63% Europejczyków twierdzi, że nie potrzebuje zaawansowanego telefonu

Newsy
Żródło: Forrester Research
Opinie: 137

Forrester Research przedstawił wyniki badania Consumer Technographics European Study przeprowadzonego w IV kw. 2004 r. Badanie zostało przeprowadzone na próbie 18 tys. osób na pięciu największych europejskich rynkach: Francja, Niemcy, Włochy, Hiszpania oraz Wielka Brytania. Podstawowe wnioski z badania były następujące: nadal najpopularniejsze są najprostsze usługi, czyli SMS, a klienci nie są gotowi na używanie takich funkcji jak mobilny Internet oraz video messaging.

Ponad 60% osób w wielu od 16 do 24 lat jest wyposażona w telefony z obsługą WAP, ale tylko 18% z nich korzysta z mobilnego dostępu do stron internetowych. Pomimo, że telefony z polifonicznymi dzwonkami, przeglądarkami, kolorowymi ekranami są już bardzo rozpowszechnione w Europie to 63% użytkowników telefonów komórkowych oceniło, że nie potrzebuje zawansowanego telefonu, zależy im wyłącznie na funkcji zwykłych połączeń głosowych oraz SMS-ach.

Inne dane:

  • penetracja telefonii komórkowej w Europie wynosi około 80%

  • Wielka Brytanii i Włochy ma już rynek niemal nasycony, ale we Francji jest jeszcze miejsce na wzrost (69%)

  • najpopularniejsze marki telefonów na tych rynkach to Nokia, Siemens i Motorola

  • około 60% aktywacji to prepaid

  • około 70% użytkowników telefonów używa SMS-ów do komunikowania się, MMS-ów używa zaledwie 14% Europejczyków

  • prawie 17 mln użytkowników skorzystała z dostępu do Internetu (9% wszystkich posiadaczy telefonów) - liderem jest Wielka Brytania, gdzie 15% klientów operatorów korzysta z WAP.

Forrester Research podkreśla, że mobilny internet nie jest na razie częścią codziennego życia Europejczyków, ponieważ np. 3/4 użytkowników tej usługi korzysta z niej rzadziej niż raz na tydzień, ale tego typu usługi mają wielką szansę na rozwój - prawie co drugi telefon w Europie jest już wyposażony w mobilną przeglądarkę.

Opinie:

Opinie archiwalne (137):

Komentuj

Komentarze / 137

Dodaj komentarz
  • Users Avatars Mini
    jargrab pisze: 2005-06-26 12:38
    ja też uważam że jakiś multimedialny kombajn nie jest mi narazie potrzebny, może jak kupie sobie notebooka to zastanowię sie nad mobilnym dostępem do netu
    0
  • Users Avatars Mini
    rcicho pisze: 2005-06-26 12:53
    Należy tu miec na uwadze ze Europa sie mocno zestarzała, nigdy w jej dziejach nie było tak dużego odsetka ludzi starych w stosunku do młodych. Jak wiadomo ludziom starym nie są potrzebne zawansowane technologie gdyż zwyczajnie nie potrafią z nich korzystać.
    0
  • Users Avatars Mini
    KoziK pisze: 2005-06-26 12:56
    Ja ma notebook-a i co z tego ? Jak licencja EDGE kosztuje w Idei 120 zl !!! ZLODZIEJSTWO w bily dzien i mozna korzytsac tylko w duzych miastach. Dla porownania w jakim tanim kraju zyjemy - w Slowacji miesiaczny abonament na EDGE kosztuje 400 Koron czyli 40 zl... DSL 512 Mb od tez 45 zl ... cieszcie sie z kazdej obnizki o 5 zl lub 2 miesiecy za darmo... hehe....
    0
  • Users Avatars Mini
    KoziK pisze: 2005-06-26 12:57
    mialo byc 512 Kb sorki :)
    0
  • Users Avatars Mini
    Czepek pisze: 2005-06-26 12:59
    Czyli ja należę do tej mniejszośći :) europejskiej :) hehe
    0
  • Users Avatars Mini
    lipnylipek pisze: 2005-06-26 13:06
    ***czepek,ja tez jestem z tego wychodzi w mniejszosci.uwielbiam fony z wodotryskami.a co/? nie moge? :)
    0
  • Users Avatars Mini
    piorunek pisze: 2005-06-26 13:25
    ja tylko korzystam z rozmow, smsow bardzo rzadko (po obnizce minuty sie mi nie oplaca a nie chce mi sie bawic w jakies pakiety jak ich nie wykorzystam) a jesli juz tylko funkcje to kalendarz jest przydany mi reszty moga nawet nie miec w telefonie i bateria ktora dlugo moze trzymac jak juz ktos wspomnial to jesli mialbym notebooka to myslalbym o necie do tego z GSM tylko troche drogo na ryczalt i jeszcze umowa na 24 miesiace na niekorzysc
    0
  • Users Avatars Mini
    RAFALS pisze: 2005-06-26 13:46
    rcicho: to przeczytaj raz jeszcze ten tekst. Jaka jest grupa badanych? Ano 16-24 lat. Nie są to starzy ludzie. Większość ludzi tylko dzwoni i smsy wysyła. Tak jest też w Polsce. A to że każdy szczawik teraz chce mieć full wypas to inna sprawa. Ale i tak połowa z nich nie ma zielonego pojęcia jak zrobione zdjęcie wysłać potem emailem czy mmsem o połączeniu z internetem nawet nie mówiąc. Bardziej tu chodzi o pokazanie najnowszego modelu w knajpie niż używanie tych funkcji.
    0
  • Users Avatars Mini
    Misek pisze: 2005-06-26 14:00
    Fajnie mieć jakiś dobry telefonik np.: wczoraj byłem na wiankach w Krakowie wyciągłem mojego k500i i nagrałem pokaz sztucznych ogni:) postaram się zamieścić te filmiki na mojej stronie jak tylko mój admin udzieli mi troszkę miejsca na serwerze
    0
  • Users Avatars Mini
    matts pisze: 2005-06-26 14:14
    tylko po co internet w komorce?? jak sie placi za niego jak za zboze i poza tym co jest pasjonujacego w przygladaniu sie ekranowi wielkosci pudelka od zapalek , przeciez tam gowno widac, chyb alepiej sobie pzred kompem usiasc i ladnie na 17" przedgladac neta. Do robienia zdjec sa aparaty cyfrowe, a nie badziewiate komorki z 1 mpix. I z tych badan duzo mozna wyciagnac czego ludzie potrzebuja do komunikacji - po pierwsze rozmowy glosowe i w mniejszym stopniu smsy.
    0
  • Users Avatars Mini
    ROTFL pisze: 2005-06-26 14:34
    "63% użytkowników telefonów komórkowych oceniło, że nie potrzebuje zawansowanego telefonu" w przeciwienstwie do czytelnikow wortalu gsmonline, ktorzy gdy telefon nie ma milionow kolorow i nie odtwarza mp3 ze swojej gigowej pamieci to jest do kitu.... ROTFL
    0
  • Users Avatars Mini
    reboot pisze: 2005-06-26 14:53
    ***RAFALS: nie uogolniaj (" Ale i tak połowa z nich nie ma zielonego pojęcia jak zrobione zdjęcie wysłać potem emailem czy mmsem o połączeniu z internetem nawet nie mówiąc") - ludzie w wieku 16-24 naprawde bardzo latwo przyswajaja taka wiedze :) ***matts: Ty tez nie uogolniaj - nie kazdy telefon ma taki maly wyswietlacz :)
    0
  • Users Avatars Mini
    galliano78 pisze: 2005-06-26 14:56
    moim zdaniem news super,ja sie z nim w pelni identyfikuje. piorunek-popieram - dla mnei najwazniejsza bateria,kalendarz jeszcze notatki i skroty programowalne do funkcji na klawiaturze (szkoda ze tylko chyba siemens to ma).
    0
  • Users Avatars Mini
    Legol pisze: 2005-06-26 14:58
    Zastanawiajace wyniki....w erze tak zaawansowanych telefonow okazuje sie ze wiekszoci wystarczylaby nokia 5110 :) sam naleze do mniejszosci bo korzystam z wapu (10 mb/msc plusowego pakietu wystarcza w zupelnosci na bezstresowe czytanie wiadomosci, sparwdzanie rozladow itp), zdarza mi sie wysylasc mmsy- i uwazam ze radio i aparat w telefonie nie glupie i przydatne wynalazki :)
    0
  • Users Avatars Mini
    galliano78 pisze: 2005-06-26 15:04
    rafals- zgadzam sie,czesto telefony dla szczawikow sa po to zeby pokazac chlopakowi albo nowej lasce,super modny telefonik. Jak sie dokladnie ich spytasz to po roku uzytkowania telefonu wiekszosc funkcji jakie znajduja sie w sluchawce nie zna. Liczy sie szpan i pierwsze wrazenie. Ja rowniez nie rozumiem po co korzystac z internetu przes telefon,przeciez z takich ekranow mozna nabawic sie jaskry na starosc:)LOL Nie lepiej kupic 19 uzywana (jak brakuja na nowa) i swobodnie przeczytac sobie wszystko w domu,a przy okazji ogladnac film..itp?
    0
  • Users Avatars Mini
    www.fazafm.com pisze: 2005-06-26 15:04
    w polsce wszyscy chca miec takie telefony za zlotowke :)
    0
  • Users Avatars Mini
    galliano78 pisze: 2005-06-26 15:05
    Poza tym aparaty fotograficzne w telefonach to juz w ogole porazka. Nie wiem czy ludzie ktorzy zachwycaja sie tego typu zdjeciami nie widza braku jakiejkolwiek ostrosci, ogromnej pikselozy, braku odwzorowania barw, nie mowiac juz o jakosci obiektywow,matrycy, soczewek..itp To sa zabawki a nie aparaty fotograficzne, wystarczy zrobic jedno zdjecie 8-letnim canonem (zwykla lustrzanka) kupionym na allegro za 150zl i wtedy moze ktos zrozumi jaka jest roznica w jakosci zdjec:)
    0
  • Users Avatars Mini
    issa pisze: 2005-06-26 15:12
    ***galiano - a jak się wysyła te zdjęcia z lustrzanek do znajomych , na poczekaniu? Aparat nosisz zawsze ze sobą , jak i telefon? Czy słyyszałeś , by jakiś aparat fotograficzny wysyłał smsy , mmsy , obsługiwał połączenia głosowe i miał wbudowany modem , albo radio i MP3? Bo ja nie... Co Ty wogóle porównujesz?
    0
  • Users Avatars Mini
    RAFALS pisze: 2005-06-26 15:14
    galliano78: Tańsze aparaty mają plastikową optykę więc nie ma co się dziwić że marna jakość. Zresztą ostatnio oglądałem videostreaming w komórce. Na SX1, jakość beznadziejna. Małe postacie, kiepska ostrość. Człowiek który to prezentował stwierdził, że może właśnie po to jest ta funkcja w telefonie żeby uświdomić ludziom że telewizji w komórce nigdy nie będzie....
    0
  • Users Avatars Mini
    issa pisze: 2005-06-26 15:16
    ***reboot 12.53 - szczególnie użytkownicy Heyah , która zdobyła taką popularność ;-)
    0
  • Users Avatars Mini
    Legol pisze: 2005-06-26 15:16
    galliano78- nie chodzi o porowananie jakosci :) tu telefony zawsze beda przegrywac z aparatami...(chociaz kto to wie :D) a o mozliwosc zrobienia fotki w takim momencie gdy nie masz przy sobie aparatu a co chcialbys komus pokazac :) A MMS to naprawde bardzo fajna usluga- bedzie coraz fajniejsza wraz z rozwojem wyswietlaczy w telefonach :) co do netu- ciezko byloby ta "19" wsadzic do kieszeni i zabrac np na uczelnie ;) Chodzi tylko o mozliwosci zastosowania :) Pozdro
    0
  • Users Avatars Mini
    issa pisze: 2005-06-26 15:18
    **galiano - ja zbajerowałem moją żonę , na Motorolę D160 w Simplusie;-D Z wysuwaną antenką;-) A ona mnie wzięła na Panasonica swojej mamy ;-D
    0
  • Users Avatars Mini
    RAFALS pisze: 2005-06-26 15:24
    Generalnie nie jestem przeciw tym gadżetom w komórkach. Kazdy ma wybór. Sam też czasem używam wapu, raz na kilka tygodni. Osobiście wolę spradzać pocztę, informację na komputerze. Nie jestm aż tak głodny informacji, żeby łaczyć się z komórki z serwisami wap. Mogę poczekać godzinę czy dwie kiedy będę miał dostęp do radia, tv czy netu. A co do aparatu. Funkcja może i przydatna. Faktycznie robi się fotkę i można wysłać jak się coś ciekawego zobaczy. Tylko trzeba sobie dać jasną odpowiedź, co aż tak ciekawego można zobaczyć, żeby to zaraz fotografować i wysyłać?
    0
  • Users Avatars Mini
    RAFALS pisze: 2005-06-26 15:26
    issa: No no, ty to masz doświadczenia. U mnie było tak, że mojej przyszłej żonie spodobał się ericsson t10, bo taki mały był, a ona miała wtedy alcatela OTC. To były pionierskie czasy...:)
    0
  • Users Avatars Mini
    issa pisze: 2005-06-26 15:28
    ***RAFALS - jaki może być ciekawy temat , żeby trzeba było od razu dzwonić? Można poczekać i pogadać w domu;-) Nigdy w życiu nie zdarzyło Ci się gadać o przysłowiowej "d..ie maryny"? Naprawdę???;-)))
    0
  • Users Avatars Mini
    RAFALS pisze: 2005-06-26 15:31
    issa: zdarzało się pewnie. Ale powiem szczerze, wolę spotkać się z kimś i pogadać twarzą w twarz. Kiedyś tak było ludzie się spotykali i rozmawiali, opowiadali sobie co się stało w ciągu dnia, co widzieli. Teraz wysyła się tylko maile, smsy, mms, a prawdziwa komunikacja zamiera. I potem spotykają się tacy ludzie i nie ma o czym gadać, no chyba że widzieli ten sam serial...
    0
  • Users Avatars Mini
    Legol pisze: 2005-06-26 15:32
    Rafals: " Tylko trzeba sobie dać jasną odpowiedź, co aż tak ciekawego można zobaczyć, żeby to zaraz fotografować i wysyłać?"- bo w zyciu wazne sa tylko chwile ;) a wap jako zrodlo informacji- nie zawsze ma sie czas by siedziec przy kompie w domu, pracy- a podczas podrozy, czekania na cos sprawdza sie super :)
    0
  • Users Avatars Mini
    issa pisze: 2005-06-26 15:32
    ***RAFALS - bo wszystko już powiedzieli przez PlusNieskończoność;-) A tak na serio masz rację.
    0
  • Users Avatars Mini
    RAFALS pisze: 2005-06-26 15:33
    Oczywiście też używam maila, smsów internetu. To ułątwia wiele spraw, choćby komunikację z instytucjami np. bankami. Ale nawet jak zadzwonię do żony w ciągu dnia to i tak nie jest to. Nic nie zastąpi spotkania i rozmowy kiedy wreszcie wraca się po całym dniu do domu. Może jestem staroświecki ale tak już mam. Cała ta nowoczesna technika to dla mnie tylko narzędzia a nie sens życia.
    0
  • Users Avatars Mini
    Derf pisze: 2005-06-26 15:35
    issa: poszedl Ci net przez push to talk?
    0
  • Users Avatars Mini
    RAFALS pisze: 2005-06-26 15:37
    Legol: Nie ma takiej chwili którą może oddać zdjęcie. Tam będzie tylko obraz, bez życia, emocji. To tak jak z książką i filmem. Lubię dobre filmy ale nigdy nie są tak dobre jak książki na których podstawie są nakręcone. Dobra opowieść to podstawa. A opowieść na żywo, twarzą w twarz tym bardziej.
    0
  • Users Avatars Mini
    Legol pisze: 2005-06-26 15:39
    RAFALS- no i zgadza sie- nic nie zastapi rozmowy face2face- w dobie internetu i komunikatorow coraz czesciej unikam rozmowy z moja dziewczyna na gg bo to prowadzi do roznych nieporozumien ;) No a niestety z komunikacja jest coraz gorzej....
    0
  • Users Avatars Mini
    Legol pisze: 2005-06-26 15:41
    :D Ale w ogole zboczylismy z tematu- te wszystkie wynalazki maja byc OBOK a nie ZAMIAST :) I tak rozumiane sa przydatne i moze dziwic tak maly odsetek osob z tego korzystajacy
    0
  • Users Avatars Mini
    issa pisze: 2005-06-26 15:48
    ***Derf - niestety nie. Tj. przy aktywnym pakiecie 1 dniowym na APN ptt.plusgsm.pl i korzystaniu z APN internet , naliczało normalnie.
    0
  • Users Avatars Mini
    issa pisze: 2005-06-26 15:50
    Mi żona mówi , że rozmowny to jestem tylko przez telefon. Na serio. Może nie potrafi pojąć , że kiedy pierwszy raz ją zobaczyłem na żywo , to zaniemówiłem i tak mi już zostało? Hmmm;-)
    0
  • Users Avatars Mini
    wlo pisze: 2005-06-26 15:59
    Później spobie przeczytwam Wasze opinie... Teraz tylko powiem, zę szkoda, ze Polski do dołączono do tych badań... Od razu odsetek "niepotrzebujących" by spadł o parę ładnych punktów ;-) Potwierdza się więc opinia, że telefon (jego marka, czy teoretyczne możliwości) określa w mniemaniu młodych ludzi status... (tylko jaki?) oraz ta, która z lubością przytaczam, poważnej firmy analitycznej, że młodym ludziom w Polsce nie jest tak naprawdę potrzeba czegoś więcej niż oferuje... Heyah ;-)
    0
  • Users Avatars Mini
    wlo pisze: 2005-06-26 16:02
    14, 9 15 procent ludzi korzysta z innych niż głosowe usługi czy esemesy...... i to nie są jakieś super wymyślne technologie - to tylko ememesy i dostęp do sieci!!
    0
  • Users Avatars Mini
    Tomek19 pisze: 2005-06-26 16:02
    Ja mam N3650 i bawiłem się nią przez kilka pierwszych dni po zakupie. Instalowałem jakieś programy, starałem się coś ulepszyć, wysłałem kilka MMSów. Tak naprawdę taka komórka w ogóle nie jest mi potrzebna do rozmów i smsów. Wystarczyłaby N3410. Największą przeszkodą w wysyłaniu MMSów jest problem z ich odbiorem przez osobę, do której wysyłamy, bo może nie mieć tlefonu,żeby odebrać taką wiadomość. Dlatego MMSy nie są tak popularne jak np. SMSy.
    0
  • Users Avatars Mini
    wlo pisze: 2005-06-26 16:02
    U nas oczywiście nikt nie korzysta z drogiego dostępu GPR czy EDGE bo... wszyscy czekają na UMTS ;-)
    0
  • Users Avatars Mini
    wlo pisze: 2005-06-26 16:13
    rcicho - chrzanisz... 60% młodych ludzi ma komórki z obsługą WAP... 40% nie - jakie sięc mają tegoefony? Przecież 3410 czy 3510 albo Siemensy klasy A mają już WAP!!!!!!!!!! 18% z tych posiadających (a więc ok. 10% ogółu młodych - 16-24 to chyba nie jest ta sestarzała Europa?) korzysta z bezprzewodowego dostępu do witryn sieciowych. Jednoznaczne wnioski jak dla mnie. Może nie dla Ciebie... A może mają za drogo i dlatego nie korzystają? issa - galliano78 ma w części rację. Ja np. nie wezmę i nie oddam do zakłądu pliku graficznego do zrobienia odbitki w laboratorium fotograficznym. Obejrzę, potrzymam chwile - jak długo mi będzie potrzebne i wyrzucę. No - te widokówki zrobione w dobrych warunkach jako pamiątkę można trzymać... Natomiast też racja, że nie zawsze masz przy sobie aparat żeby zrobić "ważne" zdjęcie. Jednaj jak ono jest ważne, skoro prawie nic na nim nie widac? Ja ważne zdjęcia robię porządnym sprzetem.
    0
  • Users Avatars Mini
    Hermes pisze: 2005-06-26 16:19
    I CO Z TEGO, ŻE TŁUMOKI TAK TWIERDZĄ? KIEDYŚ W OGÓLE TELEFONÓW NIE POTRZEBOWALI... OD TEGO JEST DOBRY SPRZEDAWCA, ŻEBY SPRZEDAĆ COŚ, BEZ CZEGO DO TEJ PORY KLIENT MÓGŁ SIĘ OBYĆ. I SPRZEDADZĄ SWOJE TELEFONY. A KLIENCI PRZYZWYCZAJĄ SIĘ DO NICH I ZA KILKA LAT WYNIKI PODOBNEGO SĄDARZU BĘDĄ ZUPEŁNIE INNE. I KROPKA.
    0
  • Users Avatars Mini
    wlo pisze: 2005-06-26 16:20
    Dobrze, że omórka staje się takim osobistym "wszystkim" ale - na Boga - nie róbmy z niej super narzędzia, gadżetu, który jest dobry na wszystko. Nie jest. Dla mnie to co wiąże się z komunikacją jest jak najbardziej wskazane - raczej pominął bym możliwość rejestracji dźwięku do zabawy w odtwarzacz MP3 - jeśli już to tylko jako podręczny dyktafon - jednak tutaj wszyscy producenci mają zaległości. Bo o ile MP3 działa nieźle to dyktafony... BTW - mi akurat dyktafo nie jest potrzebny. A dziennikarz też nie będzie komórki używał do nagrania wywiadu, zrobienia fotki ilustrującej wywiad itd. Ja jestem jednak zwolennikiem dedykowanych "instrumentów" - nie uażam by 2w1 , 3w1 czy 27w1 mogło mnie zadowolić. Mimo, że będzie kosztować tyle co każde z tych rzeczy osobno.
    0
  • Users Avatars Mini
    wlo pisze: 2005-06-26 16:21
    Hermes - na szczęście...
    0
  • Users Avatars Mini
    Konto usunięte pisze: 2005-06-26 16:21
    Wcale im sie nie dziwie..Dobrym przykłądem w kraju naszym jest siec Sami Swoi gdzie oferty sa okrojone.Pewnie spytacie dlaczego tak jest?:-) A no bo wy wierni GOLowcy jestescie z innego swiatka.Lubicie znać nowinki w sieciach ,sprawdzać oferty,usługi itd.Ale tak naprawde jest was i mnie :-) niewiele na świecie.Sami swoi to prosta telefonia cyfrowa.no własnie prosta nie znaczy zła.Wiele ludzi woli PROSTE rzeczy niz SKOMPLIKOWANE.Chodz dla nas moze one nie beda wydawac sie skomplikowane to dla wielu owszem TAK.I wybiorą tel za 170zł oraz proste stawki bez kombinacji alpejskich oraz zas..nych pakietów i dodatkowych usług typu MMS,GPRS,HTCSD,EDGE i wiele innych.Ludzie starają sie żyć prostoi nie skomplikowani dlatego taki wynik mnie nie dziwi.
    0
  • Users Avatars Mini
    Konto usunięte pisze: 2005-06-26 16:21
    Chodź sam, kozystam z zaawansowanych technologi i jest mi akurat z tym dobrze,że męcze sie czaqsem z samym konfigurowanie 2h.Ale potem usługa dzial i jestem zadowolony.:-)także wierni GOLowicze.Ankieta mówi prawde ja bym nawet dorzucił tu jeszcze z 10-15 % :-)."W koncu telefon ma dzwonić a nie codować".Takie zdanie najczęsciej usłyszysz od przecietnego zjadacza chleba..:-)Ablo" Panie a co to jest GPRS,Wap albo jak to sie muwi edż? :-)
    0
  • Users Avatars Mini
    reboot pisze: 2005-06-26 16:23
    ***wlo: ale dyktafon przydaje sie gdy chcesz nagrac swoja rozmowe telefoniczna :)
    0
  • Users Avatars Mini
    reboot pisze: 2005-06-26 16:25
    ***Hermes: sONdaŻ a nie sĄdaRZ :) ***krissj10: cUdować a nie cÓdować ... BYKOM STOP :)
    0
  • Users Avatars Mini
    wlo pisze: 2005-06-26 16:29
    krissj10 - tu nie chodzi o to, że ludzie wolą żyć prosto i nieskomplikowanie. Raczej jeśli tak żyją - a to raczej spora większość, to i nie potrzebują skomplikowanych rozwiązań komunikacyjnych... Np. komputera i stałego łącza do kilku rozmów międzymiastowych miesięcznie czy międzynarodowej co kwartał. To co ma "bajery" jest dla tych, którzy żyją "skomplikowanie" - nie wystarczy pamięć do rejestrowania godzin spotkań, nie wystarczy stały dostęp do sieci w biurze, ale musi być non stop itd. itp. To jest wymóg takiego trybu życia - i pracy, bo najczęściej po pracy tacy ludzie też oczekują spokoju i właśnie co najwyżej prostej telefonii głosowej tylko.
    0
  • Users Avatars Mini
    wlo pisze: 2005-06-26 16:36
    reboot - hmmm... ja nie nagrywam, mimo, że prowadzę rozmowy w czasie któych rzeczywiście przekazują mi klienci ważne informacje do wykonania pracy. Jakoś nie mam zwyczaju później odsłuchiwać. Robię krótkie notatki z najważniejszymi danycmi (szczególnie kiedy np. są to liczby) i to mi wystarczy. Ja kiedyś (w wakacje w zeszłym roku) pytałem znajomych co w ykorzystują z telefonicznych gadżetów. O ile był wówczas boom na aparaty fotograficzne, to już po miesiącu od nabycia takiego cuda, wszysy prawie stwierdzili, że po euforii chwilowej dali sobie z tym spokój. Tak samo ememesy czy inne rzeczy. Prawie wszyscy narzekają na to, że telefony (te prostsze) nie mają zaawansowanych organizerów - rozbudowanych książek kontaktowych (nie mówię telefonicznych specjalnie bo chodzi nie tylko o dwa czy trzy telefony ale o takie dane jak adresy, notatki przy kontakcie itp.).
    0
  • Users Avatars Mini
    wlo pisze: 2005-06-26 16:47
    Ja ostatnio kilku znajomym zainstalowałem darmowy arkusz kalkulacyjny - prosty, chociaż ma kilkadziesiąt funkcji. Oczywście ludziom, którzy wiedzą do czego służy arkusz... Są zdziwieni, że można mieć coś takiego w telefonie oprócz gier albo przeliczników walut, czy wielkości fizycznych albo stref czasowych ;-)))
    0
  • Users Avatars Mini
    reboot pisze: 2005-06-26 17:09
    ***wlo: Co do robienia zdjec telefonami, to tylko w 7650 robilem duzo zdjec :) Po prostu w tym telefonie byl najlatwiejszy dostep do aparatu - wystarczylo rozsunac telefon i kliknac przycisk pod ekranem (ja mialem ustawiona KAMERE pod lewym przyciskiem) i potem wystarczylo zsunac aparat i potwierdzic pytanie o blokade klawiatury... W 9500 musze odblokowac klawiature, wlaczyc kamere, potem wyjsc z kamery i zablokowac klawiature... Podobnie w 6600 czy p800 - we wszystkich tych aparatach niewygodnie pstryka sie fotki... W 7650 pstrykalem tyle samo w dzien po zakupie jak i w 8 miesiecy pozniej :) **** Zaawanasowana ksiazka telefoniczna ?? Przeciez nawet 6210 ma taka mozliwosc...
    0
  • Users Avatars Mini
    wlo pisze: 2005-06-26 17:35
    reboot - 6210? No powiedzmy, że zaawanasowaną ma książkę ;-) Ale trzy numery i adres e-mail to nie wszystko. No wiesz - mam też takiego kolegę, który namiętnie od roku fotografuje wszystko i wszystkich tym "aparatem" - prowadzi co ciekawe archiwum tych zdjęć. Czym mnie dobiją, nosi to do laboratorium i rozdaje znajomym po prawie każdym wspólnym spotkaniu ;-) No cóż - dopóki nie szkodzi otoczeniu swoim zachowaniem, niech sobie pstryka ;-)
    0
  • Users Avatars Mini
    waldek pisze: 2005-06-26 17:45
    matts: Bardzo inteligentne podejscie do sprawy. Po pierwsze internet w komorce nie jest dla takich ludzi jak ty co musza wejsc na jakas strone i sie powymadrzac tylko dla tych co tego potrzebuja. Sam od wielu lat jezdze na wakacje nad morze z notebookiem i podlaczam telefon i mam internet. Bo niestety nie moge zostawic pracy na tak dlugo. Emaile tez czesto odbieram na komorce jak jestem poza miejscem ze stalym laczem. A co do aparatu w komorce to jest on po to zeby zrobic zdjecie w danej chwili zeby potem komus pokazac a nie trzaskac 300 zdjec z wakacji. Ale ty chyba tego nei zrozumiesz bo to mozdzkow takich osob jak ty to malo co dociera.
    0
  • Users Avatars Mini
    RAFALS pisze: 2005-06-26 17:47
    A tak odnosząc się do tego badania:Francja, Niemcy, Włochy, Hiszpania oraz Wielka Brytania to nie jest cała Europa. Może np. w Polsce wszyscy używają mmsów, gprs, edge itp. atrakcji.. :)
    0
  • Users Avatars Mini
    piorunek pisze: 2005-06-26 17:55
    a jak widze w TV japoncow z swoimi komorkami to troche dla mnie inny swiat (tylko oni juz testuja 4G a my prawie umtsu na oczy nie widzielismy w polsce) brytyjczyk oszacowal ze za 20 lat rozmowa bedzie zadarmomo tylko beda platnme przesylanie dany (pozyjemy obaczymy) ludzie przakazywali wiadomosci za pomoca: gazet, telegramu, radia, telefoni, TV, internetu, bezprzewodowej telefoni (gsm i nowsze technologie), moim zdaniem to co osiagnelismy chcemy wlozyc do telefonu po opanowaniu internetu i juz u wspomnianych japonczykow w telegonie komorkowym maja videokonferencje internet (u nas tez jest mozliwosc) itp
    0
  • Users Avatars Mini
    RAFALS pisze: 2005-06-26 17:55
    waldek: Miałem okazję widzieć takich "zapracowanych" z laptopem na wakacjach. Sprzęt był im potrzebny po to, żeby na stoliczku przy basenie pochwalić się że go mają. Pokazywali miejscowej obsłudze jaki to mają sprzęt. Szkoda tylko, że wszstko co mieli do pokazania to pirackie filmiki. O łączeniu się z internetem nie było mowy, toż to przecież w roamingu było.... Tak patrzyłem na to z lekkim takim zdziwieniem.
    0
  • Users Avatars Mini
    Pawlitko pisze: 2005-06-26 17:57
    Ja osobiście nie wyobrażam sobie życia z telefonem który nie ma Aparatu, dzwonków mp3, dotykowy wielkiego wyświetlacza i symbiana. A taki jest własnie mój P900. A wkrótce go zamieniam na P1000. :-) Jestem mianiakiem tego typu urządzeń :-) Pozdawiam
    0
  • Users Avatars Mini
    GSMfan pisze: 2005-06-26 18:01
    A JA MAM SONY ERICSSONA P910I, SIEMENSA SL65 I SAMSUNGA E720. TERAZ TYLKO CZEKAM NA UMST W POLSCE !
    0
  • Users Avatars Mini
    RAFALS pisze: 2005-06-26 18:02
    Pawlitko: A ja osobiście nie wyobrażam sobie życia bez powietrza. Telefon nie jest dla mnie niezbędny do życia...
    0
  • Users Avatars Mini
    Derf pisze: 2005-06-26 18:21
    Siedze sobie na dzialce w lesie, mam tpsa gleboko w..., a plusowi dziekuje za tanie pakiety na net. Nie jest moze szybko (2-3 KB/s), ale mi wystarczy. No moze trenuje przy okazji swoja cierpliwosc. :-)
    0
  • Users Avatars Mini
    wlo pisze: 2005-06-26 18:44
    Pawlitko mój kolega jest maniakiem militariów... ma chyba kilkadziesiąt hełmów z różnych epok i armii (o innych gadżetach nawert nie mówię). Są wystawione na półkach - nie używa ich... bo do czego niby mu byłyby potrzebne? Tak więc miec by miec - z powodu hobby czy bycia maniakiem, to co innego niż mieć z potrzeby korzystania.
    0
  • Users Avatars Mini
    reboot pisze: 2005-06-26 18:54
    ***wlo: 3 numery i adres @ ?? Ma tez notatke i adres pocztowy :)
    0
  • Users Avatars Mini
    hansen pisze: 2005-06-26 19:18
    hm, cos w tym jest ja po ostatnih zmianach telefonów 7650, T630 juz dwa razy wyjmowalem swoja 6110 :) W sobotę T630 podczas kopania na działce lekko sie zapocił w kieszeni i jak tak dalej pójdzie to chyba długo nie wytrzyma, poza tym na powietrzu wcale nie słychac dzwonka T630 i juz kilku połączeń nie odebrałem bo nie było słychac telefonu w odległości 10 metrów! Cos w tym musi być!
    0
  • Users Avatars Mini
    issa pisze: 2005-06-26 20:27
    ***RAFALS - ogólnie dobrze piszesz , jak zawsze zresztą. Nawiązując tylko do komentarza z 16.02 , musze sprawiedliwie stwierdzić , że ja jestem absolutnie uzależniony od telefonu. Muszę miec przy sobie przynajmniej jeden , najlepiej Nokię 5510 , którą uwielbiam.
    0
  • Users Avatars Mini
    issa pisze: 2005-06-26 20:32
    No , czasem zostawiam na chwilkę , ale to absolutnie wyjątkowo;-) Jak tylko wracam , to od razu sprawdzam kto do mnie napisał , albo dzwonił. Ale chwile bez telefonu , to chwile bez sensu;-))
    0
  • Users Avatars Mini
    jargrab pisze: 2005-06-26 20:54
    *GSMfan- na powszechnie dostępny UMTS to jeszcze trochę poczekasz, a tak poza tym to masz całkiem pokaźną flotę telefonów, chociaż do korzystania z UMTSu będziesz musiał kupić jeszcze co najmniej jeden...
    0
  • Users Avatars Mini
    Don Pedro pisze: 2005-06-26 20:58
    Te badania pokazują prawdę o rynku telefonii komórkowej. Ja już dawno przekonałem się czego potrzebuję. Telefon ma służyć do rozmów, czasami do SMS-ów i być podręcznym "przypominaczem" z przyzwoitym kalendarzem. Moim typem jest Ericsson R520m. Gdy potrzebuję posłuchać muzyki jeżdżąc na rowerze dołączam odtwarzacz mp3, lub radio, gdy chcę zrobić zdjęcie dołączam aparat (choć zdjęcia z komórek to nie jest dobry pomysł), wsiadając do samochodu wrzucam mojego Eryka w zestaw głośnomówiący z obsługą głosową. Już nawet nie wspominam o synchronizacji z PC-tem, przy użyciu kabla, irdy, czy bluetooth. Jednak najważniejsza w tym telefonie jest jego jakość i wytrzymałość. Bateria polimerowa ma prawie 4 lata i wciąż nie chce umrzeć :-)
    0
  • Users Avatars Mini
    olek_01 pisze: 2005-06-26 21:00
    A ja też nie mogę sie obejść bez bajerów,ale bez przesady:) telefon ma mi służyć do gadania , wysyłania SMSów,MMSów batreria ma trzymać powiedzmy z 5-10 dni i tyle ,oczywiście tapety radio,aparat w komórce i ewentualnie MP3 ale niekoniecznie:) i tyle,a moze w przyszlosci jakieś inne bajery:)
    0
  • Users Avatars Mini
    Prophet pisze: 2005-06-26 21:12
    Ja nie wiem jak obszedl bym sie teraz bez Pocket PC, aparatu i przede wszystkim - Wi-Fi... Jest to mi niezbedne niemalze, a zarazem straszliwie wygodne... W domu w Gliwicach, w mieszkaniu w Krakowie na rynkach w tych 2 miastach i w restauracjach niektorych moge korzystac z internetu i sprawdzam sobie rozne aktualnie potrzebne rzeczy... Dziwie sie ludziom ktorzy sie mnie pytaja "po co ci taki telefon?"... Jezeli ktos tego nie rozumie to nie zrozumie dopuki nie bedzie mial takiego telefonu... Nie wyobrazam sobie funckjonowania bez takiego telefonu teraz...
    0
  • Users Avatars Mini
    jaro2004 pisze: 2005-06-26 21:22
    ja tez mysle ze jak ktos raz korzystal z zaawansowanego w funkcje telefonu i nauczys zie z tych wszystkich bajerow korzystac to pozniej raczej nie da rady przesias sie na jakis prosty model:)
    0
  • Users Avatars Mini
    neko pisze: 2005-06-26 23:53
    i po częsci kazdy ma racje...ja byłem zafascynowany aparatem w kom. aż kupiłem sobie cyfrówke wielkości komórki która mieści mi sie w kieszeni spodni i naprawde moge mieć ją prawie zawsze przy sobie...ale do N5110 bym już nie wrocił bo maila w niej nie odbiore no i jak ktoś słusznie stwierdził mmsa z aparatu cyfrowego nie wyśle
    0
  • Users Avatars Mini
    neko pisze: 2005-06-26 23:58
    ...z drugiej strony patrząc oceniamy wszystkich według siebie ale jak by nie patrzeć to wszyscy tutaj jesteśmy w temacie a uwierzcie mi ze połowa zwykłych użytkowników komórek nie wie co to znaczy ze ich telefon moze być klientem e-mail albo co to znaczy gprs i pytają "mój telefon ma dzi pi esa a ja nic nie moge nim namierzyć" ;)
    0
  • Users Avatars Mini
    jargrab pisze: 2005-06-27 00:41
    *neko- święte słowa, użytkownicy gol'a są bardzo nie miarodajną grupą użytkowników GSM'u:) to co dla statystycznego "gol'owca" jest oczywiste dla osoby nie wtajemniczonej może być czarną magią i nie to co dal "gol'owca" jest ważne musi być ważne dla przeciętnego użytkownika. Ostatnio znajoma (dotychczasowa użytkowniczka me45)wymieniała telefon i spytała sie mnie co bym jej polecił. No i pierwsze moje pytanie: do czego ten telefon ma służyć(miałem na myśli usługi telekomunikacyjne)? "no.. do smsowania i czasami dzwonienia" no to odpowiadam jej zostań przy me45 i nie pakuj sie w żadne cyro na dwa lata... "no ale me45 nie ma aparatu, polifonicznych dzwonków i kolorowego wyświetlacza..." bo jak sie okazało z późniejszej rozmowy to jest najważniejsze w tej chwili w telefonie... i niestety nie trafił do niej argument że aparat cyfrowy to zabawka na tydzień... cd.
    0
  • Users Avatars Mini
    jargrab pisze: 2005-06-27 00:41
    cd. Poprostu osoba nie "siedząca w temacie" swoje wybory podpiera wiedzą którą pozwolili jej zdobyć specjaliści od marketingu- przecież to oni cały czas zaspokajają potrzeby klientów, które swoją drogą sami wcześniej wymyślają:). Tak jest zawsze, nie ważne czy kupujesz telefon, komputer, sprzęt grający czy cokolwiek innego. I nie ma sie co dziwić, nie można być zawsze "na bieżąco" w każdej dziedzinie.
    0
  • Users Avatars Mini
    markus pisze: 2005-06-27 00:57
    No to ja cholera nie jestem europejczykiem. Pelna synchronizacja poczty i kalendarza online w komorce, praca zdalna to standard juz nawet w laptopie nie zauwazam ze jest modem do polaczenia stacjonarnego ;-). MMS moze nie niezbedny ale sie przydaje ;-)
    0
  • Users Avatars Mini
    jargrab pisze: 2005-06-27 01:00
    coś mi składnia jednego zdania nie poszła:] miało być: ..."to co dla "gol'owca" jest ważne nie musi być ważne dla przeciętnego użytkownika"
    0
  • Users Avatars Mini
    x_chlopak pisze: 2005-06-27 01:21
