Klasa smartfonu S (skala „Mercedesa” A, B, C, E, S)
Skala ocen 1-6 (6-celujący)
Wstęp
Z dwutygodniowym opóźnieniem otrzymaliśmy do testów Samsunga Galaxy S6. To najgłośniejsza premiera z tegorocznego kongresu mobilnego w Barcelonie, a także bez wątpienia jeden z aktualnie najlepszych smartfonów na świecie. Co nam się w nim od razu spodobało? Jest świetnie zaprojektowany, zgrabny, lekki i bardzo poręczny. Ma także boski ekran, jest bardzo szybki i robi świetne zdjęcia. Co nas nie porwało? Po przesiadce z Note 4, z iPhone 6 Plus lub z Mate 7, Galaxy S6 wydaje się być trochę zabawką z niezbyt dużym ekranem. Takie wrażenie mogą mieć jednak wyłącznie fani phabletów. Reszta będzie S6 naprawdę zachwycona.
Warto też wspomnieć o cenie S6. Urządzenie na starcie sprzedaży kosztuje 3 tys. zł w najtańszej wersji. Wersja EDGE oraz wersje z większą ilością pamięci wewnętrznej kosztują sporo więcej. Nie warto się oburzać, bo należy sobie uświadomić, że S6 nie został stworzony, aby masowo sprzedawać się na polskim, nadal biednym rynku. To urządzenie, które ma walczyć o klienta w USA, Europie Zachodniej, czy w innych bogatych regionach świata. Cena jest też wyznacznikiem klasy urządzenia. Samsung nie może walczyć z Apple flagowcem, który kosztuje o 40% taniej.
Główne wady i zalety smartfonu Samsung Galaxy S6
Zalety:
Wady:
Zestaw – ocena 6
Standardowy zestaw „sklepowy” S6 składa się z ładowarki pozwalającej na szybkie ładowanie, z kabla USB oraz bardzo ładnych, białych słuchawek z wymiennymi gumowymi nakładkami. Samsung nie zapomniał także o „szpilce” do otwierania szufladki na nanoSIM. Nasz komplet do testów składał się dodatkowo z czterech świetnie wyglądających samsungowych etui. Są one widoczne na naszych zdjęciach. Etui dobrze chronią smartfon, ale jednocześnie sprawiają, że S6 traci trochę swoją „grację”.
Obudowa – ocena 6
Galaxy S6 ma całkowicie nową obudowę, ale gdy położymy obok niego model S5 to tak naprawdę ciężko je odróżnić. Najbardziej zmienił się bowiem wygląd tyłu smartfonu oraz jego boczne krawędzie. Tym razem zastosowano aluminium i szkło (Corning Gorilla Glass 4), bo o takie topowe materiały postulowali fani topowej serii S. Najbardziej elegancki jest tył obudowy, którego kolor został bardzo trafnie nazwany w naszym przypadku jako Black Sapphire. Rzeczywiście, pod pewnym kątem padania światła telefon jest czarny, a pod pewnym ma piękny niebieski kolor. Tył i przód S6 oczywiście trochę się palcuje, ale nie jest to jakiś wielki problem. Co do wytrzymałości samej obudowy to oczywiście sami jej nie sprawdzaliśmy, ale warto obejrzeć te dwa poniższe filmy:
Niektórzy testerzy krytykowali wystający z tyłu obudowy obiektyw, ale naprawdę nie sprawia on żadnych problemów, wygląda bardzo dobrze, a smartfon dosyć stabilnie leży na płaskiej powierzchni. Nam mniej podoba się lokalizacja głośnika (dokładna kopia rozwiązania z najnowszych iPhone). W czasie trzymania urządzenia w poziomie często zasłaniamy go, jednocześnie przypadkowo wyciszając dźwięk.
Ważnymi elementami obudowy są pulsometr (przy obiektywie z tyłu eski) oraz czytnik linii papilarnych wbudowany w przycisk HOME. Ten drugi działa lepiej niż w Note 4 i S5. Nie trzeba już ślizgać się palcem z góry na dół, wystarczy przyłożyć opuszek do czytnika. Samsung ma świadomość, że czytnik nie zawsze działa bez zarzutu i pod koniec testu udostępnił do niego specjalną aktualizację. Sytuacja trochę się poprawiła, ale nadal czytnik w Mate 7 i iPhone 6 Plus działa lepiej.
Wyświetlacz – ocena 6
Jak zwykle Samsung udowodnił, że jeśli chodzi o wyświetlacze to nie ma sobie równych. W S6 zastosowano ekran 5.1 cala Quad HD z rozdzielczością 2560x1440 pikseli. Gęstość pikseli to bardzo wysokie 577ppi. Wyświetlacz jest wykonany oczywiście w technologii Super AMOLED. Jak go można ocenić? Jest po prostu fantastyczny i nie ma żadnych wad. Jest bardzo jasny, kolory są żywe, nasycone. Kąty widzenia są rekordowe. Niestety duża rozdzielczość sprawia, że wzrasta zapotrzebowanie ekranu na energię. Dziwne jest natomiast to, że 2560x1440 pikseli nie wpływa na wyniki w benchmarkach i S6 miażdży w nich swoich konkurentów.
Procesor/pamięć/parametry techniczne – ocena 6
Jak na flagowca lidera rynku smartfonów przystało, w S6 znajdziemy bardzo mocny ośmiordzeniowy procesor. Cztery główne rdzenie są taktowane zegarem 2.1 GHz. Reszta rdzeni jest taktowana zegarem 1.5 Ghz. Samsung wolał nie ryzykować z podobno grzejącym się procesorem Snapdragon 810 i zastosował swoje własne, nowoczesne rozwiązanie. Ta decyzja chyba się opłacała ze względu na mniejsze koszty, bardzo dobry wynik w benchmarkach i zero problemów z przegrzewaniem się.
Procesor wykonany jest w technologii 14nm, obsługuje architekturę 64-bitową i współpracuje z 3 GB pamięci RAM i 32 GB pamięci na multimedia. W S6 producent stosuje szybką pamięć RAM LPDDR4, a „dysk” to pamięć UFC 2.0 (podobno 3 razy szybszą od „zwykłych” pamięci”).
Jeśli chodzi o brak możliwości zastosowania kart pamięci to Samsung tłumaczy to tym, że często używane przez klientów karty pamięci są wolne, uszkodzone itp. co może generować złe opinie o samym urządzeniu, które w tym przypadku nie będzie winne opóźnieniom zapisu zdjęć, odczytu aplikacji itd.
Jeśli chodzi o czujniki to w S6 znajdziemy ich komplet. Wewnątrz obudowy pracują: akcelerometr, barometr, czytnik linii papilarnych, czujnik żyroskopowy, czujnik geometryczny, czujnik pola magnetycznego, pulsometr, czujnik światła i czujnik zbliżeniowy. Za lokalizację odpowiada obsługa systemów GPS, Glonass i chińskiego Beidou. WiFi to najnowsze standardy 802.11 a/b/g/n/ac 2.4G+5GHz, VHT80 MIMO. Bluetooth jest w wersji 4.1. Także LTE nie odstaje i wspiera prędkość 300 Mbit/s (LTE Cat.6 300/50).
Pełne dane techniczne modelu Samsung Galaxy S6 znajdują się tutaj.
System – ocena 5
Wszyscy fani serii Galaxy S przed premierą S6 modlili się o optymalizację nakładki TouchWiz. Modlitwy zostały wysłuchane i TouchWiz został odchudzony i znacznie przyspieszony. Trzeba jednak zaznaczyć, że różnice w samym wyglądzie TouchWiz pomiędzy Note 4, a S6 są naprawdę symboliczne. To samo dotyczy nawiązań do zalecanego standardu projektowania systemu Lollipop. Samsung nie bardzo przejął się tymi zaleceniami.
Główne zmiany w nowym TouchWiz objęły:
Nowy TouchWiz do porządnie wykonany miks starego TouchWiz, nowych pomysłów Samsunga oraz wybranych zaleceń Google dla systemu Lollipop.
Wprowadzanie tekstu – ocena 6
Klawiatura w S6 jest bardzo wygodna, choć oczywiście nie aż tak duża jak w Note 4. Do dyspozycji mamy bezpośrednie skróty do emotikonów oraz dodatkowy rząd klawiszy z cyframi (nasze ulubione ułatwienie pisania na ekranie). Tekst można dyktować lub wprowadzać go bez odrywania palca od klawiatury (Swype). Wysokość klawiatury możemy w pewnym zakresie regulować.
Kamera – ocena 6
Kamera to największa zaleta Samsunga Galaxy S6. Główna kamera ma matrycę 16 megapikseli i jest wyposażona w optyczną stabilizację obrazu, a kamera selfie ma 5 megapikseli. Największą ich zaletą są jasne obiektywy F1.9 oraz bardzo dobre i szybkie oprogramowanie. Aby uruchomić kamerę należy w dowolnym miejscu menu wcisnąć dwa razy przycisk HOME (funkcja Quick Launch). Kamera genialnie szybko robi zdjęcia i ustawia focus. Auto Real-time HDR zadba aby zdjęcia nie gubiły wybranych szczegółów. Za balans bieli (czyli prawidłowe barwy) odpowiada ulepszony system IR Detect White Balance. Finalnie zdjęcia mają bardzo ładne, nasycone kolory i są bardzo szczegółowe. Oczywiście nieco mniej szczegółów i więcej szumów jest przy słabszym oświetleniu, ale i tak te zdjęcia także są bardzo dobre.
W S6 dużo lepiej działa funkcja Selective Focus, ale czasami myli się co do zamazywanych obszarów. Zdjęcia z tej funkcji często zajmują ponad 20 megabajtów, tak jakby Samsung zapomniał o ich kompresowaniu.
Testując S6 na pewno należy współczuć producentom małych kompaktowych aparatów fotograficznych – niestety nie mają oni przed sobą żadnych rynkowych perspektyw. Za rok lub dwa smartfony całkowicie wypchną ich z rynku.
Nasze porównanie zdjęć Samsunga Galaxy S6 z innymi mocnymi konkurentami znajduje się tutaj:
Przykładowe zdjęcia:
Jeśli chodzi o materiały wideo to S6 oferuje nam nagrania UHD 4K (3840 x 2160) przy 30 klatkach na sekundę. Nagrania te są w miarę stabilne (choć stabilizacja wówczas nie działa), a ich długość nie może przekroczyć 5 minut. W trybie 4K nie możemy także korzystać z HDR, z dodatkowych efektów, nie możemy robić zdjęć podczas nagrania i korzystać z funkcji Tracking AF.
W trybie FULL HD możemy nagrywać w jakości 60 fps. W tym trybie również nie działają powyższe funkcje. Są one dostępne wyłącznie w zwykłym trybie FULL HD 30fps. W zwykłym trybie FULL HD wykluczają się natomiast wzajemnie funkcje stabilizacji i Tracking AF.
Fani zabawy wideo mają do dyspozycji dwa zabawne tryby: Slow Motion i Fast Motion. Niestety jakość nagrań w tych trybach to tylko HD.
Przykładowe wideo:
Tryb 4K
Tryb slow motion
Dodatkowe aplikacje – ocena 6
W S6 ambicją Koreańczyków było ograniczenie aplikacji wgranych natywnie do pamięci smartfonu. Ten cel udało się zrealizować. Fani apek Samsunga mogą je sobie dograć ze sklepu Galaxy Apps. Samsung nie zapomniał na szczęście o bezpłatnych bonusach, którego go odróżniają od konkurencji. Nadal przy zakupie nowego Samsunga mamy dostęp do bezpłatnego Newsweeka, Economist, darmowego Deezera na kwartał itd.
Po wyjęciu smartfonu z pudełka mamy do dyspozycji:
W Galaxy Apps znajdziemy znane fanom Samsunga i oczywiście nadal bezpłatne aplikacje SideSync, Car mode, Video Editor, S Translator, S Note, Optical Reader, Samsung Link i inne.
Bateria – ocena 3
Bateria w Galaxy S6 trochę nas zawiodła. Po przesiadce z iPhone 6 Plus, który działa bez ładowania przez dwa dni, tutaj znowu musieliśmy nosić ze sobą ładowarkę. Pod koniec dnia smartfon miał zwykle 10-20% baterii. Co jest ratunkiem dla osób, które będą bardzo dużo rozmawiały przez S6 np. w podróży, przy słabym zasięgu i ich bateria wyczerpie się jeszcze szybciej? Ratunkiem jest wspaniałe szybkie ładowanie – telefon ładuje się naprawdę super szybko. Fani mogą także korzystać z ładowania indukcyjnego, bo S6 obsługuje je w standardzie. Należy jednak pamiętać, że wówczas szybkie ładowanie nie będzie działać. W sytuacjach awaryjnych mamy także dwa tryby oszczędzające ogniwo: Power oraz Ultra Power saving mode.
Podsumowanie
Samsung Galaxy S6 to marzenie większości fanów Androida. Zagrożeniem dla niego jest oczywiście bardziej szpanerski model S6 edge oraz „staruszek” Note 4. Szczególnie ten drugi smartfon może być dla niektórych bardziej łakomym kąskiem ze względu na większy, wygodniejszy ekran i równie dobry, choć chyba trochę wolniejszy aparat.
Galaxy S6 to wspaniały smartfon z najszybszym obecnie procesorem, doskonałą kamerą i świetnym wyświetlaczem. W kolejnej edycji Galaxy S7 poprosimy tylko o poprawienie działania baterii (np. poprzez stworzenie wersji z ekranem FULL HD) oraz o dużo lepszy czytnik linii papilarnych. Poza tymi dwoma minusami S6 to urządzenie naprawdę doskonałe. Szkoda tylko, że w Polsce więcej osób będzie mogło sobie na niego pozwolić dopiero w okresie Świąt Bożego Narodzenia, gdy już spadną trochę jego ceny ze względu na zbliżającą się wtedy premierę modelu S7.
Dla kogo jest Samsung Galaxy S6
Dla kogo nie jest Samsung Galaxy S6:
Inne informacje na temat smartfonu Samsung Galaxy S6 i Samsung Galaxy S6 edge: