Koalicja zaskoczona

Newsy
Żródło: KNOIiDT
Opinie: 34

Niezależni operatorzy oraz portale - sygnatariusze listu otwartego skierowanego na przełomie maja i czerwca br. do prezesa Telekomunikacji Polskiej w sprawie zmiany warunków wymiany ruchu internetowego ogłosili, że są wysoce zaniepokojeni treścią otrzymanej w ostatnich dniach czerwca odpowiedzi od TP.

W liście do TP S.A. datowanym 28 maja 2004 r. , 14 największych operatorów Internetu i dostawców treści zwróciło uwagę na wykorzystywanie przez TP SA dominującej pozycji na rynku poprzez:
1. Stosowanie drastycznie odbiegających od europejskich standardów opłat za wymianę ruchu internetowego.
2. Brak polityki bezpłatnej współpracy z dużymi operatorami.
3. Ograniczanie ruchu do polskich dostawców treści i usług na łączach międzynarodowych. 

W liście od TP podpisanym przez Pełnomocnika Zarządu TP panią Grażynę Piotrowską-Oliwę, TP odrzuca argumenty przytoczone przez operatorów niezależnych i jednocześnie podtrzymuje zasadność obranej przez siebie polityki. Niestety w przesłanej odpowiedzi nie znalazło się zaproszenie koalicji operatorów do rozmów. 

TP zadeklarowała natomiast rozpoczęcie prac nad wypracowaniem polityki peeringowej opartej na europejskich standardach, jednakże bez podania szczegółów proponowanych zasad, a przede wszystkim bez podania planowanego terminu ogłoszenia polityki. 

Obecnie TP pobiera opłaty od swoich abonentów korzystających z Internetu i jednocześnie za tak generowany ruch internetowy od portali i operatorów, z których zasobów ci abonenci korzystają.

Ceny za dostęp tylko do sieci internetowej TP są kilkukrotnie wyższe od cen korzystania z globalnych zasobów udostępnianych przez operatorów międzynarodowych. Operatorzy Internetu i portale nie uznają argumentacji TP S.A., iż powodem tego jest przeinwestowanie na rynku dostawców sieci międzynarodowych. Jednocześnie TP S.A. wyeliminowała operatorów międzynarodowych z "wolnorynkowej gry", ograniczając pasmo do wybranych operatorów krajowych, czy degradując jakość połączeń z nimi poprzez obcinanie pakietów TCP/IP. 

Koalicja zapowiada kontynuowanie działań zmierzających do zmiany obecnej sytuacji zarówno w drodze postępowania w kraju, jak i na szczeblu organizacji międzynarodowych.

Treść stanowiska Koalicji Niezaleznych Operatorow Internetu i Dostawcow Tresci

Stanowisko niezależnych operatorów i portali w odniesieniu do odpowiedzi Telekomunikacji Polskiej S.A. na list otwarty w sprawie opłat za wymianę ruchu internetowego.

Niezależni operatorzy oraz portale - sygnatariusze listu otwartego skierowanego na przełomie maja i czerwca br. do Prezesa Telekomunikacji Polskiej w sprawie zmiany warunków wymiany ruchu internetowego, są wysoce zaniepokojeni treścią otrzymanej w ostatnich dniach czerwca odpowiedzi od TP.

14 największych operatorów Internetu i dostawców treści zwróciło uwagę na wykorzystywanie przez TP SA dominującej pozycji na rynku poprzez:
1. Stosowanie drastycznie odbiegających od europejskich standardów opłat za wymianę ruchu internetowego.
2. Brak polityki bezpłatnej współpracy z dużymi operatorami.
3. Ograniczanie ruchu do polskich dostawców treści i usług na łączach międzynarodowych. 

Skutkiem powyższych działań jest ograniczenie rozwoju polskiego Internetu. Przerzucanie kosztów budowy własnej infrastruktury ogranicza konkurencję na rynku usług dostępu do Internetu, natomiast ograniczanie ruchu do polskich dostawców treści i usług na tańszych łączach międzynarodowych, uniemożliwia polskim portalom konkurowanie z zagranicznymi podmiotami w walce o abonentów TP S.A. W celu rozwiązania narastającego problemu złożona została Prezesowi TP S.A. propozycja podjęcia rozmów w celu wspólnego wypracowania satysfakcjonujących obie strony rozwiązań.

W podpisanym przez Pełnomocnika Zarządu TP panią Grażynę Piotrowską-Oliwę liście niestety nie znalazło się spodziewane zaproszenie do negocjacji. 

W przesłanym piśmie TP S.A. odrzuca argumenty przytoczone przez operatorów niezależnych i jednocześnie podtrzymuje zasadność obranej przez siebie polityki.

Rozszerzenie oferty produktowej TP S.A. o nowe usługi operatorskie oraz obniżenie w ostatnich latach średnich opłat za dostęp do sieci o ok. 50% w żaden sposób nie zmieniają faktu, że opłaty ponoszone przez operatorów za wymianę ruchu z siecią TP S.A. nadal pozostają jednym z najistotniejszych składników kosztowych dostawców Internetu. Komercyjne stawki pobierane przez TP S.A. za tzw. dostęp do sieci są od lat na poziomie kilkakrotnie wyższym od stawek oferowanych przez operatorów międzynarodowych za dostęp do ogólnoświatowych zasobów sieci Internet. Dzieje się tak pomimo, że to klienci TP S.A. w większej mierze korzystają z zasobów operatorów alternatywnych. Warto zwrócić uwagę na fakt, iż o ile w połowie 2001 roku opłaty za dostęp do sieci TPNet były jedynie ok. 3-krotnie wyższe od dostępu do zasobów globalnych, o tyle obecnie różnica ta jest blisko 6-krotna. Dla dostawców usług internetowych oznacza to, że udział kosztu komunikacji z siecią TP S.A. w stosunku do kosztów dostępu do światowego Internetu jest dużo wyższy aniżeli przed kilkoma laty, a to z kolei utrudnia konkurencję i uniemożliwia obniżanie cen.
Na marginesie warto zauważyć, że uparcie stosowana przez TP S.A. terminologia "dostępu do Internetu" czy "dostępu do sieci TP" dla operatorów wyraża lekceważenie istoty problemu. TP S.A. żąda opłat za możliwość korzystania przez abonentów TP S.A. z zasobów sieci sygnatariuszy listu otwartego. To w dużej mierze operatorzy alternatywni, a na pewno portale dają TP S.A. dostęp do własnych zasobów, a nie odwrotnie. TP S.A. z jednej strony pobiera opłaty za dostęp do Internetu (w tym polskich portali i operatorów) od swoich abonentów, a z drugiej strony wymaga opłat za dostęp do swoich abonentów od operatorów i portali. Takiej polityki nie stosuje żaden inny polski operator telekomunikacyjny. Jej stosowanie byłoby niemożliwe gdyby nie dominująca pozycja TP S.A. na rynku usług dostępu do Internetu w Polsce.

Podtrzymujemy jako w pełni uzasadnione wyrażone przez nas stwierdzenie, że kilkakrotnie wyższe opłaty pobierane przez TP S.A. drastycznie odbiegają od opłat stosowanych w krajach Unii Europejskiej, co ogranicza rozwój polskiego Internetu i utrudnia konkurencyjność usług. Fakt wolniejszego aniżeli u operatorów europejskich spadku cen za dostęp do sieci sytuację tę wyłącznie pogarsza. Operatorzy międzynarodowi w tym samym stopniu (o ile nie w większym - z uwagi na wielkość sieci) ponoszą koszty utrzymania i rozwoju infrastruktury sieciowej. Zatem argument, iż TP S.A. obniża ceny mimo ponoszenia kosztów utrzymania sieci jest niezrozumiały. Również argument, że polski rynek dostępu operatorskiego odbiega w swych realiach od rynku europejskiego z uwagi na odmienne podstawy biznesowe jest trudny do zaakceptowania. Stoimy na stanowisku, że reguły biznesowe oparte na rachunku ekonomicznym i grze wolnorynkowej są na całym Świecie takie same i w równej mierze dotyczą zarówno Europy jak i naszego kraju. Należy zauważyć, że spadek cen za dostęp do sieci Internet u operatorów zagranicznych jest nie tyle związany z przytoczonym przez TP przeinwestowaniem rynku, co przede wszystkim z niezwykle dynamicznym rozwojem technologii sieciowych, które umożliwiają przesył danych z prędkościami kilkadziesiąt razy wyższymi niż przed kilku laty, co powoduje spadek ceny za transmisję ruchu. Zjawisko to nie tylko nie powoduje załamania na rynku, ale wprost przeciwnie - przekłada się na rozwój Internetu i powstawanie coraz bardziej złożonych multimedialnych usług, które generują z kolei wyższe zapotrzebowanie na przepływ ruchu w sieci. Korzystają wszyscy, zarówno wielcy właściciele sieci, mniejsi operatorzy niezależni jak również dostawcy treści i portale. Trudno nam zrozumieć i przyjąć, że taka prorozwojowa logika nie jest akceptowana przez TP, co w efekcie hamuje rozwój rynku w Polsce.

Faktem jest, co zauważa TP, że kwestia współpracy międzyoperatorskiej w zakresie sieci Internet, a tym samym również zasady wymiany ruchu przez tzw. peering, z punktu widzenia prawa nie zostały dotychczas uregulowane ani w Polsce ani w innych krajach Europy. Jednak nigdzie na świecie nie są stosowane praktyki degradacji ruchu czy ograniczania pasma do wybranych, krajowych podmiotów i dzięki temu istnieją warunki dla samoczynnego kształtowania się polityki peeringowej. Dwóch operatorów nie mogących się porozumieć odnośnie bezpośredniej wymiany ruchu godzi operator międzynarodowy, który pobierając opłaty od obu oparatorów krajowych świadczy im usługę tranzytu. W Polsce TP S.A. wyeliminowała operatórów międzynarodowych z "wolnorynkowej gry", ograniczając pasmo do wybranych operatorów krajowych, czy degradując jakość (poprzez obcinanie pakietów TCP/IP) połączeń z nimi, wymuszając połączenie bezpośrednie na praktycznie nie negocjowalnych warunkach. To powoduje, że nie ma w Polsce takich warunków do ukształtowania się polityki bezpłatnej wymiany ruchu z TP S.A. (ang. peering) jakie były w innych krajach.

Jak słusznie potwierdza TP S.A., reguły wolnorynkowe doprowadziły jednak do wypracowania światowych standardów bezpłatnej wymiany ruchu pomiędzy równorzędnymi partnerami. Nie jest jednak prawdą, iż "wielcy operatorzy telekomunikacyjni rozpoczęli już prace nad wprowadzeniem peeringu" - jak czytamy w piśmie TP S.A. Standardy takiej wymiany ruchu są znane w Europie i na świecie od wielu lat i między innymi o wprowadzenie takiego właśnie modelu przez TP S.A. w Polsce wnioskowaliśmy w naszym piśmie. 

Polityka peeringowa France Telecom jest jak najbardziej adekwatna do zaistniałej na polskim rynku sytuacji i została celowo wskazana jako przykład. Przede wszystkim stanowi ona niezaprzeczalne potwierdzenie, że krajowi/narodowi operatorzy w Europie posiadają jasną przejrzystą politykę współpracy z operatorami alternatywnymi. Fakt określenia takiej polityki przez głównego udziałowca TP S.A. stanowi dobitne uzasadnienie, iż wysuwane przez nas postulaty mają głębokie merytoryczne podstawy. Generalne warunki określone przez francuskiego operatora są zbieżne z wymaganiami stawianymi przez telecomy w innych krajach Europy. Oczywistym jest, że spełnienie przyjętych wprost parametrów warunkujących peering z France Telecom, mogłoby być trudne dla wielu polskich operatorów - w tym sensie przykład faktycznie nie przystaje do warunków polskiego Internetu. Biorąc jednak pod uwagę dużo niższy poziom rozwoju Internetu w Polsce w porównaniu z Francją, na pewno polityka peeringowa France Telecom może być dobrym przykładem współpracy międzyoperatorskiej.

