Test Ericsson T20s

Recenzje
Opinie: 37

Producenci telefonów komórkowych prześcigają się we wdrażaniu do produkcji skomplikowanych technicznie terminali. Każdy z nich chce zademonstrować swój prymat w dziedzinie wdrażania najnowocześniejszych technologii. Takie rozwiązanie trafiają do telefonów z wyższej półki, drogich, więc często niedostępnych dla przeciętnego użytkownika. Jednak mimo wszystko producenci swój zysk w głównej mierze czerpią z masowych klientów, którzy kupują (najczęściej w promocjach operatorów) telefony tanie, z segmentu low-end. Ostatnio prym w tej klasie cenowej, pod względem popularności wiodła Nokia 3210. W grudniu na rynku pokazał się jej następca, model 3310. Jednak do walki o klientów w tym segmencie zamierza włączyć się także Ericsson. Kiedy w kieszeni przeciętnego "komórkowca" królowała Nokia 3210 Ericsson oferował model T10s. Niepozorny telefon o zbyt małym wyświetlaczu i względnie ubogi w funkcje. Teraz producent ten wystawia do boju T20s.

Ericsson T20s jest telefonem stosunkowo małym, przy czym jednak dość "grubym", dużym objętościowo. Waga 128 gramów przy wymiarach 101x54x28 mm nie jest już niczym nadzwyczajnym. Słuchawka jest poręczna, dobrze leży w dłoni. Bardzo dobrym pomysłem jest wykonanie boku aparatu z materiału "antypoślizgowego", czyli o zwiększonej przyczepności. Dzięki temu "grubasek" nie wyślizgnie się nawet ze spoconej dłoni. Designersko T20s przeszedł także gruntowną metamorfozę. Miejsce kantów wszechobecnych w T10s zajęły przyjemne dla oka krągłości.  Także kolorystyka została poprawiona. Choć to sprawa gustu, kolory poprzednika były chyba zbyt krzykliwe, natrętne, przez co aparat wyglądał jak zabawka. Sam dobór gamy kolorystycznej nie wszystkim odpowiadał. Brakowało kolorów bardziej stonowanych, eleganckich. Teraz to się zmieniło - aparat stał się dwubarwny, oferowany w czterech ciekawych zestawieniach. Możemy wybrać wersję biało-czarną, zielono-czarną (przy czym zielony jest dość wyrazisty), błękitno-białą oraz najelegantszą, szampańsko-srebrną (zestawienie kolorystyczne przywodzi na myśl Motorole serii v.). Bezpośredni konkurent oferuje zmienne obudowy, lecz aparat Ericssona także można wybrać w odpowiadającej nam tonacji. Jakość plastiku jest o niebo lepsza niż w poprzedniku, przewyższa także Nokie 3310. Wyświetlacz znany jest z modelu T28s/world. Tak jak w pierwowzorze mamy do dyspozycji trzy linie z bardzo dobrym, regulowanym kontrastem, który możemy regulować za pomocą kodu wbijanego z klawiatury. Mimo stosunkowo niewielkich wymiarów wyświetlacz jest czytelny i nie sprawia żadnych kłopotów. Może drażnić jedynie kolor podświetlenia, oraz bardzo mocna diodka oświetlająca display, która wydaje ciche, aczkolwiek słyszalne podczas rozmowy bzyczenie (przypadłość znana już z T28s czy R320s).
Zmieniono także klawisze. Często krytykowane, nie podświetlane czarne klawisze poprzednika zostały zastąpione eleganckimi, srebrnymi i stylizowanymi na metalowe. Są one nadzwyczaj wygodne w obsłudze. "Tunerów" zmartwi fakt iż aparat wyposażony jest w aktywną klapkę (poprzednik takowej nie posiadał, lecz pasowała do niego ta z T18s, więc często dokonywano takiej zamiany). Umożliwia ona odbieranie i kończenie rozmów. Jednocześnie posiada ona wbudowany głośnik, więc jakość dźwięku jest nieporównywalnie lepsza.
Standardowa bateria jest litowo-jonowa i ma pojemność 1150 mAh. Jest to zdecydowany plus "grubaska". Producent podaje czasy czuwania na poziomie 120-200 godzin i od 4,5 nawet do 10 godzin rozmowy! W praktyce, nawet przy bardzo intensywnym użytkowaniu bateria starczała na 5 dni. Przy "normalnym" użytkowaniu można bezproblemowo osiągnąć wartość jednego tygodnia. Terminal ma wbudowany alarm wibracyjny, co powoli staje się standardem w tej klasie cenowej. Aparat powinien zadowolić miłośników dzwonków. Do dyspozycji mamy cztery klasyczne, jeden firmowy dzwonek, dziesięć melodii oraz cztery własne kompozycje, które możemy "wbić" z klawiatury. Ogólnie mamy więc do wyboru dziewiętnaście rodzajów dzwonka.
Wchodzimy do menu. Szybkość reakcji na naciskanie klawiszy jest zdecydowanie lepsza niż w innych Erykach, lecz jeszcze nieco odbiega od tego, co oferuje konkurencja. Nareszcie doczekaliśmy się także zapętlonych podmenu, czyli schodząc na dół danego menu nie musimy wracać przez wszystkie funkcje. Reszta jest podobna do menu znanego na przykład z R320s. Menu główne zawiera siedem kategorii: spis telefonów, wiadomości, informacja o połączeniach, ustawienia, dodatki, usługi WAP i bardzo praktyczne "moje skróty", gdzie możemy umieścić dziesięć najczęściej używanych przez nas funkcji. Do każdej pozycji dołączono menu pomocy, które możemy wyłączyć, gdy już "nauczymy" się telefonu. Pamięć aparatu pomieści 99 wpisów, co jest wynikiem dobrym jak na tą klasę aparatów (bezpośredni konkurent nie posiada osobnej pamięci w aparacie). T20s obsługuje technologię SIM Aplication Toolkit, więc na karcie możemy zapisać do 250 numerów. Tak jak Nokię 3310 wyposażono taniego Eryka w wybieranie głosowe. Jednak w tym przypadku działa ono znacznie lepiej niż u konkurenta. Głosowo możemy także odbierać i odrzucać połączenia, co jest przydatne zwłaszcza przy korzystaniu z zestawu słuchawkowego.
Zdecydowaną zaletą jest zastosowanie w tym aparacie przeglądarki WAP, stworzonej przez Ericssona w specyfikacji 1.1. Mamy tu możliwość zdefiniowanie trzech profili połączeń, dopasowując profil do operatora bądź do banku, zapisując konkretne ustawienia, usługę zakładek oraz możliwość wyłączenia ładowania grafik (ważne dla oszczędnych). Prędkość przesyłu danych to 9600 bps. Niestety terminal ten nie obsługuje standardu HSCSD, ani tym bardziej GPRS. Przeglądarka działa jednak dość sprawnie, tylko korzystając z bramki Ery występowały drobne kłopoty.
Profile połączonych z filtrami połączeń to bardzo praktyczne rozwiązanie przeniesione z telefonów droższych klas. Każda lista filtru może zawierać do dziesięciu osób, od których będziemy przyjmować połączenia. Cała reszta połączeń zostanie przekierowana na pocztę głosową. Tu także znajdą się połączenie z numerów o zablokowanej prezentacji. Możemy także przypisać konkretnej osobie czy grupie osób indywidualny sygnał dzwonka.
Ericsson chwali się, iż T20s to pierwszy terminal obsługujący całkowicie nowy czas, tak zwany czas internetowy (oczywiście dostępny jest też normalny czas w formacie gg:mm). Jest on zapisywany w formacie @123. Jest to właściwie pomyśl Swatcha na unifikację czasu na świecie. Specjalnie dla jego potrzeb został wytyczony nowy południk zerowy biegnący przez szwajcarską miejscowość Biel i według niego wylicza się czas @. W nowym standardzie dzień podzielony jest na 1000 bitów. Jeden bit to 86,4 sekundy. Dzień zaczyna się więc od @000 i kończy na @999. Po co wprowadzono ten czas? Chyba tylko ze względów marketingowych, aby mieć kolejną nowinkę, którą można wykorzystać w kampanii reklamowej. 
Ericsson T20s to bardzo udany telefon dla rynku masowego. Pod warunkiem, że nie zależy nam na logach operatora, migających czy graficznych sms-ach czy niepotrzebnej funkcji chat. Możemy jedynie tradycyjne powitanie zastąpić animacją. Jednak zaimplementowano tu potrzebną funkcję licznika sms-ów (niedziałającą z tajemniczych i niewyjaśnionych względów podczas wysyłania krótkich wiadomości tekstowych z menu SAT). Mamy także kilka gier - Tetrisa, odpowiednika Pac-mana czy arkanoidy. Telefon jest dopracowany i dość bogato wyposażony. Jeżeli cena u operatorów będzie się kształtować na poziomie tej, za jaką oferowana jest Nokia 3310 jest on "skazany na sukces". Niewątpliwie jest to konstrukcja nowoczesna i dopracowana.

Opinie:

Opinie archiwalne (37):

Komentuj

Komentarze / 37

Dodaj komentarz
  • Users Avatars Mini
    Ewandy pisze: 2001-10-05 14:12
    Jak pisalem wczesniej - Za bardzo wystajace przyciski,za ciezki,za gruby - poza tym wszystko jest na ocene 7.
    0
  • Users Avatars Mini
    luk23 pisze: 2001-10-05 14:57
    hmm t10 wg mnie juz wygywal z 3210 a t20s a teraz t20e( ems) nawet nie ma z czym prownywac przydalbys sie troxh wiekszy wyswietlacz.hmm z bzyczeniem tej diody nigdy sie nie spotkalem /nie slyszalem :) .dokladnie - kumplowi bateria trzyma nawet ponad tydzien.telefonik godny polecenia jesli ktos nie musi miec go super plaskiego
    0
  • Users Avatars Mini
    on74 pisze: 2001-10-05 19:32
    mnie tez dioda nie bzyczy ani zima ani latem;)
    0
  • Users Avatars Mini
    Karek pisze: 2001-10-25 21:31
    Telefon moze byc. Dioda mi nie piszczy, a i ma kilka ciekawych opcji. Tylko ma malo mozliwosci zewnetrznyc, tzn np. nigdzie nie moge znalezc np. kabla, jak juz to do innych modeli...
    0
  • Users Avatars Mini
    Qba pisze: 2001-11-02 12:35
    Szkoda, ze w Polsce jest sprzedawany tylko w 3 obudowach, a ma ich wiele i sa naprawde ladne! Bardzo awaryjny aparat! Nara!
    0
  • Users Avatars Mini
    Aaadam pisze: 2001-11-17 15:37
    Myslę i myślę i chyba nie wymyślę ... Jak dioda może piszczeć?
    0
  • Users Avatars Mini
    minio pisze: 2001-12-07 12:35
    Może kogoś uraże niechcący, ale wolę go od T29 prawie pod każdym wzgledem.
    0
  • Users Avatars Mini
    rody pisze: 2001-12-11 01:01
    nie sadzicie ze zabardzo jest nadmuchany(przez co wydaje sie toporny)
    0
  • Users Avatars Mini
    chudi pisze: 2001-12-31 15:12
    Używam tego aparatu dość długo - podświetlenie rzeczywiście powoduje SŁYSZALNE ZAKŁÓCENIA w słuchawce (wspomniane brzęczenie) Dobra bateria, trochę funkcji, trzeba się trochę "naklikać" żeby podejrzeć jakiś numer telefonu.
    0
  • Users Avatars Mini
    Gulio pisze: 2002-01-02 23:48
    obecnie za swom cene jest jednym z lepszych ... no T20e jako nowsza wersja jest bardziej wskazana ... ale nie czeba go czesto ladowac i dobrze trzyma zasieg
    0
  • Users Avatars Mini
    marc pisze: 2002-01-15 00:24
    zasieg tzryma,ale jest troche za gruby,czas internetowy jest raczej zbedny,duzy plus za wap,ale kolorystyka mi nie podeszla
    0
  • Users Avatars Mini
    JAGODA pisze: 2002-02-02 18:28
    Nie przepadam za Erykami i ten telefon tego nie zmieni :-( JAGODA
    0
  • Users Avatars Mini
    daz pisze: 2002-02-11 18:27
    Uzywalem tego telefonu przez pol roku jest naprawde w porzadku. Jedyna wada to gabaryty i slaba wibra ale reszta naprawde oka. Zajebista bateria przedewszystkim. DaZ
    0
  • Users Avatars Mini
    Pszczóła pisze: 2002-03-27 17:29
    dlaczego mówisz Chudi ze trzeba sie \"naklikać\" aby podejrzec numer? Przytrzymujesz dłużej prawą strzałeczke i jestes w ksiazce telefonicznej!!!!!! Co za problem? A pozatym T20s jest THE BEST!!! Podswietlenie -super kolorek, aktywna klapeczka, 4 własne melodie -wielki +, no i przede wszytskim bateria która bez problemu trzyma 5 dni!!! Pozdrawiam nara
    0
  • Users Avatars Mini
    daz pisze: 2002-03-30 13:22
    pzczola ale nie kazdy to wie:P dla takich jest nokia:P DaS
    0
  • Users Avatars Mini
    dino pisze: 2002-04-22 21:10
    %#$@$% telefon - powaga!!!
    0
  • Users Avatars Mini
    dino pisze: 2002-04-22 21:10
    telefon do dupy
    0
  • Users Avatars Mini
    siwy256 pisze: 2002-07-29 20:15
    Ale inteligentny komentarz powyżej. No no. Ale widać że autor nie ma bladego pojęcia o telefonach. To smutne :-((
    0
  • Users Avatars Mini
    mlecz pisze: 2002-08-09 22:10
    Autor tego artykułu to debil. Dwukolorowa dioda nie służy do podświetlania ekranu, tylko do sygnalizacji. Do podświetlania zastosowano tu specjalną folię EL, która do pracy potrzebuje przetwornicy wysokiego napięcia, która pracuje na częstotliwości akustycznej (ok. 400Hz) i może powodować zakłócenia. Jednak w tym telefonie przetwornica jest całkowicie ekranowana i nie ma prawa wytwarzać żadnych zakłóceń. Mam ten telefon ponad rok i fonia jest idealna.
    0
  • Users Avatars Mini
    adminek pisze: 2002-09-12 01:24
    za wielka beczka z niego
    0
  • Users Avatars Mini
    leniushek pisze: 2002-10-23 13:21
    ja tam dalem mu 9, zadowolony jestem z niego. Spadl mi juz tyle razy i tylko podnioslem a on dziala :) to bylo mile :)
    0
  • Users Avatars Mini
    siwy256 pisze: 2002-11-20 20:39
    Wcale się tak nie psują. Przynajmniej wersja e którą miałem. Był mniej zawodny niż T65.
    0
  • Users Avatars Mini
    parys pisze: 2003-02-10 22:44
    wolalbym t 20 od t29
    0
  • Users Avatars Mini
    bidok pisze: 2003-02-10 22:58
    Szkoda, że autor nie napisał, że łatwo można go przerobić na T20e lub T29. Poza tym, często (choć nie tak często, jak w R320s) pada końcówka mocy. Oprogramowanie bywa trochę niestabilne.
    0
  • Users Avatars Mini
    smokeWEED pisze: 2003-03-11 18:41
    sliczne skrzydelka, no dobra klapka.. ciekawa rzecz tym czasem interentowym
    0
  • Users Avatars Mini
    borysj pisze: 2003-03-14 17:42
    ten telefon to beznadzieja i tyle
    0
  • Users Avatars Mini
    borysj pisze: 2003-03-18 09:59
    7 za wykonanie
    0
  • Users Avatars Mini
    gizmo21 pisze: 2003-06-03 02:22
    telefon z wygladu ok ale wyswietlacz i menu dno dno i beznadziaj
    0
  • Users Avatars Mini
    Kenner pisze: 2003-06-03 02:28
    no ale czemu autor tekstu nie wspomnial o t20e z obsluga emsow? :(
    0
  • Users Avatars Mini
    kolczatka2 pisze: 2003-06-15 16:34
    slodki bo maly i fajny,aleee wyswietlacz do bani
    0
  • Users Avatars Mini
    decy pisze: 2004-04-02 21:50
    mam ten telefon juz prawie 4 lata ... zadnej awarii ... bateria trzyma tydzien ... no i tetris ... :) radio zewnętrzne też OK ... jestem z niego zadowolony ... nadal "cieszy" oko.
    0
  • Users Avatars Mini
    mooby pisze: 2004-05-27 19:39
    suuuuuuuuuuuuuuuuuper
    0
  • Users Avatars Mini
    BBBOS pisze: 2004-07-08 00:34
    Dobry telefon..
    0
  • Users Avatars Mini
    BBBOS pisze: 2004-07-08 00:34
    Wygląda nawet lepiej od T10s
    0
  • Users Avatars Mini
    orko1990 pisze: 2004-09-15 20:44
    ładny wygląd i dioda
    0
  • Users Avatars Mini
    PawL pisze: 2004-10-17 14:21
    fajny ! ja bym mu dodal dyktafon , i przesylanie wiadomosci obrazkowych . gprs tez bym dodal ale to byl by juz fon nie z nizszej polki tylko wrecz jednych z najwyzszych polek :p
    0
  • Users Avatars Mini
    nofate pisze: 2006-03-22 18:52
    Spoko telefonik i nawet ciekawy z wyglądu tylko trochę za tłusty.
    0

Rekomendowane:

Akcje partnerskie: