Sony Ericsson Xperia X1 jest odpowiedzią tego producenta na urządzenia MDA z dużym dotykowym ekranem, które obecnie szturmują rynek. Wybuch tej nowej fali „szaleństwa dotyku” z pewnością należy przypisać firmie Apple. Za trendem podążyły inne firmy. Niedawno przez moje ręce przewinęły się HTC Touch Pro oraz I-mate 9502. W redakcji testom poddane zostały również najnowsze MDA, Samsung Omnia, czy też HTC Touch HD. Zresztą Xperia produkowana jest właśnie przez HTC. Sony Ericsson już od kutego 2008 r. zapowiadał pojawienie się Xperii, ale samą rynkową premierę przekładano dość długo. Pytanie czy nie zbyt długo.
Wygląd zewnętrzny Xperii jest z pewnością oryginalny. Pod ekranem umieszczono zestaw klawiszy w układzie podwójnego X, co oczywiście ma nawiązywać do nazwy. Przyciski te zostały odseparowane optycznym joystickiem będącym jednocześnie klawiszem nawigacyjnym. Nad wyświetlaczem ukryto czujnik natężenia światła oraz maleńki obiektyw kamery do wideo rozmów.
Wokół bocznej części Xperii umieszczono stalowy pasek dekoracyjny, na którym rozmieszczono kilka przycisków tj. regulację głośności, aparat i włącznik główny. Można na nim znaleźć także gniazdo miniUSB oraz słuchawkowe (mały jack). Tuż nad paskiem ukryte są cztery diody, rozmieszczone po dwie po obu stronach obudowy.
W lewym górnym rogu na tylnej części obudowy upakowany został rysik, który bywa pomocny podczas korzystania z urządzenia.
Tylna część obudowy to obiektyw naszego aparatu o wielkości matrycy 3.2 megapikseli. Wspomaga go jedno-diodowa lampa błyskowa.
Po rozsunięciu obudowy uzyskujemy dostęp do fizycznej klawiatury QWERTY. Wersja systemu, jaką otrzymałem nie była niestety wersją polską, w związku z tym brakowało polskich znaków diaktrycznych.
Jak dla mnie klawiszy fizycznych mogło by nie być. Dotykowy ekran 3” zapewnia wystarczającą ergonomię, aby je wyręczyć. Klawisze odbioru i zakończenia rozmowy są małe i trzeba uważać, żeby nie wcisnąć któregoś obok. Klawiaturę QWERTY ciężko „wyczuć” -przyciski działają trochę twardo i ze słabo wyczuwalnym klikiem i jak dla mnie, mało wygodnie. Mógł mieć na to wpływ także fakt specyficznego wyprofilowania ich powierzchni. Nie są one tak jak normalne klawisze płaskie, ale zagięte po przekątnej. Naturalnie podkreślają w ten sposób charakter i design Xperii, ale w moim odczuciu kosztem komfortu obsługi. Bardzo pozytywnie zaskoczył mnie natomiast optyczny joystick. Obsługa jego przypomina nieco dotykowego touchpada w laptopach. Nie jest za czuły, pozostając jednocześnie precyzyjnym.
Inne cechy funkcjonalne trochę gorzej wpłynęły na mój nastrój. Mianowicie górna część Xperii potrafi zahaczać, a nawet zablokować się o dolną w trakcie zsuwania, gdy naciskamy w narożne części obudowy. Denerwujące jest także dość częste odpinanie się podczas noszenia w kieszeni tylnej klapki od baterii. Projektanci mogliby popracować nad tym rozwiązaniem. Dopracowania wymaga również sprzężenie zestawu słuchawkowego z telefonem. Zestaw działałby na pewno dobrze, gdyby nie fakt, że często jack tracił kontakt z gniazdem w urządzeniu. Właściwie to prawie wcale go nie miał. Trudno stwierdzić czy to wina prototypowego sprzętu, czy wada fabryczna, którą producent powinien jak najszybciej usunąć.
Xperia oparta została na platformie Windows Mobile 6.1 Professional. System działa szybko, co w dużym stopniu jest zasługą dobrego procesora (Qualcomm 7200A 528MHz) i dużej ilości pamięci (RAM: 256MB, FLASH: 512MB). Niemniej jednak już pierwszego dnia Xperia się zawiesiła. I to tak na „amen”. Zawieszeniu uległa w sytuacji bardzo prozaicznej, bo po zakończeniu rozmowy telefonicznej. Na szczęście był to jedyny przypadek kompletnego zawieszenia i więcej takich numerów już Xperia nie wycięła. Okazjonalnie pojawiały się natomiast problemy z odświeżaniem ekranu.
Generalnie system działał, można było otwierać aplikacje z menu Start, ale po próbie zamknięcia pozostawało nadal wyświetlane ostatnio aktywne okno. Problemy z grafiką pojawiły się także w przypadku nagrywania sekwencji wideo. Przy szybko poruszających się obiektach np. dzieciach, pojawiało się mocne smużenie i materiał filmowy dostawał „czkawki”.
Cechą szczególną Xperii są X panele. Każdy z X paneli ma swoją funkcję. Xperia pozwala na skonfigurowanie do 9 paneli.
Mocno upraszczając można stwierdzić, że panele są swojego rodzaju skórkami ekranu Today. Jednak nie jest to do końca zgodne z prawdą. Co prawda każdy panel modyfikuje ekran Today, ale jego konfiguracja, działanie i obsługa bardziej ingeruje w system. Łatwy i szybki dostęp do paneli za pomocą klawisza „X Panel” pozwala na szybkie przełączanie się między panelami w zależności od potrzeby chwili. Należy jednak uważać na niektóre panele. W poniższym przypadku zegar analogowy X panela jest przesunięty w stosunku do systemowego o godzinę i nie ma możliwości tego poprawienia. Można przez nieuwagę źle ustawić budzik.
Kiedy chcemy przeglądać multimedia, wystarczy wybrać panel multimedialny. Zmieniony zostanie interfejs graficzny do przeglądania zdjęć, kontaktów i multimediów.
Gdy zechcemy posłuchać radia wybieramy, X panel, który na ekranie „Today” wyświetla tę właśnie aplikację.
Szkoda tylko, że jest to jedyny sposób odsłuchu radia. Na żadnym innym panelu nie ma możliwości włączenia tej aplikacji.
Samo przełączanie między X panelami nie trwa długo. Dla mnie najciekawszym okazał się „Spb panel”. Menu podzielone jest na trzech głównych zakładkach.
Niestety fabrycznie nie jest umieszczony w katalogu i trzeba go ściągnąć samemu (na szczęście jest bezpłatny). Obsługa Xperii, po wybraniu tego motywu przypomina obsługę Iphone-a. Większość funkcji obsługiwać można dzięki temu przy użyciu palca. Przewijanie i przeglądanie stron przebiega tak jak w interfejsie HTC TouchFlo. Zresztą w systemie Xperii można znaleźć katalog TouchFlo...
Połączenia
Możliwości Xperii w tym temacie prezentują się tak jak powinny w telefonie tej klasy. Połączenia bezprzewodowe zapewniane są przez moduły Bluetooth oraz Wi-Fi. Urządzenie obsługuje także szybką transmisję danych HSDPA/HSUPA. Nie mogło zabraknąć również możliwości podłączenia Xperii do PC za pośrednictwem kabla USB. Transmisja przewodowa odbywa się na dwa sposoby: przez ActiveSync bądź telefon traktowany jest jako zwykła pamięć przenośna. Dobrym pomysłem projektantów było umieszczenie slotu kart pamięci pod klapką baterii w ten sposób, że nie jest konieczne wyciąganie ogniwa w celu jej wyjęcia/włożenia.
Podczas przesyłania plików nie zauważyłem żadnych problemów transmisyjnych. Wszystkie transmisje odbywały się szybko i bez zakłóceń. Nie było konieczności rozłączania, resetowania, czy też rekonfiguracji ustawień połączeń.
Połączenia telefoniczne działają również jak należy. Jakość rozmów jest na niezłym poziomie, chociaż nie jest to ideał. Zdarza się, że dźwięk w słuchawce słychać dopiero po krótkiej chwili od momentu odebrania.
Nieco irytującą przypadłością jest automatyczne przestawianie się odbiornika z GSM na Auto po resecie lub przy zmianie (próbie zmiany) niektórych parametrów w Settings->Personal->Phone. Tryb GSM ma duże znaczenie, jeśli zależy nam na dłuższym czasie pracy urządzenia.
Wiadomości
Prezentacja wiadomości w Xperii przebiega tak samo jak w każdym urządzeniu z systemem WM 6.1. Wiadomości są pogrupowane w katalogach, tak jak w zwykłych klientach poczty. W skrzynce odbiorczej wiadomości wylistowane są po kontaktach. Po otworzeniu takiej pozycji wyświetla się cała historia konwersacji z daną osobą. W przypadku prowadzenia konwersacji, tekst wysłany do adresata nie jest zaznaczany jako przeczytany. Po ustawieniu w Xperii przypomnienia o nie przeczytanej poczcie otrzymujemy zawzięcie powiadomienia o nowych wiadomościach. Jest to trochę denerwujące. Sytuacja taka nie będzie miała miejsca, gdy będziemy pamiętali o każdorazowym zamknięciu dialogu.
Dla ludzi, którzy koniecznie muszą mieć polską czcionkę w wiadomościach rozwiązaniem jest zainstalowanie dodatku Spb Keyboard w polskiej wersji.
Zastosowanie jednak takiej czcionki powoduje zwiększone zużycie znaków w wiadomości. Zamiast standardowych 160 pozostanie ich tylko 70.
Ograniczenia obejmują także wiadomości MMS – maksymalna wielkość wiadomości to 300 KB. Wprawdzie aplikacja nie zmniejsza automatycznie rozmiaru zbyt dużych plików, ale podaje informację o przekroczeniu limitu i daje możliwość zmiany rozdzielczości lub jakości w celu uzyskania odpowiednio zmniejszonego pliku.
Xperia wyposażona jest również w klienta poczty MS Outlook oraz obsługuje Push email.
Pocieszająca informacją jest, iż dźwięki wiadomości można wybierać ze wszystkich dostępnych w urządzeniu plików – na tej liście pojawiają się nawet pliki wideo.
Multimedia
Aparat robi zdjęcia dobrej jakości. Warunkiem jest dość duża ilość światła w fotografowanej scenerii. W przeciwnym razie częstym rezultatem jest poruszone i rozmazane zdjęcie. Lampa błyskowa niewiele pomaga w przypadku robienia zdjęć w pomieszczeniach, ale bywa przydatna do zdjęć makro.
Obecność funkcji autofocus jest jak najbardziej pożądana w każdym aparacie fotograficznym, ale w tym przypadku istotną jego wadą jest szybkość działania.
Przykładowe zdjęcia:
Filmy odtwarzane są płynnie. Nie wymagane przy tym jest konwertowanie przy kopiowaniu z PC. Minimalne szarpanie zauważalne jest przy materiale filmowym o bardzo dobrej jakości, ale nie wpływa na komfort oglądania i strumień wideo zachowuje należytą płynność.
Jakość odtwarzanych filmów jest naprawdę imponująca.
Z dźwiękiem jest trochę gorzej, ale w końcu Xperia to nie Multikino. Bardzo dobrą jakość odsłuchu zapewnia załączony zestaw słuchawkowy. Szkoda jedynie, że nie zadbano o jakość spasowania go z obudową Xperii.
Internet
Dzięki ekranowi o przekątnej 3" przeglądanie stron WWW przebiega w miarę komfortowo. Ważnym elementem jest także fakt czym tego dokonujemy. W czasie testu posługiwałem się dwiema przeglądarkami: IE oraz Opera mini. Lepiej sprawuje się ta druga. Poza bardziej intuicyjną obsługą, przejawiała większą stabilność. W przypadku IE zdarzało się, że aplikacja przestawała reagować na wciskanie odnośników.
Pliki
Xperia mając na pokładzie Windows Mobile, wspiera także aplikacje MS Office. Pliki Power Point wspierane są prawidłowo, chociaż pokazy slajdów wydają się być wolniejsze od oryginałów. Aplikacja nie reaguje również odpowiednio szybko na przewijanie ręczne slajdów.
Pliki Excela otwierają się, ale aplikacja ma problemy z wykresami.
Plik Word, ważący niemal 8MB, w ogóle nie dał się otworzyć.
Z mniejszymi „Wordami” już takich problemów nie było.
Bez przeszkód przegląda się natomiast pliki PDF.
Nawigacja
Xperia obsługuje standard A-GPS. W celach testowych wgrałem do Xperii demonstracyjną wersję programu Automapa 5.2.
Program działał, ale ze względu na wersję demo nie dało się zbytnio poszaleć.
Bardzo szybko działa także aplikacja Google Maps.
Xperia posiada ciekawą funkcjonalność w książce adresowej. Wystarczy wybrać kontakt z książki i z menu wybrać opcję „Znajdź w Mapach Google”. Aplikacja wyszuka adres i wskaże go na mapie. Warunkiem działania tej aplikacji jest jedynie wpisanie adresu w książce.
Bateria
Głównym problemem takich multimedialnych kombajnów jest zasilanie. Rzadko spotyka się sprzęt, który potrafi na jednym ładowaniu przepracować więcej niż dobę. Xperia nie jest w przypadku wyjątkiem. Używając jej w trybie 3G lub Auto, należy liczyć się z codziennym ładowaniem. Sytuacja poprawia się odrobinę po przestawieniu trybu pracy telefonu na GSM. W tym przypadku jest szansa na przekroczenie 2 dób. Pamiętać trzeba tylko, żeby wyłączać ekran, gdy z niego nie korzystamy.
Główne wady
Na tym etapie chciałbym podzielić się kilkoma irytującymi elementami Xperii. Najmocniej dokuczliwy dla mnie był zestaw słuchawkowy. Brak kontaktu wtyku z gniazdem powodował konieczność permanentnego przytrzymywania go palcem. Po około 30 minutach można mieć naprawdę dość. Jak na urządzenie za około 2500 PLN jest to niedopuszczalne. Mam jedynie nadzieję, że to tylko wada testowanego, jeszcze nie produkcyjnego modelu.
Kolejnym denerwującym, ale już w zdecydowanie mniejszym stopniu, elementem jest klapka baterii. Niezbyt stabilne jej mocowanie powoduje, że potrafi się sama otworzyć podczas noszenia w kieszeni.
Główne zalety
Poza tymi małymi szczegółami reszta jest rewelacyjna. Szybki transfer plików przez USB, dobra komunikacja przez Wi-Fi, znakomitej jakości ekran, świetna komunikacja przez ActiveSync, czy w końcu wyróżniające Xperię wśród tłumu i sprawiające, że nieprędko się nam znudzi – X panele, to wszystko sprawia, że sprzęt wydaje się bardzo atrakcyjny.
Podsumowanie
SE uderza w najatrakcyjniejszy segment rynku. Urządzenia bogato wyposażone, z dotykowym ekranem cieszą się dużym zainteresowaniem najbardziej wymagających klientów. Barierą nie do przeskoczenia może jednak okazać się cena. Obecnie Xperia wyceniana jest na około 2500 PLN. To trochę za dużo, zważywszy na poziom cen konkurencyjnych modeli HTC. Xperia jest jednak już kultowym telefonem, szczególnie dla fanów marki Sony Ericsson. Oni na pewno nie będą się zastanawiali, czy może kupić HTC Touch Pro, iPhone, czy też jednego z dotykowych Samsungów.