OnePlus 12 - nasze pierwsze wrażenia

Najważniejsze | Newsy | Recenzje
Opinie: 0
OnePlus 12 - nasze pierwsze wrażenia

OnePlus ma ostatnio dobrą passę. Open okazał się najlepszym składanym smartfonem minionego roku. Teraz przyszedł czas na polską premierę najnowszego flagowca OnePlus 12. Poprzednik, czyli OnePlus 11 był jednym z pierwszych smartfonów wprowadzających na rynek Snapdragona 8 Gen 2 oraz pamięć UFS 4.0. Był również jednym z tańszych flagowców. Miał jednak kilka dużych jak na flagowca braków: teleobiektyw bez stabilizacji z zaledwie dwukrotnym powiększeniem oraz nie miał ładowania bezprzewodowego. Dwunastka eliminuje wszystkie kompromisy i wprowadza kilka udanych nowości. Jedną z kluczowych jest bateria o pojemności 5400 mAh, a więc większa niż w konkurencyjnych smartfonach. Chociaż większa bateria nie robi aż takiego wrażenia jak funkcje AI w nowych Samsungach, to może okazać się bardziej przekonująca dla wielu użytkowników, dla których czas działania jest najważniejszy.

OnePlus 12 - nasze pierwsze wrażenia

Design

Producenci coraz częściej nie zmieniają designu swoich telefonów z generacji na generację – to czysta oszczędności, ale i wzrost rozpoznawalności serii. W przypadku OnePlus 12 ciężko uznać to za wadę – wygląd jeszcze nie zdążył się znudzić i wciąż jest atrakcyjny.

Dostępne są dwie wersje kolorystyczne, czarna i zielona. Obie są matowe i nie brudzą się, gdy bierzemy telefon do ręki. Wersja zielona, choć ma być w założeniu inspirowana deltą chińskiej rzeki, przypomina bardziej wzór marmuru.

Jedną z niewielu zmian w budowie jest przesunięty na lewą krawędź alert slider. Producent wyjaśnia, że pozwoliło to dołożyć trzecią antenę i poprawić zasięg. Alert slider jest charakterystycznym elementem telefonów OnePlus i bardzo przydatnym dodatkiem. Pozwala przełączyć się pomiędzy trybem cichym, wibracjami i dźwiękiem w każdym momencie, także z zablokowanym ekranem i bezwzrokowo – bez wyjmowania telefonu z kieszeni.

OnePlus 12 ma głośniki stereo, czytnik linii papilarnych w ekranie i normę wodoszczelności IP65. Zalicza się do grona największych i najcięższych smartfonów na rynku – waży 220 gramów, czyli o 15 gramów więcej niż rok wcześniej.

OnePlus 12 - nasze pierwsze wrażenia

Wyświetlacz

W OnePlus 12 zwiększono przekątną ekranu z 6,7 do 6,82 cala. Rozdzielczość panelu to QHD+ 3168 x 1440 pikseli. Obsługiwane przez OnePlus odświeżanie to standardowe dla flagowców 120 Hz. Rozdzielczość i odświeżanie można zwiększać niemal bez końca, ale producenci nie robią tego, bo różnice nie są już odczuwalne dla użytkowników. Nowym polem do ciągłego rozwoju i rywalizacji stała się jasność ekranów. W OnePlus 12 jasność maksymalna została zwiększona z 1300 do aż 4500 nitów. To ekstremalnie wysoka jasność – dla porównania, seria S24 oferuje maksymalnie 2600 nitów.

Zalecamy jednak pewną ostrożność przy porównywaniu danych dotyczących jasności – maksymalna jasność nigdy nie jest możliwa do ręcznego ustawienia w żadnym współczesnym telefonie. Jej automatyczne podbicie może być obwarowane różnymi zastrzeżeniami i dotyczyć szczególnych sytuacji, takich jak odtwarzanie materiałów HDR.

Nie zmienia to oceny, że ekran nowego OnePlusa jest jednym z największych i najładniejszych na rynku. Jest też zakrzywiony w odróżnieniu od najnowszego S24 Ultra o podobnej przekątnej, który po raz pierwszy ma całkowicie płaski wyświetlacz.

OnePlus opracował też nową technologię Aqua Touch, która ma ułatwić obsługę telefonu w deszczu, eliminując rozpoznawanie kropli jako dotyku na ekranie. Pierwsze próby ze spryskiwaczem nie wykazały wyraźnej przewagi OnePlus nad innymi telefonami, ale być może jest to wina procedury testowej. Najlepiej byłoby to sprawdzić w trakcie prawdziwego deszczu.

OnePlus 12 - nasze pierwsze wrażenia

Specyfikacja i system

OnePlus jest wyposażony w najnowszy procesor Snapdragon 8 Gen 3, podobnie jak inne flagowce, które będą miały premierę w tym roku. Po S24 Ultra jest drugim smartfonem z tym procesorem trafiającym na nasz rynek.

Dostępne są dwie konfiguracje pamięci:

  • OnePlus 12 12/256 GB – 4499 zł
  • OnePlus 12 16/512 GB – 4999 zł

W trakcie pokazu przedpremierowego nie było możliwości przeprowadzenia testów wydajności. OnePlus zapewnia jednak, że powierzchnia elementu chłodzącego procesor jest trzykrotnie większa niż w modelu OnePlus 11. Dopiero pełne testy pokażą, jak wpływa to na wydajność na tle konkurencji oraz na throttling.

Pakiet komunikacyjny obejmuje 5G, WiFi 6 oraz 7, Bluetooth 5.4, NFC oraz emiter podczerwieni. Gniazdo USB obsługuje teraz szybszy kontroler 3.2. Lokalizacja jest obsługiwana przez systemy GPS (L1+L5), GLONASS (G1), BDS (B1I+B1c+B2a), GALILEO (E1+E5a), QZSS (L1+L5). Jest także komplet czujników, także czujnik spektrum kolorów.

Telefon działa pod kontrolą najnowszego Androida 14 z nakładką OxygenOS 14. Producent chwali się jeszcze lepszą optymalizacją systemu dzięki Trynity Engine, który ma zapewnić 10% mniejsze zużycie RAM, 5% mniejsze obciążenie dla procesora, 72% przyspieszenie HyperBoost i 48 miesięcy płynnego działania. Oprócz tego OnePlus ma dostać 4 aktualizacje systemu (do Androida 18 włącznie) oraz 5 lat aktualizacji związanych z bezpieczeństwem.

OnePlus 12 - nasze pierwsze wrażeniav

Zestaw aparatów

OnePlus 12 wprowadza dużo zmian dotyczących fotografowania. Tylko aparat szerokokątny nie został znacząco zmieniony. Główny aparat otrzymał nową matrycę Sony LYTIA 808 i jaśniejszy obiektyw. Aparat z teleobiektywem to zupełnie nowa jednostka z dwukrotnie wyższą rozdzielczością, konstrukcją peryskopową, większym powiększeniem optycznym i stabilizacją optyczną. Największą słabością OnePlus 11 był właśnie teleobiektyw.

Specyfikacje aparatów:

  • 50 MP, f/1.6, 23mm, Dual Pixel PDAF, OIS – główny aparat
  • 64 MP, f/2.6, 70mm, PDAF, OIS, teleobiektyw peryskopowy z 3x powiększeniem optycznym
  • 48 MP, f/2.2, 14mm, 114˚ , PDAF – aparat ultraszerokokątny
  • 32 MP, f/2.4, 21mm – przedni aparat do selfie

OnePlus 12 - nasze pierwsze wrażenia

OnePlus współpracuje z producentem aparatów Hasselblad. Jest to 4 generacja aparatów stworzona przy współpracy obu producentów. Hasselblad odpowiada przede wszystkim za kolorystykę, ale też za symulowane rozmycie obiektywów Hasselblad XCD w trybie portretowym. Odpowiednio dla trzech powiększeń będą to obiektywy:

  • Hasselblad XCD 30/3.5
  • Hasselblad XCD 65/2.8
  • Hasselblad XCD 90/2.5

Postęp w fotografii porównaniu do OnePlus 11 jest ewidentny, nawet podczas krótkiej zabawy w czasie przedpremierowego pokazu. Zwłaszcza jakość zdjęć z teleobiektywu w nowym OnePlus 12 jest dużo lepsza. Aplikacja aparatu jest przyjemna w obsłudze i szybko reaguje na polecenia użytkownika. Przełączanie pomiędzy różnymi powiększeniami jest płynne, także podczas nagrywania wideo. Wideo 4K jest bardzo dobrze stabilizowane i pozwala przełączać się pomiędzy aparatami. Wideo 8K także ma stabilizację, ale zauważalnie mniej skuteczną, bo bardziej polegającą na ograniczonym zakresie stabilizacji optycznej.

OnePlus 12 może się pochwalić bardzo dobrym trybem makro. To zasługa aparatu szerokokątnego z autofocusem oraz matrycą o wysokiej rozdzielczości.

To co wstępnie zwróciło moją uwagę to niewielka ilość szczegółów w cieniach. Na razie jest jednak za wcześnie na wnioski, to temat do dalszego zbadania podczas pełnej recenzji.

Przykładowe zdjęcia:

OnePlus 12 - nasze pierwsze wrażenia

OnePlus 12 - nasze pierwsze wrażenia

OnePlus 12 - nasze pierwsze wrażenia

OnePlus 12 - nasze pierwsze wrażenia

OnePlus 12 - nasze pierwsze wrażenia

Bateria

Bateria, jej pojemność i szybkość ładowania to jedna z głównych zalet OnePlus i kluczowa przewaga nad Samsungiem. Standardem w niemal każdym dużym flagowcu jest pojemność 5000 mAh. Większą pojemność baterii najczęściej spotykamy albo w telefonach niedrogich i prostych, nastawionych na długie działanie albo w smartfonach sprofilowanych pod kątem grania np. w gamingowych telefonach Asus ROG.

OnePlus 12 jest jednym z nielicznych klasycznych flagowców, który przekroczył tę barierę i ma baterię o pojemności 5400 mAh. Uzupełnieniem jest bardzo szybkie 100W ładowanie z odpowiednią ładowarką w zestawie. OnePlus 12 dodał także szybkie, 50W ładowanie indukcyjne, którego w poprzednim modelu w ogóle nie było.

Według danych producenta przewodowo OnePlus 12 ma ładować się do 50% w 11 minut, a do pełna w 26 minut. Ładowanie indukcyjne naładuje telefon w 50% w 23 minuty a do pełna w 55 minut. Oznacza to, że OnePlus 12 ładuje się indukcyjnie szybciej niż flagowy Samsung po kablu.

OnePlus 12 - nasze pierwsze wrażenia

Podsumowanie

OnePlus 12 zapowiada się na mocnego gracza wśród klasycznych flagowców. Wyróżnia go bardzo jasny ekran, pojemna bateria z bardzo szybkim ładowaniem i mocno poprawiony względem starszego modelu zestaw aparatów. W połączeniu z topową specyfikacją - najnowszym Snapdragonem 8 gen 3 i ceną bliższą najmniejszemu S24 (który ma Exynosa zamiast Snapdragona) ma szansę powalczyć o część rynku premium. Zwłaszcza jeśli dla kogoś ważniejsza jest bateria niż zintegrowane funkcje AI. Dlatego użyłem określenia „klasyczny flagowiec” czy taki, który wciąż opiera się przede wszystkim na parametrach sprzętowych, dla którego oprogramowanie jest uzupełnieniem, a nie najważniejszą cechą samą w sobie.

Pod tym względem rok 2024 może być szczególnie ciekawy, bo będziemy mogli na żywo obserwować rywalizację klasycznego podejścia sprzętowego z nowym naciskiem na funkcje AI. Nie wiadomo czy na to drugie, nowsze podejście nie jest jeszcze trochę za wcześnie. OnePlus najwyraźniej tak właśnie uważa albo nie jest jeszcze na te zmiany gotowy.

Smartfon otrzymaliśmy do testów od firmy OnePlus.

OnePlus 12 - nasze pierwsze wrażenia

Opinie:

Rekomendowane:

Akcje partnerskie: