VIVO X200 Pro to jeden z najbardziej imponujących fotograficznych flagowców na rynku. U kilku youtuberów wygrał nagrodę smartfonu roku, bo w innych częściach świata był dostępny jeszcze pod sam koniec 2024 roku. Trudno się dziwić, bo specyfikacja aparatów jest imponująca:
VIVO jest wyposażony w szereg wspomagaczy dla aparatów: ma lserowy autofocus, czujnik spektrum kolorów, obiektywy Zeissa z powłokami T* i możliwość importowania 3D LUT. Nagrywa wideo 4K w 120 klatkach na sekundę i 8K w 30 klatkach na sekundę.
Szczególne wrażenie robi aparat z teleobiektywem. Połączenie peryskopowej optyki, która ma dość duże powiększenie i dużą jasność z matrycą o najwyższej rozdzielczości jaką można spotkać w smartfonach daje unikalne możliwości. Teleobiektyw jest wystarczająco jasny aby sprawdził się w trudniejszych warunkach oświetleniowych, jednocześnie wysoka rozdzielczość matrycy pozwala osiągnąć szalone powiększenia zoomu cyfrowego. Całość uzupełniają zdjęcia makro z teleobiektywu, a nie jak w większości smartfonów z aparatu szerokokątnego.
Przykładowe zdjęcia mówią same za siebie. Zakres użytecznych powiększeń jest bezkonkurencyjny.
Telefon w kwietniu ma być dostępny w Polsce, bo vivo ogłosiło dziś, że wraca na nasz rynek.