Serwis rpkom.pl podał, że tematem pieniędzy zgromadzonych na kontach użytkowników usług na kartę zajął się UOKiK.
Przyglądamy się, czy w związku ze świadczonymi przez przedsiębiorców telekomunikacyjnych usługami przepłaconymi typu pre-paid nie dochodzi do naruszenia prawa. Nie podoba nam się mówiąc bardzo generalnie to, co dzieje się z niewykorzystaną kwotą doładowania po upływie ważności konta - powiedziała rpkom.pl Małgorzata Cieloch, rzeczniczka UOKIK. - Prowadzimy w tej sprawie postępowanie wyjaśniające. Na razie za wcześnie na szczegóły - dodaje.
Według UKE, po upływie okresu wyznaczonego na dodatkowe doładowanie, środki zgromadzone na koncie, a nie wykorzystane, zwyczajnie przepadają. To znaczy przypadają w udziale operatorom komórkowym, zasilając ich kiesę. W jakim stopniu - to trudno wyczytać z ich sprawozdań finansowych, ale można szacować, że chodzi nawet o kwoty rzędu 100 mln zł rocznie na operatora.
W maju tego roku UKE opublikował wnioski z trzeciej już analizy dotyczącej praktyk operatorów komórkowych w segmencie telefonii na kartę. Regulator telekomunikacyjnego rynku ocenił, że operatorzy nie zastosowali się do rekomendacji UKE z lat poprzednich. Skrytykował też branżę za to, że nie wprowadziła mechanizmu zwrotu niewykorzystanych środków zgromadzonych na koncie.
UKE postulował, aby operatorzy wydłużali okresy ważności konta i nie uzależniali tego okresu od wysokości doładowania. Urząd chciał też, aby użytkownicy mieli możliwość wykonywania połączeń zawsze wtedy, gdy pozwalają na to środki na zgromadzone na koncie.
Odpowiedzieliśmy na pytania UOKIK, zadeklarowaliśmy chęć współpracy, ale też zapewniliśmy, że działamy zgodnie z prawem - mówi Wojciech Strzałkowski z biura prasowego T-Mobile Polska.
Podobną odpowiedź uzyskano od Arkadiusza Majewskiego z biura prasowego sieci Plus.