Za 1.5 roku zmienią się numery komórkowe

Newsy
Żródło: UKE
Opinie: 39

UKE przygotowuje zmiany w Planie Numeracji Krajowej. Rozporządzenie zmieniające PNK wydaje minister właściwy w sprawach łączności, więc zmiana jeśli nastąpi, to jedynie za jego zgodą. Zmiana nastąpi w II połowie 2008 roku. Operatorzy muszą mieć odpowiedni czas na dostosowanie się do zmian.

Klienci sieci stacjonarnych będą nadal używali w sieciach stacjonarnych dotychczasowych 10-cyfrowych numerów, tak więc dla klienta nic się nie zmieni od strony wybierania numeru – mamy zaś nadzieję, że doprowadzi to utworzenia jednej strefy taryfikacyjnej w kraju (dla abonentów zniknie pojęcie strefa numeracyjna) a tym samym do obniżenia opłat za połączenia telefoniczne.

Druga część zmian to zmiana numerów komórkowych poprzez dodanie jednej (i dla wszystkich sieci tej samej) cyfry zamiast zera na początku numeru. Po tej cyfrze będziemy rozpoznawać, że dzwonimy do sieci komórkowych. Zmiana nie spowoduje konieczności zmiany kart SIM dla klientów.

W wyniku zmian UKE uzyska duże rezerwy numeracyjne na nowe usługi i nowe sieci.

Opinie:

Opinie archiwalne (39):

Komentuj

Komentarze / 39

Dodaj komentarz
  • Users Avatars Mini
    jasio pisze: 2007-01-05 20:27
    teraz tez jest cyfra "0" i chyba kazdy wie jak wyglada prefix numeru komorkowego. wedlug tego uzasadnienia uwazam taka zmiane za bez sensu.
    0
  • Users Avatars Mini
    promedia pisze: 2007-01-05 20:49
    Hmm... teraz 'niby' jest '0' w nr komorkowych ale czesto zwyczajowo pomija sie go dzwoniac z innego nr kom... no coz - wiele osob 'zarobi' na tej malej zmianie, bo zapewne spora czesc pieczatek, tablic informacyjnych, itp. bedzie musiala zostac poddana zmianom :) . A propos 'identyfikacji' kiedunku dzwonienia... moze wprowadzic obowiazkowa informacje do jakiej sieci dzwonimy (tuz po wybraniu nr docelowego)? To w trosce o np. obnizenie kosztow komunikacji...
    0
  • Users Avatars Mini
    wieszak pisze: 2007-01-05 20:52
    To ma sens. Prefiksów telefonów komórkowych bardzo szybko przybywa i będzie przybywać ze względu na wirtulanych na przykład... I jak pojawia się jakiś nowy prefiks to przecież można mieć wątpliwości co to za sieć. Ja w takich przypadkach liczę ile jest cyfr, ale nie jest to najwygodniejsze rozwiązanie.
    0
  • Users Avatars Mini
    g pisze: 2007-01-05 21:02
    Jasiu i promedia. Jak wyglada numer najlepiej widac dzwonic z zagranicy ;-) i tam dzwonic do kogos w warszawskiej strefie numeracyjnej wybieramu +48221234567, a dzwniac do klientow P4 +48790123456 Widac wiec, ze oba numerki w polsce sa 9-cio cyfrowe.
    0
  • Users Avatars Mini
    MacGod pisze: 2007-01-05 21:02
    A może by tak na początek zdeaktywować "zmarłe" startery u wszystkich operatorów i pula kombinacji z powrotem powiększy się. 9-cyfrowa numeracja daje (teoretycznie) prawie miliard kombinacji - co daje około 25 kombinacji na jednego statystycznego Polaka... :-)
    0
  • Users Avatars Mini
    wieszak pisze: 2007-01-05 21:04
    To ma sens. Prefiksów telefonów komórkowych bardzo szybko przybywa i będzie przybywać ze względu na wirtulanych na przykład... I jak pojawia się jakiś nowy prefiks to przecież można mieć wątpliwości co to za sieć. Ja w takich przypadkach liczę ile jest cyfr, ale nie jest to najwygodniejsze rozwiązanie.
    0
  • Users Avatars Mini
    rcicho pisze: 2007-01-05 21:30
    Najlepiej by było aby prefiksy zostały całkowicie zlikwidowane. Kazdy chętny kupowałby swój numer (specjalny bank numerów mógłby być w każdym POK każdego operatora, tez w internecie) za powiedzmy 10 czy 20 zł i z nim szedłby do wybranego operatora po konkretne usługi czy umowe terminowa z telefonem. W czasie dzwonienia przed rozmową byłby sygnał dzwiękowy do jakiej sieci dzwonimy. Niestety raczej to nierealne.
    0
  • Users Avatars Mini
    kodijak pisze: 2007-01-05 21:49
    Realne, wystarczy obniżyć ceny do takich co to by nas nie interesowało do jakiej sieci dzwonimy. Ewentualnie wprowadzić ryczałt i dzwonimy wszędzie za free.
    0
  • Users Avatars Mini
    Wibrator pisze: 2007-01-05 21:57
    Przecież to taki prosty zabieg, a jak znacząco ułatwi np, starszym ludziom rozpoznawanie, na jaki numer dzwonią. 0 -22-1234567 - to na pewno stacjonarny, 9-501-123456 - to na pewno komórkowy. 9 jest PRZYKŁADOWYM numerem. Ale swoją drogą - jaki będzie początek ? 0-jest obecnie, 1-małopolska, 2-mazowieckie, 3-śląskie, 4-łódzkie, 5-wybrzeże, 6-wielkopolskie, 7-numery specjalne, 8-infolinie, 9-numery alarmowe. A może przed komórką będziemy wstukiwać * ?
    0
  • Users Avatars Mini
    lemi pisze: 2007-01-05 22:18
    głupota ludzka nie zna garnic po co kolejne zmiany numerów zlikwidować cos takiego komórka i stacjonarny niech wszystkie kosztują tyle samo
    0
  • Users Avatars Mini
    bart-xtreme pisze: 2007-01-05 23:08
    niech po prostu zlikwidują zero przy dzwonieniu ze stacjonarnego i tyle, i niech dają normalne prefixy a nie 793 czy jakies inne... no sorry ale jak ja mam normalny 508 a ktoś ma 793??? to przecież to wygląda głupio...
    0
  • Users Avatars Mini
    qwerty pisze: 2007-01-05 23:30
    ***lemi popieram, tak jest w USA
    0
  • Users Avatars Mini
    simson pisze: 2007-01-05 23:35
    W USA są 10 cyfrowe np 773 północne Chicago, każde 3 pierwsze to kierunek strefy a bedąc jej abonentem nie dajesz 3 pierwszych cyfr. np zamiast 773 123 4567 wybierasz 123 4567. Dla zagranicy kirunek +1. Dodam że strefy numeracyjne są razem z Kanadą (w Kanadzie 3 pierwsze to kierunek Prowincji-Miasta) Jakos to działa i nie ma porównania z PL w liczbie amonentów. pozdr
    0
  • Users Avatars Mini
    mirekb pisze: 2007-01-05 23:54
    ciekawe..jak bedzie u Nas,wiemy..
    0
  • Users Avatars Mini
    bodopl pisze: 2007-01-06 02:35
    miejmy nadzieję że w miarę szybko wprowadze te numery osobiste - takie które bedą należały do abonenta a nie do sieci
    0
  • Users Avatars Mini
    m pisze: 2007-01-06 03:21
    A ja mam nadzieję, że nie wprowadzą jak to nazwał bodpol numerów osobistych, należących do abonenta a nie sieci. Przy tak częstych zmianach, które wiążą się z telefonią przenośną nawet miliard numerów na Polskę mógłby się okazać zbyt małą liczbą. Wyobraź sobie numery, które pozostają "martwe" a wskutek tego, że należą do abonenta nie można ich ponownie wykorzystać... Więcej z tego zamieszania niż pożytku. Poza tym, odkąd numery można przenosić z sieci do sieci, są one poniekąd własnością abonent
    0
  • Users Avatars Mini
    m pisze: 2007-01-06 03:35
    A ja mam nadzieję, że nie wprowadzą jak to nazwał bodpol numerów osobistych, należących do abonenta a nie sieci. Przy tak częstych zmianach, które wiążą się z telefonią przenośną nawet miliard numerów na Polskę mógłby się okazać zbyt małą liczbą. Wyobraź sobie numery, które pozostają "martwe" a wskutek tego, że należą do abonenta nie można ich ponownie wykorzystać... Więcej z tego zamieszania niż pożytku. Poza tym, odkąd numery można przenosić z sieci do sieci, są one poniekąd własnością abonent
    0
  • Users Avatars Mini
    Wielosieciowiec pisze: 2007-01-06 04:01
    Będą zlikwidowane strefy numeracyjne a każdy stacjonarny poprzedzony będzie 2 i 3 a każdy komórkowy 5 i 6 więc będą numery 9-cyfrowe.
    0
  • Users Avatars Mini
    Wielosieciowiec pisze: 2007-01-06 04:02
    Będą zlikwidowane strefy numeracyjne a każdy stacjonarny poprzedzony będzie 2 i 3 a każdy komórkowy 5 i 6 więc będą numery 9-cyfrowe.
    0
  • Users Avatars Mini
    pepe pisze: 2007-01-06 10:30
    Zamiast "0" będą inne cyfry poprostu - tylu tu filozofów... . Nic sie nie zmieni więcej. Teraz też jest 10 cyfr we wszystkich numerach ( z zerem oczywiście)
    0
  • Users Avatars Mini
    pepe pisze: 2007-01-06 10:41
    Zamiast "0" będą inne cyfry poprostu - tylu tu filozofów... . Nic sie nie zmieni więcej. Teraz też jest 10 cyfr we wszystkich numerach ( z zerem oczywiście)
    0
  • Users Avatars Mini
    promedia pisze: 2007-01-06 11:46
    *** g - to jak wygladaja 'pelne' nr jest mi doskonale wiadome, co nie znaczy ze kazdorazowo uzywam '0' w nr komorkowych.
    0
  • Users Avatars Mini
    bodopl pisze: 2007-01-06 12:53
    miejmy nadzieję że w miarę szybko wprowadze te numery osobiste - takie które bedą należały do abonenta a nie do sieci
    0
  • Users Avatars Mini
    xor pisze: 2007-01-06 15:02
    *pepe - z ciebie to dopiero filozof jest :) dodatkowa cyfra bedzie dodana na poczatku numeru nie ZAMIAST ZERA ale OPROCZ ZERA. zero nie ma tutaj nic do rzeczy. to po prostu stary sposob wybierania polaczen miedzymiastowych - zero oznaczalo "wyjscie" na centrale. to czy uzywasz zera zalezy tylko od tego przez jaka centrale i siec dzwonisz. w komorkach nie trzeba, ale zawsze MUSI byc kierunkowy, wiec system sie nie musi zastanawiac czy dzwonisz do wlasnej czy do innej strefy numeracyjnej.
    0
  • Users Avatars Mini
    hor pisze: 2007-01-06 16:55
    Przy takich działaniach UKE jak te już nie długo będziemy mieć nowe numery - nie ważne jakie cyfry są w numerze tylko jaka melodyjka powstaje przy wybieraniu numeru ... Panowie/Panie śmiało... może dodacie jeszcze 20 cyfr? :) W niemczech przy numerach stacj. jeszcze w wielu miejscowosciach sa 4 cyfrowe numery ! bo tak jest wygodniej. W innych wiecej. I nikt nie ma z tym problemow. Błagam niech ktoś w końcu weźmie się za samo UKE ... i ich skontroluje ...
    0
  • Users Avatars Mini
    xor pisze: 2007-01-06 17:10
    *pepe - z ciebie to dopiero filozof jest :) dodatkowa cyfra bedzie dodana na poczatku numeru nie ZAMIAST ZERA ale OPROCZ ZERA. zero nie ma tutaj nic do rzeczy. to po prostu stary sposob wybierania polaczen miedzymiastowych - zero oznaczalo "wyjscie" na centrale. to czy uzywasz zera zalezy tylko od tego przez jaka centrale i siec dzwonisz. w komorkach nie trzeba, ale zawsze MUSI byc kierunkowy, wiec system sie nie musi zastanawiac czy dzwonisz do wlasnej czy do innej strefy numeracyjnej.
    0
  • Users Avatars Mini
    jkl pisze: 2007-01-06 21:02
    Niech zrobia tak jak w USA. Kazda miejscowosc ma numer kierunkowy lub wiecej niz jeden np Nowy Jork 212, 646, 917, 718, 347 . Numery stacjonarne i komorkow jak i pagery uzywaja tych samych numerow kierunkowych wiec wlasciwie nie wiadomo czy dzwoni sie na komorke czy na stacjonarny ale taka wiedza nie jest potrzebna ponioewaz polaczenia na komorki lub stacjonarne traktowane sa TAK SAMO I TYLE SAMO SIE ZA NIE PLACI. Rozwiazanie bardzo proste, tanie, i nikt nie jest skolowany.
    0
  • Users Avatars Mini
    HANgmAn pisze: 2007-01-06 23:05
    Zastanawiam sie kto dał za ten pomysł łapókę?? A tak pomijając to po co zmieniać coś co działa dobrze?? Swoją drogą jestem ciekaw kto zwróci mi jak i innym abonentom kase za tak zwany złoty numer?? Koszt to około 200zł a jak wsadza jakis swoj numerek to juz raczej nie bendzie on tak atrakcyjny !!!! Ja mam lepszy pomysł zlikwidować wogóle stacjonarki a TPSA wysadzic w powietrze!!!!
    0
  • Users Avatars Mini
    HANgmAn pisze: 2007-01-06 23:07
    Zastanawiam sie kto dał za ten pomysł łapókę?? A tak pomijając to po co zmieniać coś co działa dobrze?? Swoją drogą jestem ciekaw kto zwróci mi jak i innym abonentom kase za tak zwany złoty numer?? Koszt to około 200zł a jak wsadza jakis swoj numerek to juz raczej nie bendzie on tak atrakcyjny !!!! Ja mam lepszy pomysł zlikwidować wogóle stacjonarki a TPSA wysadzic w powietrze!!!!
    0
  • Users Avatars Mini
    yogi pisze: 2007-01-07 01:19
    A może zamiast jakichś głupich zmian numerów niech każdy ma taki numer swojego mobila jaki ma nr PESEL, zawsze zostanie ten sam nawet przy zmianie opa...
    0
  • Users Avatars Mini
    gosc pisze: 2007-01-07 11:06
    yogi tylko, ze ten sam pesel moze miec wiecej niz jedna osoba
    0
  • Users Avatars Mini
    Asia pisze: 2007-01-07 14:13
    gosc **** nie jest mozliwe miec przez wiecej osob takiego samego pesla :) poniewaz kazda osoba ma swoj idywidualny nr lioczy sie koncowka :P ostatnie cyfry 88111103941
    0
  • Users Avatars Mini
    jarlys pisze: 2007-01-07 16:41
    z punktu widzenia abonenta telekomunikacyjnego zmiana jest bardzo zasadna, ale koszty jakie pniesie za sobą już chyba nie są tak oczywiste
    0
  • Users Avatars Mini
    olo pisze: 2007-01-08 11:41
    Dla osłó ktorzy nie mysla. Osoba ktora chce ukryc fakt ze polaczenie jest na tel komorkowy moze podac w reklamie inną formę tego numeru np jako 0-60-256-6783 wynika z tego na pierwszy rzut oka ze to stacjonarny telefon gdzies w wielkopolsce a tymczasem wystarczy napisac ten numer inaczej by wszystko stalo sie jasne
    0
  • Users Avatars Mini
    pepe pisze: 2007-01-08 15:38
    Dla wiadomości "xor" :UKE planuje wprowadzić rewolucyjne zmiany w numeracji telefonów zarówno w telefonii stacjonarnej, jak i komórkowej. Po raz pierwszy w historii, wszystkie telefony będą miały numery składające się z 10 cyfr. Zamiast obecnie wybieranego "0" przed każdym numerem, pierwsza cyfra będzie się różnić od rodzaju połączenia: na numer stacjonarny, komórkowy i o podwyższonej płatności. Inaczej też będziemy wybierać numery zagranicznych komórek... TAK ŻEBYŚ NIE BREDZIŁ
    0
  • Users Avatars Mini
    Kshyhu pisze: 2007-01-11 21:17
    A czy ktos moglby mi wyjasnic po co bylo wprowadzanie obowiazkowego kierunkowego przed numerem stacjonarnym, nawet jesli dzwonimy w tej samej strefie numeracyjnej? Przeciez w tej samej strefie (w moim przypadku 041) i tak nie moglo byc dwoch takich samych numerow! W jaki wiec sposob powiekszylo to pule numerow, bo nie rozumiem...
    0
  • Users Avatars Mini
    Kshyhu pisze: 2007-01-11 21:23
    A czy ktos moglby mi wyjasnic po co bylo wprowadzanie obowiazkowego kierunkowego przed numerem stacjonarnym, nawet jesli dzwonimy w tej samej strefie numeracyjnej? Przeciez w tej samej strefie (w moim przypadku 041) i tak nie moglo byc dwoch takich samych numerow! W jaki wiec sposob powiekszylo to pule numerow, bo nie rozumiem...
    0
  • Users Avatars Mini
    Kshyhu pisze: 2007-01-11 21:23
    A czy ktos moglby mi wyjasnic po co bylo wprowadzanie obowiazkowego kierunkowego przed numerem stacjonarnym, nawet jesli dzwonimy w tej samej strefie numeracyjnej? Przeciez w tej samej strefie (w moim przypadku 041) i tak nie moglo byc dwoch takich samych numerow! W jaki wiec sposob powiekszylo to pule numerow, bo nie rozumiem...
    0
  • Users Avatars Mini
    Kshyhu pisze: 2007-01-11 21:25
    A czy ktos moglby mi wyjasnic po co bylo wprowadzanie obowiazkowego kierunkowego przed numerem stacjonarnym, nawet jesli dzwonimy w tej samej strefie numeracyjnej? Przeciez w tej samej strefie (w moim przypadku 041) i tak nie moglo byc dwoch takich samych numerow! W jaki wiec sposob powiekszylo to pule numerow, bo nie rozumiem...
    0

Rekomendowane:

Akcje partnerskie: