Test Sony Ericsson Satio

Recenzje
Opinie: 10

Najnowszy flagowy model Sony Ericssona o nazwie Satio jest pierwszym modelem telefonu tego producenta wyposażonym w 12 megapikselowy aparat. Ponadto Satio działa pod kontrolą najnowszej odsłony systemu Symbian (5 edycja) oraz posiada dotykowy wyświetlacz o rozdzielczości 360 x 640 pikseli wyświetlający do 16 milionów kolorów, co również jest nowością w telefonach tego producenta.

Zestaw

Sony Ericsson przyzwyczaił nas do czarnych opakowań (pudełek) swoich flagowych modeli - występowały one w modelach K800, K850, C905. W Satio pudełko w kształcie sześcianu jest biało-różowe (seria Entertainment Unlimited). W opakowaniu oprócz telefonu znajdziemy stylowe skórzane etui, zestaw słuchawkowy HPM-77, kabel TV-OUT - ITC-60 znany już z poprzedniego C905, kabel USB DCU-65, rysik do obsługi dotykowego ekranu, czytnik kart pamięci microSD na USB, ładowarkę sieciową i skromną dokumentację. Zestaw nie zawiera płyty CD z oprogramowaniem, co nie jest już większym zaskoczeniem, bo już wcześniej pojawiały się zestawy z telefonami C905 oraz C902 bez płyty CD w zestawie.

Obudowa

W porównaniu z modelem C905 Satio jest szerszy, dłuższy oraz minimalnie cieńszy. Pomimo tego, że jest tylko o 10 gramów lżejszy od C905 wydaje się, że to o wiele większa różnica. Jest też znacznie poręczniejszy od swojego starszego brata. Jeżeli chodzi o wygląd zewnętrzny rzuca się w oczy duży 3.5 calowy wyświetlacz wykonany w technologii TFT wyświetlający obraz w rozdzielczości 360 x 640 pikseli w palecie 16 milionów kolorów. Wyświetlany obraz jest soczysty i kontrastowy, odwzorowanie barw oraz szybkość jego reakcji robią naprawdę dobre wrażenie. Przód telefonu wyposażony został w 3 klawisze umieszczone pod wyświetlaczem - lewy klawisz oznaczony zielonym kolorem służy do odbierania połączeń oraz szybkiego przechodzenia do listy połączeń, środkowy wywołuje główne menu, a prawy klawisz służy do rozłączania się oraz do bezpośredniego powrotu do pulpitu telefonu. Klawisze są wypukłe, dzięki czemu są dobrze wyczuwalne i wygodne w użyciu. Na górze wyświetlacza znajduje się słuchawka, kamera do wideo rozmów oraz czujnik światła.

Na górnej lekko zaokrąglonej krawędzi znajduje się głośnik oraz przycisk włączania telefonu, który służy również do wywoływania menu profili. Dolna krawędź także zaokrąglona, wyposażona została w uchwyt na smycz lub rysik. Prawa krawędź telefonu przyozdobiona została w srebrną obwódkę oraz wypełnienie. Patrząc od góry możemy na niej znaleźć kolejno klawisze do obsługi głośności telefonu lub zoomu w trybie fotografowania i klawisz wywołujący galerię wykonanych fotografii. Następne dwa przyciski odpowiadają za zmianę trybu ze zdjęć na wideo oraz spust migawki. Ułożenie klawiszy w porównaniu do modelu C905 nie zmieniło się. Lewa krawędź posiada tylko jeden przesuwny klawisz do blokady ekranu, który jest o wiele wygodniejszy w użyciu, niż kombinacja klawiszy (których w Satio nie ma zbyt wiele). Bliżej środka znajduje się wtyk ładowarki, kabla USB lub innych akcesoriów, a ostatnim elementem jest gniazdo kart pamięci microSD. W zestawie znajduje się karta o pojemności 16 GB.

   

Z tyłu telefonu znajdziemy klapkę aparatu, która wystaje poza obrys telefonu na kilka milimetrów. Dzięki temu zabiegowi korzystanie z niej jest wygodniejsze, niż w C905. Odsłaniając klapkę aparatu zobaczymy ksenonową lampę błyskową, doświetlającą diodę LED oraz czujnik natężenia światła. Całość razem ze srebrną krawędzią klapki świadczą o bardzo dobrze wykonanej pracy designerów. Obudowa jest niestety podatna na odciski palców.

   

Interfejs

Po uruchomieniu telefonu naszym oczom ukazuje się pulpit z kilkoma ikonami spełniającymi funkcję informacyjne. W górnej części pulpitu możemy znaleźć (patrząc od lewej) – wskaźnik zasięgu wraz z oznaczeniem (G – GPRS, E – EDGE, 3G – UMTS, H – HSDPA/HSPA). Dalej znajduje się pusta przestrzeń zarezerwowana na inne ikony informujące nas na przykład o nieodebranym połączeniu, widomości SMS/e-mail, włączeniu lub wyłączeniu Bluetooth, WiFi albo GPS. Z prawej strony znajduje się zegar oraz wskaźnik naładowania baterii. Poniżej zaczynając od lewej mamy skrót do szybkiego wybierania kontaktu, przeglądarkę internetową, pulpit, skrót do galerii z wykonanymi zdjęciami oraz skrót do listy najczęściej przez nas używanych aplikacji. Początkowo do dyspozycji mamy 9 skrótów (Profile, TrackID, Mapy Google, Kreator WiFi, Bluetooth, Rozmowy, Notatki oraz Radio.

     

Środkową część pulpitu zajmuje tapeta oraz informacja, do jakiej sieci jesteśmy zalogowani. W dolnej części znajduje się data wraz z godziną. Dużą część pulpitu zajmuje skrót do odtwarzacza muzycznego. Poniżej niego są kolejne 4 ikony, dzięki którym możemy w szybki sposób wywołać klawiaturę alfanumeryczną do wybierania połączeń, multimedia, skrzynkę odbiorczą wiadomości oraz wyszukiwarkę Google.


Menu

Menu składa się z 12 ikon. W menu znajdziemy pozycje znane już z wcześniejszych modeli Sony Ericssona czyli: Play Now, Internet, rozrywka, kamera, multimedia, usługi lokalizacyjne, kontakty, wiadomości, ustawienia. Nowością są kalendarz oraz rejestr połączeń. Widok menu można zmienić w opcjach, które znajdują się poniżej. Może to być wyżej wymieniona siatka lub lista, gdzie opcje menu są poukładane jedna pod drugą. Mnie osobiście bardziej odpowiada opcja siatki, która jest znacznie czytelniejsza. Układ menu można samodzielnie modyfikować i ułożyć według własnych potrzeb. Dodatkowo w opcjach znajduje się możliwość szybkiego sprawdzenia stanu pamięci w telefonie oraz na karcie pamięci, a także podgląd uruchomionych aktualnie aplikacji. Jest to niewątpliwie zaletą zainstalowanego w telefonie Symbiana.

Kamera

Sony Ericsson Satio jako pierwszy model tego producenta został wyposażony w aparat o rozdzielczości 12 megapikseli. Telefon wykonuje zdjęcia w rozdzielczości 4000x3000 pikseli. Menu aparatu nie różni się zbytnio możliwościami od modelu C905 posiadającego aparat 8,1 megapiksela. Dostępne są podobne scenerie oraz tryby zdjęć. Nowością w Satio jest opcja „pokazywania urządzeniu”, na którym fragmencie fotografowanego przedmiotu lub sceny ma skupić ostrość. Funkcja ta już występowała w Xperii, ale w innych modelach pozbawionych dotykowego wyświetlacza tej funkcji nie było. Telefon może wykonywać zdjęcia w trybach 2 MP (format 16:9), 5 MP (format 4:3), 9MP (format 16:9), 10 MP (format 3:2) oraz 12 MP (format 4:3). Kolejną nowością jest możliwość ustawienia funkcji samowyzwalacza na czas 2 lub 10 sekund według potrzeby. Ksenonowa lampa błyskowa jest o wiele mocniejsza, niż w modelu C905 i pozwala na wykonywanie zdjęć w całkowitej ciemności. Przy zdjęciach w trybie makro telefon odpowiednio dobiera moc lampy błyskowej, dzięki czemu zdjęcia wykonywane nawet z bardzo bliskiej odległości nie są prześwietlone i prezentują się bardzo dobrze.

Najciekawszą nowością jest możliwość wykonywania tzw. panoramy w sposób, jaki nam najbardziej odpowiada. Pierwsze z trzech zdjęć wykonujemy w dowolnym miejscu, a później sami wybieramy, czy chcemy zrobić zdjęcie z lewej czy z prawej strony. Dodatkowo nie musimy się martwić o dopasowanie zdjęć do siebie – telefon zrobi to za nas, wykonując kolejne zdjęcie w momencie, w którym krawędzie zdjęć będą idealnie do siebie dopasowane. Telefon poinformuje nas o tym delikatną wibracją oraz wizualizacją na podglądzie wykonywanej panoramy. Oczywiście nie zapomniano o możliwości doboru balansu bieli, możliwości geotagowania zdjęć oraz stabilizacji obrazu.

Przykładowe zdjęcia:

   
   
   
   
 
 

Satio nagrywa filmy wideo w rozdzielczościach 320 x 240 oraz 640 x 480 pikseli przy 30 klatkach na sekundę. Nie jest to co prawda jakość HD, ale ostrość obrazu oraz jego płynność mogą zadowolić i posłużyć do archiwizacji rzeczy, które dzieją się w ruchu. Jakość dźwięku ustępuje swojemu poprzednikowi C905, ale i tak jest ona bardzo dobra. Podczas nagrywania filmów w ciemnych pomieszczeniach lub w nocy można posłużyć się diodą doświetlającą LED, która bardzo dobrze doświetla ciemne sceny, przez co można spokojnie kręcić ujęcia wideo nawet po zmierzchu. Pliki wideo zapisywane są w bardzo popularnym obecnie formacie MP4, który zapewnia bardzo dobrą jakość obrazu przy niedużej wielkości samego pliku.

Przykładowy film znajduje się tutaj.

Obsługa telefonu

Z racji tego, że telefon pozbawiony jest fizycznej klawiatury musimy radzić sobie za pomocą dołączonego rysika. Jeżeli nie lubimy tego przedmiotu to możemy obsługiwać Satio własnymi palcami. Każda opcja w telefonie jest dostępna nawet dla osób z dużymi opuszkami palców. Wyświetlacz jest czuły na dotyk i nie sprawia żadnego problemu nawet dla osób, które wcześniej nie obsługiwały telefonu za pomocą dotykowego wyświetlacza. Większość poleceń oraz przycisków jest na tyle duża, że ich obsługa nie sprawia żadnego problemu.

Klawiatury ekranowe

Do wyboru mamy klawiaturę alfanumeryczną zbliżoną swoim wyglądem do znanych nam telefonów z fizyczną klawiaturą. Klawisze są duże i bardzo dobrze reagują na nasze żądania.

   

Podczas redagowania wiadomości SMS, MMS lub E-Mail lub podczas wpisywania danych w innych aplikacjach pomocne są 3 tryby wyświetlania klawiatury:

Najwygodniejszą według mnie opcją pisania palcami jest pełnoekranowa klawiatura QWERTY.

W miarę wygodna jest także miniklawiatura QWERTY, ale wymaga ona jednak rysika.

Klawiatura alfanumeryczna to dobre rozwiązanie dla prawdziwych tradycjonalistów.

Istnieje także możliwość użycia pisma odręcznego, niestety wymaga to na początku wprawy. Po dłuższej chwili wprowadzanie w ten sposób danych jest szybkie i wygodne.

Wybieranie połączeń

Po zaznaczeniu wybranego przez nas kontaktu możemy również szybko zredagować wiadomość do tej osoby lub połączyć się z nią głosowo. Innym równie szybkim sposobem jest wybranie numeru bezpośrednio z klawiatury numerycznej lub z listy kontaktów. Najszybszym jednak sposobem jest skorzystanie z menu szybkiego wybierania numerów.

       

Multimedia

Wygląd menu Multimedia znany już jest z poprzednich telefonów z serii CyberShot i znajdują się w nim opcje takie jak zdjęcia, muzyka i wideo.

Odtwarzacz muzyczny jest pozbawiony funkcji korektora, na czym traci dużo jego funkcjonalność. Po dołączeniu standardowych słuchawek dostarczonych wraz z telefonem i włączeniu muzyki można się zawieść - telefon nie dysponuje taką jakością dźwięku, jak choćby modele C905 czy W995.

Jeżeli chodzi o zdjęcia to oczywiście możemy je przeglądać w tradycyjny sposób lub za pomocą pokazu slajdów. Zdjęcia posegregowane są w folderach, gdzie każdy folder zawiera zdjęcia z danego miesiąca. Po wybraniu albumu, który nas interesuje, zdjęcia można przesuwać palcami w tę stronę, w którą nam wygodniej.

Zdjęcia możemy odpowiednio powiększyć, ustawić jako tapetę, dodać do kontaktu lub wydrukować. Kolejną opcją znaną już z poprzednich CyberShot-ów jest możliwość prostej edycji zdjęcia.

Edytor umożliwia nam:

  • zmianę jasności

  • zmianę kontrastu

  • zmianę ostrości

  • zmniejszenie rozdzielczości zdjęcia – nowość, której nie było w poprzednich wersjach edytora

  • przycięcie zdjęcia i wybranie elementu, który się nam najbardziej podoba

  • obrót zdjęcia

  • dodanie do zdjęcia dymku , obiektu clip art, tekstu, ramki

  • usunięcie efektu czerwonych oczu

  • zmianę kolorystyki na czarno-białą, sepię lub negatyw

     

Obsługa albumu zdjęć jest szybka i po części intuicyjna. Menu działa sprawnie i nie ma problemów z jego prędkością oraz zmianą orientacji.

W menu wideo znalazło się miejsce dla aplikacji obsługującej YouTube oraz opcja przeglądania nagrań wideo. Do odtwarzania nagrań w formacie DivX należy zainstalować samodzielnie dodatkową aplikację.

GPS

Podstawową aplikacją korzystającą z wbudowanego w Satio GPS jest Google Maps. Dzięki tej aplikacji możemy w szybki sposób znaleźć interesujące nas punkty w naszej okolicy lub w prosty sposób wyznaczyć najkrótszą drogę do celu.

   

Drugą aplikacją do obsługi wbudowanego odbiornika GPS jest Lokalizacja, dzięki niej możemy dowiedzieć się o naszej pozycji geograficznej oraz o długości pokonanej trasy.

Wraz z telefonem otrzymujemy także nawigację satelitarną WISEPILOT, która przy pierwszym uruchomieniu wymaga pobrania map z Internetu. Niestety w testowanym modelu aplikacja zawieszała się na próbie pobrania danych.


Organizator

W Organizatorze znajdziemy:

  • Menedżera plików

  • Moje Aplikacje

  • Zegar

  • RoadSync – Aplikacja pomocna dla osób korzystających służbowo z Microsoft Exchange ActiveSync

  • Google – wyszukiwarka Google

  • Wyszukaj –narzędzie pomocne przy wyszukiwaniu plików znajdujących się na naszym urządzeniu

  • Notatki

  • Konwerter

  • Kalkulator

  • Adobe PDF

  • Quickoffice

  • Pomoc

Otwieranie plików Word trwa w Satio szybko. Z dużymi plikami Excela niestety telefon radzi już sobie trochę gorzej i trzeba poczekać dłuższą chwilę, aż uda się je przejrzeć na ekranie.
W przypadku odczytu plików małej i średniej wielkości PDF-ów telefon radzi sobie doskonale, gorzej wygląda sytuacja, jeżeli plik PDF jest przeładowany grafiką, wtedy trzeba poczekać na jego otwarcie nawet 3 minuty.

       
       
       

Przeglądarka internetowa

Standardowa przeglądarka internetowa Symbiana radzi sobie bez problemu z animacjami flash oraz bardzo dużymi stronami. Ciekawą opcją jest sposób nawigacji odwiedzanych stron. Można wybierać pomiędzy nimi, przesuwając je niczym zdjęcia w galerii. Jest to o tyle pomocne, że nie musimy wybierać opcji wstecz w nieskończoność czekając na załadowanie się strony.

     

Komunikacja z PC

Telefon można podłączyć z komputerem na kilka sposobów. Podstawowym nośnikiem wymiany danych jest kabel USB, ale jest także możliwość skorzystania z połączenia Bluetooth. Telefon jest wykrywany przez program PC Suite bez najmniejszego problemu niezależnie od wybranej przez nas technologii. Transfer danych jest szybki, a co najważniejsze trybem połączenia z PC możemy zarządzać w szybki sposób z poziomu komputera.

   
   


Bateria

Standardowe ogniwo zainstalowane w telefonie to bateria litowo-polimerowa o pojemności 1000 mAh. Po pełnym naładowaniu baterii, telefon wytrzymał 19 godzin, w trakcie których wykonano 75 zdjęć, nagrano 4 filmiki wideo, wykonano 16 połączeń o łącznej długości 80 minut, przesłano 46 SMS-ów oraz połączono się na około 90 minut z Internetem. Obecnie telefony multimedialne wytrzymują już bez ładowania nieco dłużej, ale należy także wziąć pod uwagę, że rzadko telefon jest aż tak „obciążony” przez użytkownika.

Podsumowanie

Najnowszy flagowy model Sony Ericssona idealnie sprawuje się jako zamiennik kompaktowego aparatu cyfrowego. Możliwościami fotograficznymi potrafi zawstydzić naprawdę niejeden aparat dostępny na naszym rynku. Telefon zaskakuje także wydajnością działania - jak na urządzenie wyposażone w otwarty system operacyjny wszystkie wywoływane funkcje oraz opcje ładują się i działają bez problemu, a podczas testu nie zdarzyła się żadna sytuacja wymagająca twardego restartu urządzenia. Jeden raz telefon nie chciał się połączyć z komputerem, ale po wyłączeniu i włączeniu telefon i komputer dogadywały się już bez problemu.
Pozytywne wrażenie naszej „fotograficznej komórki” psuje niestety bardzo krótki czas działania baterii zainstalowanej w telefonie.
Satio kosztuje obecnie (grudzień 2009 r.) około 2 tys. złotych w najtańszych sklepach internetowych – to sporo, ale 12 megapikseli w telefonie na razie zdarza się bardzo rzadko.
 

Opinie:

Opinie archiwalne (10):

Komentuj

Komentarze / 10

Dodaj komentarz
  • Users Avatars Mini
    Klaudiusz pisze: 2010-01-05 02:17
    Ładne cacko jak na producentow SE ;-)
    0
  • Users Avatars Mini
    javorus pisze: 2010-01-29 17:13
    gdyby nie symbian to byłaby rewelacja, cały czas trzymam się telefonów SE i mam teraz dylemat bo nie mam na co zamienić mojego wysłużonego już po 4 latach k750i :/
    0
  • Users Avatars Mini
    Janusz pisze: 2010-02-17 10:19
    No właśnie nie wiem czy nie zrobiliby zdecydowanie lepiej gdyby dali Windows Mobile. :):):) Ale i tak ciekawa zabawka...
    0
  • Users Avatars Mini
    javorus pisze: 2010-03-02 17:06
    udało się, kupiłem SATIO!!! przesiadłem się z se k750; tel fantastyczny, piękne kolory i ostrość, aparat bajka, jakie foty w nocy cyka to poezja, 16GB karta, rysik wogóle nie potrzebny, nawigacja garmina ładnie prowadzi, praktycznie same zalety, bateria jak mocno nie eksploatowana to 3 dni śmiało trzyma, może głośniczek słaby ale na słuchawkach muzyka ładnie gra, no i prestiż ;] Naprawdę polecam!!!
    0
  • Users Avatars Mini
    Milu pisze: 2010-05-09 00:19
    Mam wymianę telefonu w tym miesiącu i gdy tylko zobaczyłam ten telefon byłam zachwycona, a teraz jak czytam recenzje to tym bardziej nie mogę się doczekać, aż go kupię !! :D
    0
  • Users Avatars Mini
    guest pisze: 2010-07-09 17:37
    a ja mam pytanko... ogolnie jeszcze nie posiadam Satio, ale niebawem to się zmieni... i takie pytanie, bo ma nową wersje symbiana, i czy jest sposób zeby zmienić to na np. andrioda... bo słyszałem ze android niby szybciej chodzi i wogole...
    0
  • Users Avatars Mini
    footballer pisze: 2010-07-24 01:09
    No raczej nie zmienisz systemu operacyjnego na konkurencyjny :)
    0
  • Users Avatars Mini
    PanSowa pisze: 2010-12-19 03:24
    powiedzcie mi, tylko szczerze, czy opłaca się kupić Satio, bo słyszałem że to bardzo awaryjny telefon a nie chcę wydać pieniędzy w błoto
    0
  • Users Avatars Mini
    stator pisze: 2011-04-19 23:09
    A ja jestem zawiedziony i rozczarowany. Chciałem przesiąść się z P1i. Porażka. S60 w porównaniu z Systemem P1i to obciach. Chciałem mieć sony ericssona, nie nokię.
    0
  • Users Avatars Mini
    derek pisze: 2012-07-18 20:00
    Jest rok 2012, telefon Satio kosztuje od 300 do 600pln i ma się świetnie. :) Aparat dalej bije na głowę niejeden smartfon i niektóre aparaty dalej wymiękają:)
    0

Rekomendowane:

Akcje partnerskie: