Wpadka URTiP-u

Newsy
Żródło: Gazeta Wyborcza
Opinie: 24

Naczelny Sąd Administracyjny przyznał rację dostawcy Internetu In2Loop i uchylił decyzję Urzędu Regulacji Telekomunikacji i Poczty odbierającą firmie częstotliwości. Przez trzy tygodnie września 2001 roku kilkuset stołecznych klientów In2Loop, dostawcy internetu drogą radiową, pozostawało bez dostępu do sieci, ponieważ kontrolerzy URTiP zablokowali nadajniki.

In2Loop, który należy do szwedzkiej grupy Tele2, otrzymał zezwolenie radiowe w maju 1999 roku. Jednak kilka miesięcy później te same częstotliwości od Państwowej Agencji Radiokomunikacyjnej otrzymał Telbank. W efekcie używania przez dwie firmy tego samego pasma doszło do zakłóceń, o czym poinformowano urząd. W firmie zjawili się kontrolerzy, którzy zablokowali nadajniki. Uznali bowiem, że nadajników, a więc również częstotliwości, nigdy nie używano. Stało się to podstawą do odebrania zezwolenia.

Po kilku tygodniach URTiP - niejako z urzędu, bo spółka o to nie występowała - przyznał nową, lecz dużo "węższą" częstotliwość oraz zaakceptował wniosek o zmianę lokalizacji nadajników. In2Loop chce jednak mieć poprzednie, szersze pasmo. Zaskarżył decyzję o odebraniu częstotliwości do NSA.

"Cofnięcie pozwolenia było prawdopodobnie próbą naprawy błędu polegającego na przyznaniu tych samych częstotliwości najpierw nam, potem Telbankowi" - uważa Justyn Depo, współwłaściciel In2Loop.

Wczoraj NSA uchylił zaskarżoną decyzję. Według sądu Urząd w ogóle nie zbadał, czy firma wykorzystywała przyznane jej częstotliwości. - Skoro pojawił się problem ich zakłócania, to znaczy, że nadajniki pracowały - powiedział sędzia Jan Bała. Sąd wypomniał urzędowi, że nie wezwał firmy do usunięcia naruszenia prawa, nie ustosunkował się do wniosku o zmianę lokalizacji nadajników ani nie zbadał przyczyny zakłóceń.

"Nie wiem, co było przyczyną przyznania tej samej częstotliwości dwóm różnym podmiotom. Być może błąd popełnił urzędnik PAR, która była poprzedniczką URTiP. Wyrok sądu obliguje nas do usunięcia błędów. Jednak musimy poczekać na jego pisemne uzasadnienia" - tłumaczy Jacek Strzałkowski, rzecznik URTiP.

Tymczasem Justyn Depo zapowiada, że będzie się domagał od Urzędu odszkodowania za utracone korzyści wynikające z zamknięcia nadajników i korzystania z okrojonego pasma.

Opinie:

Opinie archiwalne (24):

Komentuj

Komentarze / 24

Dodaj komentarz
  • Users Avatars Mini
    Bart_22 pisze: 2003-09-08 01:34
    Tylko w tym kraju sie cos takiego zdarza...
    0
  • Users Avatars Mini
    Gonzales pisze: 2003-09-08 01:54
    Nie tylko w tym kraju, nie tylko. Urząd państwowy pomylił się, sąd uchylił decyzję. Normalna procedura administracyjna.
    0
  • Users Avatars Mini
    Bart_22 pisze: 2003-09-08 02:09
    No wiem ze nie tylko... ale my Polacy takie rzeczy slyszymy co chwile. Watpie aby gdzies indziej bylo podejmowanych tyle kretynskich decyzji co u nas? Ale co tu narzekac to narod decyduje o tym kto rzadzi, a narod wybral...
    0
  • Users Avatars Mini
    Grzechu pisze: 2003-09-08 02:57
    Moja babcia mawia: Władza obrazem społeczeństwa... :-(
    0
  • Users Avatars Mini
    looc pisze: 2003-09-08 04:38
    no i niech teraz urtip placi!!!
    0
  • Users Avatars Mini
    barnie pisze: 2003-09-08 09:42
    Kolejna wpadka mędrców z urtip-u. Pierwsza, bardzo szumna, parę miesięcy wcześniej zapowiadana wlaka z kradzieżami komórek i co? Tylko puste gadanie. Na wolumenie nadal pełen wybor jumanych modeli.
    0
  • Users Avatars Mini
    barnie pisze: 2003-09-08 09:47
    bart_22: Masz rację, to możliwe tylko wtym kraju. No ale nie mogę zgodzić się na to, ze to naród wynien tak chorej sytuacji. To wina mentaloności polityków, którzy pamietaja o swoich wyborcach tylko przed wyborami. Po prostu - nie wiedzieć czemu - w polsce juz tak jest od 90 roku: politycy tylko czekaja aby dopchać się do koryta i jak najwięcej się nachapać.
    0
  • Users Avatars Mini
    barnie pisze: 2003-09-08 09:49
    A po nich chocby i potop. Jesli nic się nie zmieni (z raczej nie) to moze być tylo gorzej. Bo przecież w końcu nie będzie już co kraść i co sprzedawać.
    0
  • Users Avatars Mini
    wlo pisze: 2003-09-08 10:48
    looc - urtip... taaa.... Bo urtip to prywatna firma...
    0
  • Users Avatars Mini
    Spinner pisze: 2003-09-08 11:47
    Barnie. Na co liczysz? Ze URTiP bedzie biegac po wolumenie i konfiskowac komorki? Wolne zarty... . To raczej rola operatorw aby zaczeli je efektywnie blokowac i korzystac z tych swoich oslawionych Fraud Management Systems. A co do decyzji to urtip dal ciala i tyle. zgodnie z ostatnim postanowieniem NSA, jeszcze bedzie musial zaplacic koszty sadowe.
    0
  • Users Avatars Mini
    blobi pisze: 2003-09-08 12:20
    Skoro urtip tak spierdolił sprawę to komu teraz wierzyć w przypadkach naruszeń prawa?? :/
    0
  • Users Avatars Mini
    bakx pisze: 2003-09-08 13:15
    polska....
    0
  • Users Avatars Mini
    CrazyIwan pisze: 2003-09-08 13:20
    Wstyd i hańba! Takie rzeczy mogą się zdarzyć tylko u nas! Moze by w końcu ktos zaczął kontrolować URTiP...
    0
  • Users Avatars Mini
    Bart_22 pisze: 2003-09-08 13:49
    barnie: A dlaczego? Bo te %^^& z sld maja pewnosc ze na kolejna kadencje ich zsie znow wybierze i to niezaleznie od tego co robia... To spoleczenstwo (w wiekszosci) nie doroslo do demokracji. Jak jedna partia i druga "po dupie" dostanie to sie zaczna zastanawiac jak rzadzic. Jak komus powiesz ze ich wybral to odpowie "przeciez nie bylem na wyborach i nie wybieralem"... wiec? To chyba nie jest madra postawa?
    0
  • Users Avatars Mini
    jogi pisze: 2003-09-08 14:20
    *CrazyIwan*..a kto bedzie kontrolowal tych co chcesz zeby kontrolowali?:)...moim zdaniem slepa uliczka...a na marginesie ta cala sprawa to lekkie przegiecie pal...fakt wszedzie to sie moglo zdarzyc - ale zeby czekac 2 lata na wyjasnienie?....ba! ze slow rzecznika URTiP-u i wspowlasciciela In2Loop-u wynika, ze do zakonczenia calej sprawy droga daleka - kolejne 2 lata?...porazka
    0
  • Users Avatars Mini
    berr pisze: 2003-09-08 17:22
    Bart 22: No tak wydaje się, że skoro ktoś nie poszedł do wyborów to może mówić, że nie wybrał tych co rządzą? Myślę, że nie, bo w ten sposób sam osobiście pozwolił na to aby inni wybrali za niego i się na taki wybór godzi poprzez swoją bierną postawę. Co innego może powiedzić ktoś kto głosował na ugrupowania, które są w opozycji lub które nie dostały się do parlamentu. Nie wszyscy jednak wyborcy wiedzą jaki wymiar i konsekwencje niesie demokracja a wyłoniona klasa polityczna i tak pozostawia wiele do życzenia.
    0
  • Users Avatars Mini
    Bart_22 pisze: 2003-09-08 23:10
    berr: zgadzam sie...
    0
  • Users Avatars Mini
    barnie pisze: 2003-09-09 10:10
    Bart_22: racja, sam głosowałem na sld - przyznaję moja wina, ale obiecałem sobie że jużnigdy nie oddam głosu na żadną lewice boteraz tak czuję się oszukany, ze jak o tym pomyślę to bez waleriany ani rusz.
    0
  • Users Avatars Mini
    barnie pisze: 2003-09-09 10:12
    A co do urtipu: to urtip zapłaci tylko kto? No jasne że my, podatnicy, bo przecież nie ta banda rzędzących złodziei.
    0
  • Users Avatars Mini
    barnie pisze: 2003-09-09 10:23
    Spinner: to prawda że ściganie (a raczej przeciwdziałania kradzieżom) powinno należec do poeratorów ale oni mają to w dupie. We wrześniowej gazetce Idei (przysyłanej wraz z rachunkiem) "dużo miejsca poświęciliśmy bezpieczeństwu". No i jest tam parę zdań na temat co robić jak już ukradną. Otóż należy zadzwonić do boku żeby zablokować sima, ale tylko sima a nie telefon. Potem tłustym drukiem napisali że kradzież aparatu nie powoduje rozwiazania umowy i żeby nie było żadnych wąpliwości że abonament + to co wydzwoni złodziej do momentu zablokowania trzeba zapłacić.
    0
  • Users Avatars Mini
    barnie pisze: 2003-09-09 10:23
    A na koniec wspaniałomyslna Idea informuje że klient może zakupić duplikat sima z tym samym numerem. A po aparat radzi udac się na giełdę. Nie dosownie ale takie wrażenie mozna odnieść, bo ostrzega, żeby przed zakupem uzywanego aparatu sprawdzić imei bo można trafić na kradziony. PARANOJA! Więc jak można liczyć na to że opy naprawdę zajmą się interesem swoich klientów?
    0
  • Users Avatars Mini
    berr pisze: 2003-09-09 11:27
    Cóż trzeba kupić telefon z kolorową smyczą w Germanosie a na pewno nie ukradną hehehe.
    0
  • Users Avatars Mini
    barnie pisze: 2003-09-11 08:28
    A jak się spodoba dresom? Bo to takie mieniące sie i łatwo rzuca się w oczy.
    0
  • Users Avatars Mini
    wlo pisze: 2003-09-13 21:49
    barnie - ja wiem... w sumie telefon za który się zapłaciło 20 złotych - nowy, na gwarancji to rzecz warta 20 złotych... Ale czy rzeczywiście? Nikt Ci nie każe chodzić na giełdę... Możesz kupić nowy telefon również u operatora albo u producenta... Ja wiem... wiem... To może jednak zrezygnujemy z dotowania telefonów i będziemy szanować to co mamy?
    0

Rekomendowane:

Akcje partnerskie: