Xiaomi Mi 10T Pro – test

Klasa smartfonu S (skala „Mercedesa” A, B, C, E, S)

Skala ocen 1-6 (6-celujący)

Zaczynamy

Do tego, że Xiaomi aktualnie niemal zasypuje rynek nowymi modelami smartfonów zdążyliśmy się już przyzwyczaić, więc kolejny debiut nie dziwi. Przyzwyczailiśmy się też do drugiej rzeczy – seria Mi jest tą bardziej „ekskluzywną” i dla niej zarezerwowane są panele typu AMOLED. Tymczasem Mi 10T Pro zaburza ten tradycyjny układ – producent zaryzykował i wyposażył go w ekran IPS-TFT o niespotykanej nigdzie indziej częstotliwości odświeżania aż do 144 Hz. Jest olbrzymia 108 MP matryca główna, 13 MP szeroki kąt, 5 MP makro – nie ma zoomu optycznego. Mamy topowy procesor Snapdragon 865 i obsługę sieci 5G. Z daleka czuć więc trochę powrotem do starego dobrego Xiaomi – stawiającego na wydajność w dobrej cenie. Cena za wersję 128 to 2499 zł. Czy to drogo? Dla kogo tak naprawdę jest ten smartfon? Na takie pytanie spróbujemy sobie dziś odpowiedzieć.   

Główne wady i zalety Xiaomi Mi 10T Pro:

Zalety Xiaomi Mi 10T Pro:

• Topowe działanie
• Odświeżanie ekranu do 144 Hz
• Pojemna bateria
• Doskonałą jakość wykonania
• Głośniki stereo
• Dioda powiadomień
• Podczerwień do sterowania domowymi urządzeniami
• Świetny silniczek wibracyjny
• Szybka ładowarka 33W w zestawie
• bardzo atrakcyjna cena

Wady Xiaomi Mi 10T Pro:

• Spora waga
• Brak wodoszczelności
• Brak ładowania indukcyjnego

Jak oceniamy design? – ocena 5

Telefon jest wykonany z materiałów premium. Z tyłu i przodu mamy szkło Gorilla Glass 5, a rama jest aluminiowa. Tył zbierał odciski palców jak szalony, bo niestety testowy egzemplarz trafił do nas „saute”, czyli bez pudełka i wszystkich akcesoriów, ale jeśli ktoś telefon kupi, znajdzie w nim specjalne antybakteryjne etui z dużym napisem Xiaomi. Z pewnością przyda się, żeby ochronić telefon w razie upadku. Telefon nie będzie się też chybotał położony na pleckach – bo prostokątna wyspa z aparatami z wielkim okiem cyklopa, czyli głównym obiektywem, mocno wystaje nad powierzchnię. Urządzenie jest duże, wymiary to 165.1 x 76.4 x 9.3 mm, a waga 219 g. Na szczęście, jeśli używamy gestów, możemy ściągnąć belkę z powiadomieniami, bądź z centrum kontroli z dowolnego miejsca na ekranie, bez potrzeby sięgania do górnej krawędzi, więc wbrew pozorom z obsługą telefonu nie jest źle. Tak samo w wygodnym miejscu ulokowano czytnik linii papilarnych – na prawym boku, idealnie pod kciukiem. Działa błyskawicznie i jest ciągle aktywny, wystarczy lekkie przyłożenie by odblokować telefon. To genialny patent w dobie noszenia maseczek. Równie szybko działa rozpoznawanie twarzy – po podniesieniu urządzenia ekran sam się podświetla, a my nie musimy w zasadzie nic robić. Na dolnej krawędzi mamy głośnik (drugi jest nad ekranem, dźwięk jest stereo), USB-C i slot na dwie karty SIM. Prawa krawędź to oprócz czytnika jeszcze pojedynczy przycisk do regulacji głośności. Na górze mamy diodę podczerwieni do sterowania domowymi urządzeniami, na lewym boku nie ma nic. Nad ekranem, z lewej strony, w głośniku do rozmów ukryto dość bladą diodę powiadomień. Ale należy docenić, że w ogóle jest.

Co sądzimy o wyświetlaczu? – ocena 5

Ekran ma przekątną 6.67 cala, rozdzielczość FHD+ (1080 x 2400 pikseli, 395 ppi) i proporcje 20:9. Wykonano go w technologii IPS-LCD i jest odświeżany do 144 Hz. W ustawieniach można wybrać trzy tryby – 144, 90 i 60 Hz.  Ja używałem telefon w maksymalnej, czyli 144 Hz częstotliwości i muszę stwierdzić, że wrażenia są fantastyczne. Telefon jest niesłychanie szybki i płynny jednocześnie, nie złapałem go na jakichkolwiek spowolnieniach i w tym aspekcie to jedno z najlepszych urządzeń jakie miałem w rękach. Inną rzeczą jest rodzaj zastosowanego panelu – poprzednik, czyli Mi 9T Pro miał ekran AMOLED bez notcha, bo kamerka do selfie wysuwała się z górnej krawędzi. Tu mamy IPS, który oferuje niesłychanie rozbudowaną możliwością dostosowania kolorystyki (tryby automatyczny, nasycony, oryginalny kolor, gama kolorów – ulepszenie, oryginalny, P3 i sRGB z przestrzenią kolorów RGB i przestrzenią kolorów HSV – odcień, nasycenie, wartość oraz kontrast i gamma). Jak widać Xiaomi zrobiło wszystko, żeby nikt nie zarzucił mu jakichkolwiek braków w tym względzie i musimy przyznać ekran jest bardzo dobrej jakości. Nie będę narzekać ani na kąty widzenia ani na jasność maksymalną w pełnym słońcu, która jest podbijana do 650 nitów.

Pochodną zastosowania ekranu IPS jest brak informacji wyświetlanych na wygaszonym ekranie, które w jakimś stopniu rekompensuje niewielka dioda powiadomień.   

Specyfikacja/system operacyjny – ocena 6

Mi 10T Pro wyposażono w procesor Snapdragon 865 5G (1x2.84 GHz Kryo 585; 3x2.42 GHz Kryo 585; 4x1.80 GHz Kryo 585) z układem graficznym Adreno 650 i 8 GB RAM. Smartfon występuje w dwóch konfiguracjach 128/8 i 256/8, my mieliśmy uboższą wersję. Nie ma możliwości rozbudowania pamięci kartą, jest za to miejsce na dwie karty SIM. O wydajności możemy pisać tylko i wyłącznie w samych superlatywach. Nie mamy też najmniejszych zastrzeżeń do grania – PUBG działał płynnie na najwyższych możliwych ustawieniach graficznych, telefon po dłuższej rozgrywce był tylko nieznacznie ciepły. 

Telefon nie ma najmniejszych problemów z GPS, który szybko wyszukuje satelity i działa bardzo stabilnie, oczywiście z NFC zapłacimy zbliżeniowo. Prócz bardzo dobrych głośników stereo mamy rozbudowany korektor dźwiękowy, który działa także na słuchawkach Bluetooth. To warte zauważenia, bo najczęściej taka możliwość zarezerwowana była jedynie dla słuchawek na kabelku. Świetnie działa też haptyka, silniczek wibracyjny oferuje bardzo miłe „kopnięcia”. Mały, ale bardzo przyjemny detal.    

Pakiet komunikacyjny obejmuje: LTE + 5G, WiFi ac, Bluetooth 5.1, NFC, UFS 3.1, aptX HD, aptX Adaptive. Lokalizacja jest realizowana za pomocą: GPS, A-GPS, GLONASS, BDS, GALILEO, QZSS. Zestaw czujników obejmuje: akcelerometr, zbliżeniowy, światła, magnetometr, żyroskop, grawitacyjny, efektu Halla i czytnik linii papilarnych. 

System operacyjny to Android 10 z nakładką MIUI Global w wersji 12. Mamy w niej bardzo ładne nowe animacje, ciemny motyw, gesty z rozdziałem na prawą i lewą stronę do ściągania powiadomień albo belki z ustawieniami, bardziej czytelny, rozstrzelony układ poszczególnych działów w ustawieniach czy większe czcionki. To niby drobiazgi, ale sprawiające, że z telefonu korzysta się bardzo przyjemnie. Najoryginalniejszą rzeczą jaką znalazłem jest funkcja… upiększania dla rozmów wideo WeChat. Ale jest też tryb firmowy, strefa gier, druga przestrzeń, motywy, wybór tapet czy tryb Lite zachwalany bardzo zgrabnym zdaniem: Większe ikony, duży tekst, mniejszy bałagan…

Jakie robi zdjęcia i jakie nagrywa filmy? – ocena 5

Zestaw kamer obejmuje: obiektyw główny 108 MP (Samsung S5KHMX, f/1.7, 1/1.33", 0.8µm, PDAF, OIS), szeroki kąt 13 MP (f/2.4, 123˚, 1.12µm), makro 5 MP (f/2.4, AF) oraz 20 MP obiektyw selfie (f/2.2, 1/3.4", 0.8µm). Nie ma więc modułu tele i musi nam wystarczyć zbliżenie z głównej matrycy. Do wyboru mamy m.in. tryb profesjonalny dostępny z każdego obiektywu, AI czyli sztuczną inteligencję, HDR, możliwość zrobienia zdjęcia w maksymalnej 108 MP rozdzielczości, filtry, tryb upiększania z podziałem na: skórę, ciało, nogi, głowę, talię i ramiona. Jest także portret, rozmycie tła, tryb nocny. Wideo możemy nagrać w 8K (do 6 min.) oraz w niższych rozdzielczościach (4K, FHD, HD) w 30 i 60 FPS. Ciekawą opcją jest możliwość jednoczesnego nagrywania przednią i tylną kamerą.

Jakość zdjęć jest bardzo dobra. Ilość szczegółów z obiektywu głównego jest zdecydowanie ponadprzeciętna i szkoda, że producent nie zaryzykował i nie dodał w aplikacji bezpośredniego przycisku zoomu większego niż 2x. Dopiero gdy przybliżamy coś ręcznie, pojawiają się przyciski z większymi wartościami – 5, 10 i 30. 5 i 10 zbliżenia nadają się do publikacji w mediach społecznościowych (oczywiście mówimy o dobrych warunkach oświetleniowych), więc generalnie nie jest źle. Kolory są ładne i nasycone, rozpiętość tonalna dobra a różnica między zdjęciami z głównego obiektywu i szerokiego kąta niewielka – kolorystyka jest zachowana, oczywiście przy przybliżeniu mamy mniejszą ilość szczegółów z drugiego oczka. Ładnie wypada tryb nocny oraz portretowy, telefon rozmywa też tło w naturalny sposób dzięki wielkiej matrycy.

Wideo jest dobrze stabilizowane, możemy także skorzystać z trybu dodatkowej stabilizacji, ale tylko do wartości FHD 30 FPS. Ilość szczegółów jest bardzo dobra, również jakość dźwięku, ale do płynności można mieć niewielkie zastrzeżenia, bo na nagraniach od czasu do czasu widoczne jest delikatne klatkowanie. To zapewne wady jeszcze bardzo świeżego oprogramowania.

Przykładowe zdjęcia:

Przykładowe wideo:

Jak długo działa bateria? – ocena 5

Bateria ma pojemność 5000 mAh. Przy włączonym 144 Hz odświeżaniu wystarczała na półtora dnia przy ok. 5,5 h czasu pracy na włączonym ekranie. Obniżenie częstotliwości z pewnością ten czas wydłuży do 2 lub więcej dni, ale przyjemność korzystania z 144 Hz jest tak duża, że nie zdecydowałem się z niej rezygnować. Według specyfikacji ładowarka ma moc 33W (do testów dostaliśmy sam telefon). 30W ładowarką innej firmy byłem go w stanie naładować w ok. 1.5h. W Mi 10T Pro nie ma ładowania indukcyjnego.  

Nasza finalna ocena

Mi 10T Pro to z pewnością jeden z wydajniejszych, lepiej działających telefonów i zdecydowanie można go polecić. Przy okazji smartfon jest świetnie wykonany, jest dobrze wyceniony, ma doskonałe możliwości audio, bardzo dobrą baterię, niezłe zdjęcia i generalnie używa się go bardzo przyjemnie. Brak ekranu AMOLED producent nadrabia wysokim odświeżaniem, a brak optycznego zoomu wielką matrycą główną. Xiaomi Mi 10T Pro to kolejna próba Xiaomi zainstalowania się na tzw. najwyższej półce. To na niej producent może oferować najbardziej zaawansowane telefony i przy tym zarabiać na nich znacznie więcej niż na średniakach. Xiaomi jej nie odpuści i coraz częściej będziemy spotykali zaawansowane i nieco droższe smartfony tego producenta.

Uwielbiamy: płynność działania

Nie lubimy: braku ładowania indukcyjnego

Dla kogo jest Xiaomi Mi 10T Pro:

• Graczy
• Dla wymagających oszczędnych
• Osób stawiających na płynność i wydajność
• Poszukujących głośników stereo i dobrego dźwięku na słuchawkach
• Osób lubiących duże smartfony
• Stawiających na jakość wykonania

Dla kogo nie jest Xiaomi Mi 10T Pro:

• Osób preferujących AMOLED
• Poszukujących ładowania indukcyjnego
• Lubiących małe, zgrabne smartfony

Alternatywy dla Xiaomi Mi 10T Pro:

• Samsung Galaxy S20 FE
• Samsung Galaxy S20
• iPhone SE
• iPhone 11
• niebawem iPhone 12
• OPPO Reno4 Pro
• LG VELVET