Przed 15 maja wszyscy polscy operatorzy powinni ogłosić swoje nowe cenniki usług w roamingu na terenie Unii Europejskiej, Liechtensteinu, Islandii i Norwegii. Swoje ceny podało już 2 operatorów wirtualnych oraz PLAY.
Należy pamiętać, że wbrew wcześniejszym, błędnym informacjom wybranych mediów, usługi roamingu w UE nadal nie będą bezpłatne, na co zwracał już uwagę m.in. prezes UKE w wywiadzie dla serwisu rpkom.pl. Marcin Cichy powiedział w nim: "(...) Ale dziś największy problem polega na tym, że w przekazie medialnym mówi się o darmowym roamingu, o całkowitym zniesieniu opłat. A to nie jest prawda.".
Główną zasadą jaką mają kierować się operatorzy w nowych cennikach jest usługa nazwana Roam like at home. Mieszkańcy UE mają płacić za połączenia, wiadomości i przesył danych na takich samych zasadach jak w kraju zamieszkania.
Komisja Europejska tłumacząc nowe zasady pobierania opłat roamingowych napisała na swojej oficjalnej stronie: (...) jeżeli płacisz za miesięczny pakiet minut, SMS-ów i danych w swoim kraju, każde połączenie, sms lub przesył danych za granicą na terytorium UE zostaną naliczone w ramach tego pakietu, tak jakbyś przebywał w kraju ojczystym – bez dodatkowych opłat.
W przypadku polskich operatorów ta powyższa reguła w większości przypadków nie będzie spełniona. Klienci korzystający z pakietów głosowych/sms/mms/danych otrzymają zazwyczaj roczne (minimum czteromiesięczne) limity minut/wiadomości/GB do wykorzystania w roamingu. W wielu taryfach od razu będziemy płacić zgodnie z podstawowym (bazowym) cennikiem naszej taryfy lub nowym cennikiem roamingu wprowadzonym przez naszego operatora. Ta zasada dotyczy także połączeń przychodzących - po wykorzystaniu puli będziemy płacić za takie połączenia około 5 gr.
Oczywiście, gdy klient ma w swoim abonamencie pakiet bezpłatnych połączeń w roamingu lub pakiet internetowy w roamingu, to nadal będzie mógł z niego korzystać (w pierwszej kolejności). Gdy pakiet się skończy to do rachunku będą doliczane opłaty za połączenia i transmisję danych już według cennika danej oferty lub też wcześniej zaczniemy wykorzystywać swoją pulę dodatkową przyznaną nam po zmianie cennika od 15 czerwca.
Klienci będą mogli także dokupować znane i popularne wcześniej pakiety roamingowe. Zapewne część pakietów się nie zmieni, ale także pojawią się nowe, sporo tańsze. Szczególnie atrakcyjne ceny będą miały nowe pakiety internetowe w roamingu. Raczej nie będzie się już nam opłacać zakup lokalnych starterów prepaid.
roam like at home - dodatkowe reguły
Komisja Europejska twierdzi, że usługa „roam like at home jest przeznaczona dla podróżnych, ale także osób "trwale związanych" z danym państwem. „Trwałe związki” z państwem, w którym pracują lub studiują, mają na przykład pracownicy transgraniczni lub pracownicy oddelegowani. Konsumenci mogą również udowodnić, że są trwale związani z tym państwem, co pociąga za sobą częste i długie pobyty na terytorium państwa członkowskiego operatora sieci komórkowej. Taki trwały związek to na przykład stosunek pracy lub systematyczny udział w zajęciach na uniwersytecie.
Według komunikatu Komisji Europejskiej, w celu stwierdzenia, czy użytkownik nadużywa lub niewłaściwie korzysta z usługi „roam like at home”, operator będzie musiał wykazać nadużycie przez okres przynajmniej czterech miesięcy. Jeżeli klient spędza ponad dwa miesiące z czterech za granicą oraz jeżeli klient w tym czasie wykorzystywał sieć komórkową w większym stopniu za granicą niż w kraju pochodzenia, operator może wysłać do klienta ostrzeżenie. Po otrzymaniu ostrzeżenia klient będzie miał dwa tygodnie na wyjaśnienie sytuacji. Jeżeli użytkownik nadal pozostaje za granicą, operatorzy będą mogli nałożyć niewielkie opłaty dodatkowe (równe hurtowym pułapom usług roamingowych).
W Polsce operatorzy będą stosowali raczej bardziej czytelne i zrozumiałe dla klientów zasady, czyli wprowadzenie wspomnianych powyżej limitów/pul/pakietów, po wykorzystaniu których może zostać naliczona dopłata nie większa niż:
Należy podkreślić, że te zasady są rzeczywiście prostsze, ale nie oznacza to, że lepsze dla samego klienta.
Zasada działania roamingu i różnice cen krajowych
Nasz operator płaci zagranicznemu operatorowi za korzystanie z jego sieci. Ta opłata pomiędzy operatorami to hurtowa ceną usługi roamingowej. Stanowi ona koszt dla naszego operatora. Opłaty hurtowe nie zostały "wyzerowane" lub przynajmniej na poziomie hurtowych warunków panujących w Polsce, gdzie wykształcił się jeden z najtańszych, o ile nie najtańszy rynek usług mobilnych w Europie. Dlatego też operatorzy nadal są zmuszeni pobierać od swoich klientów w różnej formie minimalne opłaty za roaming, jednocześnie nie podwyższając opłat za usługi krajowe lub wręcz wycofując oferowanie usług roamingu w niektórych taryfach.
Inne informacje dotyczące nowych ofert roamingowych: