UKE przygotowało na swoim blogu materiał opisujący pracę kontrolerów widma radiowego. W tekście zaprezentowano ciekawe przykłady zakłóceń sieci komórkowej.
W pierwszym przykładzie użytkownicy ogródków działkowych w Zabrzu uskarżali się na nagłe spadki jakości połączeń. Zwykle zakłócenia generują nielegalnie instalowane wzmacniacze sygnału GSM (repeatery). Czasami są to również niecertyfikowane urządzenia komunikacyjne - na przykład sprowadzane spoza UE telefony bezprzewodowe.
W Zabrzu po przeanalizowaniu widma radiowego i określeniu azymutu źródła zakłóceń ze stacji BTS kontrolerzy UKE przystąpili do poszukiwań i trafili na bezprzewodową kamerę bezpieczeństwa, zainstalowaną na elewacji jednego z budynków, która łączyła się z centrum przez WiFi. Jej działanie wystarczyło, aby doszło do zakłócenia okolicznej sieci komórkowej w paśmie 900 MHz. Po wyłączeniu urządzenia przez jego właściciela działanie telefonii w okolicy wróciło do normy.
Kamera bezpieczeństwa była też niegdyś źródłem problemów z działaniem telefonii komórkowej na stacji kolejowej Warszawa-Powiśle. Są tam zainstalowane stacje bazowe, których sektor obejmuje tunel, dzięki czemu możliwe jest korzystanie z telefonu w jadącym w nim pociągu. Nieopodal jednej z takich stacji bazowych została zamontowana kamera bezpieczeństwa, monitorująca pociągi wjeżdżające i wyjeżdżające z tunelu, a także ewentualne wtargnięcia.
Ponieważ odległość między kamerą a stacją bazową była niewielka, stacja odbierała uboczne produkty pracy kamery jako sygnały zakłócające. Wymiana modelu kamery nie przyniosła poprawy - zakłócenia dalej występowały. Pracownicy firmy obsługującej monitoring posłużyli się folią aluminiową, którą owinęli kamerę. Folia może dość skutecznie ekranować pole elektromagnetyczne, emitowane przez tego rodzaju urządzenie. Dokonane nocą testy wykazały zanik zakłóceń. Niestety pociąg przejeżdżający przez stację zerwał folię z kamery i zakłócenia powróciły. Sprawę musiała rozwiązać jedna ze spółek PKP.
Każde urządzenie zasilane przez prąd elektryczny wytwarza promieniowanie elektromagnetyczne. Jeżeli nie jest ono dostatecznie dobrze ekranowane, a jego częstotliwość jest akurat zbieżna z pasmem, w którym działają urządzenia radiokomunikacyjne, dochodzi do interferencji – nakładania się na siebie fal o tej samej częstotliwości. W najlepszym przypadku efektem będą zakłócenia, w najgorszym – jeśli fale o tej samej częstotliwości są w przeciwfazie (różnica faz wynosi 180 stopni, czyli amplitudy fal leżą po przeciwnych stronach) – zupełne wygaszenie, a tym samym zanik sygnału.
W Bielsku problemy z zasięgiem generowała zainstalowana nad wejściem do jednego z budynków żarówka LED. Emitowane przez nią promieniowanie skutecznie zaburzyło pracę w paśmie 2600 MHz, w którym działają sieci LTE operatorów. Wyłączenie żarówki i jej wymiana usunęły kłopot.
Ostatnio kontrolerzy UKE realizują wiele spraw zakłóceń bazowych w paśmie 800 MHz, powodowanych przez konwertery w antenach satelitarnych. Choć antena wyposażona w wadliwy konwerter będzie działać poprawnie (i tym samym jakość obrazu TV będzie bez zarzutu), emitowane przez konwerter pole elektromagnetyczne będzie zaburzać pracę telefonii komórkowej na znacznym obszarze.