Jak wynika z najnowszego raportu Prawne i ekonomiczne skutki ograniczenia konkurencji wśród dostawców sprzętu sieciowego 5G w Polsce, przygotowanego przez firmy Audytel i Dentons na zlecenie Huawei, ustawa cyberbezpieczeństwie w obecnym kształcie może przynieść szereg strat finansowych dla całej polskiej gospodarki.
Wzrost cen na rynku telekomunikacyjnym, opóźnienia, spadek innowacyjności oraz możliwe spory prawne – takie mogą być skutki wykluczenia Huawei z budowy 5G w Polsce. Jak pokazuje raport przygotowany przez firmę Audytel i kancelarię Dentons, łączna strata dla polskiej branży telekomunikacyjnej wyniesie niemal 15 mld zł w ciągu 5 lat. Dla całej polskiej gospodarki będą to straty sięgające ponad 40 mld złotych.
Raport wskazuje, że bezpośrednim skutkiem potencjalnie arbitralnej decyzji na podstawie przepisów zaktualizowanej wersji KSC będzie wymuszona wymiana sprzętu sieciowego wykorzystywanego w sieciach telekomunikacyjnych. W przypadku sprzętu Huawei taka decyzja może kosztować polskich operatorów 14,9 mld zł. To bezpośredni skutek zwiększonych kosztów utrzymania, większego zużycia energii oraz kosztów potencjalnych sporów prawnych. Przy założeniu, że z rynku zostanie wykluczonych dwóch chińskich dostawców (w tym Huawei), sam koszt wymiany urządzeń sieciowych przez operatorów przekroczyłby 6,8 mld zł w perspektywie 10 lat.
Wzrosnąć mogą także ceny sprzętu dostarczanego przez pozostałych dostawców sprzętu sieciowego. Szczególnie odczuwalne byłoby to w kontekście zaawansowanych technologii do budowy sieci 5G. Tutaj wzrost cen mógłby zamknąć się nawet w przedziale od 17% do 23%. Taki wzrost cen sprzętu 5G przełożyłby się na dodatkowe koszty dla operatorów, które wyniosłyby ponad 3,5 mld zł.
Z raportu wynika, że przez ekonomiczne skutki wejścia w życie ustawy o KSC operatorzy mogą rozłożyć inwestycje w rozwój sieci 5G na kilka dodatkowych lat.
To w naturalny sposób sprawie, że budowa sieci 5G w Polsce przedłuży się o kolejne lata. W wariancie z wykluczeniem chińskich dostawców może to być 14 miesięcy. Jeśli pojawią się nowe ryzyka techniczne, strategiczne i logistyczne – czas ten może wynieść nawet 3 lata.
Z szacunków wynika, że każde 6 miesięcy dodatkowego opóźnienia zwiększy i tak już ujemne saldo skutków ekonomicznych o dodatkowe 16-17 mld zł.