Na 300 mln EUR (blisko 1,3 mld zł) wycenili Tel-Energo inwestorzy zainteresowani przejęciem spółki. Wkrótce znana będzie krótka lista oferentów. Jednym z faworytów jest Netia.
Już od połowy września ma ruszyć proces due diligence Tel-Energo, spółki telekomunikacyjnej należącej do Polskich Sieci Elektroenergetycznych, która ma stać się głównym konkurentem TP SA w Polsce. Jeszcze wcześniej powinna zostać zatwierdzona krótka lista.
- Znajdą się na niej dwa telekomy i - być może - jeden inwestor finansowy - mówi informator PB.
Do PSE trafiły oferty czterech konsorcjów. Wyceniają one Tel-Energo na blisko 1,3 mld zł (300 mln EUR).
Wycena obejmuje Tel-Energo, kilka mniejszych spółek teleinformatycznych oraz Telbank, mocną spółkę obsługującą banki, którą Tel-Energo przejęło na początku 2003 r. od NBP.
- Od tej kwoty trzeba jednak odjąć zadłużenie tych podmiotów, które sięga 500 mln zł. Wartość sprzedaży kontrolnego pakietu (51%) może więc sięgnąć 400 mln zł - mówi przedstawiciel jednego z potencjalnych inwestorów.
PSE chce sprzedać co najmniej 50%. plus jedną akcję Tel-Energo. W transakcji może też uczestniczyć Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju. Ma on bowiem opcje konwersji pożyczki (którą udzieliła Tel-Energo na zakup Telbanku) na akcje.
Proces due diligence ma zakończyć się w październiku. Jeżeli tak się stanie, w tym samym miesiącu, a najpóźniej w listopadzie, oferenci złożą oferty wiążące.
- W takim wypadku w listopadzie najlepszy kandydat dostałby wyłączność, a podpisanie umowy byłoby możliwe pod koniec 2003 r. - twierdzi rozmówca PB.
Z informacji "PB" wynika, że wśród czterech oferentów najpoważniej wyglądają propozycje dwóch telekomów. Jednym z nich jest na pewno Netia, która nie ukrywała zainteresowania transakcją.
-Netia złożyła ofertę i jej propozycja wygląda bardzo poważnie. Przejęcie Tel-Energo zdecydowanie wzmociłoby jej pozycję - mówi osoba zbliżona do PSE.
Drugi z telekomów, który złożył ofertę, także jest obecny w Polsce. W grę wchodzą m.in. Energis Polska, e-Tel, a nawet Deutsche Telekom.