Ministerstwo Cyfryzacji zleciło kontrolę postępowania przetargowego Urzędu Komunikacji Elektronicznej na obsługę prawną aukcji 5G. Jest to odpowiedź na artykuł Wirtualnej Polski, w którym wyrażono wątpliwości związane z poprawnością jego rozstrzygnięcia. Wcześniej kontrolę parlamentarną przeprowadził senator Stanisław Gawłowski, który chciał zbadać powiązania prezesa Oko, jego żony i jednego z bohaterów afery z dotacjami w Narodowym Centrum Badań i Rozwoju.
Ministerstwo Cyfryzacji wydało dziś własne specjalne oświadczenie w tej sprawie. Wynika z niego, że niezależnie od wyników kontroli nieprawidłowości w przetargu nie zakłócą aukcji. Nie wiadomo na jakiej podstawie ministerstwo tak twierdzi.
W toku przygotowań do aukcji, na wniosek Ministra Cyfryzacji, postępowanie aukcyjne zostało zgłoszone do objęcia ochroną antykorupcyjną przez Centralne Biuro Antykorupcyjne.
Sugestie, że rozstrzygnięcie przetargu na obsługę prawną może wpłynąć na przebieg aukcji, są nieprawdziwe. Nie będzie ono miało wpływu na ostateczne wyniki konkursu.
Jak ustaliła Wirtualna Polska, były wspólnik jednego z głównych bohaterów afery z dotacjami w Narodowym Centrum Badań i Rozwoju - Krzysztofa Bednarka - wygrał kontrakt na obsługę prawną UKE wart blisko pół mln zł. Żona Oko (Dorota Dudyk Oko) została zatrudniona w NCBiR na stanowisku doradcy dyrektora Centrum. Jej wynagrodzenie wynosiło od 15 tys. zł brutto w górę. Sprawę NCBiR bada też OLAF – Europejski Urząd ds. Zwalczania nadużyć finansowych oraz NIK.