TP najlepszym pracodawcą wśród polskich firm telekomunikacyjnych

Newsy
Żródło: TP S.A.
Opinie: 34

Polacy najchętniej pracowaliby w ITI, Telekomunikacji Polskiej i Telewizji Polskiej. Wśród firm telekomunikacyjnych bezdyskusyjnie najbardziej atrakcyjnym pracodawcą jest TP. 

Tak wynika z rankingu, który dziś opublikował Newsweek Polska. Powstał on na podstawie badań przeprowadzonych przez Pracownię Badań Społecznych. Zadaniem respondentów było udzielenie rekomendacji firmy, w której kandydat dostałby atrakcyjny system wynagrodzeń, możliwość awansu i rozwoju zawodowego, stabilne zatrudnienie oraz możliwość pracy w sprzyjającej kulturze organizacyjnej. 

Wśród firm informatycznych i telekomunikacyjnych respondenci najwyżej ocenili Telekomunikację Polską, która we wszystkich pięciu aspektach zatrudnienia uzyskała najwięcej wskazań. Drugie miejsce w rankingu zajął Hewlett-Packard Polska, a następne IBM Polska, Polska Telefonia Cyfrowa i Polkomtel.

W rywalizacji uwzględniającej wszystkie branże gospodarki, Telekomunikacja Polska ustąpiła tylko grupie ITI.

Opinie:

Opinie archiwalne (34):

