Test LG KF900 Prada 2

Recenzje
Opinie: 8

Najnowsze dzieło stylistów z LG i słynnego, włoskiego domu mody Prada w końcu ujrzało światło dzienne i jest już dostępne na polskim rynku. Przedstawiamy wam – LG KF900 Pradę 2. Podstawowe zmiany, które wprowadzono do nowego modelu to pełna klawiatura QWERTY, 5 megapixelowy aparat, obsługa sieci 3G, WiFi, obsługa DivX, przeglądarka HTML, funkcja wideo połączeń oraz unowocześniony interfejs. Głównym kryterium, jakim kierowali się twórcy tego telefonu było dodanie jak najwięcej funkcji przy jednoczesnym zachowaniu minimalistycznego i klasycznego stylu, z jakiego słynął poprzedni model. Czy Prada 2 ma szansę powtórzyć sukces „jedynki”? Zapoznajcie się z testem i oceńcie sami.

W pudełku

W pudełku z LG KF900 Prada 2 znajdziemy telefon, baterię, ładowarkę, kabel USB, zestaw słuchawkowy z wymiennymi gumkami, czytnik do kart + karta microSD 1GB, płytę z oprogramowaniem PC Suite i DivX Converter, skórzany futerał, szmatkę do czyszczenia ekranu i polską instrukcję obsługi – jak widać jest tego sporo.

   

Wygląd

Koreańczycy z LG postawili nie zmieniać zbytnio wyglądu zewnętrznego. Na pierwszy rzut oka KF900 prezentuje się identycznie, jak KE850. Mogą pojawić się opinie, że brak nowego designu oznacza brak pomysłów. Tylko po co eksperymentować, jeśli coś wygląda bardzo dobrze. LG Prada 2 jest bezsprzecznie bardzo ładnym i stylowym telefonem. Wysokiej jakości materiały tylko to potwierdzają. Czerń z przodu i z tyłu świetnie komponuje się ze srebrnymi wykończeniami po bokach. W wyniku dodania klawiatury QWERTY telefon stał się bardziej praktyczny, jednak jego rozmiary zwiększyły się znacznie. Wymiary telefonu to: 104.5 x 54 x 16.8 mm, a waga: 130g. Porównując z poprzednikiem, LG KF900 jest o prawie 5 milimetrów grubszy i aż o 45 gramów cięższy. W mojej opinii telefon nic nie stracił ze swojej elegancji, jednak część wymagających klientów może nie zaakceptować dodatkowych gramów. Kobietom po włożeniu Prady 2 do kopertowej torebki zostanie miejsce tylko na szminkę i kartę kredytową męża. Czy zabieg upychania klawiatury kosztem wagi okaże się słuszny? Czas pokaże.

W prawym górnym roku obudowy, obok logo Prada i głośnika znajduje się obiektyw aparatu do wideo rozmów. Poniżej ekranu umieszczono trzy klawisze. Począwszy od lewej strony - przycisk z czerwoną słuchawką odpowiada za wybieranie i odbieranie połączeń. Środkowym przyciskiem kasujemy wpisywane znaki i wracamy do poprzedniego ekranu. Ostatni przycisk z odłożoną, czerwoną słuchawką pomoże nam zakończyć/odrzucić połączenie, włączyć/wyłączyć telefon i powrócić z każdej aplikacji do ekranu głównego.

Na prawym boku obudowy, patrząc od góry znajduje się gniazdo kart pamięci micro SD obsługujące karty do 8GB, klawisz blokowania/odblokowywania telefonu, klawisz wielozadaniowości i klawisz aparatu. Na lewym boku umieszczono tylko dwa klawisze sterujące głośnością. Na górze, za gumową zaślepką znajduje się uniwersalne gniazdo. Podłączymy do niego ładowarkę, kabel USB i zestaw słuchawkowy. Wejścia mini-jack 3,5 mm niestety brak.

   

Z tyłu obudowy, w srebrnej ramce umieszczono obiektyw aparatu fotograficznego i lampę błyskową. Resztę miejsca zajmuje duża pokrywa komory baterii z logo LG. Zdejmujemy ją, naciskając na górze i przesuwając w dół. Miejsce na kartę SIM jest pod baterią. Tu muszę pochwalić LG. Kartę SIM oraz baterię wkłada i wyjmuję się niesłychanie łatwo - duży plus.

Nie sposób nie napisać o wysuwanej klawiaturze. Klawisze są w odpowiedniej odległości od siebie, więc osoby o dużych palcach powinny sobie poradzić. Stylistyka jest odpowiednia, jednak wolałbym, gdyby srebrne klawisze umieszczono na czarnym tle, ale to tylko moje subiektywne odczucie. Mechanizm wysuwania/zamykania klawiatury działa bez zarzutu, bez względu na położenie, w jakim trzymamy telefon. Po dwóch tygodniach użytkowania zaobserwowałem w nim jednak minimalne luzy.

   
   
   

Ekran

Koreańczycy wyposażyli Pradę 2 w 3-calowy ekran dotykowy (240x400 pikseli), operujący paletą 262144 kolorów. Przyglądając się telefonowi, doszedłem do wniosku, że można by było zainstalować jeszcze większy wyświetlacz. Najwyraźniej producent nie zdecydował się na ten manewr, by zbytnio nie obciążać baterii. Porównując KF900 z KE850, czułość na dotyk znacznie poprawiono. Wystarczy chwila zabawy z nowym dzieckiem LG, żeby to dostrzec. Wyświetlacz generuje ładny i wyraźny obraz. Reprodukcja barw bardzo dobra. Niestety podczas korzystania z telefonu na ekranie pozostają widoczne ślady palców. Jeśli jesteście przewrażliwieni na tym punkcie, będziecie często sięgać po szmatkę do czyszczenia dodaną w zestawie. Dodatkowo promienie słoneczne ograniczają widoczność. Wyjściem z sytuacji jest podświetlenie ekranu na 100%, jednakże pamiętajmy, że odbije się to na żywotności naszej baterii.

 

Sam ekran odblokowujemy dedykowanym przyciskiem z prawej strony, bądź przez naciśnięcie dowolnego klawisza i krótkiego przytrzymania ikony kłódki w lewym, dolnym rogu.

Przy okazji, zanim zaczniecie czerpać radość z ekranu dotykowego warto włączyć wibrację naciskanych klawiszy.


Menu

Po odblokowaniu telefonu, na dole ekranu widoczne są cztery klawisze szybkiego dostępu. Zaczynając od lewej strony, są to: klawisz wyboru połączenia, kontakty, wiadomości i menu główne. Trzymając telefon w pozycji pionowej możemy dodatkowo przemieszczać się pomiędzy trzema ekranami. Wystarczy przesunąć palcem w prawo lub w lewo (aktualne miejsce, w którym się znajdujemy wskazuje podświetlona kropka na górze ekranu). I tak poza ekranem głównym otrzymujemy dostęp do ekranu z najczęściej używanymi aplikacjami (istnieje możliwość dowolnej edycji listy) oraz do ekranu z widgetami..

Dotknięcie małej ikonki ze słoneczkiem na ekranie głównym powoduje wyświetlenie listy specjalnych widgetów. Podobnie jak w LG Renoir otrzymujemy możliwość umieszczenia na ekranie grupy aplikacji, pomocnej przy użytkowaniu telefonu. Są to m.in. zegar analogowy, cyfrowy, radio, odtwarzacz muzyczny, kalendarz, notatnik i galeria obrazów. Niestety, że nie ma możliwości dodawania i konfiguracji swoich aplikacji. Widgety ustawiamy przeciągając je z listy na ekran w dowolne miejsce. Gdy dodajemy kolejne, ich rozmiar odpowiednio się zmniejsza. W celu ich uporządkowania, wystarczy lekko potrząsnąć telefonem. Po wciśnięciu okienka „ok” widety zostaną zablokowane w określonych miejscach i będą gotowe do użycia.

Trzymając telefon w pozycji poziomej, pasek szybkiego dostępu znajduje się po prawej stronie ekranu. Na środku widoczny jest krąg siedmiu aplikacji, które możemy przesuwać w bok.

 

Jak już wcześniej wspomniałem, za dostęp do menu głównego odpowiada ikonka z czterema kropkami, znajdująca się na pasku szybkiego dostępu. Menu podzielono na cztery poziomy: „Połączenia”, „Rozrywka”, „Narzędzia” i „Ustawienia”. Do wyboru mamy dwa warianty: „Karta” i „Arkusz”. Ustawiając formę „Karta”, po poziomach poruszamy się przy pomocy paska z zakładkami na prawej stronie ekranu. Na każdym poziomie znajduje się 8 aplikacji. Ustawiając formę „Arkusz”, na ekranie pojawiają się wszystkie ikony z aplikacjami. Po arkuszu przemieszczamy się we wszystkich kierunkach, nawet po skosie. Osobiście bardziej przypadł mi do gustu wariant „Karta”. W ustawieniach telefonu możemy dodatkowo wybrać motyw biały lub czarny.

       
       

Do szybkiego poruszania się po otwartych aplikacjach posłuży nam klawisz wielozadaniowości, znajdujący się na prawym boku telefonu. Przykładowo dzięki niemu możemy pisać SMS-a i jednocześnie sprawnie zmieniać odtwarzane pliki mp3 - bardzo przydatna funkcja.

Klikając na górną część ekranu, bez względu na to gdzie się znajdujemy, aktywujemy raport stanu. Wyświetla on aktualną godzinę, sieć, operatora, poziom baterii, pamięć wewnętrzną i zewnętrzną. Poniżej tych danych znajdują się ikony profilu, odtwarzacza muzycznego, połączenia WiFi i Bluetooth.

   
 
 


Połączenia

LG KF900 działa w zakresach częstotliwości GSM 850 / 900 / 1800 / 1900 oraz w sieci 3G (do 7,2 Mb/s). Jeśli chodzi o jakość rozmów, LG po raz kolejny pokazuje swoją klasę w tej dziedzinie. Dźwięk dobiegający z głośnika jest czysty i wyraźny. Nawet podczas spaceru w centrum miasta, po zatłoczonym chodniku, rozmawiamy swobodnie i bez potrzeby mocniejszego przyciskania telefonu do ucha.

Połączenie głosowe możemy nawiązać na wiele sposobów. Okno wybierania połączenia aktywujemy poprzez dotknięcie klawisza na pasku szybkiego dostępu, wybierając dedykowaną opcję z poziomu menu głównego lub ręcznie wpisując numer na wysuwanej klawiaturze.

Po wpisaniu trzech pierwszych cyfr, telefon wyświetli nam listę numerów, zawierających wpisany ciąg znaków. Funkcja ta znacznie przyspiesza wybieranie naszych połączeń. Przychodzi też z pomocą, gdy chwilowo zapomnieliśmy całego numeru.

Poza klawiaturą z cyframi, na dole ekranu wybierania połączenia znajdują się cztery ikony. Zaczynając od lewej strony - ikoną słuchawki nawiązujemy połączenie, natomiast ikoną z obrazkiem - wideo rozmowę. Jeśli nie wybierzemy numeru, kliknięcie na wyżej wspominane ikony przeniesie nas do historii połączeń. Historia standardowo podzielona jest na cztery katalogi: (Wszystkie, Wybrane, Odebrane i Nieodebrane). Między katalogami przemieszczamy się klikając na zakładki znajdujące się na górze ekranu. Rejestr połączeń przeszukujemy na dwa sposoby - będąc w trybie katalogu, przesuwając palcem po ekranie w dół i w górę lub po uprzednim kliknięciu w dowolne okno - w lewą i w prawą stronę. Po prawej stronie każdej pozycji z połączeniem, umieszczono okrągłą ikonę ze słuchawką do szybkiego wybrania numeru - dosyć sympatyczna opcja, jednak według mnie ikona jest trochę za mała i trzeba dobrze „wycelować” palcem, aby ją aktywować.

Wracamy do opisu okna wybierania połączeń. Trzecia ikona od lewej ze strzałeczką i literą C kasuje wpisane cyfry, ostatnia z trójkątem i kreską odpowiada za chowanie klawiatury numerycznej. Aby aktywować klawiaturę ponownie, należy przycisnąć palcem w dowolne miejsce na ekranie. Dzięki kwadratowemu okienku, znajdującemu się w lewym górnym rogu możemy zmienić styl, rozmiar i kolor czcionki.

   

Warto wspomnieć, że istnieje możliwość nawiązania połączenia z poziomu kontaktów. Aby nie tracić czasu na zbędne klikanie, najczęściej wybierane kontakty możemy przypisać do numerów szybkiego wybierania.

Gdy dzwoni telefon i jesteśmy na ważnym spotkaniu bądź uroczystym obiedzie możemy wyciszyć dźwięk dzwonka. Jeśli podczas rozmowy zechcemy zadzwonić lub przeprowadzić wideo rozmowę z drugą osobą, przyciskamy ikonę słuchawki w kwadracie. Wybieramy numer, potwierdzamy i sprawa załatwiona. Oba połączenia zostaną wyświetlone na ekranie (pierwsze zostanie zawieszone). Do przełączania się pomiędzy połączeniami posłuży nam kwadratowa ikona z trzema poziomymi paskami.

Wiadomości

Do centrum wiadomości przechodzimy klikając w ikonę wiadomości na pasku szybkiego wyboru lub wybierając tę opcję z menu głównego. W pamięci telefonu zarezerwowano miejsce na 500 wiadomości. Cyfry przy katalogach „Odebrane”, „Robocze”, „Nadawane” i „Wysłane” pokazują nam liczbę wiadomości. Tekst możemy wprowadzić na dwa sposoby - używając dodatkowej klawiatury numerycznej lub przy użyciu klawiatury QWERTY. Nie muszę chyba mówić, który sposób jest prostszy. Na pokładzie naszej maszyny zaimplementowano słownik T9. Do napisanej wiadomości można dodać praktycznie wszystko - poczynając od dźwięków i obrazów na wizytówkach kończąc -jest w czym wybierać.

       
 

W katalogu „Połączenia” dodatkowo umieszczono folder „Odebrane”, abyśmy mogli szybciej dostać się do otrzymanych wiadomości. Na uwagę zasługuje tu opcja widoku wątków. Po jej aktywowaniu na ekranie wyświetlają się wszystkie wiadomości od wybranej osoby. Dzięki temu możemy szybko przejrzeć historię naszej korespondencji z kimkolwiek.


Kontakty

W telefonie jest miejsce aż na 1000 kontaktów. Dodając kontakt mamy możliwość wpisania imienia, nazwiska, pięciu różnych numerów telefonów, adresu e-mail, grupy (Rodzina, Przyjaciele, Znajomi, Szkoła, VIP), dźwięku dzwonka, urodzin, rocznicy, strony domowej, adresu domowego, nazwy firmy, zawodu, adresu firmy i krótkiej notatki. Każdy kontakt możemy opatrzyć miniaturowym zdjęciem.

Aparat

Aparat fotograficzny ma 5 megapikseli z optyką Schneider-Kreuznach, 4-krotny zoom cyfrowy oraz lampę błyskową. Chociaż nie jest to 8 megapixelowy „debeściak” zamontowany w LG Renoir, niewymagający użytkownik powinien być zadowolony – ma funkcję redukcji czerwonych oczu, stabilizator obrazu, możliwość robienia zdjęć z wyższą czułością (do ISO800) i funkcję ‘makro’.

W lewym górnym rogu ekranu znajduje się ikona ustawień. Tam ustawiamy jedną z sześciu rozdzielczości: (2592x1944, 2048x1536, 1600x1200, 1280x960, 640x480, 320x240). Dalej możemy wybrać „Efekty koloru”, „Balans bieli”, „Makro”, „Samowyzwalacz” (możliwość ustawienia opóźnienia na 3, 5 lub 10 sekund), „ISO”, „Jakość”, i „Aparat wewnętrzny/zewnętrzny”. Klikając na zakładkę „Inne” możemy określić miejsce zapisu zdjęć, stabilizację obrazu, ostrość, dźwięk migawki (3 do wyboru i niestety nie da się wyciszyć) oraz ekran siatki.

Poniżej ikony ustawień przełączamy się w tryb kamery wideo. Dolnym paskiem manipulujemy zoomem (do 4x). Z prawej strony, począwszy od góry mamy ikonę powrotu do ekranu głównego, ikonę galerii, ikonę obsługi lampy błyskowej. Druga ikona od dołu z krajobrazem pomoże nam wybrać tryb zdjęcia. Aparat oferuje nam 3 tryby: zwykłe zdjęcie, zdjęcie ciągłe (3, 6 lub 9), tryb panoramiczny (robimy 3 zdjęcia w trybie 640x480, które aparat scala w jedno). Ostatnią ikoną robimy fotkę.

Zdjęcia pstrykamy trzymając telefon w pozycji poziomej. Przycisk fotografowania umieszczono w odpowiednim miejscu, tak abyśmy mogli go wciskać palcem wskazującym. Chociaż nie jest tragicznie, szybkość aparatu nie powala na kolana. Od momentu naciśnięcia spustu do wykonania zdjęcia mija zbyt dużo czasu. Zrobienie zdjęcia osobie w ruchu jest bardzo utrudnione.

Po „cyknięciu” zdjęcia, na dole pojawia się nazwa obrazu, a po prawej stronie rząd ikon. Począwszy od góry, mamy ikonę galerii zapisanych zdjęć. Ikona z białą kopertą pozwala wysłać zdjęcie jako wiadomość, e-mail lub przez złącze bluetooth. Trzecia ikona od góry pozwoli przejść w okno edycji. Czwarta ustawi wykonane zdjęcie na tapetę. Ikona z koszem usunie zdjęcie. Klikając na ostatnią ikonę od dołu zapisujemy wykonane zdjęcie i robimy kolejne.

Fotki przeglądamy w galerii (obrazy bądź miniatury), przesuwając zdjęcia palcem w lewo lub w prawo, oraz jako pokaz slajdów. Zdjęcie możemy poddać edycji. Do dyspozycji mamy pokaźny arsenał narzędzi i filtrów. Dodatkowo naszą fotkę możemy przyozdobić tekstem zwykłym, tekstem w chmurce lub symbolem w dowolnym kolorze.

    

Przy pomocy funkcji „Studio Wideo”, znanej z LG Renoira, uzyskujemy możliwość zrobienia własnego klipu ze zdjęć. Wybieramy tło, dodajemy fotosy, plik muzyczny, tytuł i napisy końcowe. Klip ograniczony jest czasowo (do 15 lub 60 sekund).

Przykładowe zdjęcia:

   
   

Kamera

KF900 potrafi nagrywać filmy (w trybie normalnym lub zwolnionym) w następujących rozdzielczościach: 720x480, 640x480, 400x200, 320x240 i 176x144. Musimy się liczyć z faktem, że po nagraniu filmu w dwóch największych rozdzielczościach nie będziemy mogli edytować klipu. Klipy wideo możemy łączyć, przycinać, dodać do nich tekst, zdjęcie, nagranie głosowe, ścieżkę dźwiękową i zastosować efekt rozjaśniania na początku/przyciemniania na końcu. Film kręcimy naciskając klawisz nagrywania lub ikonę czerwonej kropki, znajdującej się w prawym dolnym rogu ekranu.

Poniżej przykładowy film:

 

Profile

LG KF900 wyposażono w cztery profile: „Normalny”, „Milczy”, Na Zewnątrz” oraz „Tryb Lotu”. Poza nimi, są jeszcze trzy miejsca na profile stworzone do naszej dyspozycji. Użytkownik może przypisywać dźwięki (także mp3) i i określać ich głośność do szeregu funkcji w telefonie.

Dokumenty

Telefonem przejrzymy wszystkie popularne pliki biurowe - Word, Excel, PowerPoint, PDF i TXT. LG KF900 otwiera te pliki bardzo szybko - nawet Excela z kilkoma tysiącami rekordów. Obsługa dokumentów w porównaniu chociażby z LG Renoir to jak niebo i ziemia. Na całe szczęście zrezygnowano z mało precyzyjnych i denerwujących pasków powiększania/zmniejszania. W Pradzie 2 zoomem sterujemy wyłącznie dotykając palcami. Na początku zamiast powiększać czcionkę, będziecie przeskakiwać do następnej zakładki, ale nie zrażajcie się. Po kilku minutach wyczucia ekranu, obsługa plików będzie prawdziwą przyjemnością. Pamiętajcie, że dzięki wbudowanemu akcelerometrowi można swobodnie przejść w tryb poziomego oglądania dokumentu.

   
   
 

Odtwarzacz MP3

LG KF900 wyposażono w prosty odtwarzacz muzyczny. Z poziomu odtwarzacza możemy przejść do ostatnio odtwarzanych utworów, odnaleźć konkretnych wykonawców, albumy lub gatunki muzyczne. Plik muzyczny możemy dodać do listy odtwarzania, wysłać w wiadomości, przez Bluetooth lub dodać jako dźwięk dzwonka czy dźwięk wiadomości. Producent zamieścił też korektor, ale ja osobiście stronię od takiego sposobu „ulepszania” odtwarzanej muzyki. Ciekawą opcją jest możliwość obdarowania utworu gwiazdkami, które pozwalają na sklasyfikowanie naszych zbiorów MP3. Dołączony pilot do zestawu słuchawkowego umożliwia obsługę odtwarzacza bez dotykania telefonu. Ogólna jakość muzyki – wystarczająca.

Odtwarzacz DivX/XviD

Odtwarzaczowi muszę dać minusa - co prawda Prada 2 obsługuje format DivX, jednak popularnego XviD-a już nie. Format DivX też obsługiwany jest bardzo wybiórczo i to nawet wtedy, gdy plik spełnia kryteria producenta. W starym pliku kodowanym w DiV3 grał tylko głos. Jak ktoś chce oglądać swoje zbiory, musi konwertować pliki za pomocą dołączonego oprogramowania do formatu przyswajalnego przez LG KF900.

   
 


Radio FM

Interfejs radia jest całkiem fajny. Telefon pozwala na zapisanie 50 stacji. Szukanie stacji może być automatyczne bądź ręczne. System RDS jest obecny.

   

Gry

Do LG KF900 załączono trzy gry: „Ruletkomania”, „Kości fortuny” i „Turniej golfowy”. Do grania wykorzystujemy akcelerometr. W telefonie możemy instalować gry w formacie Java (*.jad, *jar) oraz pliki Flash.

     

Narzędzia i aplikacje

LG Prada 2 nie ma wielu narzędzi, ale te najważniejsze znajdziemy. Są to kalkulator (z funkcjami sin, cos, tan, log, ln, exp, sqrt, deg, rad), konwerter jednostek (przelicza waluty, powierzchnię, długość, masę, temperaturę, objętość i prędkość) i stoper. Opcją wartą kilku słów więcej jest „Czas globalny”. Dzięki niej możemy dodać strefę czasową w danym mieście. Co w tym odkrywczego i nowego? Otóż wybierając miasto, na ekranie pojawia się bardzo efektowna kula ziemska. Obracamy ją przesuwając palcem po ekranie dotykowym. Po kliknięciu na wybrane miejsce, pojawia się kontynent i szereg miast do wyboru. Pod względem graficznym to prawdziwe cacko.

     
 

Poza tym użytkownik Prady 2 może zapisać zadanie do wykonania w kalendarzu (widok miesięczny lub tygodniowy – 500 wpisów), ustawić alarm (z opcją drzemki – 5 wpisów), napisać notatkę (100 wpisów) i nagrać się przez dyktafon (MMS, 1 minuta, bez ograniczeń).

     
 


Internet

Chociaż Prada 2 obsługuje HSDPA 7,2 Mb/s, żeby nie zbankrutować, zalecam korzystanie z Internetu za pomocą sieci WLAN. Wbudowana przeglądarka działa stosunkowo dobrze. Strony możemy przeglądać w pionie i w poziomie. Opcja „pokaż pełny ekran” okaże się pomocna przy korzystaniu z rozbudowanych portali. Zoomem manipulujemy poprzez „rozciąganie/ściąganie” ekranu palcami. Oglądaną stronę możemy zapisać do pamięci lub do zakładek. Pamięć Cache zmagazynuje pliki tymczasowe i przyspieszy działanie przeglądarki. Czy jest czytnik kanałów RSS? Naturalnie, że tak. Zarówno strony www, jak i RSS-y po załadowaniu automatycznie dopasowują się do wielkości ekranu.

   
   
   
 

Konfiguracja skrzynki pocztowej (POP3 lub IMAP4) przebiegła szybko i bez kłopotów.

Łączność

Prada 2 komunikuje się z otoczeniem poprzez kabel USB 2.0, Bluetooth i WiFi. Bluetooth i WiFi działają bez zarzutu. Jeśli chodzi o sieć bezprzewodową, telefon obsługuje szyfrowanie WEP i WPA-PSK/2. Dodatkowo telefon można podłączyć do telewizora, jednak trzeba dokupić odpowiedni kabel.

 

Bateria

Testowany telefon wyposażono w baterię o pojemności 950mAh. Wystarcza ona spokojnie na dwa dni normalnego użytkowania (kilkanaście minut rozmów i SMS-ów, godzina słuchania radio, Internet, parę zdjęć) przy założeniu, że nie oglądamy filmów i nie słuchamy mp3 po kilka godzin dziennie. Biorąc pod uwagę duży wyświetlacz, dwa dni dość intensywnego używania to całkiem dobry wynik.

Dla kogo ten sprzęt

Pora na kilka słów podsumowania. Z powodu zamkniętego systemu operacyjnego i chociażby braku GPS-u, Prada 2 nie zasługuje na miano smartfonu z prawdziwego zdarzenia. Koreańscy producenci starali się połączyć piękno z walorami użytkowymi. W takich momentach trzeba iść na kompromis. Dodatkowe funkcje i klawiatura QWERTY pozbawiły telefon smukłej sylwetki. Mimo to telefon wciąż prezentuje się bardzo elegancko. Do kogo skierowany jest powyższy model? Zdecydowanie do osób, które lubią otaczać się szykownymi i gustownymi urządzeniami. I na dodatek dość drogimi. Telefon w wariancie bez umowy jest dostępny w sieci Era (bez blokady simlock) w cenie 2999 zł z VAT. W sklepach i na aukcjach internetowych koszt zakupu Prady 2 to trochę ponad 1800 zł.

Walory: marka Prada, aparat 5 megapixeli, 7.2Mbps HSDPA, klawiatura QWERTY, Wi-Fi, czuły ekran dotykowy z bardzo intuicyjnym interfejsem, wygląd
Powody do wstydu: mało pamięci wewnętrznej (60MB), zamknięty OS, brak GPS, brak słuchawkowego wejścia mini-jack

Opinie:

Opinie archiwalne (8):

Komentuj

Komentarze / 8

Dodaj komentarz
  • Users Avatars Mini
    pelikan pisze: 2009-02-11 14:43
    Konkurencja dla wchodzącej Nokii E75, ładne cacko. Duzo zdjec i zrzutów - teścik ciekawy.
    0
  • Users Avatars Mini
    drFilgut pisze: 2009-02-11 18:15
    Gratuluję: - chyba pierwszego w Polsce i szczegółowego testu Prady II, - przyjemności podróżowania jakimś wypasionym środkiem komunikacji szynowej(?), - niezłej trzódki komóreczek. pzdr.
    0
  • Users Avatars Mini
    rcicho pisze: 2009-02-12 14:43
    Telefon robi wrażenie. Niezły konkurent dla Omni czy iPhona.
    0
  • Users Avatars Mini
    Klaudiusz pisze: 2009-03-04 01:04
    Zwraca na siebie uwage - szczególnie wiekszości Dam : )
    0
  • Users Avatars Mini
    bober pisze: 2009-03-25 22:42
    Telefonik marzenie.Sms pisze się cudnie.Robi ogromne wrażenie.Dosyć nawet łatwy wbrew pozorom w obsługiwaniu się nim.Mam go od miesiąca zaczaiłem go może w 2 lub 3 dni..ogólnie rzecz biorąc telefonik zajebisty warty tych pieniędzy
    0
  • Users Avatars Mini
    misiek pisze: 2009-06-05 13:33
    Kiedys widzałem że ten telefon ma tez zegarek którym mozna zobaczyć kto w danej chwili do nas dzwoni i napisać na nim wiadomoś tekstowa. Czy to jest prawda?
    0
  • Users Avatars Mini
    Fokus-1 pisze: 2009-06-18 14:44
    tak to prawda,zegarek kosztuje ok 1000pln wiec tragedia,ta prada raczej nie powalczy z HtC czy Omnią bo tu nawet nie ma co porównywać,pokrowiec z zestawu jest do kitu,ten sam co w zwykłej pradzie,miałem i tylko rysował telefon.
    0
  • Users Avatars Mini
    jolanta-1 pisze: 2010-01-04 14:26
    Jedynie sms pisze sie dobrze gdyby sie tak czesto nie wylanczal bylo by calkiem dobrze. Ostatnio jak sie wylaczyl to musiala go na nowo ustawiac bo sam wrocil do ustawien fabrycznych. Nie mam pojecia co sie z nim dzieje.
    0

Rekomendowane:

Akcje partnerskie: