Porównanie foto - Samsung Galaxy Note10+ versus Huawei P30 Pro

Najważniejsze | Newsy | Recenzje

13 września 2019

autor: Jan Rybczyński

Opinie: 0

Porównanie zdjęć z Samsung Galaxy Note10+ i Huawei P30 Pro

Od premiery Huawei P30 Pro minęło już pół roku. Przez ten czas flagowy smartfon Huawei bronił swojej pozycji na rynku smartfonów "foto". Nie pojawił się żaden inny telefon, który oferowałby większe powiększenie optyczne i lepszą czułość matrycy. Samsung może nie oferować równie czułej matrycy, ale bardzo dba o kamery w swoich smartfonach. Trudno tutaj o lepszy przykład niż zaprezentowany ostatnio Note 10+. Czy zatem Samsung może podnieść foto rękawicę rzuconą przez chińskiego rywala? Sprawdźmy.

Porównanie specyfikacji aparatów obu modeli

	Huawei P30 Pro	Samsung Galaxy Note 10+
Główny aparat	40 MP, f/1.6, 27mm 1/1.7", PDAF, OIS	12 MP, f/1.5-2.4, 27mm 1/2.55", Dual Pixel PDAF, OIS
Szerokokątny aparat	20 MP, f/2.2, 16mm 1/2.7", PDAF	16 MP, f/2.2, 12mm, bez AF
Teleobiektyw	8 MP, f/3.4, 125mm 1/4", 5x optyczne powiększenie, OIS, PDAF	12 MP, f/2.1, 52mm, 1/3.6", 2x optyczne powiększenie, OIS, PDAF
Przednia kamera	32 MP, f/2.0	10 MP, f/2.2, 26mm Dual Pixel PDAF
Kamera TOF	Tak – z tyłu	Tak – z tyłu
Wideo	2160p@30fps, 1080p@60fps, 1080p@30fps (gyro-EIS), 720p@960fps	2160p@30/60fps, 1080p@30/60/240fps, 720p@960fps, HDR10+

Po przyjrzeniu się specyfikacji widać, że Huawei ma wyższą rozdzielczość w 3 z 4 aparatów, licząc łącznie z aparatem do selfie. Ma też większą matrycę głównego aparatu oraz system ustawiania ostrości w aparacie z szerokim kątem. Oferuje także znacznie większe powiększenie optyczne. Samsung za to potrafi ustawiać ostrość w aparacie do selfie, ma zmienną przysłonę w głównym aparacie, a także ma znacznie więcej opcji nagrywania wideo, w tym 4K 60p oraz funkcję super skutecznej stabilizacji w rozdzielczości 1080p. Dodatkowo szeroki kąt u Samsunga ma znacznie szerszy kąt widzenia, choć nie może ustawiać ostrości.

Aplikacja aparatu

Obie aplikacje aparatów są rozbudowane i oferują bardzo wiele funkcji, zaspokajających nawet niecodzienne potrzeby użytkownika smartfona. Huawei charakteryzuje się bardziej rozbudowanym systemem rozpoznawania sceny za pomocą AI, a wprowadzone modyfikacje są bardziej drastyczne. Niektóre programy tematyczne Huawei są charakterystyczne tylko dla telefonów tej marki. "Hua" oferuje malowanie światłem czy osiąganie efektu rozmytej wody bez konieczności korzystania ze statywu. Aplikacja aparatu w P30 Pro nie stawia ograniczeń – jeśli to tylko nie jest sprzeczne z istotą działania programu, można aktywować określone funkcje na dowolnym z trzech aparatów. W Samsungu pojawiają się ograniczenia, na przykład tryb Pro z ustawieniami manualnymi nie pozwala zmienić aparatu, a więc i ogniskowej.

Za to w Note 10+ aplikacja aparatu ma bardziej dopracowany interfejs – na przykład łatwiej jest sięgnąć do przełączania ogniskowej, gdy aparat trzymamy w jednym ręku w układzie poziomym. Użytkownik ma też możliwość zmiany kolejności trybów fotograficznych, a także poukrywania tych trybów, których nie będzie używał. Można również przesunąć spust migawki w dowolne miejsce na ekranie.

Lista trybów aparatu Note 10+ obejmuje:

Zdjęcie
Wideo
Live Focus
Pro
Panorama
Noc
Żywność
Instagram
Wideo Live Focus
Bardzo zwolnione tempo
Zwolnione tempo
Hyperlapse
Ikony emoji AR
Bixby Vision

Dostępne tryby P30 Pro to:

Zdjęcie
Film
Portret
Nocne
Przysłona
Pro
Zwolnione tempo
Panorama
Czarno-białe
Obiektyw AR
Malowanie światłem
HDR
Tryb poklatkowy
Ruchome zdjęcie
Filtr
Naklejki
Dokumenty
Pod wodą
Supermakro

Ani parametry aparatów, ani lista trybów nie przesądzają jednak o finalnej jakości zdjęć. Te trzeba po prostu porównać na takich samych kadrach. Oprócz różnic świadczących obiektywnie o jakości ważną rolę gra również gust dotyczący kolorystyki i obróbki obrazu. Warto wziąć to pod uwagę podczas oceniania zdjęć.

Zdjęcia w dobrym oświetleniu

Trzeba już na wstępie powiedzieć, że obecnie aparaty w najlepszych smartfonach radzą sobie bardzo podobnie, czyli po prostu bardzo dobrze, gdy warunki nie stanowią wyzwania. Dlatego gdy mówimy o zdjęciach dziennych i oceniamy obrazy bez dużych powiększeń, z obu telefonów uzyskamy bardzo dobrej jakości zdjęcia, które trudno rozróżnić. Tutaj ważniejsza będzie preferencja co do kolorystyki i ekspozycji, niż techniczna jakość zdjęcia.

Wchodząc w szczegóły - Samsung ma tendencje do robienia jaśniejszych zdjęć, w których widać więcej detali w cieniach. W kolorystyce Note 10+ ma tendencje do delikatnego wpadania w zielenie, a P30 Pro raczej w magentę.

Gdy zaczniemy zwracać uwagę na najmniejsze detale, okaże się, że zdjęcia z Huawei są bardziej szczegółowe, mimo niższej rozdzielczości finalnego zapisu w 10 zamiast 12 megapikselach. W głównym aparacie jest to subtelna różnica, a przewaga staje się bardziej zauważalna w przypadku aparatu szerokokątnego. Za to Samsung oferuje wyraźnie szerszy kąt widzenia, co jest często pożądanym efektem, gdy już po szerokokątny aparat sięgamy.

W przypadku głównego aparatu, gdy fotografujemy obiekty z bardzo bliska, tło w Huawei jest bardziej rozmyte, co jest skutkiem większej matrycy, a co za tym idzie dłuższej ogniskowej, przy takim samym kącie widzenia. Mówię tutaj o rozmyciu optycznym, nie funkcji dodawania bokeh za pomocą oprogramowania.

Przy dobrym oświetleniu trudno wyłonić jednoznacznego zwycięzcę.

Samsung Galaxy Note10+ - zdjęcia w dobrym oświetleniu

Huawei P30 Pro - zdjęcia w dobrym oświetleniu

Samsung Galaxy Note10+ - zdjęcia w dobrym oświetleniu

Huawei P30 Pro - zdjęcia w dobrym oświetleniu

Samsung Galaxy Note10+ - zdjęcia w dobrym oświetleniu

Huawei P30 Pro - zdjęcia w dobrym oświetleniu

Zdjęcia w ciemnych pomieszczeniach

Podczas zdjęć w pomieszczeniach ze sztucznym oświetleniem, wciąż oba smartfony trzymają dość wyrównany poziom. Huawei w dalszym ciągu oferuje wyższą szczegółowość, która w tym scenariuszu w przypadku tekstur i poszczególnych detali jest bardziej widoczna. Samsung za to lepiej radzi sobie ze źródłami jasnego światła – nie są przepalone, a gradient przejścia od jasnego punktu do otoczenia jest bardziej naturalny. Każde zdjęcie ma swoje mocne i słabe strony, które się mniej więcej równoważą i trzymają zbliżony poziom.

Samsung Galaxy Note10+ - zdjęcia w ciemnych pomieszczeniach

Huawei P30 Pro - zdjęcia w ciemnych pomieszczeniach

Samsung Galaxy Note10+ - zdjęcia w ciemnych pomieszczeniach

Huawei P30 Pro - zdjęcia w ciemnych pomieszczeniach

Tryb nocny

Muszę przyznać, że Samsung pozytywnie mnie zaskoczył tym jak poradził sobie w ekstremalnie ciemnych scenach, takich w których jeszcze nie dawno w ogóle nie było sensu wyjmować telefonu, aby zrobić zdjęcie. Spodziewałem się, że przewaga Huawei będzie wyraźna, a w trybie nocnym zdjęcia oceniane bez powiększenia są dosyć zbliżone do siebie. W starszym S10, przy poprzednim porównaniu z P30 Pro efekt nie był tak dobry, a tryb nocny nie był dostępny dla wszystkich ogniskowych. Widać postęp u Koreańczyków. Niewykluczone, że obecnie S10 po aktualizacjach oferuje takie same możliwości co Note 10+.

Przy bliższej inspekcji widać, że zdjęcia z P30 Pro mają znacznie mniej szumu, co jest wynikiem działania algorytmów odszumiających. Co ciekawe nie odbiło się to negatywnie na detalach i szczegóły tekstury muru w Huawei są ostrzejsze i wyraźniejsze niż u Samsunga. Nie jest to jednak różnica, która rzuci się w oczy na zdjęciu opublikowany na Instagram czy Facebooku.

Samsung ponownie lepiej radzi sobie ze źródłami jasnego światła i w trybie nocnym oferuje bardziej nasycone kolory. W efekcie kolorowe światła mają bardziej wyraźną poświatę i wpływ na otaczające je obiekty. Zdarzyło się także, że poszczególne zdjęcia z Samsunga wypadały lepiej od Huawei pod względem szczegółów, choć zdarzało się to sporadycznie i trudno mi znaleźć przyczynę takiego stanu rzeczy.

Huawei ma również przewagę, gdy chcemy sfotografować osobę w naprawdę trudnych warunkach i nie zastosujemy trybu nocnego, który lepiej sprawdza się w przypadku architektury i świateł. Wówczas większa matryca pokazuje swoją przewagę.

Samsung Galaxy Note10+ - tryb nocny

Huawei P30 Pro - tryb nocny

Samsung Galaxy Note10+ - tryb nocny

Huawei P30 Pro - tryb nocny

Samsung Galaxy Note10+ - tryb nocny

Huawei P30 Pro - tryb nocny

Powiększenie, czyli tzw. zoom

To jest aspekt w którym Huawei wydaje się mieć bezdyskusyjną przewagę – oferuje pięciokrotne powiększenie optyczne, czyli bezstratne oraz dziesięciokrotne powiększenie hybrydowe. Samsung ma jedynie dwukrotne powiększenie optyczne. Czemu zatem mówię o tym, jakby wynik nie był przesądzony?

Po pierwsze, zdjęcia na dużym powiększeniu wykonuje zauważalnie rzadziej niż zdjęcia standardowe, ale i szerokokątne. Oba rodzaje kadrów mają zastosowanie podczas spotkań ze znajomymi, w pomieszczeniach, a także w wielu innych sytuacjach. Duże powiększenie jest bardziej wyspecjalizowane.

Po drugie nie wszędzie da się zastosować aż pięciokrotne powiększenie. Zauważyłem, że gdy fotografuję coś co jest wyraźnie widoczne, ale chciałbym, aby bardziej wypełniało kadr, to po przełączeniu na x5 powiększenie zazwyczaj fotografowany obiekt się w kadrze już nie mieści. Trzykrotne powiększenie zastosowane w P20 Pro oraz Mate 20 Pro jest chyba złotym środkiem – było większe od konkurencji, robiło zaskakująco dużą różnicę względem powiększenia dwukrotnego, ale pozwalało znacznie łatwiej zmieścić fotografowany obiekt na zdjęciu. Powiększenie x5 jest rzadziej przydatne.

Wracając do meritum – gdy jesteśmy w sytuacji, w której chcemy fotografować detale architektury, łódkę na jeziorze czy morzu, to faktycznie P30 Pro zaoferuje nam bez porównania więcej detali i większe powiększenie niż Note 10+. Jeśli tylko obiekt mieści się w kadrze na x5 powiększeniu, Huawei zjada konkurencję – każdą z wyjątkiem Oppo Reno Zoom oferującym niemal identyczne parametry.

Samsung Galaxy Note10+ - powiększenie powszechnie określane jako zoom

Huawei P30 Pro - powiększenie powszechnie określane jako zoom

Samsung Galaxy Note10+ - powiększenie powszechnie określane jako zoom

Huawei P30 Pro - powiększenie powszechnie określane jako zoom

Podsumowanie

Topowe smartfony oferują coraz lepsze, ale i coraz bardziej wyrównane efekty. Jeżeli nie chcemy dzielić włosa na czworo, oglądać powiększeń 500%, ani nie kupujemy telefonu z myślą o bardzo konkretnych funkcjach, to można przyjąć, że Samsung Galaxy Note 10+ oraz Huawei P30 Pro oferują bardzo zbliżone i bardzo dobre efekty zarówno w dzień, jak i w trybie nocnym – z aparatu głównego i z szerokiego kąta. Każdy aparat ma swoje mocne strony – w P30 Pro jest to szczegółowość, w Note 10+ szerszy kąt widzenia i bardziej naturalne efekty w punktach ostrego światła. Typowemu użytkownikowi większą różnicę zrobi ogólny charakter zdjęć, kolorystyka, czy sposób obsługi aplikacji aparatu, niż jakość samych obrazów, bo różnice są zbyt małe, zwłaszcza w kontekście social mediów.

Sytuacja zmienia się, gdy zależy nam na konkretnych funkcjach. Huawei oferuje wciąż bezkonkurencyjne zdjęcia makro w trybie Supermakro, wyszukane tryby malowania światłem, możliwość stosowania każdego aparatu w niemal każdym trybie oraz znacznie większe powiększenie teleobiektywu. Pozwala również na robienie zdjęć w niemal całkowitej ciemności także bez trybu nocnego. W każdym z tych elementów Samsung pozostaje wyraźnie z tyłu.

Dla odmiany Samsung ma znacznie bardziej rozbudowane tryby wideo, bardziej rozbudowaną stabilizację w trybie Duża stabilność i wyraźnie wyższą jakość trybu super slow-motion. Lepiej poradził sobie ze zdjęciami slajdów z niedużym powiększeniem, a także ma bardziej konfigurowalną aplikację aparatu. Bardzo wygodne jest również ustawianie ostrości w aparacie do selfie, które zawsze gwarantuje optymalną ostrość.

Oba smartfony walczą jak równy z równym, skupiając się na określonych aspektach fotografii mobilnej. Jeśli po prostu robimy zdjęcia i nie skupiamy się na żadnym obszarze, gdzie widać największe różnice, nie ma większego znaczenia który smartfon wybierzemy. Jeśli jednak potrzebujemy wideo 4K/60p albo zdjęć supermakro warto dobrać telefon pod kątem tych właśnie potrzeb.