TP S.A. rozpoczęła kilka tygodni temu Program Antychurnowy, który jest jednym z najważniejszych elementów Programu Transformacji. Projekt antychurnowy ma jasno określony cel: ograniczyć i utrzymać niski poziom odejść klientów z TP S.A. Plan zakłada na ten rok poziom CHURN-U 4,3 %. W zeszłym roku wskaźnik ten wyniósł w TP S.A. 5 % (czyli z usług operatora zrezygnowało 5% abonentów). Założenia Programu Antychurnowego odnoszą się zarówno do klientów indywidualnych, jak i biznesowych, ale dla TP S.A. najważniejsze jest utrzymanie niskiego poziomu wskaźnika właśnie w sektorze klientów kluczowych i biznesowych. TP S.A. opracowuje obecnie specjalne programy lojalnościowe dla poszczególnych segmentów oraz wdraża narzędzia wspomagające przewidywanie odejść. W całym kraju uruchomiono już jeden z elementów Programu Antychurnowego - proces "win-back". Proces polega na przekonywaniu klienta, który zdecydował się odejść, do pozostania abonentem TP S.A. "Win-back" realizują obecnie pracownicy BOK-ów w całym kraju. Według danych operatora "win-back" okazał się znacznym sukcesem. Bez prawie żadnych nakładów finansowych i systemów informatycznych w niektórych regionach kraju udaję się rozmową zatrzymać 6 na 10 rezygnujących z usług. TP S.A. zamierza wdrożyć około 30 podobnych projektów. Dodatkowo Program Antychurnowy ma wspomagać France Telecom, który ma pomóc polskiemu telekomowi opracować model biznesowy o wysokiej skuteczności trafień pozwalający przewidzieć odejścia. Kierownikiem projektu Program Antychurnowy w TP S.A. jest Paweł Kuśmierowski. Według niego szanse na obniżenie poziomu CHURN do założonej wartości 4,3 % to zamysł "...więcej niż ambitny...To ogromne wyzwanie...". Pomysł jest jednak według niego realny: "Jeżeli wszystko będzie szło tak, jak dotychczas, to do osiągnięcia sukcesu brakuje nam bardzo niewiele. Przypominam, że wciąż korzystamy z potencjału drzemiącego w organizacji. Niestety bardzo wiele zależy od rozwoju sytuacji gospodarczej kraju oraz od wydarzeń na rynku telekomunikacyjnym, a na to wpływu nie mamy żadnego."