Mieliśmy już możliwość podzielenia się naszymi pierwszymi wrażeniami dotyczącymi Xiaomi 12 Pro, ale przed premierą obowiązywało embargo na wyniki benchmarków tego smartfonu. Jako, że oficjalną premierę mamy już za sobą zamieszczamy pomiary wydajności jako uzupełnienie pierwszych wrażeń. Xiaomi 12 Pro jest doskonałym przykładem jak bardzo istotne jest chłodzenie dzisiejszych procesorów, które pracują tak szybko jak pozwalają im na to warunki. Maksymalna wydajność Xiaomi 12 Pro jest bardzo dobra, ale chłodzenie mogłoby być jednak wydajniejsze jak pokazały testy.
Najpierw krótkie przypomnienie specyfikacji: Xiaomi 12 Pro jest wyposażony w procesor Snapdragon 8 Gen 1 taktowany zegarami 1 x 3,00 GHz + 3 x 2,50 GHz + 4 x 1,80 GHz. Procesor wspomaga 12 GB RAM i 256 GB na system i pliki. RAM można rozszerzyć o dodatkowe 3 GB dzięki funkcji wbudowanej w system, która może wydzielić fragment z głównej pamięci telefonu. Xiaomi nie wspiera rozszerzenia pamięci za pomocą karty micro SD.
|
Xiaomi 12 Pro |
realme GT 2 Pro |
Różnica w % |
Antutu 9 |
1003736 |
1002750 |
+0.09% |
Geekbench 5 |
1210/3833 |
1262/3737 |
-4.12%/+2.56% |
Androbench sekwencyjny |
1673/1436 |
1827/1269 MB/s |
-8.42%/+13.16% |
PCMark Work 3.0 |
14438 |
12966 |
+11.35% |
PCMark Storage 2.0 |
32989 |
37328 |
-11.62% |
3Dmark Wild Life |
9957 |
9228 |
+7.9% |
3Dmark Wild Life Extreme |
2543 |
2549 |
-0.23% |
Aby mieć punkt odniesienia zestawiłem wyniki Xiaomi 12 Pro z realme GT 2 Pro, który jest wyposażony w ten sam procesor. Zestawienie dotyczył najbardziej sprzyjającego scenariusza, gdy otoczenie jest chłodniejsze niż temperatura pokojowa i obrazuje to co te smartfony mogą maksymalnie osiągnąć. Wyniki są do siebie mocno zbliżone i większość różnic jest nieistotna statystycznie. Jak widać Xiaomi 12 Pro też potrafi przebić barierę miliona punktów w Antutu, pod warunkiem, że przetestujemy go gdy jest po prostu zimno.
Tutaj można postawić pytanie jak w takim razie ocenić wydajność w bardziej życiowych okolicznościach, skoro na ostateczny wynik wpływa nawet to czy smartfon testujemy w cieplejszy czy chłodniejszy dzień? Procesory jeszcze przed erą mobilną działały na stałe z taką samą prędkością, czy były obciążone czy bezczynne i wydajność łatwo było porównać, bo sytuacja była zerojedynkowa – jeśli procesor A był szybszy od procesora B, to był szybszy zawsze, do momentu aż z powodu przegrzania się przepalał. Potem pojawiły się jednostki wielordzeniowe, zaawansowane tryby turbo podkręcające taktowanie gdy temperatura na to pozwalała, doszły rdzenie szybsze i wolniejsze, ale bardziej energooszczędne. Dzisiejsze procesory mają pracować tak szybko jak pozwolą okoliczności, co jest bardziej efektywnym wykorzystaniem zasobów, ale musi prowadzić do zmniejszenia wydajności w mniej optymalnych warunkach. W takiej sytuacji wydajniejsze chłodzenie pozwala dłużej utrzymać wysoką wydajność, nawet jeśli procesor jest ten sam.
Istotą rzeczy jest to, że throttling sam w sobie nie jest już niepożądanym zjawiskiem, bo wszędzie musi w jakimś stopniu wystąpić. Dopiero porównanie agresywności throttlingu z konkurencją daje pełen obraz sytuacji.
Xiaomi 12 Pro jest zdecydowanie podatny na temperaturę otoczenia i ma miejsce throttling gdy uruchomimy benchmark kilka razy pod rząd. Tak działa procesor Snapdragon 8 Gen 1. Można porównać najwyższy i najniższy wynik, określając w ten sposób różnicę. Porównajmy wyniki maksymalne w chłodnym otoczeniu, w temperaturze pokojowej i po długim obciążeniu.
Zimne otoczenie |
Temperatura pokojowa |
Długotrwałe obciążenie |
1003736 |
959762 |
863545 |
100% |
-4.38% |
-13.96% |
Wydajność Xiaomi 12 Pro jest niecałe 5% niższa w temperaturze pokojowej i 14% niższa po długim obciążeniu. Dodatkowy spadek wydajności z powodu długotrwałego obciążenia sięga 10%. To nie jest duża różnica.
Jest jednak jeszcze jeden aspekt. Benchmark 3DMark w jednej z opcji mierzy spadek wydajności pod maksymalnym obciążeniem – Wild Life Extreme Stress Test. Xiaomi 12 Pro nie był w stanie go ukończyć i wyłączał aplikację wyświetlając komunikat o przegrzaniu. Nie mam niestety u siebie innego smartfonu z tym samym procesorem, ale zarówno Xiaomi Mi 11 Ultra, jak i realme GT 2 Pro mające też znany z wysokich temperatur Snapdragon 888 ukończył ten test bez problemu, nawet gdy uruchomiłem go dwa razy pod rząd. Można więc na tą chwilę wysnuć wnioski, że albo sam procesor Snapdragon 8 Gen 1 ma problemy z generowaniem ciepła, albo Xiaomi 12 Pro mogłoby mieć wydajniejsze chłodzenie procesora, które nie tylko pozwoliłoby osiągnąć mniejszy spadek wydajności z powodu temperatury otoczenia, ale przede wszystkim wykluczyłoby sytuację, której smartfon w temperaturze pokojowej wyłącza aplikację, która go obciąża z powodu przegrzania. Ostatnio taką sytuację widziałem wiele lat temu w smartfonach Sony, podczas używania aparatu w określonych okolicznościach.