Serwis rpkom.pl przeprowadził wywiad z Grażyną Piotrowską-Oliwą, prezes Virgin Mobile Polska. Aktualnie jest ona także udziałowcem wirtualnego operatora.
Pełna treść rozmowy jest dostępna tutaj
Oto kilka wybranych pytań z tego wywiadu:
Rpkom.pl: Opcja sprzedaży udziałów Virgin Mobile Polska na rzecz sieci Play w 2020 r. to już sukces, czy tylko ograniczenie ryzyka przez udziałowców?
- Myślę, że można mówić o sukcesie. Negocjowaliśmy od miesięcy. Nie tylko z Playem. A umowa opcji jest stąd, że nasi udziałowcy chcieli zapewnić sobie gwarancję, że będą mogli wyjść z inwestycji z pewną stopą zwrotu.
Rpkom.pl: Czy udziałowcy jednocześnie zgodzili się jeszcze raz zainwestować w Virgin Mobile?
- Tak.
Rpkom.pl: Czyli pozostaje pani prezesem Virgin przez kolejne trzy lata?
- Zdecydowanie tak. Takie jest oczekiwanie naszych udziałowców, że ja i Wojtek Uchman (wiceprezes spółki) doprowadzimy transakcję do końca w 2020 r.
Rpkom.pl: Jakie były wyniki Virgin w 2017 r., a jakie są plany na ten rok?
- Zakończyliśmy miniony rok z około 100 mln zł przychodów, realizując praktycznie cel. W mniejszym stopniu zgadza się plan co do liczby klientów. W tym roku planujemy osiągnąć około 120 mln zł przychodów, przy bazie klientów wynoszącej na koniec roku 520 tys.. Chcemy też osiągnąć próg rentowności EBITDA.
Rpkom.pl: Czy nowa runda finansowania ma pozwolić Virgin wyjść na kolejne rynki geograficzne jak to było zapisane w pożyczce od EBOR?
- Poprzednie finansowanie dotyczyło rynku polskiego. Natomiast z punktu widzenia grupy (VMCEE) zrezygnowaliśmy z planu ekspansji zagranicznej. Taka decyzja zapadła już w ubiegłym roku. Oczywiście chciałabym działać na rynku takim jak Czechy, czy Węgry, gdzie średni rachunek za telefon komórkowy jest dużo wyższy niż w Polsce, ale też dużo wyższe są koszty wejścia gdybyśmy chcieli zaistnieć tam z marką Virgin.
Rpkom.pl: Jakie są pani główne cele na ten rok?
- Moim priorytetem dziś jest wyprowadzenie biznesu w Polsce na plus, a jesteśmy bardzo blisko tego momentu oraz jednoczesna migracja wszystkich klientów z platformy IT operatora infrastrukturalnego na naszą własną, w którą zainwestowaliśmy środki uzyskane od inwestorów, m.in. od EBOR. Dajemy sobie na to czas do połowy br.. Dziś za pośrednictwem naszego systemu obsługujemy 15 proc. użytkowników.