W tym tygodniu prowadzimy cykl, który ma dowodzić, że flagowy smartfon może być świetnym narzędziem pomagającym nam w okresie epidemii w naszych obowiązkach. W wielu domach okazało się, że sprzętu jest za mało. Wydajny smartfon z dużym ekranem może z powodzeniem uzupełnić naszą flotę urządzeń. Dziś sprawdźmy, czy LG V60 naprawdę jest jednym z najmocniejszych smartfonów dostępnych teraz w polskich sklepach.
Fani benchmarków będą V60 po prostu zachwyceni. Nasz testowy egzemplarz wylądował na pozycji nr 4 w rankingu popularnego AnTuTu. Do zwycięzcy brakuje mu naprawdę niewiele, a to oznacza, że tym razem mamy do czynienia z prawdziwym „potworem”. Nasz V60 przekroczył bez najmniejszego problemu wynik 532 tys. punktów. Pamiętajmy, że AnTuTu sprawdza naprawdę niemal wszystkie aspekty działania sprzętu – od samego procesora, po wydajność w grafice, ale także szybkość jego pamięci oraz optymalizację samego oprogramowania (głównie interfejsu użytkownika). Także inne popularne programy testujące (Geekbench i AndroBench) udowadniają, że LG V60 naprawdę „rządzi”. Co ważne – w czasie takich testowych „przelotów” LG V60 tylko nieznacznie się nagrzewa, a problemy z odprowadzaniem ciepła od zawsze były bolączką najmocniejszych sprzętów.
Najszybszym procesorem dostępnym dla smartfonów z Androidem jest aktualnie Snapdragon 865 zastosowany właśnie w naszym testowym LG V60. Oprócz tego, że ma większą moc obliczeniową od poprzedniego flagowego układu 855, to oferuje nam także znaczne przyspieszenie grafiki (co jest ważne w grach), lepszą obsługę kamer wbudowanych w smartfon (to ważne w przypadku największych matryc), szybszą transmisję w sieciach WiFi i LTE. 865 to także jeden z pierwszych układów, którego elementem jest modem 5G. Gdy anteny 5G pojawią się w naszych miastach to nasz LG V60 będzie pobierał dane znacznie szybciej od konkurentów oferujących tylko 4G.
Oprócz procesora we flagowym smartfonie cała specyfikacja powinna być topowa. W V60 mamy 8 GB RAMu. Jest też pamięć na nasze pliki i aplikacje o wielkości nominalnej 256 GB. A to nie koniec – w smartfonie możemy instalować karty pamięci do 2TB.
Spora moc jest także potrzebna do nagrywania materiałów wideo. Każdy smartfon to potrafi, ale nasz LG nagrywa w jakości 8K lub np. 4K z 60 klatkami na sekundę. Do obsługi takiej jakości potrzebna jest naprawdę ogromna wydajność urządzenia. Większość profesjonalnych aparatów i kamer na razie o 8K może sobie tylko pomarzyć. Aby zapewnić nam to, że nagrywane przez nas filmy będą miały maksymalny zakres rozpiętości barw między ciemnymi i jasnymi fragmentami V60 wspiera także najnowszy standard HDR10+.
Nadal większość z nas szuka smartfonów z dobrą baterią. To cecha, która pojawia się zawsze w TOP3 naszych głównych wymagań. Okazuje się, że bardzo często to tańsze i prostsze urządzenia dłużej działają na baterii i mają instalowane ogniwa o większej pojemności. LG wybrało inną drogę i w swoim najmocniejszym modelu nie zdecydowało się na żadne kompromisy. W środku znajdziemy baterię 5000 mAh! A to nie wszystko – możemy ją naładować bardzo szybko zgodnie ze standardem Qualcomm Quick Charge 4.0+. W komplecie z telefonem dostajemy ładowarkę o mocy 25W.
Jak widać specyfikacja LG V60 nie ma żadnych słabych stron. Jutro w kolejnym odcinku naszego cyklu ocenimy wyświetlacz V60, a także przypomnimy o dodatkowej opcji Dual Screen.