Andreas Maierhofer, szef polskiego T‑Mobile, na wynikowym spotkaniu z dziennikarzami próbował wyjaśnić z czego wynika opóźnienie uruchomienia usługi konwergentnej. Komercyjna oferta na światłowód i telewizję miała pojawić się już na przełomie 2018 i 2019 r. Można o tym przeczytać tutaj
Prezes powiedział, że główną przyczyną opóźnienia jest pożar w zapasowym centrum danych na warszawskim Annopolu. Oprócz strat w infrastrukturze firma musiała także przesunąć część zasobów ludzkich na zaradzenie problemom, które wyniknęły z tego zdarzenia.
Dodatkowo prezes przyznaje, że cała logistyka związana z dostarczeniem klientowi tej usługi na razie nie działa perfekcyjnie, a na konkurencyjnym rynku nie można sobie na to pozwolić. Obecnie trwają prace „nad dopieszczeniem” wszystkich procedur.
Prezes twierdzi, że sam pożar to także jedna z głównych przyczyn kwartalnego spadku przychodów operatora. T-Mobile przez parę dni nie był na przykład w stanie obsługiwać usługi MNP. Na parę dni stanęła też sprzedaż nowych usług i padła platforma do doładowań kont prepaid.
Wcześniej, dzień po pożarze, T-Mobile informował, że już po 12 godzinach większość głównych usług wróciła do normy. Można o tym przeczytać tutaj