Xiaomi 12S Ultra z niższym wynikiem DXOMARK niż 11 Ultra

Newsy
Opinie: 0
Xiaomi 12S Ultra z niższym wynikiem DXOMARK  niż Xiaomi Mi 11 Ultra

Xiaomi 12S Ultra to szczytowe osiągniecie Xiaomi w fotografii mobilnej. Wiele mówiło się o możliwościach wyjątkowo dużej matrycy głównego aparatu, oraz potencjalnych owocach współpracy z legendą fotografii i optyki, firmą Leica. Nasze pierwsze wrażenia, oraz opinie największych youtuberów były bardzo pozytywne, choć z pewnymi uwagami. Teraz DXOMARK opublikował wyniki swoich testów w których Xiaomi 12S Ultra wypada bardzo dobrze, ale nie aż tak dobrze jak Xiaomi Mi 11 Ultra. Starszy model w dalszym ciągu utrzymuje w rankingu 3 pozycję z 143 punktami, podczas gdy najnowszy Xiaomi 12S Ultra zajął piątą pozycję uzyskując 138 punktów.

Wśród plusów Xiaomi 12S Ultra wymieniona została wysoka szczegółowość zdjęć, wierne odwzorowanie kolorów, właściwa ekspozycja, bardzo dobry tryb nocny, szeroki zakres użytecznych ogniskowych po uwzględnieniu powiększenia cyfrowego, wysokiej jakości nagrania wideo z szerokim zakresem rozpiętości tonalnej, oraz dwie wersje kolorystyczne zdjęć do wyboru, obie opracowane przez Leica.

Co zatem przeszkodziło Xiaomi 12S Ultra w uzyskaniu lepszego wyniku i pokonaniu poprzedniego modelu? DXOMARK wymienia trzy najważniejsze aspekty wymagające poprawy: brak powtarzalności, zbyt duże opóźnienie podczas fotografowania w nocy lub przy użyciu HDR i brak spójności pomiędzy podglądem a efektem finalnym.

Brak powtarzalności jest najpoważniejszym zarzutem podniesionym już przez Marquesa Brownlee w jego materiale. Niektóre zdjęcia wychodzą wybitnie dobrze, aby po chwili inny kadr był dość przeciętny. DXOMARK zauważa, że w serii zdjęć tego samego kadru zdjęcia mogą różnić się pomiędzy sobą.

 

Opóźnienie podczas fotografowania powoduje, że od momentu wciśnięcia migawki do wykonania zdjęcia mija za dużo czasu aby uchwycić ulotny moment w kadrze. Być może nie przetestowałem wystarczająco wielu scenariuszy w czasie ledwie godziny spędzonej z tym telefonem, ale na mnie Xiaomi 12S Ultra zrobił wręcz przeciwne wrażenie super responsywnego podczas fotografowania.

DXOMARK zwraca też uwagę, że zdjęcie na podglądzie nie ma efektu HDR, ani takiej samej głębi ostrości jak na ostatecznie zapisanym w pamięci telefonu kadrze. Ten punkt jest dla mnie zaskoczeniem, bo to bardzo powszechne obecnie zjawisko w dobie fotografii obliczeniowej. Telefon nie jest w stanie pokazać finalnego kadru przed jego zrobieniem ze względu na złożoność obróbki. Zauważyłem to w wielu telefonach, ostatnio bardzo wyraźnie w przypadku Samsunga Galaxy S22 Ultra, a w wypadku tego smartfonu DXOMARK nie wymienia tej przypadłości w ogóle. Dlatego należy pamiętać, że tego rodzaju rankingi i testy należy traktować z przymrużeniem oka, a nie jako obiektywne i ostateczne źródło informacji.

Opinie:

Rekomendowane:

Akcje partnerskie: