Klasa smartfonu S (skala „Mercedesa” A, B, C, E, S)
Skala ocen 1-6 (6-celujący)
Dziękujemy Marcinowi Gruszce z PLAY za użyczenie smartfonu do testów.
Wstęp
iPhone 6s to jeden z najdroższych smartfonów dostępnych na polskim rynku. W przypadku Apple jest to standard już od kilku ostatnich lat. Co to oznacza dla sprzedaży w Polsce? Zaporowa cena oznacza symboliczny popyt. Polscy operatorzy już to wiedzą i nie organizują już żadnych specjalnych eventów, nocnych sprzedaży itp. Na 6s czekają osoby, które do tej pory korzystały z modeli 5, 5s i 6. Raczej nie kupią go posiadacze modelu 6 Plus, bo przesiadka na mniejszy ekran raczej nie jest zbyt popularna.
iPhone to niezmiennie doskonały smartfon dla najbogatszych. Na rynku ma od tego roku poważnego konkurenta w postaci najnowszych flagowców Samsunga. Koreańskie telefony działają równie szybko, robią tak samo dobre zdjęcia (lub nawet lepsze) i wyglądają równie dobrze lub nawet lepiej. To samo dotyczy samej jakości wykonania oraz niestety dużej ceny zakupu.
iPhone 6s ma design skopiowany z poprzedniej edycji, a jedynymi nowościami w samym telefonie jest nowa kamera, Live Photos i 3D Touch. Podobno poprawiono także nieco wydajność baterii, ale w czasie naszych testów smartfon działał bez ładowania dobę, co jest standardowym wynikiem w tej klasie urządzeń.
Główne wady i zalety smartfonu iPhone 6s
Zalety:
Wady:
Zestaw – ocena 5
iPhone jest sprzedawany „od zawsze” z tym samym zestawem akcesoriów: kabel USB z końcówką Lightning, ładowarka oraz bardzo dobrej jakości słuchawki Apple EarPods z pilotem i mikrofonem.
Wszystkie akcesoria są dostępne wyłącznie w białym kolorze. Ich jakość wykonania jest bardzo wysoka.
Obudowa – ocena 5
Obudowa 6s niczym nie różni się od tej znanej już z modelu 6. Telefony są identyczne, choć 6s jest wykonany z lepszej jakości aluminium. Telefon jest przez to bardziej wytrzymały na zginanie. Dla nas wadą obudowy jest lokalizacja gniazda słuchawkowego - lepsze byłoby gniazdo na górze obudowy, a nie na dole. Dodatkowo, w czasie grania w gry w widoku poziomym zasłaniamy palcem monofoniczny, jedyny głośnik. Z tyłu obudowy niektórym przeszkadza wystający obiektyw kamery. Przez to smartfon nie jest w stanie leżeć bez chybotania się na płaskich powierzchniach. Obiektyw jest chroniony szkłem szafirowym, więc nie powinien się rysować.
Oprócz ekranu bardzo ważnym elementem we współczesnych smartfonach z najwyższej półki staje się czytnik linii papilarnych. W iPhone jest on kolejny raz wbudowany w przycisk HOME. Obecnie jakość działania czytnika jest lepsza nawet od czytników Huawei. Apple pod tym względem został rynkowym liderem.
Jeśli chcemy koniecznie, aby nasi znajomi zauważyli, że mamy nowego iPhone to na pewno powinniśmy zainwestować w obudowę w kolorze Rose Gold. Elegancki róż to nowość w ofercie Apple.
Nadal największą zaletą iPhone pozostaje perfekcja wykonania smartfonu, zastosowane materiały i doskonały design.
Wyświetlacz – ocena 5
Wyświetlacz w iPhone 6s ma rozdzielczość, która nie przystoi już flagowcom – jest to „zaledwie” 1334x750 pikseli, co daje „marną” gęstość 326 punktów na cal. Ekran nazwany marketingowo Retina HD ma wielkość 4.7 cala. Oczywiście praktyczna ocena ekranu Retina jest jak zwykle diametralnie różna od suchej oceny specyfikacji. To po prostu bardzo, bardzo dobry ekran o świetnych kolorach, kątach widzenia i widoczności w słońcu. Dodatkowo jest to najbardziej innowacyjny w tej chwili wyświetlacz pod jednym względem – obsługuje oprócz samego dotyku, także jego siłę nacisku. Funkcja 3D Touch to właśnie jedna z nielicznych nowości w nowych iPhonach. Nie jest ona bardzo przydatna, ale niewątpliwie jest bardziej użyteczna niż zakrzywiony ekran w Samsungach Edge.
Procesor/pamięć/parametry techniczne – ocena 6
Jeśli chodzi o specyfikację to iPhone 6s to prawdziwy rzęch Procesor dwurdzeniowy, pamięć 2GB…na papierze wygląda to makabrycznie. W rzeczywistości jest to jednak jeden z najszybszych smartfonów na rynku. Wszystkie funkcje systemu uruchamiają się natychmiastowo (no może z wyjątkiem rzadkich, dziwnych zachowań kamery). Odpowiada za to nowy procesor A9 (64-bit) z wbudowanym koprocesorem ruchu M9. Procesor jest dostarczany przez dwie firmy: TSMC i Samsung.
Jeśli chodzi o łączność to iPhone oferuje nam LTE, Wi‑Fi 802.11a/b/g/n/ac z technologią MIMO, Bluetooth 4.2 i NFC. Za lokalizację odpowiada Assisted GPS i GLONASS.
Wbudowane czujniki to: barometr, żyroskop trójosiowy, przyspieszeniomierz, czujnik zbliżeniowy oraz czujnik oświetlenia zewnętrznego.
Pełne dane techniczne smartfonu iPhone 6s znajdują się tutaj
Pełne dane techniczne smartfonu iPhone 6s Plus znajdują się tutaj
System – ocena 6
W naszym testowym urządzeniu pracował system iOS 9.0.2. System w tej wersji działa już chyba na ponad połowie urządzeń z iOS i na większości z nich wygląda i działa identycznie. Na 6s pojawiają się dwie nowe funkcje, których nie znajdziemy w poprzednich edycjach – obie po części wykorzystują funkcję uginania się ekranu 3D Touch. Są to:
Skróty z poziomu ikony działają na razie w niewielu programach: jest to natywna aplikacja kamery, Twitter, Instagram, Dropbox i jeszcze kilka innych. Na razie jest to jedynie bajer i w czasie naszych tygodniowych testów, ani razu nie pamiętaliśmy, aby z tej nowej opcji skorzystać.
Bardziej przydatna, choć oczywiście nie niezbędna wydaje się funkcja Live Photos. Ją szczerzej omówimy w opisie kamery.
Sam iOS 9 jest systemem bardzo dojrzałym i stabilnym. Nie sprawia żadnych niespodzianek i komunikatów o „zatrzymaniu procesu”, czego możemy na szczęście już coraz rzadziej doświadczyć przy korzystaniu z Androida.
Kamera – ocena 5
Aparat z większą matrycą (12 megapikseli) to jedna z większych nowości w 6s. Nadal jednak iPhone z ekranem 4.7 cala pozostaje bez optycznej stabilizacji obrazu. Nowa kamera iSight pozwala natomiast na nagrywanie wideo 4K (3840 na 2160 30fps), co może być dla niektórych użytkowników ważne. Większości wystarczy na razie tryb FULL HD 60 fps. Fani panoram otrzymają je w rozdzielczości do 63 megapikseli. Jasność obiektywu głównej kamery to bardzo dobre ƒ/2,2. Zdjęcia w ciemności wspomaga ulepszona lampa błyskowa True Tone Flash.
Gdy korzystamy z przedniej kamery FaceTime HD (5 megapikseli, ƒ/2,2) to przy selfie funkcję lampy przejmuje ekran, który „błyska” na biało lub kremowo. To prosty, ale skuteczny sposób na doświetlenie popularnych selfików.
W czasie wykonywania zdjęć główną kamerą nie mamy dostępu do trybu manualnego – producent przewidział tylko prostą regulację ekspozycji, czyli jasności zdjęcia. iPhone nadal nie potrafi także zapisać zdjęcia w formacie RAW. Pojawiły się natomiast Live Photos. Jest to tzw. bajer pozwalający na dołączanie do każdego zdjęcia krótkiego filmiku w formacie MP4. Funkcję tę można wyłączyć. Filmik może być bardzo zabawnym dodatkiem, choć często na jego końcu widać już tylko nasze rozmazane nogi, bo zapominamy po wykonaniu zdjęcia jeszcze chwilę przytrzymać urządzenie w pionie. Może po paru tygodniach wchodzi to już w nawyk. Live Photos mają jedną poważną wadę – każdy filmik do dodatkowe około 4 MB. Do tego dochodzi główny JPEG, który zajmuje od 2 do 4 MB. Gdy nagramy jeszcze kilka filmów 4K, to nasza pamięć w iPhone 6s skurczy się dosyć szybko.
W czasie nagrywania wideo 4K możemy wykonywać zdjęcia 8 MP, a w czasie oglądania wideo w galerii możemy powiększać wybrany obszar nagranego materiału.
Fani slowmotion będą zadowoleni z iPhone 6s – oferuje on dwa tryby: 1080p 120 kl./s i w jakości 720p z 240 kl./s. Dodatkowo jest także wideo poklatkowe ze stabilizacją obrazu.
Zarówno zdjęcia, jak i materiały wideo są bardzo dobrej jakości. Oczywiście dotyczy to tylko dobrych warunków oświetleniowych. Gdy robi się ciemniej to na zdjęciach pojawia się spory szum, bo iPhone za wszelką cenę chce zachować ostrość kadru. Gdy chcemy wykonywać bardzo duże powiększenia zdjęć lub wycinać ich część to może okazać się, że matryca 12 megapikseli jest dla nas za mała. Gdy porównywaliśmy zdjęcia iPhone 6s ze zdjęciami z matrycy 23 mega Sony, to różnica była naprawdę spora. Szczegóły na zdjęciach Sony po powiększeniu na komputerze były dużo bardziej widoczne.
Przykładowe zdjęcia:
Przykładowe wideo:
Tryb 4K
Live Photo
Bateria – ocena 4
Czas działania baterii stał się tematem jedynej afery, która wydarzył się od dnia premiery iPhone 6s. Podobno czas ten nieznacznie zależy do tego, czy w środku naszego telefonu działa procesor wyprodukowany przez TSMC lub Samsunga. Różnice są symboliczne, ale każdy nowy iPhone musi mieć swoją własną aferę. W czasie naszych testów 6s działał około doby. Po przesiadce z modelu 6 Plus nie jest satysfakcjonujący wynik. Jest to jednak standard w mniejszych urządzeniach, w których po prostu nie ma miejsca na duże ogniwo wewnątrz obudowy. Sytuację ma ratować tryb Low Power Mode, który wyłącza większość usług działających w tle po wygaszeniu ekranu.
Podsumowanie
iPhone 6s w mniejszej wersji z ekranem 4.7 cala ma dla nas tylko dwie wady: zbyt mały ekran i zbyt wysoką cenę. Szczególnie cena to już tzw. przegięcie. Urządzenie jest jednak naprawdę doskonałe. W czasie testów zauważyliśmy tylko drobne błędy z klawiaturą w niektórych aplikacjach oraz rzadki problem z szybkim startem kamery. Pewnie te ułomności zostaną poprawione w kolejnych wersjach aplikacji i samego systemu iOS.
iPhone 6s to telefon „nudny”, przewidywalny, na którym możemy bezgranicznie polegać. Jakość aplikacji, ich wybór to kolejna zaleta iOS i smartfonów Apple.
Dla kogo jest iPhone 6s:
Dla kogo nie jest iPhone 6s:
Dziękujemy Marcinowi Gruszce z PLAY za użyczenie smartfonu do testów.