Klasa smartfona S (skala „Mercedesa” A, B, C, E, S)
Skala ocen 1-6 (6-celujący)
Wstęp
LG V10 to smartfon, w którym nie trzeba doszukiwać się na siłę innowacji i nowości. Wystarczy napisać o nim, że ma 2 ekrany, 3 kamery i 4GB RAM. Dodatkowo - V10 został wyposażony w specjalny, profesjonalny tryb nagrywania materiałów wideo, a jego wyświetlacz został tak zaprojektowany, aby prawie nic nie mogło go zniszczyć. Taki opis smartfonu pasuje do nowoczesnego flagowca, ale LG V10 nim nie jest. V10 to raczej dalszy ciąg eksperymentowania LG z nowościami i odważnymi pomysłami. Wcześniej taką technologiczną wprawką był model LG G Flex 2 z zakrzywioną obudową i samo naprawiającymi się pleckami. W przypadku V10 obudowa wygląda już bardziej klasycznie, a wodotryski czekają nas w specyfikacji i oprogramowaniu. Należy docenić LG za tak odważnego smartfona. W dobie spadających zysków, już naprawdę niewiele film może szczycić się odwagą w komercyjnym wdrażaniu takich szalonych pomysłów.
Główne wady i zalety smartfona LG V10
Zalety:
Wady:
Zestaw – ocena 6+
Nasz zestaw ze smartfonem LG V10 różnił się od zwykłego zestawu z topowym smartfonem o jeden ważny element. Jest to karta pamięci o niesamowitej pojemności 200 GB. LG oferuje ją w przedsprzedaży, ale być może cała akcja zostanie przedłużona. Taka karta jest warta obecnie kilkaset złotych, więc jest to dodatkowy argument za tym, aby zdecydować się na zakup V10. To bez wątpienia telefon, który oferuje nam obecnie największą pojemność pamięci dla użytkownika.
Oprócz karty w pudełku znajdziemy także słuchawki, przy których projektowaniu uczestniczyła znana, audiofilska firma AKG (na słuchawkach jest napis Tuned by AKG). Słuchawki są bardzo ładne i oczywiście ich jakość jest zauważalnie lepsza od słuchawek dołączanych masowo do innych, tańszych smartfonów. Słuchawki mają jeden przycisk do obsługi głosowej oraz klawisze do regulacji głośności. Nie oferują one bardzo głębokiego basu, ale i tak nie jest źle.
W komplecie jest także biała, ładna i mała ładowarka oraz kabel USB. Ładowarka ma moc 1.8A.
Obudowa – ocena 5+
LG V10 to jeden z największych i niestety najcięższych smartfonów dostępnych w naszych sklepach. Waży aż 192g (dla porównania Note 4 to „tylko” 176g) i jest naprawdę potężny, głównie przez swój wielki wyświetlacz 5.7 cala. Nad nim jest jeszcze dodatkowy ekran o wysokości 160 pikseli. To sprawia, że V10 możemy polecić głównie mężczyznom, bo dla kobiet ten smartfon jest chyba za duży. Wyjątkiem będą damy zainteresowane nagrywaniem filmów wideo, bo na rynku nie ma obecnie lepszego smartfonu do tego celu.
Choć LG V10 wygląda raczej na telefon niezbyt wytrzymały (szczególnie w naszej wersji biało-złotej) to prawda jest całkowicie inna. V10 spełnia jedną z wojskowych norm na upadki (MIL-STD-810G Transit Drop Compliant), ma metalową ramkę (SAE grade 316L stainless steel) z silikonowymi „zderzakami”, a sam ekran składa się z dwóch tafli szkła. Z testów na Youtube wynika, że ekran jest niemal niezniszczalny, chyba, że uderzymy w niego tzw. punktakiem (cala siła skupiona na minimalnej powierzchni). Takie uderzenia w codziennym życiu raczej się nie zdarzają.
W obudowie LG V10 nie podobała nam się jedna kwestia – rozmieszczenie klawisza power (skanera linii papilarnych). Ten patent z klawiszami z tyłu jest jednak niewygodny – dotyczy to szczególnie sytuacji, gdy telefon leży na biurku lub jest umieszczony w uchwycie samochodowym, a telefon jest zabezpieczony skanerem. Po 3 dniach wyłączyliśmy zabezpieczenie skanerem linii papilarnych, bo nie dało się tej niewygody wytrzymać. Skaner z tyłu obudowy to zły pomysł.
LG V10 jest dostępny w Polsce w dwóch kolorach – białym i czarnym. Czarny różni się minimalnie od białego innym kształtem tylnej klapki.
Wyświetlacz główny– ocena 6
Wyświetlacz główny jest niemal perfekcyjny. Jego wyśrubowane parametry przekładają się na doskonały obraz. Ekran ma aż 5,7 cala z bardzo dużą rozdzielczością, QHD 2560 x 1440 pikseli. Pomimo dużej rozdzielczości gęstość pikseli jest niesamowita - 513 ppi. Kąty widzenia są bardzo dobre, barwy piękne, jasność ekranu jest regulowana w pełnym zakresie (prawie do wygaszenia). Barw ekranu nie można regulować w menu. Gdy porównujemy LG bezpośrednio z innymi topowymi telefonami to okazuje się, że V10 ma subtelne kłopoty z pokazaniem ładnej bieli – ma ona brzydszy odcień niż np. w iPhone.
Dodatkowy wyświetlacz – ocena 4
Jeśli chodzi o ekran dodatkowy to ciężko nam go ocenić. Teoretycznie jest on przydatny, ale jednocześnie przez cały okres naszego testu bardzo rzadko z niego korzystaliśmy. Główną przyczyną jest brak nawyku, a także jego położenie – zbyt wysoko, ponad głównym ekranem. Ekran dodatkowy jest niewielki (jego wysokość to tylko 160 pikseli), więc ikony i tekst są na nim niewielkie. Dodatkowy wyświetlacz ma także ograniczoną użyteczność po wyłączeniu głównego ekranu, a dopiero wówczas powinien rozwijać skrzydła. Gdy ekran główny jest wyłączony to na dodatkowym wyświetlaczu możemy widzieć nasz podpis lub skróty do głośności, kamery, WiFi i aparatu i na tym koniec. Dopiero, gdy ekran jest włączony to dodatkowy ekran uzyskuje następujące funkcje:
Mały wyświetlacz w nocy daje na ekranie głównym delikatną poświatę (gdy główny jest wyłączony). Wygląda to nieco niedbale.
W kolejnej edycji (LG V11?) dodatkowy ekran powinien mieć chyba podwójną wysokość, pełną funkcjonalność także przy wygaszonym głównym ekranie oraz być umieszczony pod nim. Teraz jest on krótszy od głównego, bo na jego lewym końcu zlokalizowane są 2 kamery do selfie.
Procesor/pamięć/parametry techniczne – ocena 5+
LG V10 ma dosyć oryginalną specyfikację. Z jednej strony w środku znajdziemy 4 GB RAM LPDDR3, a jednocześnie V10 nie ma procesora ośmiordzeniowego, a jedynie sześciordzeniowego Snapdragona 808. Specyfikacja tego procesora jest dostępna tutaj:
https://www.qualcomm.com/products/snapdragon/processors/808
Słabszy procesor przy tak dużej rozdzielczości ekranu w efekcie daje nam niezbyt dobry wynik w benchamrku AnTuTu – jest to prawie 59 tys. punktów, a G4 ma ich 65 tys. Rekordzista – Mate 8 to już prawie 93 tys. Telefon testowany w benchmarku AnTuTu 3DBench nie oferował płynnego obrazu (zbyt mało klatek na sekundę). Inaczej jest, gdy gramy np. w Asphalt 8. Tutaj płynność jest już doskonała. Być może benchmarki są źle zoptymalizowane graficznie i sztucznie „zarzynają” chipset graficzny i sam procesor.
LG w prezentacjach V10 podkreśla bardzo jakość dźwięku jaką oferuje ten smartfon. W środku smartfonu pracuje przetwornik 32 bit Hi-Fi DAC by ESS Technology. Obsługiwane są pliki w formatach FLAC i WAV (z próbkowaniem maks. 24bit/192 kHz) oraz DSF (DSD64, DSD128). Telefon jest też wyposażony w funkcję skalowania, która poprawia jakość dźwięku odtwarzanego z plików MP3 (podobno działa także dla streamingu muzyki). Smartfon LG V10 skaluje pliki audio o niskiej jakości do „rozdzielczości” 32 bitowej.
Jakość dźwięku jest bez wątpienia dobra, ale też porównywalna z iPhone 6s Plus, czy Note 4. Różnice pomiędzy dźwiękami płynącymi z tych „phabletów” są bardzo nieznaczne.
LG V10 to także:
Pełne dane techniczne LG V10 znajdują się tutaj
System – ocena 5
LG V10 nie został wyposażony w najnowszego Marshmallow, bo premiera tego smartfonu była niemal równoległa z premierą najnowszej wersji Androida. V10 na pewno go otrzyma, ale nie wiadomo jeszcze kiedy. Na razie na pokładzie znajdziemy „starego” Androida 5.1.1 Lollipop. Jest on znacznie zmodyfikowany znaną i lubianą nakładką LG.
Oto główne zmiany w systemie, które znajdziemy w LG V10:
System działa stabilnie i szybko. Podczas testów tylko raz jeden z modułów Androida zawiesił na chwilę naszego smartfona, ale trwało to dosłownie chwilę.
Kamery – ocena 6-
W LG V10 znajdziemy trzy kamery: dwa aparaty 5 MP (szerokokątny 120°, standardowy 80°) oraz tylny 16MP F1,8 z laserowym autofokusem i stabilizacją optyczną (OIS 2.0) i elektroniczną.
Za nagrywanie dźwięku podczas nagrań wideo odpowiadają aż 3 mikrofony (dwa są widoczne na obudowie) z dodatkowym systemem Audio Zoom 2.0, redukcją szumu wiatru (Wind Noise Filter). Alternatywnie dźwięk może być podobno nagrywany przez mikrofon podłączony przez Bluetooth. Audio Zoom 2.0 to system pozwalający nam na wybieranie, czy telefon ma nagrywać dźwięk z otoczenia (przed nami), czy raczej głównie nasz komentarz. Audio Monitor pozwala na podbijanie dźwięku, gdy jest on zbyt cichy (widzimy na niewielkich wykresach jego natężenie podczas nagrywania).
LG to pierwszy smartfon na świecie, który oferuje Manual Video Mode. Jest to kopia znanych już trybów „profesjonalnych”, z których można korzystać przy robieniu zdjęć.
W tym trybie (podczas nagrywania) regulujemy:
Przed nagraniem możemy ustalić:
Podsumowując: czegoś takiego jeszcze w wideo na komórkach do tej pory nie było. Jeśli ktoś się interesuje kręceniem filmów smartfonem lub kamerą amatorską to niech zaczyna oszczędzać i kupuje V10 lub…. czeka na G5, który zapewne również będzie miał do dyspozycji podobny tryb profesjonalny dla wideo. W przeciwnym bowiem wypadku V10 może być dla niego zbyt poważnym rywalem.
Do delikatnej poprawki w V10 jest stabilizacja (powinna być mocniejsza) oraz zbyt agresywny wpływ ręcznej regulacji parametrów (np. migawki) na obraz wynikowy. Zapewne te drobne zmiany LG wprowadzi w kolejnych wersjach oprogramowania.
Przykładowe wideo:
Jeśli chodzi o jakość zdjęć z głównej kamery to jest bardzo dobrze, gdy mamy świetne warunki oświetleniowe. W przypadku mniej doświetlonych pomieszczeń na zdjęciach szumi już dosyć znacznie, zdarzają się zdjęcia poruszone i są problemy z balansem bieli przy sztucznym oświetleniu (zdjęcia są zażółcone). Pewnym rozwiązaniem jest zapis zdjęć w formacie RAW (DNG) i późniejsza ich korekcja już na komputerze.
Dosyć przydatnym i zabawnym trybem jest tryb zdjęć multi-view, który pozwala nam na kolaż zdjęć z trzech kamer.
Dla fanów zabaw z aparatem i kamerą jest także tryb wideo slow motion, time- lapse, specjalne krótkie filmy (tryb SNAP – ujęcia po 3 sekundę – max 1 min) oraz zdjęcia panoramiczne.
W edytorze wbudowanym w system możemy przyciąć film lub utworzyć 15 sekundowy klip (automatyczny).
Przykładowe zdjęcia:
Dwie przednie kamery to prezent dla fanów selfie. Mamy do dyspozycji dwie opcje – albo na selfie będziemy głównie my albo też grupa osób bez konieczności korzystania z kijka do selfie. To wygodne i przydatne rozwiązanie w epoce tych popularnych ujęć. Należy jednak pamiętać, że kamera szerokokątna daje duże zniekształcenia (beczka).
Bateria – ocena 3+
Wymienna bateria w LG V10 ma pojemność 3000 mAh. Telefon wspiera technologię Qualcomm Quick Charge 2.0, czyli szybkie ładowanie. LG obiecuje 50% naładowania w 40 minut. Może to się przydać w codziennym użytkowaniu, bo niestety V10 nie jest liderem pod względem oszczędności prądu. Telefon na oparach dojeżdża do końca dnia przy agresywnym profilu użytkowania. Oszczędni pewnie osiągną wynik trochę ponad doby, ale nadal nie jest bardzo dobry wynik.
Gdy brakuje nam energii to możemy włączyć tryb battery saver, a gdy gramy w gry to mamy do dyspozycji specjalny tryb game optimizer.
Podsumowanie
LG V10 to telefon dla fanów ogromnych ekranów i osób, które bawią się smartfonową fotografią i filmami. Takich klientów jest coraz więcej, bo coraz więcej osób zastępuje smartfonem tablet, aparat i kamerę. V10 to smartfon dla gadżeciarzy, zaawansowanych użytkowników. Raczej nie jest przeznaczony dla kobiet, bo jest po prostu zbyt ciężki. V10 nie jest perfekcyjny (nie ma najnowszego Androida, jego bateria działa dosyć krótko), ale jest ciekawy, odkrywczy i odważny. Ma trzy kamery, 2 ekrany, 4 GB RAM, bardzo odporny ekran. To świetnie, że LG zdecydowało się na produkcję takiego smartfona – to dzięki takim urządzeniom mobilny świat idzie do przodu. Telefon ten też ma inną zaletę – jego wygląd i wykonanie jest naprawdę perfekcyjne i należy mieć nadzieję, że nowy LG G5 będzie wyglądał równie dobrze. LG V10 to także smutna wiadomość dla producentów kamer amatorskich – wasz koniec jest blisko :)
Test modelu LG G4 znajduje się tutaj
Zapowiedź premiery modelu LG G5 znajduje się tutaj
Dla kogo jest LG V10:
Dla kogo nie jest LG V10:
Nasze inne informacje o modelu LG V10: