Klasa smartfonu C (skala „Mercedesa” A, B, C, E, S)
Skala ocen 1-6 (6-celujący)
Wstęp
Nokia Lumia 1320 może być prawdziwym hitem Nokii w tym roku w Polsce. Jest to jeden z pierwszych „phabletów”, który już na starcie jest oferowany przez operatorów w bardzo atrakcyjnych cenach. 1320 może się podobać fanom dużych ekranów i systemu Windows Phone, których jeszcze nie stać na zakup bardziej „wypasionego” phabletu, czyli modelu 1520. Należy jednak pamiętać, że 1320 to trochę inna klasa sprzętu. Oto krótkie porównanie tych dwóch modeli:
Nokia Lumia 1320 | Nokia Lumia 1520 |
procesor dualcore Snapdragon 400 | procesor quadcore Snapdragon 800 |
pamięć 8 GB | pamięć 32 GB |
WiFi n | WiFi ac |
kamera 5 megapikseli | kamera 20 megapikseli |
ekran 6 cali IPS TFT HD 720x1280 | ekran 6 cali IPS TFT FULL HD 1080x1920 |
RAM 1 GB | RAM 2 GB |
Jak wynika z powyższego porównania różnice są więc poważne i z nich właśnie wynika różnica w cenie (około 1000 zł). Z testem Nokii Lumii 1520 można zapoznać się tutaj.
Główne wady i zalety smartfonu Nokia Lumia 1320
Zalety:
Wady:
Zestaw – ocena 4
W komplecie ze smartfonem otrzymujemy mały zasilacz, kabel USB oraz proste, czarne słuchawki. Słuchawki mają mikrofon, ale są pozbawione pilota. Ich jakość nie jest zbyt wysoka – grają głównie średnie tony. Także umieszczanie ich w uszach nie jest zbyt wygodne.
)
Obudowa – ocena 5
Wygląd phabletu Nokia Lumia 1320 jest zgodny z całą serią Lumia: plastik, wyraziste kolory i ascetyzm. Różnica jest taka, że topowe Nokie nie rozbierają się na części, a w 1320 możemy zdjąć całą tylną klapkę, która stanowi całość także z bokami smartfonu. Zdejmowanie tego plastiku nie jest przesadnie przyjemne i kobieta może sobie przy tym złamać paznokieć. Po zdjęciu obudowy mamy dostęp do slotu karty SIM i karty pamięci, ale nie do baterii. Ogniwo jest niewymienne. Z tyłu obudowy znajduje się mały otwór głośnika, lampa błyskowa oraz obiektyw kamery. Gniazdo jack jest na samej górze. Na dole znajdziemy port microUSB. Z boku telefonu są trzy przyciski – regulacja głośności, power oraz spust migawki. Dolne klawisze nie są podświetlane.
Pod ekranem znajdziemy jeszcze trzy standardowe przyciski sensoryczne: back, home i search. Ten ostatni nie jest przydatny, bo domyślnie kieruje do przeglądarki Bing, której w Polsce prawie nikt nie używa.
Obudowa Nokia Lumia 1320 jest sztywna i nie skrzypi, ale zastosowanie plastikowej zdejmowanej „kapsuły” jakoś nie przypadło mi do gustu.
Ekran, podobnie jak w topowych LG, można wzbudzać stukając w niego.
Wyświetlacz – ocena 5
Ekran to jedna z większych zalet 1320. Jest naprawdę ogromny i ma całkowicie wystarczającą rozdzielczość HD. Ekran jest wykonany w technologii IPS TFT. Kąty widzenia są znakomite. Czerń szarzeje naprawdę w bardzo niewielkim stopniu i to dopiero, gdy na ekran patrzymy pod zupełnie niepraktycznym kątem. Wyświetlacz świetnie obsługuje też dotyk. Ze względu na procesor dual core oraz cenę zastosowanie w tym phablecie rozdzielczości FULL HD naprawdę nie miałoby sensu. Ekran by musiał być dużo gorszy jakościowo.
Dla fanów profesjonalnych ustawień obrazu, w 1320 znajdziemy funkcję Lumia Colour Profile, która pozwala na personalizację nasycenia kolorów i ich temperatury.
Zaletą Lumii jest to, że na wygaszonym ekranie może stale wyświetlać się godzina i notyfikacje. To bardzo przydatne, ale podobno wpływa negatywnie na działanie baterii.
Procesor/pamięć/parametry techniczne – ocena 4
Snapdragon 400 dual core taktowany zegarem 1.7 GHz w teorii w zupełności wystarcza do sprawnego napędzania najnowszej wersji Windows Phone. W praktyce okazuje się jednak, że Nokia 1320 jest czasami zauważalnie wolniejsza do topowej 1520. Może to wynikać z gorszej optymalizacji systemu w tym modelu lub po prostu sam Windows Phone zaczyna mieć coraz większe wymagania sprzętowe.
Dual core dusił się nieco przy dwóch czynnościach na raz, czyli ściąganiu aplikacji i jednoczesnym korzystaniu np. z różnych aplikacji systemowych. Wówczas prosta czynność (np. powrót do ustawień telefonu) trwała naprawdę zbyt długo.
Jednak gdy graliśmy w najbardziej wymagające gry takie jak Asphalt 8 czy Modern Combat 4 to 1320 radziła sobie naprawdę znakomicie. Gry działały bardzo płynnie.
System – ocena 4
Windows Phone według naszej subiektywnej oceny nadal odstaje od swoich głównych konkurentów (iOS i Android), ale trzeba przyznać, że jest z nim coraz lepiej. Podobno w najnowszej edycji użytkownicy tego systemu uzyskają np. dostęp do wygodnego centrum powiadomień. Także ciekawych aplikacji dla WP jest coraz więcej.
W przypadku Nokii Lumii 1320 najbardziej zabolał nas brak możliwości instalowania aplikacji na karcie pamięci. Niektóre gry zajmują już ponad 1 GB, więc przy pamięci 8 GB (rzeczywista wielkość pamięci jest jeszcze mniejsza) telefon potrafi się naprawdę szybko „udusić”.
W naszym przypadku smartfon „zablokował” swoją pamięć i pomimo odinstalowania gier wykazywał, że ma tylko 250 MB wolnego miejsca, a sam system podawał, że zajmuje w pamięci 5.6 GB! Zapewne pomogłoby całkowite wyczyszczenie smartfonu przez hard reset, ale na to nie mieliśmy ochoty.
Jak zwykle też musimy skrytykować listę zainstalowanych aplikacji – trzeba mieć nadzieję, że kiedyś ktoś w Microsoft ją zmieni i sprawi, że ten tasiemiec z nazwami programów zmieni się np. w siatkę kafelków – ikon.
Za co należą się brawa dla Windows Phone i Nokii? Przede wszystkim za komplet usług dodanych, czyli bardzo rozbudowaną bezpłatną nawigację i mapy, bardzo rozbudowaną obsługę kamery, w tym także aplikację Nokia Creative Studio. Nie należy zapominać również o Office (również bezpłatnym) i Nokia MixRadio, czyli personalizowanej internetowej stacji radiowej z możliwością przewijania utworów. Sam system jest w pełni zintegrowany ze Skype, Outlookiem, Facebookiem, kontem Nokia, kontami Twittera i LinkedIn. Dla osób, które wolą takie gotowce w systemie operacyjnym od osobnych, firmowych aplikacji Windows Phone jest idealny.
Wprowadzanie tekstu – ocena 5
Wielkość i wygoda klawiatury w Nokii Lumii 1320 jest po prostu genialna. Klawisze w widoku pionowym są chyba największe ze spotykanych w smartfonach. Niestety Nokia nie zadbała o dodatkowy stały rząd z cyframi. Mamy za to skrót do emotikon. Klawiatura nie obsługuje trybu Swype, czyli pisania bez odrywania palca. Jest za to dyktowanie z rozpoznawaniem mowy.
Jeszcze wygodniejsza jest klawiatura w widoku poziomym – klawisze są tam aż za duże, bo na wpisywaną treść nie pozostaje zbyt wiele miejsca.
Kamera – ocena 5
Główna kamera w naszej Lumii ma tylko 5 megapikseli. To nieco mało, jak na telefon za 1200-1300 zł. Okazuje się jednak, że kamera „daje radę”. Zdjęcia przy dobrym oświetleniu są naprawdę bardzo, bardzo dobre. Przy słabym świetle zdjęcia są ładne, ale jest na nich bardzo dużo szumów, więc oglądanie ich na sporym monitorze nie jest już dobrym pomysłem.
Zaskakuje też jakość nagrywanego wideo. 1320 nagrywa w trybie FULL HD lub HD. Materiał FULL HD jest płynny, bardzo szczegółowy i ma piękne kolory. Brakuje trochę stabilizacji, ale to problem większość smartfonów.
Problemem dla laika będzie zapewne dostępność dwóch głównych aplikacji do robienia zdjęć: Camera i Nokia Camera. Ta pierwsza to proste narzędzie dla osób, które chcą pstryknąć focie i o niej zapomnieć. Ta druga to dużo bardziej profesjonalne narzędzie pozwalające na zmianę naprawdę wielu parametrów. Możemy ustawiać manualnie fokus, ISO, balans bieli, czas naświetlania i ekspozycję.
Po wykonaniu zdjęcia możemy je lekko przerobić w wygodnej aplikacji Nokia Creative Studio.
Jasność obiektywu wynosi f/2.4.
Przykładowe zdjęcia:
Przykładowe wideo:
)
Bateria – ocena 6
Bateria w Lumii 1320 działa naprawdę znakomicie. Telefon bez problemu wytrzymuje bez ładowania dwa dni, a rekordziści – oszczędzacze pewnie pobiją ten rekord bez najmniejszego problemu. Baterii nie da się samemu wymienić. Jest to ogniwo o rekordowej pojemności 3400 mAh. Aby wydłużyć jeszcze bardziej czas działania baterii można skorzystać z trybu Battery Saver. Wówczas przestają działać aplikacje w tle, a także automatyczny tryb push w mailu.
Podsumowanie
Nokia Lumia 1320 to phablet, czyli bardzo duży smartfon, skierowany do mniej zamożnego klienta. Droższym bezpośrednim konkurentem jest Lumia 1520. 1320 wygrywa z nią ceną, ceną i jeszcze raz ceną. Reszta parametrów jest gorsza, ale tak naprawdę w codziennym użytkowaniu 1320 sprawdzi się znakomicie. Działają na niej wszystkie najnowsze gry, ma bardzo fajną kamerę, świetny ekran i długo działa na baterii. To bardzo fajny telefon dla fanów Windows Phone.