Huawei P40 Lite - test

Najważniejsze | Newsy | Recenzje
Opinie: 0
Huawei P40 Lite - nasza recenzja

Klasa smartfonu C/E (skala „Mercedesa” A, B, C, E, S)

Skala ocen 1-6 (6-celujący)

Zaczynamy

Po wejściu w życie amerykańskiego embarga Huawei poza Chinami musi dokonać niemożliwego – utrzymać firmę na powierzchni i nie stracić klientów. Łatwo nie będzie – smartfony bez usług Googla nie są najbardziej pożądanym towarem na rynku i to niezależnie od tego, co oferują. Producent jednak poddawać się nie zamierza i po nieudanym rozpoznaniu bojem, czyli wypuszczeniu na rynek flagowego Mate 30 Pro w cenie nie odbiegającej od urządzeń konkurencji, jesteśmy właśnie świadkami drugiego podejścia. Tym razem główną zachętą do kupowania jego urządzeń ma być niska cena. Huawei P40 Lite miał kosztować 1599 zł. Miał, ale nie kosztuje, bo na oficjalnej premierze firma efektownie ją przekreśliła. Obok niej widniały trzy cyferki: 999 zł – za tyle znajdziemy go w sklepach. W gratisie, do 25 marca, dodawany jest też Huawei Band 4 Pro, który normalnie kosztuje 299 zł. Nic dziwnego, że telefon kusi. A żeby pokusa była jeszcze większa, Huawei zapowiedział, że dwuletnia gwarancja obejmuje także wszelkie systemowe modyfikacje urządzenia. Co można przetłumaczyć mniej więcej tak: jeśli podczas wgrywania nieautoryzowanych usług Googla coś pójdzie nie tak, nic się nie martw, pomożemy. Do tego w 20 punktach serwisowych Huaweia oferowana jest pomoc przy przenoszeniu danych i programów ze starych urządzeń na nowy telefon. Taktyka Huaweia może być skuteczna, wystarczy przypomnieć jaką kilka lat temu popularnością cieszyły się fora użytkowników Xiaomi, którzy na własną rękę, za niewielkie pieniądze, sprowadzali z Chin smartfony tej firmy, po czym wgrywali zmodyfikowane oprogramowanie. Dziś Xiaomi od niedawna jest numerem trzy na światowym rynku, a Huawei musi sięgać do jego nieco „partyzanckich” metod, by jakoś utrzymać się w czołówce… Zobaczmy zatem, czy taka taktyka może sprawdzić się w przypadku Huaweia i czy P40 Lite pomoże mu w odniesieniu sukcesu.

Główne wady i zalety Huaweia P40 Lite

Zalety Huaweia P40 Lite

  • Atrakcyjna cena (zwłaszcza z opaską w komplecie)
  • Dobrej jakości ekran
  • Świetny czytnik linii papilarnych
  • Wysoka kultura pracy
  • Wejście mini-jack na słuchawki
  • Bardzo dobra jakość połączeń głosowych
  • Bardzo dobry czas pracy na jednym ładowaniu
  • Dobrej jakości zdjęcia

Wady Huaweia P40 Lite

  • Brak oficjalnych usług Googla
  • Plastikowe plecki
  • Wtórny design
  • Brak wodoszczelności
  • Głośniki mono
  • Wideo tylko FHD 30 FPS, bez stabilizacji
  • Brak diody powiadomień

Huaweia P40 Lite

Jak oceniamy design? – ocena 4

Huawei P40 Lite wpisuje się w tegoroczną modę na kwadratową wyspę z obiektywami aparatów. Co prawda to Huawei był pierwszy, stosując taki zabieg w modelu Mate 20 Pro, ale wystarczyło że Apple przesunął wyspę ze środka na lewą stronę i już wszyscy producenci robią tak samo. W tym Huawei. Plecki wykonane są z plastiku, a nie szkła, co w cenie do tysiąca złotych jest raczej normą, ale gdyby telefon kosztował 1600 zł musiałbym się na to nieco skrzywić. Ich niewątpliwą zaletą jest to, że w porównaniu ze szklanymi telefonami nie zbierają jak szalone odcisków palców. Kolory są trzy – czarny, zielony i efektowny, choć może nieco damski, gradientowy różowo-niebieski, jaki trafił się nam do testów. Prawy bok to przycisk do regulacji głośności a pod nim przycisk włączania, w którym ukryto czytnik linii papilarnych. Działa błyskawicznie, wystarczy leciutko musnąć go palcem. Drugą wygodną i bezproblemową metodą na odblokowanie telefonu jest rozpoznawanie twarzy, aktywne po podniesieniu urządzenia. Fizyczny czytnik jest jednak o ułamki sekundy szybszy. Na lewym boku mamy slot na dwie karty SIM, jedną z nich możemy zastąpić kartą pamięci, ale w nietypowym standardzie Huaweia. Na dolnej krawędzi znajdziemy wejście mini-jack na słuchawki (dostępne są efekty dźwiękowe Huawei Histen), USB-C i pojedynczy, grający dość płasko, ale donośnie, głośnik. Nie mamy ani diody powiadomień, ani Always on Display, urządzenie nie jest także wodoszczelne. Wymiary telefonu to 159.2 x 76.3 x 8.7 mm a waga – 183 g.

Huaweia P40 Lite

Huaweia P40 Lite

 

Co sądzimy o wyświetlaczu? – ocena 5

Przód to 6,4 calowy panel IPS TFT o zagęszczeniu 398 pikseli na cal. W ustawieniach możemy zmienić tryb kolorów (normalne i wyraziste) oraz zmienić temperaturę barwową. Jest tryb ciemny, jest filtr światła niebieskiego, mamy też możliwość zmniejszenia rozdzielczości ekranu z FHD+ na HD+ w celu oszczędzania energii. Sama jakość wyświetlacza jest bardzo dobra, kolory są mocne,  nasycone i przyjemne dla oka (używałem smartfon w trybie wyrazistym) i nawet w pełnym słońcu nie miałem problemów z widocznością, z czym ekrany IPS nieraz sobie nie radzą. Oczywiście czerń nie jest głęboka, wpada raczej w odcień szarości, ale jest to typowe dla tego rodzaju wyświetlaczy. Bardzo dobrze działa automatyczna regulacja jasności szybko reagując na warunki zewnętrzne i przez cały okres trwania testów ani razu nie miałem potrzeby, by ustawiać ją ręcznie.

P40 Lite nie dołączył jeszcze do wyścigu na wyższą częstotliwość odświeżania ekranu i oferuje ją tylko w standardowych 60 Hz.

Huaweia P40 Lite

Specyfikacja/oprogramowanie – ocena 4/5

Huawei P40 Lite jest napędzany autorskim procesorem Huaweia – ośmiordzeniowym Kirinem 810 o taktowaniu 2.27 GHz. GPU to ARM Mali-G52. Wspomaga go 6 GB RAM, pamięci wbudowanej mamy 128 GB z możliwością rozszerzenia kartą pamięci w nietypowym formacie Nano Memory. W AnTuTu Benchmark telefon osiągnął 283372 pkt. (test rozpoznaje urządzenie jako Huawei Nova 7i).

Smartfon działa bardzo płynnie i bez żadnych przycięć czy opóźnień. Nie jest to prędkość flagowa, ale w codziennym użytkowaniu niewiele jej ustępująca i jeśli nie obciążymy telefonu bardziej wymagającymi programami, nie jesteśmy w stanie złapać go na jakimś spowolnieniu.

Telefon dobrze radzi sobie z grami, choć nie ze wszystkimi, bo np. nie jesteśmy w stanie zainstalować popularnego Fortnite, na ekranie wyświetla się nam komunikat, że urządzenie nie jest z nim kompatybilne. Za to nie ma najmniejszego kłopotu z PUBG, rozgrywka jest płynna, bezproblemowa i bardzo komfortowa (ustawienia HD, wysokie).

Pakiet komunikacyjny obejmuje dwuzakresowe WiFi, Bluetooth 5.0, USB C z kontrolerem USB 2.0 i NFC. Telefon korzysta z lokalizacji: GPS, GLONASS, Beidou, Galileo, QZSS. Zespół czujników obejmuje akcelerometr, zbliżeniowy, światła, magnetometr, grawitacyjny.

Czas zająć się w końcu rzeczą chyba najważniejszą, czyli oprogramowaniem. W zasadzie powinniśmy używać Huaweia P40 Lite bez usług Googla i z taką myślą należy kupować to urządzenie. Firma intensywnie pracuje nad autorskim sklepem AppGallery w który z dnia na dzień przybywa programów, ale i tak w obecnym stanie trudno go nawet porównywać ze sklepem Play. Można się też posiłkować nieco obszerniejszym sklepem Aptoide, w którym znajdziemy np. przeglądarkę Chrome, czy Facebook, Messenger i Instagram. O funkcjonalności tych sklepów pisaliśmy tu, a suma zebranych tam programów zainstalowanych na smartfonie daje nam urządzenie nadające się do używania, ale niestety z ograniczeniami. Mi najbardziej doskwierał brak jakichkolwiek aplikacji bankowych, odpada więc niestety możliwość płatności zbliżeniowych (choć zawsze pozostaje kod BLIK).

Jest też jeszcze możliwość druga, z której biorąc pod uwagę „mruganie okiem” przez Huaweia, skorzystałem. To instalacja usług Googla bez oficjalnej autoryzacji. Tyle, że tu musimy być świadomi wszelkich zagrożeń, możliwości doinstalowania bez naszej wiedzy np. złośliwego oprogramowania, oraz tego, że takie usługi przestaną w którymś momencie działać. U mnie od trzech tygodni działają bez zastrzeżeń, ale np. zablokowano już możliwość ich instalacji z konkretnego linku.

Po ich wgraniu P40 Lite stał się w zasadzie w pełni funkcjonalnym urządzeniem. Nie działają na nim jedynie płatności Google Pay, ale jeżeli bank obsługuje metodę HCE, można telefonem płacić zbliżeniowo. Nawigacja działa bezproblemowo (w wersji bez usług Googla jego mapy możemy zastąpić programami Maps Me, Yanosik czy Sygic).  

Bramki są więc dwie – jedna ryzykowna, od czasu do czasu zamykana, ale bardziej funkcjonalna oraz  druga, bezpieczna ale z ograniczoną funkcjonalnością. Znając wszelkie uwarunkowania każdy musi sam rozstrzygnąć, którą wybiera.

Huaweia P40 Lite Huaweia P40 LiteHuaweia P40 Lite

Jakie robi zdjęcia i jakie nagrywa filmy? – ocena 4

W smartfonie znajdziemy z tyłu zestaw czterech obiektywów, z których użyteczne są tak naprawdę dwa. To 48 MP obiektyw główny quad pixel ze światłem 1.8 i AF oraz 8 MP obiektyw szerokokątny ze światłem 2.4. Pozostałe dwa oczka to 2 MP obiektyw marko oraz 2 MP obiektyw do rozmywania tła (oba także ze światłem 2.4). Przód to 16 MP ze światłem 2.0. Nie mamy optycznej stabilizacji obrazu. Ujęcia wspomaga sztuczna inteligencja, którą możemy wyłączyć w ustawieniach. Mamy możliwość zrobienia m.in zdjęć nocnych, portretowych z rozmyciem tła, makro oraz rozbudowany tryb Pro – wszystko do znalezienia pod przyciskiem „więcej” w menu przewijanym na dolnym pasku.

Zdjęcia mają bardzo mocne, intensywne i nasycone kolory, nawet bez włączonej AI. Daleko im do naturalności, ale obiektywnie mogą się podobać. Zdjęcia z szerokiego kąta są mniej szczegółowe, ale zachowują kolorystykę podobną do tych z głównej matrycy i bez problemu nadają się do zamieszczenia np. w mediach społecznościowych. Także fotografie nocne są przyjemne dla oka, z dość dużą ilością szczegółów i, co zaskakujące, bez nienaturalnego rozjaśnienia. Generalnie z jakości zdjęć byłem zadowolony, czego nie mogę niestety powiedzieć o filmach. Po pierwsze – nie mamy możliwości nagrywania w 4K a jedynie w FHD 30 FPS. Po drugie – ujęcia wyglądają tak, jakby nie było nie tylko optycznej, ale też elektronicznej stabilizacji obrazu – wszystko dość nieprzyjemnie się trzęsie. Za zdjęcia telefon więc ma plus, za filmy – spory minus.

Huaweia P40 Lite

Przykładowe zdjęcia:

Huaweia P40 Lite

Huaweia P40 Lite

Huaweia P40 Lite

Huaweia P40 Lite

Huaweia P40 Lite

Przykładowe wideo:

Jak długo działa bateria? – ocena 5

Ogniwo ma pojemność 4200 mAh. Energii starczało mi na półtora – dwa dni, z czasem pracy na ekranie pomiędzy 7h, gdy telefonu intensywnie używałem jednego dnia, do 5 – 6h, gdy telefonu używałem dwa dni. Nie ma ładowania indukcyjnego, za co musimy odjąć jeden punkcik, za to w zestawie dostajemy szybką, 40W ładowarkę, którą jesteśmy w stanie naładować telefon od 0 do 100 proc. w niewiele ponad godzinę.    

Huaweia P40 Lite

Nasza finalna ocena

Huawei P40 Lite nie będzie miał łatwego życia. Kusi bardzo dobrym stosunkiem ceny do jakości, ale odstrasza brakiem usług Googla. Bez nich niestety sporo traci na atrakcyjności i funkcjonalności, choć wciąż jest urządzeniem, z którego można spokojnie korzystać. Jeśli z kolei zdecydujemy się na ich instalację z nieoficjalnych źródeł, zyskamy funkcjonalność, ale tracimy bezpieczeństwo… Z jeszcze jednej strony musimy pamiętać o tym, że w normalnej sytuacji telefon nie kosztowałby 999, a 1599 zł i wtedy na jego minusy należałoby spojrzeć dużo ostrzej. Jego zakup nie jest więc łatwą decyzją, zwłaszcza, że w cenie do tysiąca złotych możemy już znaleźć bardzo dobre urządzenia – chociażby Redmi Note 8 Pro czy całą gamę smartfonów Motoroli. Tym razem więc wyjątkowo uniknę jednoznacznej oceny. Każdy musi sam sporządzić bilans zysków i strat i rozstrzygnąć, czy Huawei P40 Lite jest telefonem właśnie dla niego.

Uwielbiamy: bardzo dobre działanie

Nie lubimy: braku oficjalnego wsparcia dla usług Googla

Dla kogo jest Huawei P40 Lite:

  • Ryzykantów
  • Osób które wiedzą, w jaki sposób modyfikować oprogramowanie
  • Osób które ograniczają się do podstawowych aplikacji
  • Oszczędnych
  • Miłośników marki
  • Osób ceniących długi czas pracy na jednym ładowaniu

Dla kogo nie jest Huawei P40 Lite:

  • Dla osób lubiących korzystać z wielu aplikacji
  • Dla osób płacących telefonem zbliżeniowo
  • Dla szukających urządzenia kręcącego dobrej jakości filmy
  • Dla osób ceniących wysoką jakość wykonania
  • Miłośników ekranów AMOLED
  • Miłośników głośników stereo

Alternatywy dla Huawei P40 Lite:

Inne informacje na temat smartfonu Huawei P40 Lite:

Opinie:

Rekomendowane:

Akcje partnerskie: