Redmi Note 11 Pro kosztuje w sklepie 1499 lub 1599 zł (w zależności od tego, czy ma pamięć 64, czy 128 GB). Smartfon wyróżnia się świetnym designem, bardzo mocnym ładowaniem i genialnym ekranem. Z wad można na szybko wymienić brak 5G i najnowszego Androida, oraz to, że tylko jeden z aparatów fotograficznych oferuje odpowiednią jakość. Redmi Note 11 Pro to standardowy średniak dla klienta, dla którego telefon ma być ładny, ma mieć dobry ekran, baterię i zrobić ładne zdjęcie głównym aparatem, ale już niekoniecznie w trudnych warunkach oświetleniowych.
Design to jedna z większych zalet Redmi Note 11 Pro. Telefon prezentuje się bardzo dobrze, a jego design niczym nie różni się od najdroższych flagowców. Szczególnie mogą się podobać wyspa aparatów i piękny matowy tył. Na boku telefonu jest bardzo szybki i wygodny czytnik linii papilarnych. Na górze jest gniazdo słuchawkowe. Głośniki grają w miarę dobrze, ale efekt stereo jest upośledzony, bo dolny głośnik gra znacznie mocniej. Na przednim panelu trochę kłuje w oczy dużo szersza dolna ramka. Niestety nowy Redmi nie spełnia żadnej normy wodo i kurzo odporności – szkoda, bo to jedna z cech, która bardzo się przydaje w codziennym użytkowaniu.
Ekran w Note 11 Pro to potężne 6,67 cala. Odświeżanie można regulować w 2 trybach – 60 i 120 Hz. Jest to AMOLED, więc o jego jakości można mówić tylko w samych superlatywach. Jasność standardowa to 700 nitów, a szczytowa to 1200 nitów. Ekran ma standardową rozdzielczość 2400 × 1080 pikseli. Ekran ma mikroskopijne wycięcie na przednią kamerę do selfiaków. Xiaomi podaje, że wyświetlacz obsługuje gama kolorów DCI-P3. Ekran wspiera funkcję Always on Display, ale w „bieda” trybie – ekran trzeba było budzić stuknięciem w ekran i nie dało się AoD włączyć na stałe (być może to jakiś chwilowy błąd w oprogramowaniu). Bardzo ładnie wyglądają świetlne notyfikacje na krawędziach ekranu.
Helio G96 był zaprezentowany przez MediaTeka w połowie zeszłego roku. Miał być układem dla smartfonów z niskiej i średniej półki. Jego wydajność pozwala na przekroczenie w AnTuTu 300K punktów, co nie jest zbyt wyśrubowanym wynikiem. Jeśli zależy nam na wydajności naszego smartfonu to Note 11 Pro nie powinien być naszym pierwszym wyborem. Procesor jest wykonany w starej już technologii 12 nm. Za chłodzenie odpowiada układ z cieczą określany przez Xiaomi jako LiquidCool. Pamięć 8GB LPDDR4X może być wspierana przez pamięć wirtualną (3 GB). Pamięć dla użytkownika to 128 GB UFS 2.2. Telefon działa bardzo płynnie, ale w teście AnTuTu widać było, że przy dużym obciążeniu graficznym kompletnie nie ma żadnych rezerw mocy. Pamiętajmy, że platforma Helio G96 nie wspiera jeszcze 5G.
Nasz nowy Note 11 Pro działa pod kontrolą Androida w wersji 11, a przecież jest to nowy model telefonu, który nie powinien po wyjęciu z pudełka czekać dodatkowo na jakąkolwiek aktualizacje do aktualnej wersji oprogramowania. Nie ma to pewnie znaczenia dla zwykłego użytkownika, ale dla osób, które „jarają się” takimi smaczkami nie będzie to łatwe do przełknięcia. Na jedenastkę nałożona jest nakładka MIUI 13. To świetny, dopracowany i ładny interfejs chyba tylko z jedną wadą – dosyć często wyświetla reklamy – to dziwne, bo przecież nie otrzymujemy na telefon dodatkowego rabatu w zamian na prawo do wyświetlania nam reklam. Ustawień, usług, dodatkowych gadżetów w MIUI 13 jest multum i jest to bardzo ciekawy system gotowy do znaczniej personalizacji i konfiguracji po zakupie. Mi najbardziej przypadły do gustu świetlne notyfikacje na krawędziach ekranu i pasek skrótów.
