Dziennik Gazeta Prawna przeprowadził wywiad z Magdaleną Gaj, prezesem UKE. To kilka fragmentów tej rozmowy:
Internet LTE będzie droższy?
Nie. Wydatek jaki poniosły telekomy zrekompensują sobie nowymi klientami, zwłaszcza na obszarach, gdzie nie ma dostatecznie rozwiniętej infrastruktury i których mieszkańcy nie korzystali z ich usług.
Obiecuje pani?
Tak. Jeśli zauważę podwyżki, nie zawaham się ich zablokować. Ale myślę, że nie będzie potrzeby, a ceny zostaną na takim samym poziomie. Dodatkowo za te same pieniądze otrzymamy lepszą jakościowo usługę.
Jeden z uczestników, NetNet startował w aukcji obok Polkomtela? A w tle była Sferia z już przyznanym jednym blokiem na paśmie 800 MHz? Te powiązania pani nie martwiły?
Sferii wcześniej przyznano częstotliwości, które nie nadawały się do komercyjnego użycia. Dostała więc blok 800 w wyniku zmiany decyzji rezerwacyjnej. Z naszych analiz wynika, że Sferia i Polkomtel są w jednej grupie kapitałowej. Polkomtel będzie miał zatem dostęp do jej bloku. Nie mamy takich analiz jeśli chodzi o NetNet.
NetNet - spółka bez strony internetowej czy biura prasowego. Kierowana przez syna Heronima Ruty, wieloletniego partnera biznesowego Zygmunta Solorza-Żaka to nie powiązanie?
To związki osobowe. A zasady aukcji mówiły jasno, że firmy z tej samej grupy kapitałowej nie mogą nabyć więcej, niż dwa bloki po 5 MHz.
Rynek jest nasycony, kurczy się od lat. Co mogą zrobić telekomy, by przyciągnąć nowych klientów?
W drugiej połowie tego roku spodziewamy się lekkiego wzrostu wartości rynku. Ale spada użycie usług głosowych i SMS-ów, będzie rosło zapotrzebowanie na internet. Już od lat obserwujemy trend, gdy klienci chcą różnych usług na jednym rachunku. Telefon, internet, prąd, usługi bankowe. Telekomy odpowiadają na te potrzeby. Widzę przyszłość w rozwijaniu i dodawaniu do tego rachunku usług medycznych, np. aplikacji mierzących poziom cukru u diabetyków.
To na przyszłość. A na teraz?
Powinni konkurować jakością usług. Pokazywaniem, że dany telekom jest szybszy w rozpatrywaniu reklamacji, albo w szybkości odbierania telefonów przez konsultantów, że ma lepszy zasięg i nie jest on tylko papierowy. A ja wciąż nie widzę takiej konkurencji. Pula tego, co mogą zaoferować klientom wkrótce się wyczerpie. Walka cenowa już nie wystarczy. Przedsiębiorcy sami zapędzili się w ciemny róg obniżkami cen. Mamy w kraju naprawdę tanio, a powinniśmy myśleć nie tylko taniej ale i lepiej.