Porównanie foto - LG G8s versus Huawei P30 Pro

Najważniejsze | Newsy | Recenzje

18 września 2019

autor: Jan Rybczyński

Opinie: 0

LG jako pierwsze dodało do swoich smartfonów drugi aparat z szerokokątnym obiektywem. Również jako pierwsze zaprezentowało smartfon z trzema aparatami z tyłu obudowy. Koreański producent dostrzegł także potrzebę wygodnej obsługi aparatu z poziomu aplikacji, oferując zaawansowany tryb manualny. LG chwali się, że G8s otrzymał tytuł najlepszego aparatu w smartfonie według niezależnej organizacji VCX i nie boi się porównań z konkurencją. Biorąc pod uwagę, że G8s ma na pokładzie flagowy procesor Snapdragon 855, a cena telefonu spadła krótko po premierze z ponad 3 tysięcy do 1800 zł to warto przyjrzeć się mu ponownie. Tym razem będzie to porównanie możliwości fotograficznych.

Porównanie specyfikacji

	Huawei P30 Pro	LG G8s ThinQ
Główny aparat	40 MP, f/1.6, 27mm, PDAF, OIS	12 MP, f/1.8, 27mm, PDAF, OIS
Szerokokątny aparat	20 MP, f/2.2, 16mm, PDAF	13 MP, f/2.4, 14mm
Teleobiektyw	8 MP, f/3.4, 125mm, 5x optyczne powiększenie, OIS, PDAF	12 MP, f/2.6, 49mm, 2x optyczne powiększenie, OIS, PDAF
Przednia kamera	32 MP, f/2.0	8 MP, f/1.9, 26mm
Kamera TOF	Tak – z tyłu	Tak – z przodu
Wideo	2160p@30fps, 1080p@60fps, 1080p@30fps (gyro-EIS), 720p@960fps	2160p@30/60fps, 1080p@30/60fps, 1080p@240fps, HDR, 24-bit/192kHz

Patrząc na specyfikację, rzuca się w oczy, że Huawei oferuje większą rozdzielczość i większą jasność obiektywów zarówno w aparacie standardowym jak i szerokokątnym. Teleobiektyw jest co prawda ciemniejszy, a sparowana z nim matryca ma niższą rozdzielczość, ale oferuje znacznie większe powiększenie optyczne i cyfrowe. Również aparat do selfie ma wyższą rozdzielczość i to aż czterokrotnie.

Oba smartfony oferują kamery TOF, czyli zaawansowane dalmierze 3D, z tą różnicą, że w Huawei TOF znajduje się z tyłu obudowy, a w LG z przodu. W Huawei oznacza to zaawansowane symulowanie bokeh przy fotografii innych osób, w LG oznacza to zaawansowany bokeh w przypadku selfie, a także bezpieczne odblokowywanie telefonu twarzą i sterowanie telefonem za pomocą gestów dłonią.

LG oferuje wideo 4K w 60 klatkach na sekundę, a także bardziej zaawansowane tryby wideo.

Aplikacja aparatu

Aplikacja LG jest przyjemna w obsłudze i dopracowana. Wibracje w połączeniu z regulacją parametrów dają poczucie symulujące przełączanie fizycznych, mechanicznych pokręteł. LG ma więcej trybów dedykowanych wideo od pozostałych producentów – jeden z najbardziej zaawansowanych trybów manualnych, filtry kolorystyczne, a także możliwość płynnego przybliżenia wybranego fragmentu kadru. Możliwe jest wykonanie potrójnego zdjęcia, po jednym kadrze każdym z trzech aparatów. Przytrzymanie ikony obiektywu uruchamia podgląd z każdego aparatu jednocześnie, co ułatwia podjęcie decyzji na jakim powiększeniu kadr będzie wyglądał najlepiej. Tryb studio pozwala robić portrety w taki sposób, że można w kadrze umieścić jedno wirtualne źródło światła, które w naturalny sposób rozświetli fotografowaną twarz zachowując kąt padania promieni.

Moją główną uwagą do aplikacji aparatu LG jest brak możliwości przełączenia się na szeroki kąt jednym dotknięciem. Widoczna jest tylko ikona bieżącego powiększenia aparatu i przełączanie następuje w kolejności standardowy aparat, teleobiektyw, obiektyw szerokokątny. Aby włączyć szeroki kąt trzeba albo dotknąć dwukrotnie, co przy aktywacji poszczególnych aparatów chwilę zajmuje, albo zacząć regulować powiększenie w sposób płynny przez przytrzymanie ikony. Za to podoba mi się, że szeroki kąt z korekcją zniekształceń i bez korekcji znajduje się na spektrum regulacji powiększenia – nie trzeba wchodzić do ustawień, aby przełączyć taką opcję.

Oba smartfony mają szereg unikalnych dla siebie trybów aparatu, ale większa ich liczba przekonuje mnie u Huawei – poszczególne podtryby malowania światłem, supermakro, bardziej wszechstronne AI aparatu. W LG poza standardowymi trybami oraz rozbudowanymi trybami manualnymi niewiele mnie interesuje – zmień tło, triple shot, jedzenie, kreator animacji to nie są tryby dla mnie, choć oczywiście ktoś inny może uznać je za warte uwagi. Mam również wrażenie, że tryb AI jako osobny tryba aparatu to nie była najlepsza decyzja – nie można uruchomić go jako domyślnego za każdym razem, a modyfikacje są dosyć subtelne w porównaniu do np. automatycznego kadrowania fotografowanych dokumentów w Huawei.

W aplikacji Huawei nie podoba mi się, że zmiana powiększenia nie jest w zasięgu kciuka, gdy trzymamy smartfon jedną ręką w układzie horyzontalnym – powinna być bliżej spustu migawki. Poza tym Huawei ma pewne niedostatki względem konkurencji w trybach wideo – nie ma 4K 60p a jakość nagrań mogłaby być trochę lepsza. Brakuje również manualnego trybu do filmowania z prawdziwego zdarzenia. Za to oferuje widok podwójny – nagrywanie wideo z dwóch aparatów jednocześnie, czego w LG nie ma.

Pomijając detale, oba aparaty mają funkcje godne flagowców i jeśli nie zależy nam szczególnie na konkretnej funkcji, której w drugim smartfonie nie ma, oba smartfony dostarczą wysoką jakość obsługi aparatu.

W aplikacji aparatu LG G8s ThinQ znajdują się następujące tryby:

Automatyczne
AI CAM
Portret
Studio
Ręczny aparat
Tryb nocny
Zmień tło
Triple shot
Cine Shot
Panorama
Kreator animacji
YouTube Live
Zwolnione tempo
Cine Video
Ręczne wideo
Jedzenie
Steady cam
AR Stickers

Dostępne tryby P30 Pro to:

Zdjęcie
Film
Portret
Nocne
Przysłona
Pro
Zwolnione tempo
Panorama
Czarno-białe
Obiektyw AR
Malowanie światłem
HDR
Tryb poklatkowy
Ruchome zdjęcie
Filtr
Naklejki
Dokumenty
Pod wodą
Supermakro
Widok podwójny

Zdjęcia w dobrym oświetleniu

Ponownie sprawdza się zasada, że przy porównaniu flagowców większe różnice wychodzą w praniu dopiero w trudniejszych warunkach, a w dobrym oświetleniu każdy dobry telefon zrobi dobre zdjęcia. Tak jest i w tym przypadku, pod warunkiem, że patrzymy na zdjęcia w kontekście publikacji zdjęć w internecie.

Po przyjrzeniu się bliżej ponownie wychodzi, że zdjęcia zrobione Huawei P30 Pro są bardziej szczegółowe, ostrzejsze od LG G8s. Podobnie było w porównaniu z Note 10+, ale tym razem różnica jest wyraźniejsza na korzyść P30 Pro. Wystarczy powiększyć obrazy do 100% i staje się jasne, że LG jest pod tym względem słabszy. Dotyczy to zarówno aparatu głównego, jak i w większym stopniu szerokiego kąta.

LG oferuje szerszy od Huawei kąt widzenia, co w konkretnych sytuacjach jest sporą zaletą. Mimo wszystko LG nie potrafi ustawiać ostrości w aparacie szerokokątnym, oferuje niższą rozdzielczość i mniejszą szczegółowość.

Powiększenie Huawei także pozwala uchwycić bardziej odległe detale, o ile tego właśnie potrzebujemy. Przy fotografowaniu odległych łódek, windsurferów i kitesurferów, drugiej strony brzegu P30 Pro "zjada" LG. W G8s wszystko będzie albo znacząco mniejsze, albo powiększone cyfrowo, a zatem zdecydowanie mniej szczegółowe i ostre.

Piętą Achillesową Huawei są obiekty, które chcemy fotografować na powiększeniu większym niż standardowy aparat, ale mniejszym niż x5 powiększenie teleobiektywu. W tym zakresie w grę wchodzi tylko zoom cyfrowy i pogorszenie jakości jest znaczące. Czasami zdarzyć się może, że to co chcemy wykadrować lepiej wpasuje się w powiększenie x2 od LG niż w duże powiększenie x5 od Huawei. Przydałby się tutaj obiektyw pośredni.

Na korzyść LG można policzyć bliższe rzeczywistości kolory, a w niektórych przypadkach po prostu przyjemniejszą kolorystykę, co widać szczególnie na szerokich kadrach z zachodem słońca. Często LG oferuje również lepszą kolorystykę roślinności. To jednak przy zastrzeżeniu, że część zdjęć z Huawei podoba mi się bardziej, nawet jeżeli kolorystyka w LG byłą bliższa temu co widziało moje oko.

LG G8s - standardowy aparat

Huawei P30 Pro - standardowy aparat

LG G8s - standardowy aparat

Huawei P30 Pro - standardowy aparat

LG G8s - standardowy aparat

Huawei P30 Pro - standardowy aparat

LG G8s - standardowy aparat

Huawei P30 Pro - standardowy aparat

LG G8s - powiększenie powszechnie określane jako zoom

Huawei P30 Pro - powiększenie powszechnie określane jako zoom

LG G8s - powiększenie powszechnie określane jako zoom

Huawei P30 Pro - powiększenie powszechnie określane jako zoom

LG G8s - powiększenie powszechnie określane jako zoom

Huawei P30 Pro - powiększenie powszechnie określane jako zoom

Tryb nocny

Podoba mi się w LG możliwość łatwej korekcji ekspozycji w trybie nocnym – to w zasadzie jedyna przewaga LG. Huawei ma lepszą szczegółowość, niższe szumy, znacznie więcej szczegółów w cieniach i mniej prześwietlonych świateł. W Huawei rozpiętość tonalna jest szersza. Tutaj nie ma co dyskutować, tryb nocny Huawei, nawet w dość standardowych warunkach jest po prostu wyraźnie lepszy. Nawet jeśli ktoś nie lubi zbyt rozjaśnionych zdjęć nocnych, musi przyznać, że również oświetlone fragmenty wypadają w P30 Pro lepiej. Dotyczy się to również aparatu szerokokątnego, choć w obu telefonach wypada on gorzej w zdjęciach nocnych niż aparat główny.

LG G8s - szeroki kąt

Huawei P30 Pro - szeroki kąt

LG G8s - szeroki kąt

Huawei P30 Pro - szeroki kąt

Podsumowanie

Jeśli chodzi o porównanie G8s i P30 Pro, to pozwolę sobie nie zgodzić się z organizacją VCX i dużym przekonaniem stwierdzam, że smartfon Huawei oferuje zauważalnie lepszy aparat. Różnice zależą od warunków i są nieduże dla zdjęć w dobrych warunkach oświetleniowych, do bardzo wyraźnych w przypadku zdjęć nocnych oraz dużych powiększeń. LG bardziej broni się w trybie wideo i tutaj można doszukiwać się przewagi G8s nad P30 Pro. Są szczególne przypadki w których LG wypada lepiej, ale trzeba ich specjalnie poszukać. Przewagi Huawei same rzucają się w oczy.

Sprawa się komplikuje, gdy uwzględnimy cenę obu urządzeń. Wybierając między LG G8s w cenie z dnia premiery, czyli 3299 zł, a Huawei P30 Pro bez wahania do zdjęć wybrałbym Huawei. Jednak obecnie G8s można kupić za niecałe 1900 zł, czyli 1400 zł taniej. To poziom cenowy smartfonów Xiaomi, takich jak Mi 9 i Mi 9T Pro. W takim przypadku różnica w jakości zdjęć nie jest warta 1000 zł różnicy w cenie.