Komentuj

Komentarze / 34

Dodaj komentarz
  • Users Avatars Mini
    wlo pisze: 2004-03-01 15:59
    No proszę... A ktoś niedawno narzekał na zwolnienia tysięcy osób w tepsie... :-)
    0
  • Users Avatars Mini
    spiro pisze: 2004-03-01 15:59
    wiadomo, najwieksza kasa przyciaga najwiecej osob.
    0
  • Users Avatars Mini
    JarekM pisze: 2004-03-01 16:06
    Bo może nie wiedzą co ich czeka
    0
  • Users Avatars Mini
    Grzegorz Z. pisze: 2004-03-01 16:09
    Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma. Nie wiem jak jest w ITI ale co do pracy w telewizorni i telekomunie mam wyrobione zdanie.......
    0
  • Users Avatars Mini
    pajorro pisze: 2004-03-01 16:11
    No wlasnie, najwieksza firma, to najwiecej pracownikow, a ze sa najdrozsi...
    0
  • Users Avatars Mini
    mad.mac pisze: 2004-03-01 16:30
    Ciekawe,że nie ma Centertela...
    0
  • Users Avatars Mini
    wlo pisze: 2004-03-01 16:31
    Pytanie pajorro, dlaczego są drodzy? Dlatego, że maja przeludnienie we wszystkich strukturach! A do tego całkiem nieźle jak na polskie warunkiu zarabiają - nawet ci szeregowi pracownicy...
    0
  • Users Avatars Mini
    wlo pisze: 2004-03-01 16:34
    Sam się nawet czasem zastanawiam czy nie rzucić swojej roboty (w prywatnej firmie) i iść gdzieś do urzędu za 1500-2000 na rękę popracować w spokoju, bez użerania się z tymi wszystkimi instytucjami... Na umowę o dzieło czy zlecenie drugie tyle spokojnie by się wyciągnęło, szczególnie, że dostęp do zleceniodawców większy w takim urzędzie... ;-))) I spokojne, nie przesadznie dostatnie ale całkiem niezłe życie można toczyć :-)
    0
  • Users Avatars Mini
    kenit pisze: 2004-03-01 18:40
    przy takich zwolnieniach nadal prowadzą?? to nieźle... A pani z TPSy wypowiadała się jakoś niedawno, że całą błękitną linię będą zwalniac, bo źle pracują i maniana się od nowa zacznie...
    0
  • Users Avatars Mini
    adamde pisze: 2004-03-01 18:50
    najchętniej... ale kto ich tam przyjmie jak wszystkich wywalają, chyba ze w Blue Line... tam by sie przydali
    0
  • Users Avatars Mini
    Gonzales pisze: 2004-03-01 19:50
    Te wyniki to nic dziwnego. Jedna z największych firm w Polsce, znana, z kapitałem zagranicznym, perspektywiczna - z uwagi na branżę.
    0
  • Users Avatars Mini
    rgumkowski1 pisze: 2004-03-01 20:11
    Nie ma się co dziwić w tych firmach można najwięcej zarobić, a nawet nakraśc! :)
    0
  • Users Avatars Mini
    maras pisze: 2004-03-01 20:36
    hehe tylko że to mówią Polacy którzy nie pracowali w TP. Bo mają mylne wyobrażenie ze tam sielanka i super zarobki. Musiałbym być bardzo złośliwy aby życzyć komuś pracy w TP. ale znane jest przysłowie "wszedzie dobrze gdzie nas nie ma"
    0
  • Users Avatars Mini
    maras pisze: 2004-03-01 20:39
    "możliwość awansu i rozwoju zawodowego, stabilne zatrudnienie oraz możliwość pracy w sprzyjającej kulturze organizacyjnej. " jeżeli jacyś Polacy według tych kryteriów wybrali TP jak najlepszego ich zdaniem pracodawcę to naprawdę nie mieli pojęcia jak wygląda praca w TP.
    0
  • Users Avatars Mini
    dedorka pisze: 2004-03-01 20:44
    mad.mac*** bo nikt nie chce w Centertelu pracować ;))) wlo*** i to byłby najlepszy pomysł, siedzisz w pracy od 8 do 15, popijasz kawkę, czasem jakiś papierek podpiszesz czy coś podobnie "męczącego" zrobisz, a kasa leci, żeby jeszcze tylko chcieli tam przyjmować. Ja mam wykształcenie telekomunikacyjne, a przyjąć mnie nie chcieli ; (((
    0
  • Users Avatars Mini
    klops pisze: 2004-03-01 22:13
    ***dedorka: nie chcieli Cie przyjac bo MASZ wyksztalcenie ;))) co do pracy w tepsieto raczej nie mam ochoty i tez nie rozumiem co wiedza ci ludzie, jakies inne maja zrodla informacji ode mnie?
    0
  • Users Avatars Mini
    filips90 pisze: 2004-03-02 00:16
    patrząc na moich znajomych - praca na średnim kierowniczym stanowisku o'k- co pół roku podwyżki, 13-stki, 14-stki, darmowe impulsy itp
    0
  • Users Avatars Mini
    Asmo pisze: 2004-03-02 01:12
    Pracowalem przez 9 lat w TP!I dziekuje Bogu ze juz nie musze tam pracowac! Jaka kultura organizacyjna-ludzie juz zapomnieliscie o liwidacji BOKow, o Blekitnej Linii itd!? Jaka przejrzysta sciezka kariery?!Jaki atrakcyjny system wynagrodzen?!Chyba w centrali w W-wie!A tak na marginesie - poszukuja caly czas do pracy w W-wie do Punku Sprzedazy ludzi! Wynagrodzenie - 1200 zl na reke i mozna zapomniec o rodzinie! A moze by tak ktos porozmawial z pracownikami ktorzy jeszcze tam pracuja i napisal konkretny artykul o sposobie zarzadzania "kolesi", o metodach zastraszania sprzedawcow bezposrednich oraz innych pracownikow! O obcinanych pensjach i o tym ze zyski ida na emerytow z FT?!!!!!A takze ile zarabiaja doradcy z FT (dziennie w euro) oraz ile ich jest w TP!!! A tak poza tym to bardzo duzo zaplacila TP za te pseldo badania rynku!!!! hahahahahah
    0
  • Users Avatars Mini
    klops pisze: 2004-03-02 01:26
    ***filips90: jakie impulsy? elektryczne? przynajmniej krzesla wygodne ;))) no coz, kierownicze we wszystkich firmach to dobre stanowiska...
    0
  • Users Avatars Mini
    eranet pisze: 2004-03-02 01:43
    mam znajomych, którzy dostali prace w Telepunkcie, co prawda trzeba pracowac, ale kasa na dzień dobry ok.2500-2600 pln brutto chyba nie jest zla jak na polskie warunki, więc sie nie ma co dziwić, że niektorzy myślą, że zlapali pana Boga za nogi...albo marzą o złapaniu takiego. A scieżki awansu dotyczą tylko i wyłącznie centrali, ale to dotyczy każdej firmy...
    0
  • Users Avatars Mini
    dedorka pisze: 2004-03-02 02:14
    eranet*** daj jakieś namiary na tych swoich znajomych ; )))
    0
  • Users Avatars Mini
    Erazmus pisze: 2004-03-02 16:23
    Bardzo ciekawy news który pokazuje ile zwyczajni ludzie więdzą o telekomunie.
    0
  • Users Avatars Mini
    maras pisze: 2004-03-02 19:09
    filips90 - co ty opowiadasz. 13 i 14 czy innych tak zwanych premi rocznych to nie ma w TP chyba już od dwóch lat. Zostały swego czasu wliczone w miesięczną pensję. Czyli podniesiono pracownikom pensję, zabrano 13 i 14. Oficialnie była podwyżka a w praktyce raz że ta podwyżka była z pieniędzy pracownika (13 i 14 dzień łącznościowca zlikwidowane) to każdy pracownik był na tym jeszcze w plecy bo w przeliczeniu rocznie stracił na tym sporo kasy. Co do podwyżek czy to w 2003 czy w 2002 roku. 2 procent powyżej inflacji to jaka to podwyżka??? Darmowe impulsy mówisz. tylko że masz je wliczone normalnie w dochody, a chyba wolałbyś dostać do ręki gotówkę a nie jakieś impulsy z których rozliczasz się przed urzędem skarbowym
    0
  • Users Avatars Mini
    rafalkoj pisze: 2004-03-02 20:39
    Bardzo ciekawy ten news ale to chyba normalne że tpsa jest najlepsze bo ciągle dają najwięcej miejsc pracy i mają najwięcej abonentów...
    0
  • Users Avatars Mini
    blobi pisze: 2004-03-02 22:15
    jedno słowo: LOOOOOOOOOOOOOL :PP
    0
  • Users Avatars Mini
    khalon pisze: 2004-03-03 12:00
    No najlepszy pracodawca... ściąga najwięcej kasy z klientów to mogą dostawać niezłe pensje...
    0
  • Users Avatars Mini
    Poke pisze: 2004-03-03 12:48
    Hehehe - a to zabawny news. Znam dobrze ludzi z TPSA - bluzgaja makabrycznie na ta firme i warunki pracy. LOL!
    0
  • Users Avatars Mini
    wlo pisze: 2004-03-03 14:12
    dedorka - ja wolałem zrezygnować z pracy w urzędzie, bo posiadając wykształcenie (wyższe - i stanowisko bezwględnie dla mnie było) zaproponowano mi inne - pokrewne ale jednak w nieco innej dziedzinie, uzasadniając to, że przecież pracowałem w jednym pokoju z osobą zajmującą się wcześniej tym co mi proponują!!! Co więcej stanowisko wprost odpowiadające mojemu wykształceniu i praktyce zawodowej - 8 lat - zarezerwowano dla osoby z niższym wykształceniem, zajmującej się w swoim życiu zawodowym co 2 lata czym innym - nawet nie pośrednio związanym z wykonywaną pracą na tym stanowisku. Mówię o reorganizacji podziału administracyjnego i likwidacji starych województw i tworzeniu nowych stuktur powiatowych :-) Stanowisko z którego ja zrezygnowałem zaproponowano też człowiekowi ze średnim wykształceniem z całkowicie innym przygotowaniem - mojego kolegę za to z otwarymi rękami przyjęto w mieście odległym o 15 km. Niestety - kolesie są wszędzie :-)
    0
  • Users Avatars Mini
    wlo pisze: 2004-03-03 14:17
    Fakt - jest wiele sytuacji, jak piszesz wysiłku polegającego na podniesieniu tyłka do czajnika żeby kawę zalać, jednak powiem Ci - o czym pewnie wiesz, że są stanowiska, gdzie trzeba się nieźle narobić, żeby się wyrobić z robotą. Spychologia, spychotechnika, czy jak tam jeszcze to nazywają też istnieje. Jednak, to może dziwnie zabrzmi, ja wolałem mieć satysfakcję z dorze zrobionej roboty niż z tego że udało mi się zaleźć rozwiązanie jak nie zrobić danej roboty :-) Mam to szczęście, że znam te techniki i nie pozwalam urzędnikom na stosowanie ich wobec mnie - kończy się to dla nich zwykle bardzo przykro - więc jakoś daję sobie radę, ale to nie to co stały przelew (nawet niewielki) określonego dnia miesiąca...
    0
  • Users Avatars Mini
    wlo pisze: 2004-03-03 14:54
    Poke - też znam takich... bluzgają, że trzeba pracować... bo przyzwyczaili się tylko do podchodzenia do okienka kasy co miesiąc :-) Nikt nikomu łaski nie robi, że pracuje. Że się zmieniło? A zmieniło się - kiedyś było lepiej bo się zarabiało za nic, teraz narobić się trzeba na tyle samo. Źle nie mają skoro trzymają się wszystkim czym mogą pracy w telepunkcie czy w bok-u. Konkurencja być musi - to podwyższa jakość pracy i szacunek dla pracy. Jak ja jako klient mam akceptować urzędniczkę, która mi załatwia wpis (dodatkowy w części dla indywidualnych) do książki telefonicznej dwa lata (wizyty w bok, pisma, wnioski) i nie może tego zrobić a dyskredytować taką, która robi to na telefon w pięć minut i po godzinie w internecie moje nazwisko jest w książce i będzie w najbliższym wydaniu drukowanej książki i to w takim układzie jak żądałem wcześniej przez dwa lata? Czy pisanie skarki na tę pierwszą to niby nie fair? Ludzie - to nie komunizm...
    0
  • Users Avatars Mini
    mushroom pisze: 2004-03-03 15:03
    tepsa najlepszym pracodawca. Ze zwolnieniami grupowymi w planach????? No ich chyba pokrecilo. Kto o tym decydowal?
    0
  • Users Avatars Mini
    Poke pisze: 2004-03-03 15:28
    wlo - mylisz sie, bluzgaja bo nie maja z kim pracowac. Dialog przy mnie - nei dziala ISDN 30 - facet, monter, dzwoni do centrali i mowi do kobiety - "niech pani sprawdzi to na 100% u pani cos nie tak" - bakba mu na to "u mnei ok" i odlozyla sluchawke. To technik dzwoni gdzie indziej, sprawdza na laczach i juz wk** maksymalnie dzwoni aby ktos PODJECHAL do tej pierwszej centrali. Okazalo sie na miejscu ze "pani" kabelek odlecial od sciany. LOL! Jak sie starasz to w TPSA dostaniesz piany na ustach, a pozostale 99% pracownikow ma wszystko, centralnie... wiesz gdzie - i tym sie najlepiej pracuje. Znam wiecej takich historyjek.
    0
  • Users Avatars Mini
    wlo pisze: 2004-03-03 18:39
    No fakt... ale to już zwykle inna firma ci monterzy - oni się starają :-) sam miałem przypadek, że przenosili znajomemu numer z SDI na inną lokalizację - mała firma. Przyszli, podłączyli, skrosowali, przyszli ponowanie sprawdzić... Po pewnym czasie coś się zaczęło dziać z synchronizacją SDI - BL i zaraz pytania, czy instalacja jest w porządku (wewnętrzna) - odpowiedź, że tak... Ci sami monterzy przyjechali, sprawdzili - instalacja jest OK (telefony systemowe, serwer/router do SDI) telefony działają, SDI nie synchronizuje... W końcu przyjechali spece z tepsy z notebookiem - podłączyli się do SDI - twierdzą że jest OK, to wina serwera w tej firmie (!!!), że SDI się nie synchronizuje :-)
    0
  • Users Avatars Mini
    wlo pisze: 2004-03-03 18:40
    Poszli - podjechałem, podłączyłęm SDI (bo przecież już nie przełączyli kabli do routera - sam się na linuksie nie znam zastrzegam, a system "stawiał" na tym komputerze moj kolega, spec od sieci, zawodowiec), podłączyłem - od razu się zsynchronizowało! Telefon, że już jest OK... odpowiedź: no od razu trzeba było sprawdzić ten router!!! Jaki morał? To nie ich wina była - to wina tępego użytkownika. A na argument, że to w centrali był problem bo przecież router nie ma nic wspólnego z synchronizacją usłyszałem odpowiedź, że się mylę :-) BTW. Cztery lata w tym roku minie odkąd korzystam u siebie z SDI :-)
    0

Rekomendowane:

Akcje partnerskie: