UPC Polska przyznaje, że zakup sieci Aster byłby doskonałą inwestycją, jednak podejmując decyzje o akwizycjach UPC nie będzie kierować się wielkością podmiotów. Same akwizycje zależą od sytuacji na rynkach finansowych. Z jej powodu zastój w konsolidacji może potrwać nawet kilkanaście miesięcy - powiedział w wywiadzie dla agencji PAP prezes UPC Polska Simon Boyd.
"UPC Polska, poprzez swojego właściciela Liberty Global, chce aktywnie uczestniczyć w akwizycjach na polskim rynku. Cały czas przyglądamy się rynkowi i analizujemy potencjał poszczególnych sieci kablowych. Przedstawiciele zarządu Liberty Global, spółki, do której należy UPC Polska, potwierdzili zainteresowanie akwizycjami na rozwijających się rynkach europejskich" - powiedział Boyd.
"Jednak podejmując decyzje, dotyczące akwizycji, nie będziemy się kierować wielkością podmiotów, lecz przede wszystkim analizą aktywów i potencjału danej firmy. Należy przy tym dodać, że na proces konsolidacji może mieć wpływ obecna sytuacja na rynkach finansowych. Według specjalistów z branży zastój w segmencie fuzji i akwizycji może potrwać nawet kilkanaście miesięcy" - dodał.
"Zakup sieci Aster byłoby doskonałą inwestycją, przede wszystkim dla klientów z Warszawy, Krakowa i Zielonej Góry. Ci, którzy obecnie nie znajdują się w zasięgu sieci UPC zyskaliby dostęp do naszych konkurencyjnych cenowo i jakościowo zaawansowanych usług. Dodatkowo, zakup sieci takiej wielkości jak Aster niewątpliwie zwiększyłby naszą pozycję konkurencyjną wobec Telekomunikacji Polskiej" - powiedział Boyd.
Według danych PIKE na koniec 2008 roku sieć kablowa Aster miała ok. 8,5 proc. rynku, zaś do UPC należało ok. 23,3 proc. rynku.