Polkomtel opublikował swoje najnowsze stanowisko w drugich konsultacjach dokumentacji aukcyjnej 5G.
Spółka podziękowała za uwzględnienie niektórych z jej uwag zgłoszonych w pierwszych konsultacjach dokumentacji aukcyjnej. Najważniejsza z nich, czyli zwiększenie wielkości oferowanych bloków z 80 na 100 MHz per operator, to krok we właściwą stronę, niemniej zdaniem Polkomtel, jest to krok niewystarczający.
UKE nadal proponuje nałożenie nieadekwatnych, niemożliwych do realizacji przedmiotowym zakresem częstotliwości z pasma 3,6 GHz, zobowiązań pokryciowych.
Polkomtel ma pretensje do UKE, że prezes nie odniósł się do stanowisk zgłoszonych wobec wcześniejszej wersji tych materiałów poddanych konsultacjom w grudniu 2022 r. To według Plusa czyni proces nieprzejrzystym i nieefektywnym.
Plus napisał, że w takiej sytuacji udział w kolejnym postępowaniu konsultacyjnym musi sprowadzać się do powtórzenia szeregu uwag i argumentów, przy jednoczesnym poczuciu braku realnego wpływu na stanowisko regulatora.
Podobnie jak przy pierwszych konsultacjach i tym razem Polkomtel dokonał analizy możliwości spełnienia zobowiązań wynikających z rezerwacji za pomocą zasobów radiowych oferowanych w aukcji tj. częstotliwości z pasma 3,6 GHz. Analizę taką wykonał, na zlecenie Polkomtel, Instytut Radioelektroniki Politechniki Warszawskiej.
Analiza obejmuje zaprojektowanie sieci komórkowej z uwzględnieniem trzech modeli środowisk: miejskiego, wiejsko - miejskiego i wiejskiego. W analizie wykorzystano dane Głównego Urzędu Statystycznego dotyczące udziału gmin miejskich, miejsko - wiejskich i wiejskich w ogólnej powierzchni Polski. Analizę wykonano przy założeniu szerokości bloku zarówno 80 MHz, jak i 100 MHz.
Analiza Politechniki Warszawskiej obejmuje również sprawdzenie faktycznego wpływu pasma C na możliwości osiągnięcia przepustowości i pokrycia wymaganego przez UKE realizowanego przy pomocy innych, już udostępnionych zakresów częstotliwości.
W tym modelu zaprojektowano sieci trzech hipotetycznych operatorów MNO, bazując na zasobach faktycznie udostępnionym operatorom w Polsce.
W każdym z analizowanych przez Politechnikę Warszawską przypadków pasmo C było bez znaczenia dla realizacji zobowiązań jakościowo-pokryciowych. Wymagana minimalna liczba stacji bazowych dla ich spełnienia wynosiła odpowiednio: 18 000, 23 600, 28 500 stacji bazowych.
Wnioski z ekspertyzy potwierdziły również, że pasma o częstotliwości <1 GHz umożliwiają pokrycie zdecydowanie większych połaci obszaru usługą o wysokiej jakości, natomiast pasmo C, jak wskazano, jest całkiem nieprzydatne do tego typu wykorzystania.
Kolejnym, oczywistym wnioskiem płynącym z powyższej ekspertyzy jest fakt, że nie można zrealizować zobowiązań pokryciowych i jakościowych wykorzystując jedynie pasmo C. Do realizacji proponowanych zobowiązań konieczne będzie wykorzystanie wszystkich pozostałych, już posiadanych przez operatorów pasm częstotliwości, natomiast samo pasmo C nie będzie mieć realnego wpływu na realizację tych zobowiązań. W praktyce więc zobowiązania pokryciowe i jakościowe proponowane w aukcji pasma C ukierunkowane są na wszystkie inne pasma częstotliwości, tylko nie pasmo C.
Prezes UKE ponownie sformułował wymagania pokryciowo-jakościowe dla wykorzystywania pasma 3,6 GHz w sposób, który wymusić ma ich realizację z wykorzystaniem przydzielonych uprzednio operatorom pasm z zakresów 900 MHz, 1800 MHz, 2100 MHz.
W konsultowanej wersji dokumentacji aukcyjnej jednym z warunków uczestnictwa w aukcji jest udokumentowanie nakładów na inwestycje w kwocie nie niższej niż 1 mld zł netto. Zgodnie z definicją nakłady inwestycyjne dotyczą tylko inwestycji poniesionych w latach 2016-2021.
Polkomtel postuluje (nie wiadomo z jakiego powodu), aby z uwagi na termin obecnych konsultacji i przewidywanej aukcji, a także w pełni zamknięty wynikami spółek rok obrachunkowy 2022, prezes UKE ujął go przedziale czasowym, dla którego zalicza się poniesione inwestycje, tj. aby okres ten został wydłużony i obejmował lata 2016-2022.