Xiaomi 13 – sprawdziliśmy jakie zdjęcia robi zestaw aparatów Leica

Najważniejsze | Newsy | Recenzje
Opinie: 0
Xiaomi 13 – jakie zdjęcia robi zestaw aparatów Leica

Cieszy mnie, że Xiaomi 13 powrócił do potrójnego zestawu aparatów, w którym jest miejsce dla pełnoprawnego teleobiektywu. Coraz więcej flagowców albo całkowicie rezygnuje z teleobiektywu, albo ma standardowe, dwukrotne powiększenie. Wystarczy przypomnieć, że Xiaomi 12 nie miał teleobiektywu, tylko aparat makro, a Xiaomi 12 Pro ma teleobiektyw z dwukrotnym powiększeniem. Podobne rozwiązanie z tegorocznych flagowców ma OnePlus 11. Natomiast Xiaomi 13 może pochwalić się użytecznym teleobiektywem o x3,2 powiększeniu.

Specyfikacja

Cały zestaw aparatów prezentuje się następująco:

  • 50 MP, f/1.8, 23mm, PDAF, OIS – główny aparat
  • 10 MP, f/2.0 75mm, PDAF, OIS – teleobiektyw z 3,2x optycznym powiększeniem
  • 12 MP, f/2.2, 15mm, 120˚ - aparat ultraszerokokątny
  • 32 MP, f/2.0, 22mm – aparat do selfie

Jak widać zarówno aparat główny jak i teleobiektyw mają stabilizację optyczną. Powiększenie x3,2 i ekwiwalent ogniskowej 75 mm są nieznacznie, ale jednak większe niż w S23 i S23+. To czyni zestaw aparatów Xiaomi uniwersalnym. Do pełni szczęścia zabrakło tylko autofokusa w aparacie ultraszerokokątnym do zdjęć makro i autofokusa w aparacie do selfie.

Kolor Leica

Xiaomi nawiązało współpracę z Leica i w aplikacji aparatu znajdziemy dwa tryby: Leica Vibrant oraz Leica Authentic. Pierwszy tryb ma zapewnić bardziej nasycone kolory, które podobają się większości użytkowników smartfonów, a drugi bardziej naturalne i kojarzone z analogowym filmem. Różnica jest subtelna, co można porównać na poniższym przykładzie. W wersji Authentic odcienie kolorów są delikatnie inne, cienie są ciemniejsze, a kontrast trochę większy.

Aplikacja aparatu

Najważniejszą cechą aparatu jest szybka reakcja na polecenia użytkownika. W Xiaomi 13 działa to bardzo dobrze. Także tutaj daje się odczuć haptyczną informację zwrotną o zmianie trybu, dzięki dopracowanym wibracjom.

Aparat Xiaomi oferuje szereg standardowych trybów i kilka dających bardziej nietypowe możliwości. Jest zbiór specjalnych trybów wideo, które pozwalają osiągnąć efekt vertigo, lustrzane odbicie kadru, zatrzymanie czasu we fragmencie kadru oraz długie otwarcie migawki. Są też tryby długiego czasu naświetlania zdjęć podzielone na ruchomy tłum, neonowe szlaki, obraz olejny, malowanie światłem, gwiezdne niebo i gwiezdne szlaki. Wideoblog pozwala na automatyczne wypełnienie krótkimi nagraniami szablonu montażowego, z nałożonym filtrem i zakończony ściemnieniem. Możemy w ten sposób wrzucić na media społecznościowe od razu gotowy montaż. Jest też osobny tryb super księżyc oraz klonowanie, który pozwala na zabawę w duplikowanie przedmiotów i osób.

Aplikacja zaspokaja wszystkie potrzeby. Część trybów z zakładki więcej trzeba pobrać podczas pierwszego użycia, mimo że ich ikona fabrycznie widnieje na liście. Jest to dla mnie nie do końca zrozumiała decyzja.

Jakość zdjęć

Xiaomi 13 trzyma wysoki poziom i nie ma ewidentnie słabych obszarów. Zdjęcia kontrastowe, pod światło i zdjęcia nocne są bardzo dobre. Wszystkie elementy składające się na finalny obraz są dobrze zrównoważone. Zdjęcia nocne nie są ani za jasne ani za ciemne. Nie zaobserwowałem problemów z ustawianiem ostrości czy poruszeniem. To przewidywalny, solidny zestaw aparatów.

Z cech szczególnych Xiaomi 13 można wymienić tendencję do ustawiania chłodniejszego, bardziej niebieskiego balansu bieli, zwłaszcza podczas fotografowania budynków. Sprawdza się to szczególnie dobrze, gdy w kadrze znajduje się dużo okien albo cały budynek jest szklany.

Ogniskowa 75 mm, a więc powiększenie x3,2 sprawdza się i jest bardziej użyteczne niż symboliczne powiększenie x2. Różnica w możliwościach jakie daje powiększenie x3,2 w porównaniu do x2 jest zaskakująco duża.

Xiaomi 13 ma trochę lepszy zestaw aparatów niż OnePlus 11 - bardziej wszechstronny, z większym powiększeniem, ale też efekty są bardziej powtarzalne. Trzeba tylko pamiętać, że różnice między flagowcami nie są dziś duże i trudno je dostrzec w zdjęciach codziennych.

Gdy jednak będziemy chcieli przetestować granice aparatów w warunkach ekstremalnych, a więc dalekich od typowych, fotografując w najtrudniejszych warunkach, to Xiaomi wyprzedza OnePlus 11. Jednocześnie jest za Samsungiem S23 Ultra.

Trzeba jednak pamiętać, że Xiaomi 13 to bardziej konkurent S23 i S23+, a tutaj szanse są bardziej wyrównane. Do rywalizacji z S23 Ultra czy nadchodzącego vivo X90 Pro bardziej odpowiedni będzie Xiaomi 13 Pro.

Wideo

Jakość nagrywanego przez Xiaomi 13 wideo jest bardzo dobra. Nagrania są szczegółowe, ostre, dobrze stabilizowane, przyjemne w odbiorze. Dotyczy to każdego z trybów, także wideo 8K jest stabilizowane skutecznie. W 8K głównym ograniczeniem będzie nagrywanie w 24 klatkach na sekundę, co wymaga powolnych ruchów kamery, aby ujęcie zachowało swoją płynność. Do jakości nie mam zastrzeżeń. Są jednak inne ograniczenia.

Płynne przełączanie się pomiędzy aparatami w trakcie nagrywania jest możliwe tylko w 1080p. W 4K możemy nagrywać osobno aparatem szerokokątnym i osobno głównym, ale przełączyć się pomiędzy nimi w trakcie nie można. W 4K nie można też przełączyć się na aparat tele – łatwo sprawdzić zasłaniając obiektyw głównego aparatu, że jest on także wykorzystywany do powiększeń x3,2 w 4K. Nie będzie też zaskoczeniem, że nagrywanie 8K jest możliwe tylko w przypadku głównego aparatu – to dotyczy wszystkich smartfonów na rynku.

Podsumowanie

Xiaomi 13 ma wszechstronny zestaw aparatów o dobrej jakości. Oferuje więcej możliwości niż poprzednie modele Xiaomi z tej samej serii, a nawet z serii Pro. To istotny krok naprzód. Dołączenie teleobiektywu x3,2 uczyniło ten zestaw o wiele bardziej kompletnym niż aparat makro w poprzednich generacjach. Jakość zdjęć i wideo jest bardzo dobra. Oczywiście jeszcze lepsze efekty powinien generować zestaw aparatów w wersji Pro.

Przykładowe zdjęcia:

Opinie:

Rekomendowane:

Akcje partnerskie: