Klasa smartfonu E (skala „Mercedesa” A, B, C, E, S)
Skala ocen 1-5 (5 - bardzo dobry)
Wstęp
Sony od kilkudziesięciu miesięcy udowadnia na rynku, że potrafi robić dobre smartfony. Wszystko zaczęło się od Xperii S, która w momencie premiery miała ekran o najwyższej gęstości pikseli i ciekawy design, przez Xperię T z rewelacyjnym aparatem, na wodoodpornej Xperii Z kończąc. Omawiany w tej recenzji model Sony Xperia SP chociaż nie jest flagowym modelem, to reprezentuje wyższą półkę i kilka elementów designu czerpie np. z Xperii Z, między innymi charakterystyczny przycisk zasilania. Ma również kilka własnych rozwiązań. Zapraszamy do lektury.
Główne wady i zalety smartfonu Sony Xperia SP
Zalety:
Wady:
Zestaw – ocena 4
Chociaż telefon reprezentuje raczej wyższą półkę to zestaw znajdujący się w pudełku nie różni się od tego co znajdziemy również w tańszych telefonach: ładowarka z odłączanym kablem USB oraz słuchawki typu pchełki. Niestety nie uświadczymy tutaj lepszej klasy wygodniejszych słuchawek dokanałowych. Wyższy, ale i znacznie droższy model Z wypada pod tym względem dużo lepiej.
Obudowa/wyświetlacz – ocena 5
Bryła telefonu Sony Xperia SP jest w zasadzie sześcienna z delikatnie zaokrąglonymi narożnikami i odrobinę wypukłą tylną częścią obudowy. Wszystkie klawisze do obsługi telefonu znajdują się na prawym boku co znacząco poprawia ergonomię telefonu z ekranem tego rozmiaru – nie trzeba sięgać do górnej krawędzi, żeby znaleźć przycisk zasilania i wybudzić telefon z uśpienia.
Właśnie przycisk zasilania jest charakterystycznym elementem design. Jest srebrny i odrobinę wystający, co czyni go wyraźnym punktem na tle czarnej, matowej obudowy i ułatwia odnalezienie go palcem. To jest bardzo wygodne rozwiązanie.
Powyżej przycisku zasilania znajduje się regulacja głośności, a poniżej, przy samej dolnej krawędzi, dedykowany przycisk spustu migawki. Na dolnej krawędzi nie ma żadnych gniazd ani przycisków, na lewej krawędzi znajduje się gniazdo micro USB, a na górnej krawędzi gniazdo słuchawkowe.
Z tyłu obudowy znajduje się obiektyw aparatu, dioda doświetlająca oraz drugi mikrofon i głośnik. Z przodu widać w zasadzie tylko ekran. Wszystkie przyciski do obsługi telefonu są częścią wyświetlanego interfejsu, nie ma przycisków sensorycznych. Trochę szkoda, że wyłączony ekran nie jest ciemniejszy i nie tworzy z okalającą go ramką jednolitej czarnej powierzchni.
Najbardziej charakterystycznym elementem Sony Xperia SP jest przejrzysta dolna krawędź. Gdy telefon nie jest podłączony do ładowarki i nie ma dla użytkownika żadnych powiadomień, przezroczysty plastik spełnia jedynie funkcje dekoracyjną. Gdy telefon chce powiadomić o czymś użytkownika, podświetla diodą przejrzysty element tak, że sprawia wrażenie jakby to on świecił. Gdy telefon jest ładowany podświetla się na pomarańczowo, gdy już się naładował na zielono, gdy wiadomości oczekują na odebranie mruga jednym z siedmiu kolorów do wyboru.
Największa zaleta polega na tym, że nie sposób przeoczyć powiadomienia. Można jednym rzutem oka sprawdzić czy telefon się już naładował, bo pasek widoczny jest niemal z każdej strony i w każdym ułożeniu telefonu. Dodatkowo spełnia on funkcje estetyczne. Gdy użytkownik przegląda galerię zdjęć, pasek podświetlany jest takim kolorem, jaki dominuje bądź jest charakterystyczny na danym zdjęciu, a gdy odtwarzana jest muzyka, mruga w jej rytm. Oczywiście jeśli komuś takie mruganie będzie przeszkadzać może je wyłączyć, a także przypisać jeden z siedmiu kolorów do danego rodzaju powiadomień. Dodaje to urządzeniu uroku, odróżnia od innych modeli telefonów i sprawdza się w praktyce.
Wyświetlacz w telefonie Sony ma wysoką rozdzielczość HD i rozmiar 4,6 cala, co oznacza, że krawędzie czcionek będą idealnie gładkie, nie da się wypatrzyć gołym okiem poszczególnych pikseli, a filmy jakości HD będą cieszyć oko dużą ilością szczegółów. Zapewnia to wysoka gęstość pikseli na poziomie 319 PPI.
Dodatkowo jakość kolorów poprawia Mobile BRAVIA Engine 2. Kolory na wyświetlaczu Sony są naturalne, nie widać charakterystycznego u niektórych producentów przesycenia kolorów.
Z drugiej strony, wydaje się, że jednak wyświetlaczowi brakuje trochę kontrastu, czasem, zwłaszcza w świetle słonecznym, wydaje się on odrobinę wyblakły mimo, że jasności mu nie brakuje. Nie jest to bardzo widoczne, ale osobom przyzwyczajonym do Super AMOLED będzie to przeszkadzać. Jeżeli chodzi o kąty widzenia to są dobre, ale nie rewelacyjne. Im bardziej odchylamy telefon, tym bardziej traci on na kontraście, a szare elementy robią się białe. Całe szczęście nie widać przy okazji wyraźnych zmian kolorów i czytelność zostaje zachowana.
Warto również wspomnieć, że Sony zaimplementował w nim możliwość obsługi w rękawiczkach, którą trzeba jednak włączyć w opcjach. Wygląda na to, że obsługa nawet w grubych rękawicach jest możliwa, na tyle, na ile jesteśmy w stanie precyzyjnie posługiwać się palcami.
Jest jeszcze jedna ciekawa opcja, z którą nie spotkaliśmy się wcześniej w innych telefonach, nawet tego samego producenta. Jest to możliwość ręcznego dostosowania balansu bieli ekranu do własnych potrzeb. Oznacza to w praktyce, że jeżeli użytkownikowi nie pasuje odwzorowanie kolorów, lub wpadają one jego zdaniem w odcienie zielonego czy niebieskiego zbyt mocno, może ręcznie skorygować ustawienie i dopasować odwzorowanie kolorów do swoich upodobań. Zamiast kilku gotowych ustawień ma w tym celu do dyspozycji płynną i dość zaawansowaną regulację. To doskonały przykład jak serio Sony traktuje możliwość dostosowania Xperii SP do potrzeb użytkownika.
Procesor/pamięć/parametry techniczne – ocena 5
Parametry Sony Xperia SP wyglądają następująco: telefon posiada dwurdzeniowy procesor Snapdragon S4 Pro taktowany zegarem 1,7 GHz z grafiką Adreno 320 GPU oraz 1 GB pamięci RAM uzupełniony przez 8 GB ogólnej pamięci, z czego użytkownik może wykorzystać 5,5 GB na swoje prywatne pliki.
Telefon działa całkowicie płynnie, nie zdarzają mu się chwile zamyślenia czy „szarpnięcia” interfejsu. Sony bez problemu radzi sobie z plikami wideo o rozdzielczości Full HD, a w teście sprawdzającym wydajność grafiki osiąga całkowita płynność pomimo wysokiej rozdzielczości ekranu.
Sony jest bardzo szybki jak na urządzenie ze średniej półki. Może konkurować i wygrywać z niemal każdym topowym smartfonem z roku 2012, w tym z Samsungiem Galaxy S3 czy HTC One X+. Wyniki benchmarków potwierdzają jego możliwości. Oczywiście z flagowymi modelami z tego roku SP nie może się już równać, ale takie różnice da się wychwycić praktycznie tylko i wyłącznie w testach syntetycznych. Sony Xperia SP oferuje wydajność całkowicie wystarczającą do rozrywki, gier, przeglądania internetu i w zasadzie każdego innego zadania jakie wymyśli jego użytkownik i to z zapasem.
Z drugiej strony jest to okupione dość mocnym rozgrzewaniem się obudowy telefonu, co dla niektórych użytkowników może okazać się mało przyjemne. Mamy tu niestety typową sytuację „coś za coś”. Tak szybki procesor musi wydzielać więcej ciepła do sprzętów wolniejszych.
System – ocena 5
W Sony Xperia SP znajdziemy system Android w wersji 4.1.2. Nie jest to najnowsza wersja systemu, ale zawiera wszystkie najistotniejsze poprawki w stosunku do wersji 4.0, w tym przede wszystkim poprawę płynności działania oraz funkcję Google Now, która podpowie użytkownikowi różne istotne informacje, gdy ten będzie ich potrzebował, ale jeszcze zanim o nie zapyta.
Podczas testów telefon ani razu nie wymagał restartu ani się nie zawiesił.
Ekran główny/nakładka – ocena 5
Sony, chcąc się odróżnić od konkurencji, stworzyło własną nakładkę na system Android, która ma zapewnić unikatowy wygląd i doświadczenie podczas korzystania z telefonu. Całe szczęście nie przesadzono z wodotryskami i nakładka prezentuje się bardzo estetycznie, ale wciąż jest po prostu praktyczna i działa sprawnie i szybko.
Nakładka posiada praktyczne skróty w rozwijanej górnej belce oraz cały szereg usprawnień dotyczących konkretnych aspektów obsługi telefonu, które będą przewijały się w innych częściach tej recenzji. Nakładka prezentuje się świetnie na wyświetlaczu o wysokiej rozdzielczości. Z ekranu blokady użytkownik ma możliwość uruchomić odtwarzacz muzyki bądź aparat, a przesuwanie palca góra-dół daje efekt żaluzji.
Wprowadzanie tekstu – ocena 6
Sony dopracowuje wprowadzanie tekstu wraz z każdym kolejnym telefonem i nową wersją systemu. Opcji personalizacji jest tutaj tyle, że każdy powinien znaleźć coś dla siebie. Użytkownik ma do wyboru trzy rodzaje układu klawiatury: zwykłą QWERTY, QWERTY ze znakami specjalnymi przypisanymi do każdej litery, które można wprowadzić przez dłuższe przytrzymanie oraz układ podobny do klawiatury telefonicznej. Oprócz tego użytkownik może wybrać czy mają być wyświetlone dodatkowe klawisze z kropką i przecinkiem oraz przycisk umożliwiający wstawianie emotikon. Wreszcie istnieje również możliwość wybrania wyglądu klawiatury: jasnych klawiszy na jasnym tle, ciemnych klawiszy na jasnym tle oraz ciemnych klawiszy na ciemnym tle.
Następnie jest jeszcze cały szereg opcji dotyczących np. automatycznej spacji, podwójnej spacji powodującej wstawienie kropki, autokorekty czy pisania przeciągnięciami palca, bez odrywania go od ekranu. Wiele z tych funkcji pojawia się w innych klawiaturach innych producentów, ale rzadko kiedy występują wszystkie na raz i dają się dowolnie konfigurować.
Wraz z doskonale działającym słownikiem w języku polskim, możliwości używania słowników dla dwóch różnych języków jednocześnie oraz doskonałym wprowadzaniem tekstu za pomocą głosu, wprowadzanie tekstu w Xperii SP należy określić jako wzorowe.
Telefon (aplikacja) i jakość połączeń – ocena 4
Aplikacja telefonu działa poprawnie i nie wyróżnia się niczym szczególnym. Numery telefonu wybierane są automatycznie po ich dotknięciu. Główny ekran daje dostęp do wszystkich kontaktów, ręcznego wprowadzania numerów ulubionych kontaktów i grup. Ręczne wprowadzanie numeru pozwala automatycznie dopasować kontakty, ale tylko po numerze, nie działa to jak inteligentne połączenie wybierania numeru i przeszukiwania kontaktów, które można znaleźć w HTC.
Jakość połączeń jest dobra, słychać dobrze zarówno rozmówcę, jak i nas po stronie rozmówcy. Tryb głośnomówiący również sprawdza się dobrze.
Kamera – ocena 5
Sony stara się wyróżniać na tle konkurencji między innymi jakością aparatu w swoich telefonach. W Xperii SP znajdziemy matrycę 8 megapikseli, ale to co jest jednak najbardziej charakterystyczne to ilość ustawień i działanie trybu ulepszonej automatyki.