    ja zauwazylem ze czasami mi sie wap przydaje czy tez lokalizacyjne uslugi....wprawdzie lekko kijowo nawet w duzym miescie dzialaja, ale czasami bankomat znajde...oczywiscie nie ten co trzeba, ale jakis krok do przodu jest. mmsy lubialem wysylac, ale niestety musialbym mojego samsunga do wawy wyslac, zeby mi to dzialalo....to najwiekszy k r e tynizm jaki zadazylo mi sie spotkac. kupuje tela za granica i mi n ie smiga wszystko w polsce, bo w samsungu mi powiedzieli ze musi byc polska lokalizacja, czy jakos to nazwali.....bez sensu i jak mam z zaawansowanych technologii korzystac. z tego powodu samsungowi i motoroli podziekuje w przyszlosci, motoroli juz podziekowalem, teraz jak bede zmienial to wybiore nokie, bo jednak ta firma z powrotem staje sie najlepsza, te nowe nokie sa super:-) i wibracje maja normalna i dzialaja mmsy niewazne gdzie kupilem tela!!!
    0
  • Users Avatars Mini
    x_chlopak pisze: 2005-06-27 01:24
    osobiscie uzywam dwoch telefon nokii 6100 jak wychodze gdzies wieczorem lub na rower (bo mala i lekka) oraz samsunga sgh d500 na codzien:-)
    0
  • Users Avatars Mini
    pajorro pisze: 2005-06-27 06:25
    Kalendarz, alarm i wap- to się bardzo przydaje ;-)
    0
  • Users Avatars Mini
    Q! pisze: 2005-06-27 09:07
    najwazniejszy to chyba jest budzik - jak jedna melodyjka przestaje dzialac (juz nie budzi) to ustawia sie inna, bardziej skuteczna.. ;-) a tak na serio to chwilowo mam jeszcze me45, ale wkrotce chyba sie przesiade na m65 (w koncu!) i mam zamiar wykorzystywac (nie skorzystac raz!) sporo funkcji: kalendarz, budzik, gprs, foto, mms, itd. - tak wiec chyba wiekszosc dostepna w tym telefonie.. :-) aha, bardzo wazna bedzie jego zwiekszona odpornosc - to tez jedna z funkcji, ktora chyba malo kto zauwazyl.. ;-) a znam pare osob, ktore maja n3510i i dla nich jest to bardzo dobry telefon, bo jedyne czego potrzebuja to glos / sms.. a mogliby sobie pozwolic na naprawde drogie zabawki.. sek w tym, ze po prostu tego nie potrzebuja.. :-) a jeden ze znajomych do niedawna uzywal nokii 5110 chyba - nie wiem dokladnie bo byla bez przedniego panelu i ze zbitym wyswietlaczem.. ;-) ale jako telefon do odbierania sie nadawala, wiec bylo ok.. :-D
    0
  • Users Avatars Mini
    Freak703 pisze: 2005-06-27 09:35
    Ja uważam że trochę nie którzy ludzie przesadzają z tymi funkcjami. Telefon jest do dzwonienia, internet przeglądam w domu no chyba że ktoś dostaje tak ważne maile że musi w trasie odbierać. Oczywiście kalendarz i budzik musi być ;-) no i jakby były mp3 i radio też fajnie by było. Ale mówienie że jak ktoś nie korzysta z wapu czy gprs to nie znaczy że nie może mieć np NOKII 6600 która osobiście mi się batrdzo podoba. A kupowanie telefonu dla ludzi żeby był fajny a nie dla siebie jest największą głupotą ukłon w strone POZERKÓW narka to tyle ;-)
    0
  • Users Avatars Mini
    neko pisze: 2005-06-27 11:23
    wszystko jest dla ludzi...to tak jak z motocyklami, połowa kierowców motocykli nie wykorzysta nawet 30% mocy, takiej np. hondy CBR900rr ale prawie każdy chce ją mieć ;)
    0
  • Users Avatars Mini
    biznes_tomek pisze: 2005-06-27 11:42
    Dokladnie Zgadzam sie i ja tez powiem to samo; telefon mam do dzwonienia a nie do ogladania internetu w komorce, z reszto to wolno dziala na komorce. Do zdjec uzywam mojego aparatu cyfrowego HP, z internetem łącze sie codziennie i ogladam go na 17` co tu duzo chciec od komorki, wolalbym aby komorki mniej wplywaly na zdrowie, niz mialy te gowniane funkcje robienbia filmiku czy zdjecia! po co to ludziom!
    0
  • Users Avatars Mini
    tele-ekspert pisze: 2005-06-27 11:53
    ok telefon jest do dzwonienia ale czasem przydają się inne możliwości.... ;-)
    0
  • Users Avatars Mini
    simson pisze: 2005-06-27 11:58
    Jak ktos wyżej napisał,te wszystkie bajery WYDAJĄ wam sie potrzebne bo wmówili wam to marketingowcy...A Tobie sie wydaje że bez tego nie można zyć...Ale o to chodzi,żeby wydzrzeć kase z klienta i jeszcze żeby mu się wydawało że że to on zadecydował o wydatku.. Oprócz Rafalsa to reszta chyba ma poniżej 18lat .... Widac po poziomie postów (To "COŚ" między wierszami).A jadac na wakacje trzeba tel.zostawiam w domu,nie mówiąc o laptopie...JA chce odpocząć...heh
    0
  • Users Avatars Mini
    simson pisze: 2005-06-27 12:01
    Ja mam N3595 i uzywam jej tylko do wysyłania smsów i do rozmów...Jak bedę chciał korzystać z GPRS to poprostu kupie sobie karte do laptopa...(T-mobile USA)
    0
  • Users Avatars Mini
    neko pisze: 2005-06-27 12:51
    simson...dzięki Tobie poczułem się młodziej ;-)
    0
  • Users Avatars Mini
    issa pisze: 2005-06-27 13:21
    Tak **simson pewnie , zostawiasz telefon w domu i na wakacjach korzystasz z budki... Na wakacje jedziesz rowerem , co ja mówię , idziesz na piechotę , kiedyś ludzie też żyli bez samochodów... Właśnie Ci uwierzyłem , akurat... A po co sobie kupiłeś komórkę do pracy i kontaktów z rodziną(?), stacjonarny nie starczał? Ehhh ci marketingowcy , perfidnie wmówili Ci , że mobilne rozmowy i smsy są potrzebne... No i wmówili Ci , że potrzebny Ci jest szybki i stały dostęp do internetu Chello , a nie modemik;-P Wmawiają , pod warunkiem , że nie dotyczy to rzeczy z któych korzystam ja. Bo te są pewnie niezbędne... Fajny tok rozumowania. A co do ***RAFALS to zawsze dobrze pisze. Szczególnie dobry był ten tekst o premii przy newsie o PTT:-)
    0
  • Users Avatars Mini
    issa pisze: 2005-06-27 13:25
    Laptop to też szatańskie narzędzie. Lepiej uważaj...Nie ma to jak kalkulator i zeszyt... ;-)
    0
  • Users Avatars Mini
    nie pisze: 2005-06-27 13:55
    A ja używam na codzień Nokii 5110 i jest super.
    0
  • Users Avatars Mini
    RAFALS pisze: 2005-06-27 13:56
    issa: A ja tam na wakacje wolę jechać pociągiem czy lecieć samolotem niż pieszo drałować. Komórke też biorę, tyle że uruchamiam ją wieczorem, sprawdzam czy nikt mi smsa nie przysłał i tyle. A i widząc jak ludzie panikują jak im zadzwoni telefon w roamingu to śmiać mi się chce. Z jednej strony chcą pokazac, że mają przy majtkach fona ale szkoda odebrać bo to przecież 2-3 zeta za min. odbieranego połączenia. :)
    0
  • Users Avatars Mini
    nieważne pisze: 2005-06-27 13:57
    Ten tzw. "mobilny internet", to najczęściej nie żaden internet, tylko WAP, czyli mydlenie oczu i zawracanie dupy.
    0
  • Users Avatars Mini
    issa pisze: 2005-06-27 14:01
    ***RAFALS nie wiedziałem , że mówimy tylko telefonach używanych w roamingu. Wczasy za granicą to zresztą też pomysł marketingowców knujących swoje ponure plany dotyczące wypoczynku za granicą , który wcale nie jest potrzebny. Można wypocząć w Polsce;-)
    0
  • Users Avatars Mini
    nie pisze: 2005-06-27 14:04
    Choć mam też R380s z "mobilnym internetem" i innymi bajerami, ale poużywałem go tydzień i wróciłem do jednosystemowej N 5110...
    0
  • Users Avatars Mini
    wlo pisze: 2005-06-27 14:06
    nieważne - no przecież WAP to specjalnie dla mobilnych urządzeń dedykowany protokół... O co Ci chodzi? Mobilny obecnie oznacza także możliwość dostępu do sieci bezprzewodowo - właśnie poprzez komórkę czy oddzielny modem albo jeszcze inną technologię - WLAN np. Jeśli natomiast dla Ciebie mobilny to taki, gdzi na wyświetlaczu komórki będziesz przeglądał witryny www, odbierał pocztę ze skomplikowanym załacznikami we wszystkih możliwych formatach... Gratuluję optymizmu!
    0
  • Users Avatars Mini
    RAFALS pisze: 2005-06-27 14:07
    issa: Można, tylko czasem w Polsce jest drożej. Ale masz rację można być i w Polsce uwiazany do komórki, ale można ją również wyłączyć.
    0
  • Users Avatars Mini
    RAFALS pisze: 2005-06-27 14:10
    A staram się też nigdy nie ulegać teoriom spiskowym. Oczywiście marketingowcy myślą jak tu nam wmówić pewne potrzeby których nie ma. Taką mają robotę. Ale każdy ma swój rozum i powinien wiedzieć czy kupuje produkt/usługę z własnej woli, bo potrzebuje, czy robi to na fali mody i reklam.
    0
  • Users Avatars Mini
    issa pisze: 2005-06-27 14:13
    Generalnie ta rozmowa skręciła w zupełnie mylnym kierunku. Są tacy co używają gadżetów , są tacy , którzy tych dodatków nie używają. I teraz te dwie grupy usiłują się nawzajem przekonać , co jest daremne. Niektórzy korzystają z ciężarówek , inni z samochodów osobowych , inni kupują lśniące niemal wyścigowe bryki dla szpanu. O czym tu wogóle mówić dalej..
    0
  • Users Avatars Mini
    wlo pisze: 2005-06-27 14:14
    RAFALS - no tak, ale baranów nie brakuje - taki sprzedawca mówi, że tu ma pan/pani cyfrowy aparat fotograficzny, może pan/pani takie zdjęcie wysłać ememesem, wysłać do komputera albo zrobić odbitkę nawet... I to wszystko w cenie promocyjnej telefonu - wie pan/pani ile cyfrówka kosztuje... i barany kupują - a przecież wystarczy pomyśleć, że jeśli coś dużo kosztuje a coś innego mało - szczególnie jeśli to nie jest to co sprzedają drogo a jest tylko dodatkiem do czegoś innego, to nie może być nawet w częsci tak dobre jak to drogie, nie? Zaraz pewnie się wszyscy obreażą za baranów... Nie - to nie jedy do wszystkich posiadających telefony z aparatami - sam mam taki :-) VGA nawet to jest!! Ale mam bo nie mogłem wybrać wersji telefonu bez tego gadżetu ;-)
    0
  • Users Avatars Mini
    wlo pisze: 2005-06-27 14:17
    issa - no właśnie jest o czym mówiśc - bo mówimy o kimś takim, że kupuje sobie bryczkę wyścigową prawe z dużym kyfrem, bo czasem na kilka dnin na wczasy nią pojedzie, albo z szuka wyścigowej bryczki ze składanymi siedzeniami, żeby co piątek naładować kilka skkrzynek pomidorów na rynek zawieźć ;-)
    0
  • Users Avatars Mini
    RAFALS pisze: 2005-06-27 14:19
    wlo: wiesz, sprzedawca jest po to zeby sprzedawać swoje, a klient powinien sam wiedzieć czego chce. A skoro nie wie, bo nie chce, nie umie poszukać informacji, jest zbyt leniwy itp. to jego sprawa. A że można zrobić zdjęcie, wysłać mmsem i nawet wydrukować to wszstko prawda - tyle że jakośc jest fatalna to też prawda.
    0
  • Users Avatars Mini
    RAFALS pisze: 2005-06-27 14:23
    issa: Geeralnie masz rację. Jedni przekonują innych a to jest daremne. Niech każdy żyje po swojemu, jak lubi. Ale są teą przypadki skrajne. Sam mam kolegę który ma laptopa, ipaqa, komputer domowy, komórkę i lata z tym gadżeciarstwem wszędzie. Do tego kupił sobie kartę do kompa za 1000zł żeby mieć możliwość przegrywania filmów z kasety vhs na cyfrowy nośnik. Zawodowo tym się nie zajmuje ale miał jeden film do przegrania... żona mało go nie zjadła jak zobaczyła cenę.
    0
  • Users Avatars Mini
    wlo pisze: 2005-06-27 14:27
    RAFALS - owszem, nie przeczę. Przecież nie mam nic do sprzedawców. Dziwi mnie mantalność kupujących. Daść sobie wmówić, że mając aparat w komórce nie potzreba kilkuset złotych wydawać na normalny aparat cyfrowy?
    0
  • Users Avatars Mini
    RAFALS pisze: 2005-06-27 14:29
    wlo: Gdyby nie klienci którym można wszystko wmółić gospodarka by się zawaliła... :) Kończę tym optymistycznym akcentem i idę do pracy.
    0
  • Users Avatars Mini
    issa pisze: 2005-06-27 15:19
    Dla korzystających z plusnetu - na plusnecie są już filtry antyspamowe.
    0
  • Users Avatars Mini
    neko pisze: 2005-06-27 15:20
    przepraszam ze nie na temat ale ta wiadomość napewno ucieszy niektorych...od dzisiaj antyspam w plusnecie :-)
    0
  • Users Avatars Mini
    Bartplus pisze: 2005-06-27 15:21
    Troche off-topic: W dniu dzisiejszym w Plusnecie został uruchomiony system do filtrowania niechcianej poczty - antyspam. Usługa dostępna jest bezpłatnie dla skrzynek Plusnet (profil zielony i srebrny), oraz Simplusnet.
    0
  • Users Avatars Mini
    Bartplus pisze: 2005-06-27 15:22
    Widzę, że mnie inni uprzedzili z wiadomością ;-)
    0
  • Users Avatars Mini
    nieważne pisze: 2005-06-27 15:22
    **WLO: wiem co to mobilny, i wiem co to internet. Zgadzam się, że WAP jest mobilny. Jednak wberew temu, co usiłują z uporem lansować sprzedawcy telefonów WAP TO NIE INTERNET. Aby pozostać przy skojarzeniach marketingowch: WAP ma się tak do Internetu jak hulajnoga z chromowanymi szprychami do motocykla Harley Davidson.
    0
  • Users Avatars Mini
    issa pisze: 2005-06-27 15:25
    ***Bartplus -oczywiście ja dowiedziałem się od Ciebie , dzięki za info , byłeś pierwszy:-)
    0
  • Users Avatars Mini
    nieważne pisze: 2005-06-27 15:27
    Gdyby nie ludzie, którym można wcisnąć wszystko, to żylibyśmy normalnie w normalnym kraju. Dzięki sile marketingu i zarazem słabości mentalno-osobowościowej kowalskich, w sejmie mamy pacanów, cała Warszawa jest zasrana badziewnymi bilbordami i czerwonymi łapami i nie da się przez nią przejechać samochodem z powodu korków (bo każdy Kowlski uwierzył w reklamę, że dziś bez samochodu, to on już nie powiniem żyć, więc Kowalkski posłusznie zaciągnął sobie na szyję morderczy kredyt i ustawił się nowiutką furą w korku, ale z fasonem).
    0
  • Users Avatars Mini
    Bartplus pisze: 2005-06-27 15:34
    ***issa - Najpierw napisałem Ci to w SMSie dopiero potem wszedłem tutaj :)
    0
  • Users Avatars Mini
    Q! pisze: 2005-06-27 16:03
    zgadzam sie z *** issa, ze jedna strona probuje przekonac druga.. ale mi np. sie juz psuje me45 (nie slychac mnie podczas rozmowy, a i ja czasem nie slysze drugiej strony) i przesiadam sie wkrotce (max 2 tyg) na m65.. czy to powod, aby mnie wyzywac, obrazac, itp.? i powiem tyle, ze bede korzystac z mobilnego internetu (np. u dziewczyny, ktora nie ma internetu), mms'ow (zwlaszcza na wakacjach, aby przeslac znajomym fotki, a wiec i aparatu), budzika (to mus;-), kalendarza, itp. i co - zle to czy jak? nie rozumiem was.. kazdy uzywa to co potrzebuje (albo wydaje mu sie ze potrzebuje) i nie ma co sie boczyc na blizniego.. bo jesli ktos to robi to swiadczy to o jego poziomie (albo raczej jego braku).. amen! :-P
    0
  • Users Avatars Mini
    simson pisze: 2005-06-27 17:51
    to/ta/ten issa to chyba jakies dziecko .... Ja mowie o mechanizmach a nie o szczegółach... Ile masz lat 16??? Chyba nawet tyle nie :-( NA wakacje jeżdzę rowerem tak! I co łyso ci? I nie za granice do USA to tak wiekli kraj że spedzam je u siebie ..I co łyso ci?? szkoda gadac
    0
  • Users Avatars Mini
    wlo pisze: 2005-06-27 18:02
    simson - jakiego mechanizmu używasz, że będąc w Stanach (bo jesteś u siebie jak mniemam?) jesteś jednocześnie w Polsce?
    0
  • Users Avatars Mini
    issa pisze: 2005-06-27 18:03
    ***simson - moje ciało ma 31 lat. Jak dla mnie jesteś mało przekonujący , co Ci chyba wykazałem , ale gadaj zdrów:-)
    0
  • Users Avatars Mini
    neko pisze: 2005-06-27 18:31
    simson...to zabłyśnij ile masz lat.
    0
  • Users Avatars Mini
    galliano78 pisze: 2005-06-27 18:47
    niewazne-zgadzam sie z Toba jesli chodzi o samochody,korki..itp. Spoleczenstwo biedne,coraz wieksze ubostwo,co 5 rodzina zyje w nedzy,statystyczny Polak nie zarabia wiecej niz 1000zl. Mimo wszystko samochodow coraz wiecej!:) To chyba Fitzegarld w "wielki Gatsby" z tego co pamietam napisal cos takiego: "im wieksza bieda bogatsi maja wiecej zlota,a biedni coraz wiecej dzieci: Sparafrazuje ten cytat na potrzeby Polakow:) "im wieksza bieda tym w Polsce wiecej samochodow" :)
    0
  • Users Avatars Mini
    galliano78 pisze: 2005-06-27 18:47
    Niestety przykre jest to,ze wielu osobom zalezy miec samochod tylko po to zeby poszpanowac przez znajomymi albo znalezc dziewczyne:) przy jednoczesnym wydawaniu np: 40,50% swojej pensji na utrzymanie samochodu. Zawsze lubie porownywac do USA i ciekawe czy tam ktos przy zdrowych zmyslach zarabiajac np: 6000 tys dolarow przeznacza na to aby samochod stal pod domem i od czasu do czasu przejechac sie, placil 1500 dolarow:) Coz kazdy ma to co lubi,dla mnie to smieszne:)
    0
  • Users Avatars Mini
    Q! pisze: 2005-06-27 19:19
    *** galliano78 -- "postaw sie, a zastaw sie" -- to chyba najbardziej pasuje do opisu wielu osob.. :-) skoro ktos lubi wydawac np. 1/3 pensji na cos czego nie bedzie uzywac a tylko szpanowac -- jego sprawa.. ale mniemanie bedzie miec u mnie bardzo niskie.. :-) no coz, tylko w polsce jest chyba taka mania na szpanowanie wszystkim.. w sumie mie to rybka.. dlatego wracam sobie na neta z dial-up'a (znow o tym mowie, ale pasuje tu jak ulal:-) -- wiecej mi naprawde nie jest potrzebne.. :-) racja, przydaloby sie szybciej niz obecne 256 kbps, ale tak naprawde po co? na modemie tez sie wszystko da zrobic.. :-) co prawda "troche" wolniej, ale osiagnie sie cel.. a oplata znacznie nizsza (o 65 pln / m-c).. nie to ze mnie nie stac, ale po co, jak i tak nie wykorzystuje tego nawet w 50%? bez sensu.. :-)
    0
  • Users Avatars Mini
    simson pisze: 2005-06-27 20:53
    wlo - urzywam mechanizmu o nazwie samolot OT co
    0
  • Users Avatars Mini
    simson pisze: 2005-06-27 20:54
    używam znaczy ;-)
    0
  • Users Avatars Mini
    issa pisze: 2005-06-27 21:15
    **simson - a propos wieku. Kiedyś usłyszysz może o legendarnym dziecku - mędrcu imieniem Aśtawakra , przed którym na kolana padł król Janaka. Nie wiesz jak mylące może być pojęcie czyjegoś wieku , nawet nie wiesz jak bardzo...:-)
    0
  • Users Avatars Mini
    simson pisze: 2005-06-27 21:41
    issa,ti jestesmy w tym samym wieku,w co jednak trudno mi czasem uwierzyc czytajac niektóre twoje posty.A może poprostu jestes dobrym targetem bo masz za dużo kasy i nie masz co z nia robić?Ja mam kasy w sam raz i dlatego pierdoły typu aparta w kom. czy dzwonki polifoniczna (z pożal sie Boze melodyjkami typuBritney) i innymi pierdołami nie sa mi potrzebne.wot co :-)
    0
  • Users Avatars Mini
    issa pisze: 2005-06-27 21:54
    ***simson - bo we mnie pali się bardzo mocno płomień zgrywy ,i mimo wszystko jak mi się wydaje - także rozsądku;-) Co do kasy , to jestem szczęsliwym posiadaczem , żółtego roweru za ok.200zł. Samochodu brak. To mówi samo za siebie. Miłego wieczoru:-)
    0
  • Users Avatars Mini
    wlo pisze: 2005-06-27 22:06
    simson - jesteś całkowicie niepoważny - ja mam polifonię w swoim telefonie - muszę mieć bo telefon ajki mnie satysfakcjonume ją ma - nie mam wybory. Britnej? To tylko to może być w polifonii? A może Ty się w towarzystwie słuchającym Britney obracasz? Ja nawet nie powiedziałbym Ci że to ona, jeśli bym jej nie zobaczył - nie znam jej muzyki w ogóle. Natomist ostatnio moim podstawowym dzwonkiem jest Hit the road Jack... powinieneś wiedzieć kto to wykonywał - szczególnie jeśli jesteś z Ameryki, czy może jeśli to Twój dom - Ameryka... A ten gość to legenda Ameryki ;-)))
    0
  • Users Avatars Mini
    wlo pisze: 2005-06-27 22:07
    issa - a coś obcisłego masz do tego żółtego roweru issa?? ;-D
    0
  • Users Avatars Mini
    reboot pisze: 2005-06-27 22:29
    simson; jak piszesz "twoje" zamiast "Twoje" to trudno uwierzyc, ze masz chociazby 10 lat...
    0
  • Users Avatars Mini
    WujekM pisze: 2005-06-27 23:39
    Jak nie chca zaawansowanych tel to niech kupią sobie MOB czyli nowy produkt polski firmy MANTA MULTIMEDIA. Tak gównianego tel to nigdy nie widzialem. Pierwszy polski tel kom jest beznadziejny
    0
  • Users Avatars Mini
    jargrab pisze: 2005-06-28 01:23
    *wlo- twój post o samochodach sportowych i pomidorach jest po prostu wybitny, jeden z najlepszych sarkastycznych tekstów jakie ostatnio słyszałem:) moje uznanie :)
    0
  • Users Avatars Mini
    wlo pisze: 2005-06-28 10:14
    jargrab - czy nie zauważasz, że to w naszym społeczeństwie normalne? Nie sarkazm, chociaż to też, ale zachowanie o jakim mówię? Notebooki staniały - naprawdę są tanie. Co się dzieje? Świadkiem byłem niedawno jak gość kupował taki sprzęt - sprzedacwa wyraźnie się pytał - do czeo będzie używany? No w firmie, do takich biurowych spraw... Jeśli tak to jest naprawdę dobry sprzęt - wziął, fakturka, gotówka... Za tydzień ponoć wrócił z mordą, że gry na tym się ślimaczą, mao co widać i w ogóle sprzęt jest do dupy... No i co się okazało? Że to rzeczywiście miał być sprzęt "na firmę", może czasem do firmy, ale głównie dla szczeniaka 14-letniego do używania - a do czego taki nastolatek głównie używa komputera? No na peno nie do prowadzenia elektronicznej księgowości czy systemu sprzedaży...
    0
  • Users Avatars Mini
    wlo pisze: 2005-06-28 10:16
    Tak samo jest z komórkami. Zamiast kupić to co jest potrzebne kupuje się Bóg wie co, często w rzeczywiście atrakyjnych promocjach, a po pierwszym upadku już żal dupę ściska, bo obudowa oryginalna kosztuje, bo wyświetlacz, bo... Tak samo jest rozczarowanie tzw. aparatem fotograficznym, tzw. internetem (bo jeśli ma internet to ten znany z "dużego ekranu" ;-D Ale przeczytać instrukcji obsługi, cennika usług, regulaminu nikomu się nie chce. Najlepiej się wydrzeć na sprzedawce - wszyscy przecież wiedzą, że im tylko o sprzedanie bubla chodzi ;-) Mam taki przypadek w rodzinie nawet. W PWA wydatek 200 zł na naprawdę dobry telefon to ból. Bo kolega miał za 100 (że kolega ma najwyższą taryfę bo naprawdę dzwoni to już mało ważne). Kupić coś gorszego, wstyd (albo coś odpowiedniego) bo jak to może być, żeby człowiek na tym samym stanowisku miał gorszy telefon, posiadając lepszy samochód od tamtego kolegi?
    0
  • Users Avatars Mini
    wlo pisze: 2005-06-28 10:22
    To jeszcze nic - bo zakup dokonany. ALe jeśli już ból z "utratą" 200 złotych minął (to żaden ból biorąc pod uwagę możliwości - naprawdę), to coś co kosztuje 200 złotych to rzecz zwykła - a więc może spaść ze stołu, z parapetu (to ulubione miejsce ładowania telefonu, ale ze względu na wiszący niefortunnie kabel, telefon zalicza posadzkę (kuchnia - płytki ;-)) raz w tygodniu. No trudno - to tylko telefon. Tyle, że za około rojk dopiero będzie następny PWA. A co jeśli telefon nie wytrzyma? Nie chcę myśleć nawet. Sprzedają takie g..., że tylko do sądu podać producenta ;-) Ludzie to ludzie. Aha! Wyjazd zagraniczny... Wiesz, jadę na wycieczkę, jakby się coś działo, nie dzwoń - wyślij esemesa... Wysyłam esemesa... Za moment dzwoni jakiś nieznany numer... Cześć, wiesz... rozładowała mi się bateria i skorzystałem z telefonu kolegi... czy mógłbyś...? Pięknie mieć takich kolegów, nie?
    0
  • Users Avatars Mini
    obserwator pisze: 2005-06-28 13:37
    o co chodzi z tym oddzwanianiem z innego numeru,wlo??ze kolega taki skapiec,ze dzwoni z zagranicy z telefonu znajomego do Ciebie? bo nie zrozumialem chyba tej historyjki? a to co napisales to w 100% racja,taka jest po prostu mentalnosc Polakow! dzieki za jak zawsze madre slowa i historie na GOLu ;-))
    0
  • Users Avatars Mini
    wlo pisze: 2005-06-28 15:59
    obserwator - tak ;-D Aż się uśmiałem... Dobrze zrozumiałeś, chociaż to nie do pojęcia ;-)
    0
  • Users Avatars Mini
    neko pisze: 2005-06-28 16:17
    wlo...trzeba Ci tu jakąś nagrode przyznać...jakieś złote pióro albo coś w tym stylu. U mnie ostatnio były dwie starsze kobiety jedna z nich chciała kupić telefon, prosty do dzwonienia a druga podpowiada ze z aparatem..na co ta pierwsza mowi ze jej aparat w telefonie nie jest potrzebny...więc ta druga" jak to bez aparatu? byle gówniarze mają z aparatem a Ty nie będziesz miała?ma być z aparatem i koniec!.."
    0
  • Users Avatars Mini
    blobi pisze: 2005-06-28 19:15
    Ja sie do nich nie zaliczam :P
    0

Rekomendowane:

Akcje partnerskie: