Raiffeisen Bank (RZB) przedstawił swój najnowszy raport na temat sytuacji w Telekomunikacji Polskiej S.A. Raport przewiduje m.in. stratę netto w latach 2002-03, zwolnienie połowy zatrudnionych, gwałtowny spadek tempa wzrostu przychodów i zmiany w zarządzie TP S.A. RZB twierdzi, że w tym roku zysk netto spółki spadnie do zaledwie 4 mln zł, a w kolejnych dwóch latach operator poniesie stratę netto w wysokości 586 mln i 420 mln zł. Minimalnie zwiększy się sprzedaż – z 17,35 mld w tym roku do 17,81 mld w przyszłym roku i 18,2 mld w 2003 r. Analityk RZB, Bob Creamer, oczekuje zatrzymania się przychodów z telefonii stacjonarnej na obecnym poziomie, a wzrost ma być generowany jedynie przez PTK Centertel, który od przyszłego roku ma być dochodowy. Przez następne cztery lata skonsolidowane obroty mają się zwiększać zaledwie o 4,7 % rocznie. Raport stwierdza, że nadmiernie rozbudowany program inwestycyjny wraz z osłabieniem złotego oznaczają zwiększenie kosztów finansowych w relacji do przychodów z 4 % w ubiegłym roku do 8 % za dwa lata. Według Raiffeisen Bank w październiku w TP S.A. pojawi się nowy zarząd, którego celem będzie uzdrowienie firmy i uzyskanie wskaźników efektywności na poziomie węgierskiego operatora Matav. Dlatego nowe kierownictwo spróbuje wszystkie możliwe koszty i obciążenia finansowe skomasować w tym roku, by od przyszłego roku, gdy zacznie być już rozliczane, mieć lepszy start. RZB wskazuje więc na możliwość dokonania odpisów na kwotę 1,3 mld zł na urealnienie wartości aktywów, radykalnego zmniejszenia nakładów inwestycyjnych oraz ogłoszenia 50-% redukcji zatrudnienia w firmie. Analityk RZB ocenia, że w latach 2001-03 narodowy operator wyda na restrukturyzację (głównie na odprawy dla zwalnianych pracowników) około 3 mld zł. Stąd tak niski zysk netto w tym roku i strata w latach następnych. Zdaniem Creamera, cel zarządu TP SA, by w 2002 r. było w firmie 57 tys. zatrudnionych to zbyt drobny krok. Sądzi on, że mocny zarząd będzie chciał osiągnąć poziom 30 tys. pracowników w 2004 r. Według RZB w TP SA nie przewidziano, że rynek będzie tak trudny. |