Telekomunikacja Polska potwierdziła, że od 1 stycznia 2003 r. zaledwie 3,5 mln abonentów będzie miało dostęp do zliberalizowanego rynku połączeń międzynarodowych. Według TP tempo liberalizacji będzie mniejsze niż podawał URTiP. Informację o harmonogramie liberalizacji rynku połączeń międzynarodowych podał w ubiegłym tygodniu Urząd Regulacji Telekomunikacji i Poczty informując, że prezes URTiP nie wyraził zgody na proponowany przez TP harmonogram.
Tymczasem w poniedziałek rzecznik TP SA Witold Rataj przesłał dziennikarzom harmonogram liberalizacji rynku połączeń międzynarodowych podając, że URTiP nie odrzucił proponowanego harmonogramu, ale jedynie zwrócił się do TP SA o przesłanie wyjaśnień technicznych. "Prezes URTiP nie odrzucił naszego harmonogramu liberalizacji połączeń międzynarodowych i harmonogram ten jest w aktualnej odpowiedzi przesłanej Urzędowi" - powiedział w poniedziałek agencji PAP Witold Rataj.
Według przesłanego przez TP harmonogramu w pierwszym kwartale 2003 roku przyrost liczby abonentów, którzy będą mogli swobodnie wybierać operatora międzynarodowego, wyniesie 1,255 mln i na koniec kwartału osiągnie 4,755 mln, w drugim kwartale będzie to odpowiednio: 0,872 mln i 5,627 mln, w trzecim 0,421 mln i 6,048 mln a w czwartym 2,365 mln i 8,413 mln.
W czwartek URTiP podawał, iż TP SA planuje, że od 1 marca liberalizacja rynku połączeń międzynarodowych objęłaby 5,5 mln abonentów TP SA, od 30 czerwca 7,4 mln, a od 1 października 8,1 mln abonentów.
Według URTiP liberalizacja rynku nie objęłaby abonentów, których telefony podłączone są do central analogowych. Obecnie TP ma 1-1,2 mln takich abonentów. Abonenci ci mieliby możliwość korzystania z liberalizacji połączeń od 2005 roku (gdy nie będzie już w sieci TP central starego typu).
Zasady liberalizacji rynku połączeń międzynarodowych zostały zawarte w ustawie telekomunikacyjnej, która weszła w życie w styczniu 2001 roku.