14 Pro robi znacznie lepsze zdjęcia od poprzednich edycji

Jeden z największych kanałów technologicznych na Youtube organizuje raz w roku konkurs na najlepszy aparat w smartfonie. Zwycięzca jest wyłaniany przez głosowanie internautów na nieopisane zdjęcia, tzw. ślepa próba. Pozwala to uniknąć wpływu sympatyzowania z określoną marką. Jak dotąd iPhone nie tylko nie wygrał żadnego z głosowań, ale również nie znajdował się nigdy dalej niż w połowie stawki. MKBHD opublikował materiał w którym podejmuje próbę wyjaśnienia tego fenomenu. Obwinia między innymi nową matrycę i algorytmy przetwarzające obraz. Teraz doczekaliśmy się polemiki ze strony mającego ponad milion subskrypcji kanału Max Tech, który podnosi ciekawe kontrargumenty na konkretnych przykładach.

MKBHD twierdzi, że winna jest nowa matryca w iPhonie

Marques Brownlee postawił kilka tez, które przypominamy w punktach. Z pełną argumentacją można zapoznać się tutaj.

• Zdjęcia z iPhone’a są zbyt mocno przetworzone
• Dotyczy to przede wszystkim sztucznego rozjaśniania cieni na twarzach 
• Dużą odpowiedzialność ponosi za to nowa matryca 48 megapikseli, do której algorytmy nie zostały jeszcze odpowiednio dostosowane po przejściu z matrycy 12 megapikseli
• Dlatego zdjęcia z nowego iPhone'a 14 Pro są przedobrzone i mniej optymalne niż ze starszych modeli iPhone’a, które zawsze miały matrycę 12 megapikseli
• iPhone gorzej radzi sobie z ciemniejszą karnacją, stąd nie wypada dobrze w testach w których zawsze była osoba z ciemną karnacją na zdjęciu

Max Tech udowadnia, że nowy iPhone 14 Pro robi znacznie lepsze zdjęcia

Ponieważ Max Tech przygotowywał wcześniej szczegółowe porównanie trzech ostatnich generacji iPhone’a, miał pod ręką dziesiątki ujęć porównawczych wykonanych w dokładnie tych samych warunkach.

Na przykładach widać wyraźną poprawę w każdej kolejnej edycji telefonu Apple. Nie ulega wątpliwości, że nowy iPhone 14 Pro robi lepsze zdjęcia od starszych modeli. Dotyczy to całych kadrów jak i samych twarzy. Nawet cienie na twarzy, które zostały bezpośrednio wskazane przez MKBHD jako problematyczne wypadają w nowym iPhone lepiej niż wcześniej. Nowszy iPhone ma też bardziej naturalną kolorystykę skóry.

Autor zwraca jednak uwagę, że w jego przykładach są wyłącznie osoby o jasnej karnacji, co miało na pewno wpływ na finalny efekt. Zgadza się także z MKBHD, że ciemna karnacja jest dla iPhone’a bardziej problematyczna.

Kontrast i nasycenie w nowym iPhone są faktycznie większe

Gdy w kadrze nie ma żadnych osób, albo stanowią niewielką jego część faktycznie nasycenie i kontrast zostały wyraźnie zwiększone. Widać to szczególnie na zdjęciach nocnych, ale nie tylko. Co ciekawe, zmiana dotyczy tylko zdjęć, a wideo ma bardziej naturalną kolorystykę. Dlatego gdy Max Tech chciał zachować możliwie wierną kolorystykę kuchennego blatu zamiast fotografować kamienne powierzchnie włączał tryb wideo i po fakcie wyciągał z nich pojedynczą klatkę.

Czy RAW jest rozwiązaniem dla wiernego odwzorowania rzeczywistości? 

Jednym ze sposobów na uniknięcie niechcianej modyfikacji obrazu jest fotografowanie i zapisywanie obrazów w bezstratnym formacie RAW. Tutaj kontrola nad ostatecznym efektem jest znacznie większa. Czy zatem jest to sposób na najwierniejsze rzeczywistości zdjęcia? Nie do końca. Prowadzący zwraca uwagę na często pomijany szczegół – dane z formatu RAW także podlegają interpretacji przez oprogramowanie. Jeśli otworzymy ten sam plik w trzech różnych programach do edycji RAW już na start będzie on wyglądał trochę inaczej w każdym z nich. Dodatkowo automatyczne funkcje poprawy zdjęcia w programach na PC często przynoszą gorsze efekty niż automatyka telefonu.

Nie dość, że fotografowanie w RAW wymaga dodatkowego wysiłku i czasu na edycję, wcale nie musi sprawdzić się lepiej. Chyba, że osoba która edytuje pliki ma duże doświadczenie i umiejętności, aby osiągnąć pożądany efekt ręcznie.

Trik na bardziej naturalne i stonowane kolory

Max Tech dzieli się prostym trikiem na bardziej naturalne kolory. Chociaż RAW nie musi odzwierciedlać wiernie rzeczywistości, to jego kolorystyka jest bardziej stonowana. Można więc fotografować w trybie RAW, a potem dokonywać bezpośredniej konwersji na pliki HEIF w samym telefonie. Przy okazji trochę większych plików wyjściowych uzyskamy także większą szczegółowość.

Porównanie iPhone 14 Pro z Pixel 7 Pro i Samsung Galaxy S22 Ultra

Na koniec Max Tech przygotował porównanie zdjęć iPhone’a do jego dwóch największych rywali. W osobnym materiale poprosił dwóch zawodowych fotografów, aby wybrali najlepsze ich zdaniem zdjęcia. Tym razem obrazy były oceniane przez osoby dobrze zaznajomione z tematyką, a nie anonimowych internautów. W przypadkach obu fotografów najczęściej wybieranym telefonem był Pixel 7 Pro, podobnie jak w winnikach głosowania MKBHD. Tym razem iPhone był jednak na drugim miejscu, a Samsung na trzecim. 

Podsumowanie

O ile łatwo rozróżnić zdjęcie ewidentnie słabe od dobrego, o tyle znacznie trudniej wyłonić najlepszy aparat, gdy rywalizacja jest wyrównana. Dzieje się tak dlatego, że tematyka zdjęć może być bardzo zróżnicowana, a różne aparaty mają różne mocne strony. Mówimy tu o szerokich kategoriach – aparat robiący najlepsze zdjęcia nocne nie musi być jednocześnie najlepszy w portretach. Kłopot polega na tym, że niuansów jest niemal nieskończona liczba. Nawet w obrębie samego portretu różne aparaty będą miały przewagę gdy rozróżnimy portrety wykonywane pod światło, portrety w słabym oświetleniu, od portretów w kontrastowym oświetleniu. Od dobrania warunków testu będzie w znacznym stopniu zależał jego wynik. 

Czy zatem tego rodzaju porównania nie mają sensu? Na pewno nie ma sensu nadmierne rozdrobnienie i uszczegóławianie, które nie musi przybliżać nas do obiektywnej prawdy. Dlatego warto znaleźć recenzenta, który ma zbliżony gust do naszego i zdać się na jego nawet subiektywną ocenę sprzętu. Same zestawienie przykładów nie dadzą pełnego obrazu, ani nie odzwierciedlą codziennego użytkowania w najczęściej spotykanych warunkach. Czasami trzeba się też pogodzić, że w wąskim gronie najlepszych smartfonów może nie dać się wyłonić bezdyskusyjnego zwycięzcy, a raczej grupę godnych polecenia modeli, które reprezentują zbliżony poziom.