Zwracamy jednak uwagę, iż mimo przytoczonych przez TP S.A. surowych reguł stosowanych we France Telecom jest w Polsce kilku dużych operatorów, którzy spełniają prawie wszystkie z wymienionych wymagań. Nie znajduje potwierdzenia w oficjalnym dokumencie France Telecom wymóg, iż kandydat na peering musi być klientem Tranzytu międzynarodowego FT. Z drugiej strony pragniemy podkreślić, że struktura ruchu na łączach międzysieciowych jednoznacznie ukazuje, iż głównym beneficjentem korzystającym z zasobów operatorów niezależnych są klienci TP S.A. W tym znaczeniu z całą pewnością są na polskim rynku operatorzy będący co najmniej równorzędnym partnerem TP S.A.

Deklarację TP S.A. rozpoczęcia prac nad wypracowaniem polityki peeringowej opartej na europejskich standardach wobec braku woli podjęcia rozmów ze środowiskiem operatorów traktujemy z nadzieją, ale i z pewną rezerwą. Oczekujemy podania przez TP S.A. szczegółów proponowanych zasad, a przede wszystkim planowanego terminu ogłoszenia polityki. Zapowiadamy kontynuowanie działań zmierzających do zmiany obecnej sytuacji zarówno w drodze postępowań w kraju jak i na szczeblu organizacji międzynarodowych.

Opinie:

Opinie archiwalne (34):

Komentuj

Komentarze / 34

Dodaj komentarz
  • Users Avatars Mini
    spartacus pisze: 2004-08-12 18:02
    ... no dobra, ale kiedy w końcu będzie taniej?? :))
    0
  • Users Avatars Mini
    BTS pisze: 2004-08-12 18:30
    Przez tą Telekomunę jest tak drogo!!! I dotego jeszcze córeczka idea...
    0
  • Users Avatars Mini
    mooby pisze: 2004-08-12 18:38
    niech ja jakas madra siec przejmnie!!!!1
    0
  • Users Avatars Mini
    daro_pop pisze: 2004-08-12 18:43
    tp to lamy
    0
  • Users Avatars Mini
    minusdżiessem pisze: 2004-08-12 18:54
    Taniej nie będzie. Od 15.10 Plus GSM wprowadza opłaty za połączenie z działem obsługi klienta, za sprawdzanie rachunku bieżącego pod numerem 2580, za założenie blokady połączeń wychodzących z powodu braku płatności i za reaktywacje numeru po wcześniejszej deaktywacji z powodu braku płatności. Najprawdopodobnioej jest to podstawa do rozwiązania umowy promocyjnej bez ponoszenia konsekwencji w postaci kary umownej.
    0
  • Users Avatars Mini
    Prezes pisze: 2004-08-12 19:07
    ***minusdżiessem - Skąd masz takie informacje? Jeśli tak by się stało, to +GSM zacznie kopać pod sobą dołki...
    0
  • Users Avatars Mini
    TaSioR pisze: 2004-08-12 19:12
    niech grom z jasnego nieba trafi Telekompromitacje...
    0
  • Users Avatars Mini
    Gonzales pisze: 2004-08-12 19:20
    ***-GSM: Oczywiście, że jest podstawą do rozwiązania umowy.
    0
  • Users Avatars Mini
    PLUS + pisze: 2004-08-12 19:56
    Karać...karać i jeszcze raz karać TP. Rozbić tą dziadoską firmę - nad czym się tu jeszcze zastanawiać. PZDR
    0
  • Users Avatars Mini
    Maciej D. pisze: 2004-08-12 20:10
    precz z telekomuną!!! rządamy liberalizacji rynku!
    0
  • Users Avatars Mini
    zed pisze: 2004-08-12 20:13
    Już dawno można by zastosować chwyt a'la AT&T. Tylko, że problemem są stołki i kasa, na którą ochotę ma każda z partii w tym pojebanym kraju, a którymi kusi ich TPSA.
    0
  • Users Avatars Mini
    preeem pisze: 2004-08-12 20:20
    Na szczescie nie mam telefonu w tepsie, ani w judei i nigdy miec nie bede. :P A z netu korzystam przez kablowke i nie narzekam, bo jest dobrze, a nawet bardzo dobrze. :D Dziadostwo jest w telekomunie i tyle. Moja babcia nawet mysli, zeby zlikwidowac swoj telefon w tepsie i miec jakas komorke. Babcia mowi: "Te chol... zlodzieje, abonament place i ciekawe za co? Na chol.... mi ten telefon!" heh :D Taka jest prawda.
    0
  • Users Avatars Mini
    konrad_1 pisze: 2004-08-12 20:28
    Do czego \"coreczka idea\"? Ludzie, zanim sie wypowiecie to przeczytajcie co jest napisane. I nie mieszajcie GSMu ze sprawami Internetu! Najprosciej pluc nieprecyzyjnie - a niech wszystkich obryzga. Idea jest tyle samo winna co Era i Plus. Bo to wszystko zalezne od TPSA. Wiec niech sie moze kolega BTS zastanowi co pisze bo bredzi.
    0
  • Users Avatars Mini
    blobi pisze: 2004-08-12 21:04
    Boosheee jak ja sie cieszę że wyszedłem ze wspólpracy z tą firmą w obu mieszkaniach...Niestety takie praktyki odbiją sie na mnie niekrzystnie nawet wtedy gdy bede uzywał DSL dialogu ze względu na ograniczenia pie...ch złodziei :[[[
    0
  • Users Avatars Mini
    stasiu_j pisze: 2004-08-12 22:46
    najlepiej to chyba zrezygnować z usług telekomunikacji
    0
  • Users Avatars Mini
    MARCIN EMPUNKT pisze: 2004-08-12 22:50
    TP SA dziadowska firma??? Co Wy piep.. mówicie? Przecież to największe polskie (siedziba w Polsce)przedsiębiorstwo, niech ci niezlezni operatorzy się nie żalą, żeruja na infrastrukturze tp SA, a tp sa jak każde bardzo dobrze zarządane przedsiębiorstwo broni swojej pozycji na rynku i "ustawia" konkurentów jak chce. Gdyby jeszcze obsługa klienta była na wyższym poziomie ale mimo to mają sirka 80% rynku, mimo że najwyższe ceny i błękitna linia
    0
  • Users Avatars Mini
    MARCIN EMPUNKT pisze: 2004-08-12 22:52
    a co do roli Żydei, to popieram przecież wszyskie problemy i niepowodzenia "Polaków" są przez Żydów, prawda?
    0
  • Users Avatars Mini
    tomi pisze: 2004-08-13 00:05
    te koles MARCIN EMPUNKT, a hosta masz adsl, wiec jak, z domu sie boisz pisac czy w pracy uzywasz.
    0
  • Users Avatars Mini
    Piecowy pisze: 2004-08-13 01:33
    To jakies brednie sa, co pisze Marcin empunkt. Spolka akcyjna jest polska jezeli wiekszosc akcji jest w polskich rekach, nie jest wazne gdzie ma siedzibe. Spolka broni swej pozycji na rynku nie dlatego, ze jestdobrze zarzadzana, tylko dlatego ze jest monopolem i ma bardzo wiele do stracenia. Przede wszystkim chodzi o to by polski rynek byl normalny a jest patologiczny.
    0
  • Users Avatars Mini
    rollo pisze: 2004-08-13 01:48
    he he a jezeli jezyczek akcyjny u wagi czyli nawet te 0.5 procenta ma pewnien czlowiek ktory kieruje sie wlasnym interesem - to wlasciwie napewno sprzeda akcje za granice - po za tym francja arogancja nie kupila telekomunikacji tylko monopol !!
    0
  • Users Avatars Mini
    mardall pisze: 2004-08-13 02:27
    pewnie jakby tepsa spuściła z tonu to necik bylby tańszy....
    0
  • Users Avatars Mini
    kgk pisze: 2004-08-13 10:44
    TP to straszne G###O i to nie od teraz, ale od zawsze!
    0
  • Users Avatars Mini
    dexallegro pisze: 2004-08-13 11:02
    telekomunikacja Polska "to ludzka rzecz pog(okr)adac
    0
  • Users Avatars Mini
    Matts pisze: 2004-08-13 11:13
    czy prawo w polsce naprawde nie jest w stanie nic zrobic aby TP zaczela przezstrzegac przepisow?
    0
  • Users Avatars Mini
    bOb pisze: 2004-08-13 12:06
    To nie o to chodzi aby było taniej i lepiej - każdy z nas wie jak jest, że jest źle i drogo, tylko chodzi o to komu zależy na tym aby tak pozostało jak jest obecnie. Koalicja która sie zawiązała jak widać g... może, a Urząd Ochrony Konsumenta i podobne instytuje nie widzą problemu. Macie więc odpowiedź komu zależy i kto bierze kasę za ten stan rzeczy
    0
  • Users Avatars Mini
    Gonzales pisze: 2004-08-13 14:31
    Rację ma ***Marcin E. Co prawda kapitał nie ma narodowości, ale jeżeli tak bardzo się o to sprzeczacie, to liczy się miejsce, gdzie firma płaci podatki. A TP płaci je w Polsce.
    0
  • Users Avatars Mini
    Gonzales pisze: 2004-08-13 14:34
    Co prawda największą spółką jest PKN Orlen, którego przychody dwukrotnie przekraczają przychody TP [według Polityki 2003], ale TP z kolei ma dwukrotnie większe zatrudnienie, a jej zysk netto to 70% zysku netto Orlenu ;). Natomiast są porównywalne pod względem zysku brutto. Czyżby wpływ kar UOKiK? Czy może rezerwy?
    0
  • Users Avatars Mini
    rcicho pisze: 2004-08-13 17:10
    Panowie TP sa nie jest juz monopolem w Polsce. Są sieci komórkowe dostepne powszechnie na terytorium całego kraju. Ja za miesiać rezygnuje z telefonu stacjonarnego i usługi neostrada i zostaje przy komorce a internet bede miał radiowy dosc szybki i za 50zł/miesiac a nie za 140 zł jak za neostrade. Wystarczy głową pomysleć.
    0
  • Users Avatars Mini
    m pisze: 2004-08-13 20:58
    'rcicho' masz swieta racje! jade w taki sposb juz od ponad roku. lacze radiowe za 65zl + POPik :D no i przy radiowym nie ma szans na zalapanie dialera
    0
  • Users Avatars Mini
    MARCIN EMPUNKT pisze: 2004-08-13 22:32
    ***tomi: nie jestem twoim kolesiem, pisze z domu, w pracy nie mam czasu, nie wiem za bardzo o co ci chodzi
    0
  • Users Avatars Mini
    doktorek_ pisze: 2004-08-13 23:03
    ##rcicho## jest monopolista nie zapominaj ze nawet w sieci Idea mają udziały i kapitał TP. Niby czemu Telepunkt jest zintegrowany z salonem Idei ??!! Więc i tak TP jak na razie wszystko w d... i może sobie pozwolić na wszystko. Nawet Netia kryje się żadna z niej konkurencja....
    0
  • Users Avatars Mini
    rav255 pisze: 2004-08-14 00:42
    A ja rozstalem sie z tpsa na dobre. Dopoki ta firma bedzie dominowac, nie sadze ze cos sie zmieni na lepsze. Przeciez tu chodzi tylko o napelnianie kasy tak dlugo jak to bedzie mozliwe. A ze mozliwosci sa ogromne to i posuniecia sa zdecydowane. Pozostaje ubolewac tylko nad brakiem wyraznej konkurencji. Kogo to wina? I jaka jest tego przyczyna?
    0
  • Users Avatars Mini
    telepies pisze: 2004-08-14 12:09
    A moze jakiesj pisemko od uzytkownikow do UOKIK URTIP, im wiecej wnioskow tym lepiej. NIech im ktos sie zabierze do d.... Te kary po 10 tys euro dziennie sa dla TPSA smieszne !!!!
    0
  • Users Avatars Mini
    rgumkowski1 pisze: 2004-08-20 23:11
    Nie ma się co cieszyć, bo nie spodziewał bym się w szybkim tempie zmian u monopolisty.
    0

Rekomendowane:

Akcje partnerskie: