Nawet o 15% może zmniejszyć się zysk netto Telekomunikacji Polskiej S.A. ze względu na obniżenie przez URT stawek, jakie TP S.A. pobiera od operatorów telefonii komórkowej. Z drugiej jednak strony, decyzja urzędu otwiera spółce pole do negocjacji opłat, które uiszcza innym operatorom.
Po I półroczu wpływy z tytułu rozliczeń międzyoperatorskich wynosiły 505 mln zł i stanowiły niemal 6% skonsolidowanych przychodów TP S.A.. Ze względu na stałą rozbudowę niezależnych od Telekomunikacji sieci, udział tej działalności (ocenianej jako przynosząca ponadprzeciętną rentowność) już od pewnego czasu systematycznie spadał, o czym może świadczyć fakt, iż po I półroczu 2000 r. stanowiła ona jeszcze 8,2% skonsolidowanych przychodów. Decyzja URT zdecydowanie przyspieszy tę tendencję. Tomasz Bardziłowski z Credit Suisse First Boston twierdzi, iz postanowienie Urzędu spowoduje w przyszłym roku spadek przychodów o 1%, wyniku EBITDA o 3% i zysku netto nawet o 15%.
Specjaliści spodziewają się, iż nowe zasady rozliczeń zaczną obowiązywać również w stosunku do operatorów telefonii stacjonarnej. Magdalena Łapsa z CDM Pekao S.A. sądzi, że może to doprowadzić do obniżki cen przez firmy operujące na rynku krajowych połączeń międzystrefowych. Taki krok z kolei zmusiłby do obniżek również TP S.A., co oznaczałoby spadek wpływów z tego segmentu. Z drugiej jednak strony niższe ceny mogłyby spowodować większy ruch w sieci.
Inny aspekt sprawy to to, że według danych po I półroczu br., koszty TP S.A. z tytułu rozliczeń międzyoperatorskich były wyższe niż przychody. TP S.A. płaciła sieciom komórkowym średnio 68 gr za minutę, podczas gdy opłata dla TP S.A. wynosiła 17 gr. TP S.A. może więc również negocjować obniżkę kosztów.
Telekomunikacja Polska S.A. nie ukrywa, iż liczy na takie właśnie rozwiązanie. "Nasze negocjacje z PTC dotyczyły opłat po obu stronach. Mamy nadzieję, że obecnie prezes URT w trosce o rozwój rynku i powszechny dostęp do usług telekomunikacyjnych podejmie również decyzję, która nam umożliwi obniżenie opłat za połączenia zakończone w sieci Era" - powiedział Michał Potocki z biura prasowego TP S.A. Stwierdził natomiast, że nie ma jeszcze decyzji, czy spółka odwoła się do Sądu Antymonopolowego (ma taką możliwość, jednak decyzja URT ma klauzulę natychmiastowej wykonalności).