Jeśli Telekomunikacja Polska nie blokowałaby dostępu operatorom komercyjnym i doszłoby m.in. do uwolnienia pętli lokalnej, UKE nie mógłby dokonać podziału operatora - powiedziała w telewizji TVN CNBC Anna Streżyńska, prezes UKE. "To zasada prawna. Jeśli dotychczas podjęte środki regulacyjne skutkują, czyli jeśli m.in. pętla lokalna zostanie uwolniona, regulator nie może dokonać podziału operatora w separacji funkcjonalnej czy strukturalnej. Taka jest w tej chwili zasada" - poinformowała.
Prezes oceniła, że gdyby decyzja o podziale nie była regulowana przepisami prawa, a zależała wyłącznie od decyzji regulatora, zdecydowałaby się na podział. "Moje osobiste zdanie jest takie, że każdy z operatorów zasiedziałych powinien być podzielony na część hurtową i detaliczną. (...) prowadziłoby to do jednolitych warunków działalności każdego z operatorów i dałoby największą przejrzystość w działalności operatora i przepływach finansowych" - powiedziała.