Tak działa Starlink w Polsce i całej Europie - prędkości szybko zwalniają

Ookla od ponad roku analizuje już satelitarny internet Starlink (SpaceX). Okazuje się, że usługa przez ostatnie miesiące zwolniła we wszystkich krajach, w których jest dostępna.

Ookla opublikowała dziś dane dotyczące wydajności satelitów w II kwartale 2022 roku w Europie, Oceanii, Ameryce Północnej i Ameryce Południowej. Analiza ta obejmuje także dane dla systemów HughesNet i Viasat. Zbadano również, jak zmieniła się wydajność Starlink w ciągu ostatniego roku w Kanadzie, Francji, Niemczech, Nowej Zelandii, Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych.

Prędkości Starlink spadły w każdym kraju, który badano ten dostęp w ciągu ostatniego roku. Przyczyną jest większa liczba użytkowników.

W Polsce operatorzy stacjonarni średnio (mediana) umożliwiają pobieranie danych z prędkością 91.37 Mbps, a wysyłanie 30,73 Mbps. Opóźnienie wynosi 10 ms.

Starlink w Polsce oferuje klientom realne pobieranie z prędkością 55,43 Mbps i wysyłanie z prędkością 13,38 Mbps. Opóźnienie satelitarne wynosi 67 ms.

Speedtest ujawnił, że ​​mediana prędkości pobierania dla Starlink spadła w Kanadzie, Francji, Niemczech, Nowej Zelandii, Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych, spadając od 9% do 54% od II kwartału 2021 r. do II kwartału 2022 r. Starlink nadal osiąga medianę prędkości pobierania wynoszącą co najmniej 60 Mb/s w Ameryce Północnej, co powinno wystarczać dla jednego użytkownika (należy pamiętać o wysokich PING-ach w dostępie satelitarnym).

Szybkość wysyłania również spadła i te prędkości spadły we wszystkich krajach, które śledzono w ciągu ostatniego roku. Opóźnienia wypadły nieco lepiej, choć są wysokie w porównaniu do stacjonarnego dostępu szerokopasmowego. Wyjątkiem była Nowa Zelandia, gdzie opóźnienie spadło o 23 ms.

Starlink osiągnął lepsze wyniki niż średnia stacjonarnych łączy szerokopasmowych w 16 krajach europejskich.

Wykres wydajności transmisji satelitarnej w porównaniu do stacjonarnego Internetu szerokopasmowego w Europie

Speedtest Intelligence pokazuje, że tylko Starlink był na tyle szybki w Europie w drugim kwartale 2022 r., że przewyższał medianę prędkości pobierania w sieciach stacjonarnych w 16 krajach i osiągał prędkości pobierania przekraczającą 100 Mb/s w 10 krajach. Stacjonarne łącza szerokopasmowe osiągnęły medianę prędkości pobierania powyżej 100 Mb/s w sześciu krajach: w Rumunii, Hiszpanii, Portugalii, Francji, na Węgrzech i w Holandii. Starlink  był najszybszy pod względem mediany prędkości pobierania w Portugalii (123,01 Mb/s), w Holandii ( 122,43 Mb/s), Austrii (112,01 Mb/s), Francji (110,98 Mb/s) i Belgia (110,40 Mb/s). Rumunia i Hiszpania były jedynymi krajami, w których stacjonarne łącza szerokopasmowe pokonały Starlink pod względem najszybszej mediany prędkości pobierania, osiągając odpowiednio 131,41 Mb/s i 127,19 Mb/s.

Jeśli chodzi o wysyłanie danych to Starlink w Grecji i Austrii był jedynym dostawcą satelitarnym, który osiągnął wyższe prędkości przesyłania niż wszyscy dostawcy stacjonarnych łączy szerokopasmowych łącznie, odpowiednio od 19,34 Mb/s do 5,14 Mb/s i od 17,14 Mb/s do 15,90 Mb/s. Dostawcy stacjonarnych łączy szerokopasmowych w Hiszpanii (99,21 Mb/s), Rumunii (94,23 Mb/s), Szwecji (92,77 Mb/s), Francji (88,22 Mb/s), Litwie (83,54 Mb/s) i Portugalii (73,13 Mb/s) odnotowali medianę prędkości wysyłania większą niż 70 Mb/s. Starlink w Portugalii miał 28,52 Mb/s.

Wszyscy dostawcy usług satelitarnych pozostawali daleko w tyle za dostawcami stacjonarnych łączy szerokopasmowych w całej Europie pod względem opóźnień w drugim kwartale 2022 r. Starlink w Hiszpanii i Wielkiej Brytanii odnotował najniższe opóźnienia satelitów odpowiednio na poziomie 37 ms i 39 ms – wciąż daleko do latencji stacjonarnej, która wynosiła 14 ms w Niemczech, Grecji i we Włoszech.