Ulepszona automatyka polega na tym, że telefon samodzielnie określa jaki program tematyczny należy zastosować. Jeżeli zaczniemy ustawiać ostrość na kartkę papieru z tekstem, wyświetli się mała informacja, że zostanie zastosowany tryb dokument. Aparat szczególnie dobrze radzi sobie z wykrywaniem zdjęć pod światło i stosuje coś na kształt HDR, aby rozjaśnić zbyt ciemne partie obrazu i wychodzi mu to całkiem nieźle. Należy jedynie pamiętać, że w trybie ulepszonej automatyki maksymalna rozdzielczość zdjęć to 7 megapikseli.
Użytkownik ma również możliwość manualnie skorygować ekspozycję, ustawić balans bieli czy czułość ISO. Całkiem dobrze sprawuje się również opcja fotografowania panoram, która ma jednak na stałe określoną szerokość i nie można jej przerwać przed wykonaniem obrotu o ok. 280 stopni.
Wykryliśmy mały problem z ręcznym ustawianiem ostrości. Czsami użytkownik chce wskazać miejsce ustawienia ostrości palcem. Problem polega na tym, że po wciśnięciu spustu migawki, czy to na ekranie, czy dedykowanego guzika na obudowie, ostrość jest ustawiana ponownie, często już niepoprawnie. W takim wypadku aparat mógłby nie ustawiać ostrości ponownie, przynajmniej, jeśli zdjęcie wykonywane jest natychmiast po wybraniu punktu ostrości palcem.
Osobny spust migawki również jest wart uwagi, bo znacznie poprawia wygodę wykonywania zdjęć i umożliwia uruchomienie aparatu nawet gdy telefon ma zablokowany i wygaszony ekran. Wówczas należy wcisnąć i przytrzymać spust migawki, aby aparat się uruchomił i jeśli zostanie tak ustawione w opcjach, od razu wykonał zdjęcie. Mamy jednak wrażenie, że spust mógłby być bardziej czuły. Zapewne konieczność jego zdecydowanego wciśnięcia ma zapobiegać przypadkowemu odblokowaniu aparatu w kieszeni, ale producent chyba trochę przesadził.
Dobrze działa opcja kręcenia filmów, która pozbawiona jest sztucznych ograniczeń zdarzających się w niższych modelach różnych producentów. Filmy można nagrywać w rozdzielczości Full HD. Aby rozpocząć nagrywanie filmu nie trzeba przełączać się w tryb filmowania. Zaraz obok ekranowego spustu migawki znajduje się przycisk nagrywania.
Jakość zarówno zdjęć jak i filmów jak na telefon jest naprawdę dobra. Zdjęcia nadadzą się zarówno do udostępnienia w internecie jak i do wykonania odbitek małej i średniej wielkości. Dopiero przy powiększeniu 100% widać, że szczegółowość nie dorównuje dedykowanym aparatom fotograficznym.
Przykładowe zdjęcia:
Zdjęcie panoramiczne:
Przykładowe wideo:
Przeglądarka – ocena 6
Domyślną i jedyną przeglądarką w telefonie Sony jest Google Chrome, który szybko się rozwija i zyskuje nowe funkcje, w tym synchronizacje haseł oraz tryb pełnoekranowy. Oprócz tego Chrome pozwala synchronizować zakładki oraz otwarte karty z komputerem i każdym innym urządzeniem na którym działa przeglądarka Google.
Oprócz tego Chrome umożliwia wyszukiwanie w treści wyświetlonej strony, przeglądanie internetu w trybie Incognito oraz wyświetlenie strony w wersji komputerowej, a nie mobilnej.
Nie ma powodów, żeby narzekać na domyślną przeglądarkę, z której korzysta około jedna czwarta internautów, ale gdyby ktoś korzystał z innego rozwiązania na komputerze np. z Firefoksa, nic nie stoi na przeszkodzie, aby zainstalować konkurencyjny program i ustawić go w systemie jako domyślny. Android umożliwia zmianę domyślnych aplikacji.
Odtwarzacz wideo – ocena 4
Systemowy odtwarzacz wideo poradził sobie bez problemu ze wszystkimi testowymi plikami we wszystkich rozdzielczościach, z wyjątkiem plików MKV które po prostu nie są przez niego obsługiwane. Moc obliczeniowa telefonu gwarantuje całkowicie płynne odtwarzanie materiałów 1080p, nawet gdy w tle działają inne programy. Odtwarzacz systemowy w podstawowym zakresie spełnia swoją funkcje, ale gdy użytkownik chce dotwarzać pliki MKV bądź skorzystać z napisów do filmów, powinien wybrać jeden z wielu odtwarzaczy dostępnych w sklepie Google Play.
Odtwarzacz muzyki – ocena 5
Sony posiada swój własny odtwarzacz muzyki posługujący się znaną marką Walkman. Tło odtwarzacza jest automatycznie dopasowywane do kolorystyki okładki albumu, posiada również zestaw opcji poprawiających jakość dźwięku w tym ClearAudio+. Jak wspomnieliśmy wcześniej, w rytm muzyki mruga podświetlenie przejrzystego elementu obudowy, ale funkcje można wyłączyć.
Dodatkowo odtwarzacz pozwala wyszukać słowa piosenki, wyszukać informacje o wykonawcy w Wikipedii, poszukać wideoklipów na YouTube jak również wersji do trybu karaoke. Pojawił się też znany z odtwarzaczy komputerowych tryb wizualizacji, który przetwarza muzykę na efektowną animację efektów świetlnych. Na samym telefonie to raczej mało praktyczne, ale może przydać się gdy obraz zostanie przesłany do telewizora.
Obsługa plików Office – ocena 3
Za obsługę plików Office odpowiada aplikacja OfficeSuite 7. Nie umożliwia ona nawet prostej edycji, a jedynie podgląd i wyszukiwanie. Jest to spory minus, bo chociaż telefon raczej nie nadaje się do tworzenia dokumentów od zera, to możliwość wprowadzenia poprawek i usunięcia błędów w biegu może okazać się bardzo pomocna. Za to funkcje umożliwiające podgląd uwzględniają różne niuanse np. konspekt prezentacji. Jeśli użytkownik potrzebuje czegoś więcej, powinien sam zaopatrzyć się w odpowiednie odpłatne oprogramowanie.
Bateria – ocena 5+
Bateria Sony Xperia SP to duże, pozytywne zaskoczenie. Po pierwsze ma raczej dużą pojemność 2370 mAh, po drugie dwurdzeniowy procesor, chociaż szybki, wykazuje umiarkowany apetyt na energię elektryczną. W efekcie Xperia SP działa na baterii znacznie dłużej niż większość smartfonów. Nawet osoby najbardziej intensywnie wykorzystujące telefon mogą spokojnie wyjść z domu bez ładowarki i mieć pewność, że nie rozładuje się przed powrotem do domu. Zwykle jednak można liczyć na co najmniej dwa pełne dni pracy. Zwykle na koniec dnia, podczas którego przez kilka godzin słuchaliśmy muzyki, zrobiliśmy wiele zdjęć i filmów, wielokrotnie sprawdzaliśmy pocztę i portale społecznościowe, oraz rozmawialiśmy przez kilkadziesiąt minut naładowanie baterii wynosiło ponad 50%. Osoby korzystające z telefonu jeszcze mniej mogą liczyć nawet na 3 – 4 dni bez ładowania. To oczywiście wciąż niewiele z punktu widzenia starych telefonów, ale wśród smartfonów to bardzo dobry wynik.
Bajery – ocena 5
Trzeba przyznać, że bajerów w Sony Xperia SP nie zabrakło, a miłym zaskoczeniem jest fakt, że w większości są to naprawdę użyteczne funkcje.
Chyba najbardziej charakterystycznym z nich są małe aplikacje, które otwierają się w mniejszym oknie, nie przesłaniając całego ekranu. Są one dostępne po wciśnięciu ekranowego przycisku pozwalającego przełączać się pomiędzy uruchomionymi aplikacjami, wówczas wyświetlają się one na dolnym pasku. Domyślnie są to cztery programy: kalkulator, minutnik, notatki i dyktafon. Korzystając np. z kalkulatora, można przeglądać dokument bądź stronę WWW, sprawdzać liczby i dodawać bez przełączania się między aplikacjami.
Na domyślnych czterech aplikacjach możliwości się nie kończą. W sklepie z aplikacjami Play można znaleźć aplikacje innych deweloperów, które również działają w podobny sposób. Ich odnalezienie ułatwia przycisk plus „+” który znajduje się w prawym dolnym rogu podczas uruchomienia ekranu przełączania pomiędzy aplikacjami. Znaleźć tam można między innymi konwerter jednostek, lusterko, konwerter walut, aplikację telefonu i kilkadziesiąt innych.
Na osobny akapit zasługuje domyślnie zainstalowana aplikacja notatek, która po przejściu w tryb pełnoekranowy oferuje naprawdę pokaźny zestaw funkcji. Obok pisania na klawiaturze ekranowej i rysowania jednym z pięciu dostępnych narzędzi, dla którego można wybrać grubość i kolor kreski, do notatek można złączyć również pokaźny zestaw dodatkowych elementów.
Wśród nich znajdują się: zdjęcia z galerii, zdjęcie wykonane na gorąco aparatem, dźwięki, oraz mapa z aktualną bądź dowolną inną lokalizacją. Tym sposobem łatwo zanotować informacje dla siebie samego, bądź narysować na mapie dojazd do konkretnego miejsca i podesłać znajomemu.
Wśród dodatkowo zainstalowanych aplikacji znajdziemy także uniwersalny skaner kodów QR, Datamatrix, Aztec, UPC i paskowych EAN, o nazwie NeoReader. Xperia Link ułatwia udostępnianie internetu innym urządzeniom (tethering) za pomocą kodu QR wyświetlanego na ekranie. Centrum aktualizacji sprawdza dostępność zarówno nowszych wersji systemu operacyjnego, jak również zainstalowanych w nim aplikacji. Aplikacja Album pozwala płynnie zmieniać wielkość miniatur oraz przejrzeć zdjęcia z różnych miejsc, również on-line takich jak Facebook czy Picasa. TrackID pozwala zidentyfikować artystę i tytuł piosenki usłyszanej w radiu czy na imprezie. Movie Studio pozwala na prosty montaż nagranych klipów wideo. Jest również Sony Select, który zapewnia listę aplikacji gotowych do zainstalowania, polecanych przez samego producenta. Na koniec został tryb samochodowy, ułatwiający obsługę telefonu w czasie jazdy, przez powiększenie klawiszy i ograniczenie do funkcji przydatnych podczas jazdy.
Godna uwagi jest również funkcja Smart Connect, która pozwala usprawnić obsługę telefonu i oszczędzić baterię poprzez przypisanie określonych czynności do konkretnych peryferiów i zdarzeń. Podłączenie słuchawek może oznaczać automatyczne uruchomienie aplikacji z muzyką, a podłączenie ładowarki i godzina 22:00 może oznaczać wyłączenie dzwonka do godziny 6 rano.
Sony zdecydował się również zainstalować McAfee Security, czyli mobilnego antywirusa. Być może część użytkowników doceni takie rozwiązanie, ale my wolelibyśmy aby producent dał użytkownikowi wybór czy chce z antywirusa korzystać, zamiast domyślnie instalować go na telefonie. Całe szczęście można go bez większego problemu odinstalować.
Podsumowanie
Po dłuższych i intensywnych testach okazało się, że Sony Xperia SP może być ciekawą propozycją dla wymagających użytkowników, poszukujących nowoczesnego telefonu, wyposażonego w wiele funkcji, takich jak dobry aparat, wysokiej rozdzielczości wyświetlacz, szybki procesor i wiele dodatkowych aplikacji, a jednocześnie nie chcą przepłacać za flagowy model. Sony Xperia SP kosztuje około 1600 zł, gdy za flagowy model dowolnej marki w momencie premiery trzeba zapłacić często tysiąc złotych więcej. To spora kwota za niemal niezauważalne różnice w prędkości działania czy funkcjonalności. Za Xperią Z może przemawiać jej wodoszczelność, natomiast Xperia SP stanowi prawdę ciekawą propozycję wśród telefonów w okolicach półtora tysiąca złotych. Dodatkowo Sony jak zwykle zadbał o to, żeby telefon odróżniał się wyglądem od wszystkich innych dostępnych na rynku.