Law Debentur Trust Corporation p.l.c., powiernik posiadaczy obligacji gwarantowanych przez Elektrim złożył w piątek w sądzie rejonowym dla miasta stołecznego Warszawy wniosek o ogłoszenie upadłości Elektrimu.
Analitycy uważają, że taki ruch obligatariuszy oznacza, że liczą oni, iż w procedurze upadłościowej otrzymają więcej niż spółka proponuje w postępowaniu układowym. Część jednak jest zdania, że aby nie doszło do bankructwa, Elektrim będzie musiał iść na istotne ustępstwa wobec składających wniosek, łącznie z ustanowieniem zastawu na swoich cennych aktywach na rzecz obligatariuszy. "Wniosek powiernika jest wynikiem wspólnej decyzji obligatariuszy będących w posiadaniu ponad 75 % obligacji wymiennych Elektrimu, którzy sprzeciwiają się próbom opóźnienie zapłaty 479.332.721,80 euro należnych obligatariuszom 17 grudnia 2001, w dniu spłaty obligacji" - podano w komunikacie.
Zdaniem składających wniosek od momentu niedokonania zapłaty obligacji wymiennych, Elektrim spłacił niektórych innych wierzycieli, nie zaproponował natomiast żadnego satysfakcjonującego rozwiązania spłaty obligacji. Ponadto według obligatariuszy propozycje Elektrimu odnośnie postępowania układowego, która zakłada 40 % redukcję długów spółki są nie do przyjęcia. Aby postępowanie układowe się powiodło, wymagany jest głos wierzycieli mających łącznie co najmniej dwie trzecie ogólnej sumy wierzytelności.
Elektrim ma majątek, którym jest w stanie pokryć swoje zobowiązania. Relatywnie łatwo zbywalnym aktywem jest 49 % akcji Elektrimu Telekomunikacja (ET), kontrolującego Polską Telefonię Cyfrową. Jednak prawo jego pierwokupu ma francuski koncern Vivendi i to on będzie dyktował warunki ewentualnej transakcji. CDM Pekao SA wycenia wartość tego pakietu na około 1,8 miliarda złotych.