Jeśli chodzi o aparaty fotograficzne to niestety Note 11 Pro nie może poszczycić się niczym specjalnym. Laicy otrzymują informację, że z tyłu mamy aż 4 matryce, co brzmi bardzo dumnie. Niestety tylko jedna z nich do czegoś się nadaje. Mówimy o głównym aparacie 108 MP bez OIS z obiektywem o jasności F1.9. Ta matryca ma wielkość 1/1.52”. Standardowo aparat łączy 9 pikseli w jeden (0,7μm - 2,1μm 9-w-1 binning). Aparat robi przy dobrym oświetleniu bardzo udane klatki. Dobrze działa także podwójne cyfrowe powiększenie (jest przydatne). Gdy jest ciemniej jest już znacznie gorzej – szumy są bardzo widoczne, ale głównie wtedy, gdy zaczniemy nasze zdjęcia oglądać na dużym monitorze. Trochę szkoda, że nie pokuszono się o zastosowanie może mniejszej matrycy, ale ze stabilizacją optyczną wspomaganą przez cyfrową. Sporą niespodzianką jest to, że telefon za 1500 zł nie ma nagrywania w jakości 4K. Wideo FULL HD jest bardzo stabilne i przyjemnie się je ogląda, ale na pewno brakuje tej szczegółowości, którą osiąga się dopiero w 4K. Pozostałe 3 matryce to 8 MP + 2 MP + 2 MP. Ta ostatnia odpowiada tylko za głębię. Najbardziej przydatny jest ultraszeroki kąt, ale jego jakość zadowoli tylko mniej wymagających mobilnych fotografów. Producenci powinni wyhamować wyścig za ilością matryc i ponownie przyzwyczaić klientów do jednego, maksymalnie dwóch aparatów, ale w dobrej, sprawdzonej jakości. 3 kamery powinny trafiać już wyłącznie do drogich flagowców, a nie na średnią półkę.
Działanie baterii w smartfonie powoli przestaje być kluczowe podczas porównywania poszczególnych modeli, bo po prostu większość smartfonów działa wystarczająco długo. Nie dotyczy to tylko najmniejszych smartfonów z niewielkimi bateriami. Note 11 Pro bez problemu działa dobę lub nawet dwie przy znacznym obciążeniu. Gdy korzystamy z niego mniej to czas ten dodatkowo się wydłuża. Telefon nie obsługuje 5G, co również dobrze wpływa na długość działania. Dodatkowo w komplecie mamy bardzo mocną ładowarkę 67W, a to pozwala doładować nasz smartfon w kilka – kilkanaście minut, gdy nie zależy nam na doładowaniu go do 100%. Sama bateria ma pojemność 5000 mAh.
Klienci, którzy będą chcieli kupić smartfon Redmi Note serii 11 w sklepie się zdziwią. Sprzedawca zaproponuje im model Note 11, Note 11S, Note 11 Pro (to ten nasz), Note 11 Pro 5G i za chwilę także 11 Pro+ 5G. Jest to trochę zabawne, bo to oczywiście tylko jedna seria z oferty Xiaomi. A przecież można też kupić tańszą serię Note 10 z zeszłego roku. W wyborze pomoże już chyba tylko rzut monetą lub wielogodzinne porównywanie różnic pomiędzy tymi telefonami. Nasz Redmi Note 11 Pro ma cztery główne zalety: świetnie wygląda, ma aparat 108MP, ekran 120Hz FHD+ AMOLED DotDisplay oraz ładowanie 67W. Z wad można wymienić niezbyt wysoką, choć wystarczającą moc procesora, brak normy IP, brak 5G i słabą jakość zdjęć z aparatów poza głównym. Redmi Note 11 Pro to prawdziwy średniak – przy jego zakupie musimy być gotowi na kompromisy lub tez po prostu powinniśmy dopłacić kolejne 500 zł i zdecydować się, na któryś z bardzo mocnych smartfonów z segmentu za około 2K PLN.