realme 9 to kontynuacja udanej serii niedrogich smartfonów chińskiego producenta. Zarówno realme 7 jak i realme 8 miały wiele do zaoferowania w swoim przedziale cenowym. Po roku od premiery ósemki realme 9 pojawia się ponownie z odważną wersją kolorystyczną, chociaż bez napisów na obudowie. Tym razem zamiast Mediateka otrzymujemy Snapdragona, odświeżanie ekranu 90 Hz, aparat 108 mpx, oraz Androida 12 z realme UI 3.0. Czy zmiany wystarczą do rekomendacji? Zapraszam do zapoznania się z recenzją aby się przekonać.
Wszystkie smartfony z tej serii miały obudowę z tworzywa i tak też jest w wypadku realme 9. Do redakcji trafiła wersja w kolorze słonecznego złota. Pod pewnymi kątami obudowa wydaje się po prostu żółta i płaska, a gdy światło pada z boku wydaje się jakby była pofalowana. Konstrukcja jest sztywna i nie trzeszczy pod naciskiem. Nie mam jej nic do zarzucenia, ale też nie wyróżnia się tak zdecydowanie jak w wypadku realme 8, co niektórzy przyjmą być może z ulgą. Ja chętnie zobaczyłbym bardziej odważną fakturę na powierzchni tworzywa.
Na dolnej krawędzi znajduje się monofoniczny głośnik o donośnym dźwięku, oraz gniazdo słuchawkowe. Czytnik linii papilarnych został umieszczony pod wyświetlaczem. Jego działanie jest standardowe – nie sprawia problemów ani z powtarzalnością ani z szybkością, ale nie jest aż tak szybki jak klasyczne czytniki, choćby ten zastosowany w niedawno recenzowanym realme C35. Telefon można też odblokować za pomocą twarzy i ta metoda jest nawet szybsza.
Obudowa realme 9 waży 178 gramów, ma rozmiar 160,2 x 73,3 x 8 mm i nie jest uszczelniona. Szuflada na dwie karty nano SIM mam osobne, dedykowane miejsce na kartę pamięci. Oprócz złotego koloru, konstrukcyjnie realme 9 nie rozczarowuje, ani się nie wyróżnia.
realme 9 może pochwalić się ekranem Super AMOLED, podobnie zresztą jak rok starszy poprzednik. Tym razem jednak panel otrzymał odświeżanie 90 Hz, co jest zauważalnym usprawnieniem. Jego przekątna to 6,4 cala, a rozdzielczość to FHD+ 2400 x 1080 pikseli. Ekran jest przykryty szkłem Gorilla Glass 5. Jego jasność standardowa to 430 nitów, a chwilowa maksymalna wynosi 1000 nitów.
Chociaż poza odświeżaniem i na papierze nie widać specjalnej różnicy względem realme C35, to mając oba modele przed sobą różnica jest bardzo wyraźna na korzyść realme 9. Jednak przejście z IPS na Super AMOLED daje wyraźną dla użytkownika poprawę. Kontrast, kąty widzenia, nasycenie kolorów, wszystko wygląda lepiej na realme 9. Niby jasność, poza chwilową, też jest podobna, to w realme 9 ekran w świetle słonecznym jest o wiele czytelniejszy.
W ustawieniach znajdziemy tryb ciemny, komfort oczu, regulację trybu kolorów jak i temperaturę barw, oraz częstotliwość odświeżania.
realme 9 jest wyposażony w procesor Snapdragon 680 taktowany zegarami 4 x 2,4 GHz + 4 x 1,9 GHz, 8 GB RAM oraz 128 GB na system i pliki. Pamięć można rozszerzyć za pomocą karty micro SD nie tracąc przy tym funkcjonalności dual SIM. Warto zauważyć, że dwa poprzednie modele realme z tej samej serii miały procesor Mediateka.
Wyniki benchmarków:
W porównaniu do realme 8 widać wyraźny postęp w szybkości pamięci, zwłaszcza szybkości zapisu. Za to wydajność nie tylko się nie poprawiła, ale jeśli wyniki benchmarków potraktować dosłownie, nawet trochę spadła względem ubiegłorocznego Mediateka. Mimo wszystko smartfon działa całkowicie płynnie, a odświeżanie 90 Hz tylko to wrażenie wzmacnia. Jeśli używamy smartfonu do codziennych zadań, to jedna trzecia wydajności flagowców, którą realme 9 oferuje będzie wystarczająca. Nie jest to jednak model, który szczególnie ze względu na wydajność można polecić.
Pakiet komunikacyjny obejmuje: LTE 4G, WiFi ac, Bluetooth 5.1 i NFC. Lokalizacja jest realizowana za pomocą systemów GPS, GLONASS i GALILEO. Zestaw czujników obejmuje akcelerometr, żyroskop, czujnik zbliżeniowy, czujnik siły oświetlenia i kompas cyfrowy. W przeciwieństwie do realme C35 nie było tym razem problemów z rozglądaniem się w wideo 360 za pomocą nachylenia smartfonu.
realme 9 działa pod kontrolą najnowszego androida 12 z najnowszą nakładką realme UI 3.0, a zabezpieczenia w dniu pisania recenzji były zaktualizowane do wersji z dnia 5 marca 2022. Najnowsza wersja systemu i nakładki to jedna z istotnych przewag, poza wyświetlaczem, nad realme C35. Nowsza nakładka wprowadza daleko idące zmiany w estetyce i czytelności dostosowując realme UI 3.0 do obowiązujących standardów.
W systemie znajdziemy tryb alarmowy, który aktywujemy przez naciśnięcie klawisza zasilania pięć razy. Wówczas telefon może wykonać połączenia do wskazanych kontaktów, wyświetlić informacje medyczne, a także przekazać naszą lokalizację wskazanym osobom.
W systemie znajdziemy też elastyczne okna, szybkie uruchamianie aplikacji poprzez przytrzymanie palca na skanerze linii papilarnych i przesunięcie go w kierunku przypisanej ikony, inteligentny pasek boczny, tryb dla dzieci, oraz tryb prosty. Dodatkowo jest podwójny tryb audio, pozwalający jednoczesne podłączenie słuchawek przewodowych i bezprzewodowych oraz pomiar tętna za pomocą czytnika linii papilarnych.
W trakcie testów system nie wykazywał żadnych problemów ze stabilnością czy płynnością działania.
realme 9 jest wyposażony w trzy aparatu z tyłu i jeden z przodu. Specyfikacja wygląda następująco:
Żaden z aparatów nie oferuje optycznej stabilizacji obrazu. Mamy też marketingowy aparat do makro, który dodaje trzeci obiektyw, ale jego niska rozdzielczość powoduje, że trudno o praktyczne zastosowanie.
Muszę przyznać, że zdjęcia z głównego aparatu realme 9 mi się podobają. Są ostre i szczegółowe, mają atrakcyjne kolory, które są czyste i nasycone, ale nie do przesady. Rozpiętość tonalna też jest w porządku. Uważam, że główny aparat spełnia swoją funkcję bardzo dobrze. Zdjęcia nocne też wypadają nie najgorzej. Powiększenie x3 jest realizowane cyfrowo, poprzez wycięcie fragmentu kadru z wysokiej rozdzielczości głównej matrycy. Nie może to dać równie dobrych efektów jak osobny aparat z teleobiektywem, ale w przypadku realme 9 jest użyteczne i w wielu wypadkach spełnia swoją funkcję. Największy spadek jakości widać gdy w kadrze jest drobna faktura, na której może pojawić się mora – ona przez wykadrowanie zostanie uwydatniona. W moim wypadku spotkało mnie to w przypadku ratanowych foteli fotografowanych na x3 powiększeniu.
Aparat szerokokątny, choć w miarę użyteczny, jest znacznie słabszy od głównego. Jego szczegółowość jest w sposób wyraźnie widoczny niższa – drobne elementy, takie jak liście na krzewach sprawiają wrażenie nieostrych do tego stopnia, jakby aparat popełnił błąd w ustawianiu ostrości, która w przypadku tego aparatu jest zablokowana na stałe. Do zdjęć architektury się nadaje, ale gdybym koncentrował się na jakości, fotografowałbym wyłącznie głównym aparatem. Także w przypadku zdjęć makro, do których cyfrowe x3 powiększenie sprawdza się lepiej od dedykowanego aparatu rozdzielczości 2 megapikseli.
Smartfon nagrywa wideo w 1080/30p, zarówno aparatem szerokokątnym jak i głównym. Nie jest możliwe przełączanie się pomiędzy aparatami podczas nagrywania. Jakość wideo pod względem szczegółowości jest w porządku, natomiast brakuje stabilizacji cyfrowej, która dziś powinna być już standardem w każdym przedziale cenowym. Każde nagranie zarejestrowane z ręki będzie w jakimś stopniu rozedrgane, co pogarsza odbiór materiału.
realme 9 ma baterię o pojemności 5000 mAh oraz ładowarkę w zestawie o mocy 33W. Producent informuje, że ładowanie do 50% wymaga 31 minut, a do 100% 75 minut.
W teście strumieniowania wideo z YouTube z jasnością ekranu ustawioną na połowę realme 9 po 7 godzinach rozładował się do 73%. Można więc spodziewać się, że telefon pozwoli na całą dobę, około 24 godziny, oglądania wideo strumieniowanego z sieci. To bardzo dobry wynik, do którego przyczynił się energooszczędny procesor i pojemna bateria.
Recenzowany realme 9 może pochwalić się dobrej jakości ekranem Super AMOLED z odświeżaniem 90 Hz, którego w poprzedniku nie było. Bardzo długo działa na baterii oraz oferuje dobrą jakość zdjęć z głównego aparatu. Cieszy też duża pojemność pamięci zarówno RAM jak i na pliki użytkownika, oraz dedykowane miejsce na kartę micro SD, nie wykluczające użycia funkcji dual SIM. Jakość wykonania obudowy jest adekwatna do półki cenowej. Pewnym rozczarowaniem jest, że wydajność względem dwóch poprzednich modeli realme z tej samej serii nie uległa poprawie, chociaż w dalszym ciągu zapewnia komfort działania. Największe kompromisy widoczne są w braku uszczelnienia obudowy oraz jakości zdjęć z aparatu ultraszerokokątnego i nagrywaniu wideo bez stabilizacji. Mając te minusy na uwadze, jakość wyświetlacza sprawia, że łatwiej polecić realme 9 niż recenzowany niedawno realme C35, który ma ekran zdecydowanie mniej jasny i mniej kontrastowy. Jeśli cena w okolicach 999 zł z poprzednich lat się utrzyma, to będzie można uznać realme 9 za godną uwagi propozycję.