Huawei MatePad Pro - bardzo udany tablet z matowym ekranem

Newsy | Recenzje
Opinie: 0
Huawei MatePad Pro - bardzo udany tablet z matowym ekranem

O ile w przypadku Huawei można mieć zastrzeżenia do wymuszonych embargiem braków w oprogramowaniu bazującym na Androidzie, o tyle po raz kolejny chiński producent udowadnia, że sprzętowo może rywalizować z najlepszymi z najlepszych. Najnowszym przykładem jest MatePad Pro. Ma przekątną 12,2 cala, ekran Tandem OLED o zawrotnej dla tabletu jasności 2000 nitów i jest o ponad połowę tańszy od iPada Pro, który jako jedyny ma porównywalny matowy ekran, ale tylko w opcji 1 TB i większej. Cena takiego tabletu zaczyna się u Apple od 10499 zł, podczas gdy Huawei MatePad Pro kosztuje 999 Euro, a więc pomiędzy 4200 a 4300 zł. Dlatego najważniejszym pytaniem, na które należy sobie odpowiedzieć, jest: czy na tablecie Huawei mogę zrobić wszystko, co chcę? Jeśli tak, oferta jest nie do pobicia. Przejdźmy do szczegółów, ponieważ kilka zastrzeżeń warto rozważyć.

Huawei MatePad Pro – bardzo udany tablet z matowym ekranem

Design

MatePad Pro jest oferowany w kolorze złotym i czarnym. Kolor złoty przypomina swoim wyglądem czerpany papier lub strukturę jedwabiu. Tablet z tyłu ma delikatną, widoczną pod kątem fakturę. Huawei chwali się, że to najlżejszy tablet dwunastocalowy na rynku – waży jedynie 508 gramów. Jego grubość to tylko 5,5 milimetra. Krawędzie tabletu są wykonane z metalu, a tył to matowe tworzywo. Lekka jest także opcjonalna klawiatura, która osobno waży 420 gramów, co pozwala zachować wagę tabletu razem z klawiaturą poniżej kilograma.

MatePad Pro jest wyposażony w 4 wysokiej klasy głośniki w układzie stereo. Dźwięk jest przestrzenny, głośny i ma odpowiednio dużo niskich tonów. Jest więc taki, jak w najlepszych tabletach na rynku.

Huawei może pochwalić się także czytnikiem linii papilarnych w przycisku zasilania na krawędzi. To jedna z niewielu funkcji, której zabrakło w OnePlus Pad 2. Czytnik Huawei działa szybko i pewnie.

Oprócz tabletu w zestawie otrzymujemy pełen komplet akcesoriów – etui z wbudowaną klawiaturą i touchpadem oraz rysik, o łącznej wartości 898 PLN.

Rysik Huawei M-Pencil trzeciej generacji rozpoznaje 10 000 poziomów nacisku, jest wykrywany 12 mm ponad ekranem i korzysta z komunikacji NearLink. Można go magnetycznie przyczepić do krawędzi tabletu i w ten sposób naładować wbudowaną baterię.

Klawiatura Huawei Glide Keyboard jest wysokiej jakości, ma przyjemny klik i tradycyjny układ klawiszy. Bez problemu obsługuje polskie znaki w połączeniu z klawiszem Alt. Także paruje się z tabletem bezprzewodowo za pomocą technologii NearLink. Niewiele można klawiaturze zarzucić. Ma niepodświetlane klawisze i gładzik mniejszy niż ten w klawiaturze do OnePlus Pad 2. Ma jednak jedną bardzo istotną zaletę – specjalne miejsce na bezpieczne schowanie rysika podczas transportu. Dzięki temu nie musimy polegać na magnetycznym mocowaniu, które zawsze przegrywa nierówną walkę po włożeniu tabletu do plecaka.

Huawei MatePad Pro – bardzo udany tablet z matowym ekranem

Wyświetlacz

Najważniejszą cechą MatePad Pro jest ekran, który wyróżnia go na tle całego rynku tabletów. Sam fakt, że ma przekątną 12,2 cala, proporcje 3:2 oraz rozdzielczość 2800 x 1840 z odświeżaniem zmiennym w zakresie od 48 do 144 Hz plasuje tablet w wąskim gronie. Kluczowe jest jednak to, że ekran Tandem OLED, który jest jednym z najjaśniejszych na rynku, osiąga jasność do 2000 nitów. Dla porównania testowany niedawno OnePlus Pad 2 ma zwykły ekran IPS. Tablet Huawei jest jednym z najtańszych na rynku, oferującym wyświetlacz tej klasy.

To jednak nie koniec, bo oprócz tańszej, kosztującej 849 Euro wersji z klasycznym połyskliwym wyświetlaczem jest jeszcze droższa wersja z matowym ekranem Nano-scale Anti-Sparkle PaperMate 2.0. Jest to najlepszy matowy wyświetlacz jaki dotąd widziałem. W innych urządzeniach matowy ekran zawsze wiązał się z dużym ograniczeniem maksymalnej jasności oraz ze spadkiem rozdzielczości, jakby delikatnie rozmytym obrazem. W przypadku MatePad Pro nie dopatrzyłem się żadnych minusów. W tym tablecie są zalety zarówno jasnego ekranu OLED o wysokiej rozdzielczości, jak i redukcji odbitego światła i przyjemniejszego korzystania z rysika na matowym ekranie. Jedyne czego nie da się uniknąć na matowym wyświetlaczu, to mniejszego kontrastu – dotyczy to także monitorów i telewizorów i jest kwestią preferencji użytkownika.

Huawei MatePad Pro – bardzo udany tablet z matowym ekranem

Do czytania dokumentów PDF, robienia notatek i rysowania taki matowy wyświetlacz sprawdza się świetnie i mniej męczy oczy. Nie ma wszystkich zalet e-papieru, ale za to jego rozdzielczość, odświeżanie i paleta barw są dla e-ink nieosiągalne.

Najwięksi producenci, jak Samsung czy Xiaomi nie pokazali jeszcze tabletów z matowym ekranem. Najnowsze tablety TCL mają matowy ekran, ale ani nie są jeszcze dostępne w Polsce, ani nie są równie zaawansowane technologicznie jak Huawei. Jako konkurencja zostaje więc tylko iPad Pro 13 za ponad 10 tysięcy złotych.

Specyfikacja i system

MatePad Pro jest wyposażony w procesor Kirin 9000S, 12 GB RAM oraz 512 GB na system i pliki. Pamięci jest tyle co we flagowych modelach konkurencji, natomiast wydajność jest niestety daleko w tyle za konkurencją. Podczas gdy OnePlus Pad 2 uzyskał niecałe 1,9 mln punktów w Benchmarku Antutu, tablet Huawei otrzymał jedynie 700 tysięcy punktów. Co prawda nie wliczył się wynik z układu graficznego, bo Vulkan nie jest przez tablet obsługiwany i wynik jest zaniżony. Mimo wszystko w najlepszym razie tablet Huawei jest o połowę mniej wydajny niż tablety z topowym Snapdragonem, o jeszcze wydajniejszych iPadach z procesorem M4 nie wspominając.

Huawei MatePad Pro – bardzo udany tablet z matowym ekranem

O tym, jak duże ma to znaczenie decyduje typ użytkownika, który przymierza się do zakupu. Jeśli tablet kupuje ktoś głównie do grania w najbardziej wymagające gry mobilne w możliwie najwyższej jakości, to MatePad Pro nie będzie optymalnym wyborem. Jeśli jednak skupiamy się na pracy biurowej, notatkach, rysowaniu, to z wydajnością nie będzie najmniejszego problemu. Huawei chwali się, że sam rozwija sprzęt i aplikacje, dzięki czemu GoPaint ma lepszą wydajność niż ProCreate. Według producenta GoPaint radzi sobie bez problemu z 60 warstwami w 8K oraz 240 warstwami w 4K. Ponieważ nie potrafię rysować (a bardzo bym chciał potrafić), w tej kwestii pozostaje mi tylko przekazać informacje producenta.

Pakiet komunikacyjny obejmuje WiFi 6, Bluetooth 5.2 i łączność NearLink. Tablet Huawei ma wbudowane systemy lokalizacji: GPS, GLONASS, BDS, GALILEO i QZSS. Wśród czujników znalazły się: akcelerometr, żyroskop, kompas cyfrowy i czytnik linii papilarnych.

Huawei MatePad Pro – bardzo udany tablet z matowym ekranem

Tablet działa pod kontrolą HarmonyOS 4.2. Jest to system rozwijany samodzielnie przez Huawei na bazie Androida pozbawionego usług Google. Łatki bezpieczeństwa są zaktualizowane do wersji z sierpnia.

Dwie najważniejsze aplikacje do wykorzystania z tabletem dostarcza sam producent. Notatki to bogaty w funkcje program, który umożliwia zarówno pisanie na klawiaturze, jak i odręczne wprowadzanie tekstu. Rysowane kształty mogą być automatycznie zamieniane na generowane precyzyjnie odpowiedniki. Na przykład zrobienie kółka spowoduje, że na jego miejscu pojawi się idealny okrąg, a w trójkącie czy czworokącie będziemy mogli regulować kąty styku boków. Wprowadzony odręcznie tekst można zamienić na zwykła czcionkę i skopiować. Przesuwanie rysikiem po matowym ekranie jest o wiele przyjemniejsze i bardziej naturalne niż na gładkim szkle.

Wspomniany w sekcji dotyczącej wydajności GoPaint to aplikacja dla bardziej wymagających artystów. Oferuje ponad 150 rodzajów pędzli, tekstury, realistyczne mieszanie się barw symulujące prawdziwą farbę, warstwy i wiele więcej. Można wykorzystać obraz z internetu lub zdjęcie jako podkład do malowania. Choć nie jestem artystą, nie znalazłem powodów, dla których ta aplikacja nie miałby być satysfakcjonująca dla osób szukających tabletu do tworzenia ręcznie malowanych obrazów.

Przydatność tabletu Huawei będzie też zależna od tego jak bardzo jesteśmy przywiązani do usług Google. Są rozwiązania takie jak GBox i microG, które pozwalają zainstalować i korzystać z większości aplikacji Google. Coraz więcej rzeczy działa, jak powinno. Wyjątkiem są Android Auto oraz płatności zbliżeniowe, które w tablecie nie mają znaczenia.

Natywne oprogramowanie nigdy nie sprawiało mi żadnych problemów podczas testów, a płynność działania była bardzo dobra.

Zestaw aparatów

Tablet Huawei ma dwa aparaty z tyłu i jeden z przodu, oto ich specyfikacja:

  • 13 MP, f/1.8 – główny aparat
  • 8 MP, f/2.2 – szerokokątny aparat
  • 16 MP, f/2.2 – przedni aparat do selfie

Huawei MatePad Pro – bardzo udany tablet z matowym ekranem

Jak na tablet MatePad Pro ma całkiem dobre aparaty. Przede wszystkim są aż dwa aparaty z tyłu, co spotykane jest tylko w najwyższych modelach. Do zdjęć dokumentacyjnych, kopii dokumentów oraz wideokonferencji nadają się bardzo dobrze.

W porównaniu do smartfonów, aparat w MatePad Pro dłużej ustawia ostrość z powodu detekcji kontrastu, ma mniejszą rozpiętość tonalną i średnią szczegółowość. Kolorystyka pomiędzy aparatem głównym i szerokokątnym zauważalnie się różni.

Huawei nagrywa wideo 4K bez stabilizacji oraz wideo 1080p ze stabilizacją cyfrową oraz możliwością przełączania się pomiędzy aparatami.

Przykładowe zdjęcia:

Bateria i ładowanie

MatePad Pro ma jedną z największych baterii w swojej klasie - to 10100 mAh pojemności. Dodatkowo może pochwalić się najszybszym ładowaniem – obsługuje aż 100W. W Europie z powodu przepisów tablet będzie jednak oferowany bez ładowarki.

MatePad Pro ładuje się do pełna w mniej niż godzinę, co przy tak dużej pojemności jest sporym osiągnięciem. Bateria wystarcza na ponad 14 godzin strumieniowania wideo z sieci z jasnością ustawioną na połowę.

Huawei MatePad Pro – bardzo udany tablet z matowym ekranem

Podsumowanie

Huawei MatePad Pro ma wiele zalet, które przemawiają za jego wyborem. Najważniejszą cechą tabletu jest 12,2 calowy, bardzo jasny ekran Tandem OLED, który możemy za dopłatą wybrać w wersji z najlepszym matowym szkłem, jakie dotąd widziałem w tablecie. Nie niesie one ze sobą żadnych kompromisów charakterystycznych dla matowych ekranów poza trochę mniejszym kontrastem, co jest nie do uniknięcia. Inne zalety to wysokiej jakości akcesoria, czyli etui z klawiaturą i gładzikiem oraz rysik w komplecie, świetne głośniki, najszybsze ładowanie i długi czas działania. Razem z etui MatePad Pro waży poniżej kilograma.

Jeśli zależy nam na matowym ekranie i planujemy wykorzystać tablet do notatek, rysowania, czytania PDF i nie jesteśmy bardzo przywiązani do usług Google, to jest to jedna z najlepszych ofert na rynku. iPad Pro 13 z matowym szkłem kosztuje ponad dwukrotnie więcej.

Jednocześnie wydajność tabletu jest o ponad połowę niższa niż najszybszych tabletów na rynku i nie jest to optymalne rozwiązanie dla wymagających mobilnych graczy. Jeśli jesteśmy mocno przywiązani do usług Google, chcemy mieć wszystko od razu po wyjęciu z pudełka, a obejdziemy się bez matowego ekranu Tandem OLED, to prawdopodobnie również dokonamy lepszego wyboru decydując się na innego producenta. Muszę jednak przyznać, że gdyby nie embargo na usługi Google, konkurencja Huawei miałaby naprawdę mocnego przeciwnika w każdej kategorii i zastosowaniu.

Matepad Pro kosztuje 849 Euro w wersji z zwykłym, połyskliwym ekranem oraz 999 Euro z matowym ekranem. Biorąc pod uwagę, co oferuje konkurencja oraz że są to ceny wraz z klawiaturą i rysikiem, to atrakcyjna propozycja. Polskie ceny i potencjalne promocje na start sprzedaży poznamy 14 października.

Tablet otrzymaliśmy do testów od firmy Huawei Polska

Opinie:

Rekomendowane:

Akcje partnerskie: