Jednym z głównych powodów wymiany smartfonu na nowy jest chęć robienia ładniejszych zdjęć. Nowsze algorytmy oraz większa moc obliczeniowa procesora umożliwiają bardziej zaawansowaną obróbkę fotografii i filmów. Dodatkowo pomagają nowsze matryce. Dlatego postanowiliśmy zbadać, o ile poprawił się aparat w najnowszym modelu Samsunga S23 FE w porównaniu do jego poprzednika sprzed dwóch lat – S21 FE. To porównanie pozwoli nam odpowiedzieć na pytanie, czy i jak bardzo nowy model różni się od poprzednika. Czy wprowadzenie nowej matrycy do głównego aparatu przynosi na tyle znaczącą poprawę, że warto rozważyć przesiadkę?
Zacznijmy od specyfikacji i suchych liczb:
|
Samsung Galaxy S23 FE |
Samsung Galaxy S21 FE |
Główny aparat |
50 MP, f/1.8, 24mm, PDAF, OIS |
12 MP, f/1.8, 26mm, PDAF, OIS |
Teleobiektyw |
8 MP, f/2.4, 75mm, PDAF, OIS, 3x powiększenie optyczne |
8 MP, f/2.4, 76mm, PDAF, OIS, 3x powiększenie optyczne |
Aparat szerokokątny |
12 MP, f/2.2, 123˚ |
12 MP, f/2.2, 13mm, 123˚ |
Aparat do selfie |
10 MP, f/2.4, 26mm |
32 MP, f/2.2, 26mm |
Wideo |
8K@24fps, 4K@30/60fps, 1080p@30/60/120/240fps |
4K@30/60fps, 1080p@30/60/240fps |
Oba zestawy aparatów mają więcej cech wspólnych niż różnic. Największą nowością jest 50-megapikselowa matryca głównego aparatu oraz możliwość nagrywania wideo w rozdzielczości 8K. Nie wszystkie parametry są lepsze, ponieważ aparat do selfie w starszym modelu ma przewagę pod względem rozdzielczości i jasności obiektywu.
Warto również zauważyć, że ogniskowe głównego aparatu nieznacznie się różnią. W nowszym modelu S23 FE kąt widzenia jest trochę szerszy.
Samo doświadczenie z fotografowania jest przyjemniejsze w nowszym modelu S23 FE. To można przypisać dwóm głównym czynnikom: jaśniejszemu wyświetlaczowi i szybszemu działaniu telefonu. Ta druga zaleta wynika z mocniejszego procesora. Efekt jest szczególnie zauważalny podczas fotografowania w nocy. Wtedy zarówno czas naświetlania, jak i oczekiwanie na finalne zdjęcie, są znacznie krótsze w nowszym modelu. Nawet podczas korzystania z pełnej rozdzielczości 50 megapikseli opóźnienie jest na tyle niewielkie, że nie zniechęca do korzystania z tego trybu.
Zdjęcia zrobione w pełnej rozdzielczości matrycy mają mniejszą rozpiętość tonalną niż te zapisywane w domyślnych 12 megapikselach. Jednocześnie, szczegółowość dla wyższej rozdzielczości jest zauważalnie większa. Musimy więc wybierać, co w danej sytuacji jest dla nas istotniejsze.
Warto podkreślić, że porównujemy tutaj dwa różne tryby tego samego telefonu S23 FE.
Już na wstępie możemy powiedzieć, że zdjęcia z obu telefonów niewiele się różnią, gdy oglądamy kadry na pełnym ekranie. Ponieważ parametry dwóch z trzech aparatów w S23 FE się nie zmieniły, największą poprawę można dostrzec w zdjęciach z głównego aparatu z nową matrycą.
Pierwsza z zalet to większa rozpiętość tonalna w S23 FE, pod warunkiem, że korzystamy z domyślnego trybu 12 megapikseli. Nie każda scena jest dostatecznie kontrastowa, aby to uwydatnić. Najbardziej widać to na zdjęciach nocnych i światłach neonów. Jeśli jednak zdjęcie dzienne ma duży kontrast (o co w zimie jest trudno) to także S23 FE wygrywa. Jest to zasługa łączenia kilku pikseli w jeden. Dlatego zdjęcia w pełnej rozdzielczości 50 megapikseli nie mają tej zalety.
Druga zaleta S23 FE dotyczy zdjęć nocnych jako takich, które są trochę lepsze, czystsze, mają więcej detali. Lepszy tryb nocny również korzysta z zalet łączenia wielu pikseli. Pozwala na zmniejszenie szumu i poprawę szczegółowości.
Przewaga ta dotyczy także nagrywania wideo w słabym oświetleniu. Poniżej załączam pojedyncze klatki z filmu 4K nagranego nocą.
Wyższa rozdzielczość głównej matrycy w S23 FE powinna zaowocować wyższą szczegółowością na każdym zdjęciu. Tak się jednak nie stało. Bardziej szczegółowe zdjęcia robi raz jeden raz drugi telefon.
Przyczyny takiego stanu rzeczy należy szukać w pracy autofocusa oraz w algorytmach przetwarzania obrazu. To właśnie algorytmy zdają się najmocniej decydować o ostatecznej szczegółowości zdjęcia. Za ich sprawą nie ma jasnego zwycięzcy tego porównania. Czasami przewaga starszego S21 FE jest bardzo wyraźna - widać to na przykładzie zdjęcia Pałacu Kultury:
Czasami sytuacja się odwraca, jak na przykładzie zdjęcia foteli. Trudno znaleźć powtarzalną regułę z czego ta wyższa szczegółowości wynika. Takich naprzemiennych przykładów przewagi jednego telefonu nad drugim mógłbym podać jeszcze wiele. Jedynie zastosowanie trybu 50 MP daje S23 FE powtarzalną przewagę w szczegółowości, ale kosztem wspomnianej rozpiętości tonalnej.
Działanie aparatu w modelu S23 FE jest szybsze, rozpiętość tonalna większa, a jakość nocnych zdjęć oraz nocnego wideo jest nieco lepsza. To niewątpliwe przewagi nowszego modelu nad S21 FE. Jednak, oglądając zdjęcia bez powiększeń, różnice nie są na tyle duże, aby uzasadnić przesiadkę na nowszy model. Rozróżnienie, które zdjęcie pochodzi z którego telefonu, przeglądając jedynie galerię, jest praktycznie niemożliwe. Dlatego uważam, że ze względu na sam aparat nie warto zmieniać S21 FE na S23 FE. Natomiast wyższa wydajność, lepsza jakość wykonania i jaśniejszy wyświetlacz mogą dodatkowo uzasadnić tę przesiadkę.
Dużo łatwiej polecić S23 FE jako dobry telefon z mocnej średniej półki dla osób, które przesiadają się z smartfonów słabszych lub starszych niż S21 FE. Wówczas różnice będą bardziej zauważalne, a w swojej kategorii cenowej S23 FE jest konkurencyjny w porównaniu do innych telefonów.