Klasa smartfonu E (skala „Mercedesa” A, B, C, E, S)
Skala ocen 1-6 (6 - celujący)
Pierwsza seria Galaxy A zadebiutowała pod koniec 2014 r. i była udaną próbą przeniesienia wyższej jakości do klasy średniej smartfonów. Później przyszedł czas na cieszące się duża popularnością modele A3 i A5 w wersji 2017, które były jedną z najlepszych propozycji ze średniej półki. Samsung Galaxy A8, którego właśnie mamy w rękach to pierwszy model ze średniej półki koreańskiego producenta, który oferuje wąskie ramki i proporcje ekranu 18,5:9. Ma też USB C, uszczelnianą obudowę i aż dwa przednie aparaty o dużej jasności. Przyjrzyjmy się mu dokładniej.
Zalety
Wady:
Obudowa Galaxy A8 przypomina S8, z tą różnicą, że szkło na krawędziach nie jest zakrzywione. Zarówno przód, jak i tył A8 są szklane, z metalową ramką dookoła. U dołu znajduje się USB C i gniazdo słuchawkowe. Głośnik jest powyżej przycisku zasilania z prawej strony. Trudniej go zasłonić, niż gdyby znajdował się na dolnej lub górnej krawędzi. Głośnik ma też zaskakująco mocny i głośny dźwięk.
Obudowa smartfona jest uszczelniana i spełnia normę IP68. Czytnik linii papilarnych znajduje się tuż pod obiektywem aparatu, jest podobnego kształtu i nie tak łatwo odróżnić go od obiektywu. Za krótko używam A8, aby wydawać mocne opinie w kwestii ergonomii, ale spodziewam się, że omyłkowe palcowanie obiektywu aparatu będzie częstym problemem.
Samsung w modelu A8 ostatecznie zrezygnował z przycisków sensorycznych, zastępując je ekranowymi. Nie ma również przycisku home, znajdującego się jakby pod ekranem, jak ma to miejsce w S8. Teraz mocniejsze przyciśnięcie ekranu zostało zastąpione dwukrotnym dotknięciem przycisku wyświetlanego na ekranie. Funkcja działa pewnie, ale zajmuje ułamek sekundy dłużej niż jedno wciśnięcie.
Galaxy A8 ma dwie niezależne szufladki, jedną na samą kartę SIM, a drugą na kartę pamięci i drugą kartę SIM. Oznacza to, że nie trzeba rezygnować z karty pamięci, aby w pełni wykorzystać funkcję dual SIM.
Wymiary A8 to 149,2 x 70,6 x 8,4 mm i waga to 172 gramy. W porównaniu do A5 smartfon stał się wyższy, ale odrobinę węższy, co pozwala zachować wygodę trzymania urządzenia w ręku. To cecha typowa dla smartfonów z nowymi proporcjami ekranu i wąskimi ramkami.
Ekran w Galaxy S8 ma przekątną 5,6 cala i rozdzielczość FHD+ czyli 2220 x 1080 pikseli. Dodatkowe piksele ponad rozdzielczość FHD wynikają z proporcji 18,5:9, zamiast standardowych 16:9. Bardziej panoramiczne proporcje pozwalają lepiej wypełnić obudowę telefonu ekranem, uzyskując wyższą przekątną, bez powiększania obudowy, a nawet zmniejszając jej szerokość.
Ramki na górze i dole w A8 są węższe niż w starszych modelach, nadając mu bardziej nowoczesny wygląd, ale za to ramki boczne są zauważalnie szersze, nie tylko niż w S8 czy Note 8, ale także w niektórych standardowych smartfonach 16:9. W efekcie stosunek wielkości ekranu do obudowy nie przewyższa tego z Galaxy S7 edge, który ma klasyczny ekran. Trzeba więc pamiętać, że A8 nie zaoferuje pełni korzyści płynących z nowych proporcji i wąskich ramek. Dla porównania Galaxy S8 jest odrobinę niższy i węższy, a mimo to ma o dwie dziesiąte cala większy ekran od A8.
Technologia w której Samsung wykonał ekran nie będzie dla nikogo zaskoczeniem – jest to Super AMOLED. Koreański producent doprowadził tę technologię prawie do perfekcji, mamy więc do czynienia z bardzo wysokim kontrastem, nasyconymi kolorami, dobrymi kątami widzenia i wysoką jasnością.
W ustawieniach można znaleźć redukcję światła niebieskiego oraz cztery tryby wyświetlania obrazu – adaptacyjny, kino, zdjęcie i podstawowy. Jest też możliwość regulacji balansu bieli, zarówno na skali zimny – ciepły, jak i każdego z trzech kolorów składowych z osobna. Jednym słowem nie brakuje niczego istotnego. Główne zastrzeżenie to na tyle szerokie ramki ekranu, że ostateczny bilans powierzchni ekranu nie jest korzystniejszy niż w Galaxy S7, chociaż jest wyraźnie korzystniejszy niż w A5.
Galaxy A8 ma na pokładzie ośmiordzeniowy procesor Exynos 7885 Octa 2x2.2 GHz + 6x1.6 GHz, 4 GB RAM i 32 GB na system i pliki. Jak wspomniałem wcześniej, smartfon wspiera karty pamięci micro SD, których używanie nie wykluczająa korzystania z drugiej karty SIM.
Smartfon uzyskał 85 tysięcy punktów w benchmarku Antutu, 1500 punktów dla jednego rdzenia i 4400 punktów dla sumy rdzeni w Geekbench 4. To całkiem dobre wyniki plasujące telefon na mocnej średniej półce. Wydajność wystarczy do każdego zastosowania.
Jest jednak pewne ale… Galaxy S7, czyli zeszłoroczny flagowiec, który spokojnie można kupić w cenie premierowej A8 uzyskał w Antutu 123 tysiące punktów, wynik o 44% lepszy. Za to testowany dopiero co Honor 7X za 1100 zł ma na pokładzie też 4 GB RAM, ale już 64 GB na system i pliki. Ma jednak wolniejszy procesor i parę innych braków. Stosunek wydajności do ceny nie jest w tej chwili w A8 najkorzystniejszy, jeśli bierzemy pod uwagę premierową cenę 2099 zł. Prawdopodobnie niedługo cena spadnie i wówczas sytuacja będzie wyglądała bardziej korzystnie.
Za to reszta wyposażenia prezentuje się znacznie lepiej i tutaj najczęściej widać przewagę nowszego smartfona nad starszym. A8 ma LTE kat. 11 600/75 Mbps, podczas gdy A5 2017 ma LTE kat. 6 a S7 LTE kat. 9. WiFi ac dwuzakresowe 2,4 i 5 GHz nie jest szczególnie niezwykłe, ale Bluetooth 5.0 w starszych modelach telefonów nie znajdziemy. Nie zbrakło NFC. Jest nawet radio FM. Za lokalizację odpowiada GPS, GLONASS i BDS.
W departamencie czujników mamy komplet w postaci akcelerometru, żyroskopu, czujnika zbliżeniowego, kompasu cyfrowego, a nawet barometru. Samsung wspiera także protokół czujników sportowych ANT+. Biorąc pod uwagę, że jest gniazdo słuchawkowe, ciężko się do czegokolwiek przyczepić.
Niestety Android 8 Oreo nie jest priorytetem dla wielu producentów, w tym także dla Samsunga. Blisko pół roku po premierze nowego systemu mobilnego Galaxy A8 debiutuje na rynku z Androidem 7.1.1 z nakładką Samsung Experience 8.5.
Poza tym nie mam jednak zastrzeżeń do systemu. Wygląda w charakterystyczny dla Samsunga sposób. Listę wszystkich aplikacji wywołujemy gestem od dolnej krawędzi. Na lewym ekranie sąsiadującym z głównym pulpitem znajduje się dyskusyjnej przydatności asystent Bixby. Ustawienia są podzielone na kategorie, tak jak w innych urządzeniach Samsunga, co jest bardziej przejrzyste niż zwykła lista Androida 7.
System ma wbudowaną funkcję dotyczącą konserwacji urządzenia i pozwala optymalizować zużycie energii, czyścić zbędne pliki i skanować telefon pod względem bezpieczeństwa. Samsung oferuje obok czynnika linii papilarnych rozpoznawanie twarzy. Mamy też oparty o KNOX bezpieczny katalog z szyfrowaną zawartością.
Przyciski systemowe na dole ekranu, mogą być widoczne na stałe albo po dwukrotnym dotknięciu kropki z lewej strony belki mogą automatycznie ukrywać się w aplikacjach pełnoekranowych. Wygodne są także powiadomienia na ekranie Always On Display.
Wśród aplikacji Samsunga znalazł się dyktafon, eksplorator plików, Samsung Health, sklep z aplikacjami Galaxy Apps, a także zestaw aplikacji Microsoftu i aplikacja Linkedin. Niestety aplikacji firm trzecich nie można odinstalować.
Miałem okazję również przesyłać pliki z zewnętrznej pamięci USB do telefonu i USB OTG działało bez problemu.
Aparat to dzisiaj jeden z najważniejszych elementów smartfona i jednocześnie na tym skupił się Samsung w przypadku Galaxy A8. Główny aparat ma rozdzielczość 16 megapikseli i bardzo dobrą jasność obiektywu F/1.7. Ostrość ustawiana jest za pomocą detekcji fazy. To odpowiednik mocnej średniej półki, ale jeszcze ciekawiej przedstawia się sprawa przednich aparatów.
Przednie aparaty są dwa, jeden o rozdzielczości 16 megapikseli, drugi o rozdzielczości 8 megapikseli, oba o jasności F/1.9. Jeden z nich jest szerokokątny, a połączenie obu pozwala na zrobienie selfie z regulowanym rozmyciem tła.
Główny aparat dobrze radzi sobie z ustawianiem starości, robi szczegółowe, ostre zdjęcia. Kolory są czyste i nasycone, chociaż warunki pogodowe nie do końca pozwalały w pełni to sprawdzić. Sądzę, że aparat główny można określić jako adekwatny dla mocnej średniej półki i lepszy od wielu „wynalazków” mniej znanych producentów, którzy często próbują rywalizować dobrą specyfikacją smartfona i niską ceną.
Aplikacja aparatu pozwala na łatwe regulowanie zooma za pomocą przesuwania na boki spustu migawki. Dostępne są filtry kolorystyczne, jak i naklejki na twarz fotografowanej osoby.
Aplikacja oferuje tryby:
Można też zainstalować tryby: zdjęcia sportowe, animowany GIF, oraz selfie z tylnego aparatu, co akurat w tym modelu nie ma żadnego sensu. Tryb profesjonalny pozwala ustawić czułość ISO, balans bieli i korekcję ekspozycji, nie ma jednak czasu otwarcia migawki, ani ręcznego sterowania ostrością.
Dla większości użytkowników te tryby będą wystarczające, ale nie da się ukryć, że część funkcji względem wyższych modeli smartfonów została okrojona. Widać to również w trybie wideo, gdzie maksymalna rozdzielczość to 1080p, podczas gdy jest już sporo telefonów w tym przedziale cenowym, które potrafią nagrywać 4K i mają pełnoprawne tryby manualne. Dużym brakiem jest również brak stabilizacji optycznej.
Smartfon nagrywa wideo 1080p przeciętnej jakości. Sprawnie działa stabilizacja cyfrowa, ale ostrość co jakiś czas w widoczny sposób ustawiana jest na nowo, również wówczas kiedy niewiele zmienia się w kadrze. Jest to dosyć kłopotliwe i męczące. Ekspozycja zmieniana jest płynnie i bezproblemowo. Samą funkcję wideo można ocenić na szkolna czwórkę.
Za to przedni aparat to zupełnie inna bajka. Nie tylko dorównuje głównemu aparatowi, ale w kwestii zdjęć portretowych nawet go prześciga za sprawą trybu portretowego z rozmytym tłem, nazwanego Live Focus. Możliwe jest przełączanie się między obiektywem szerokokątnym a zwykłym, a także regulacja tonacji skóry i stopnia wygładzania skóry. Można też wyszczuplać twarz i powiększać oczy.
Pod względem selfie Galaxy A8 znajduje się w ścisłej czołówce telefonów na rynku, dorównując najlepszym smartfonom z najwyższej półki. Najbardziej wymagający miłośnicy autoportretu mogą bardzo serio potraktować najnowszego Samsunga, jako telefon dla siebie.
Przykładowe zdjęcia:
Przykładowe wideo:
Pod względem czasu działania Samsung wypada bardzo dobrze. Ma na pokładzie baterię 3000 mAh i robi z niej bardzo dobry użytek. Podczas testu odtwarzania wideo strumieniowanego z YouTube z jasnością ekranu ustawioną na komfortowy poziom połowy jasności po 8,5 godzinie bateria rozładowała się równo w połowie. Łatwo policzyć, że A8 pozwoliłby na 17 godzin odtwarzania YouTube non stop przy wykorzystaniu WiFi. Smartfony o lepszych wynikach można policzyć na palcach jednej ręki. Ja podczas intensywnego fotospaceru, gdzie przez ponad 4 godziny praktycznie nie wyłączałem aparatu, a do tego uruchamiałem rozmaite benchmarki i bawiłem się telefonem, pod koniec dnia rozładowałem baterię również do połowy. Dodatkowo A8 wspiera technologię szybkiego ładowania.
Dla kogo jest Samsung Galaxy A8
Dla kogo nie jest Samsung Galaxy A8
Rynkowi konkurenci:
Inne informacje na temat smartfonu Samsung Galaxy A8 2018: