Nokia X30 to wyjątkowo rzadki dziś przypadek telefonu ze średniej półki, który nie próbuje zrobić wrażenia dużymi liczbami w specyfikacji i dodanymi na siłę aparatami. W X30 są dwa w pełni funkcjonalne aparaty: główny i ultraszerokokątny. Nokia X30, niczym dawne model z czasów gry w węża, wyróżnia się przede wszystkim jakością wykonania, dorównując pod tym względem droższym urządzeniom z wyższej półki. Podoba mi się takie podejście, bo trend rynkowy jest dokładnie odwrotny i nawet smartfony za 4 tysiące mogą mieć dzisiaj plastikową ramę, ale topowy procesor i wiele aparatów. Nokia X30 to też najbardziej ekologiczny smartfon producenta. Trudno jednak nie zauważyć, że jest najdroższym smartfonem na rynku z procesorem Snapdragon 695 – kosztuje aż 2499 zł. Najtańszy model z tym samym procesorem można kupić za równo tysiąc złotych mniej – jest nim kosztująca 1499 zł Motorola moto g82 5G lub wyceniony tak samo Xiaomi POCO X4 Pro 5G. Aby wybrać Nokię trzeba się jasno określić - czy jesteśmy zainteresowani jakością wykonania i ekologią, czy stosunkiem wydajności do ceny. W pierwszym Nokia X30 jest bezkonkurencyjna, w drugim jest na szarym końcu.
Nie pamiętam, kiedy widziałem telefon ze średniej półki wykonany tak dobrze, jak Nokia X30. Metalowa rama sama w sobie jest już rzadkością w tym przedziale cenowym, ale precyzja wykonania robi wrażenie.
Nokia chwali się, że to najbardziej ekologiczny smartfon jaki kiedykolwiek stworzyła – 100% aluminium, 65% tworzyw sztucznych i 94% papieru w opakowaniu pochodzi z recyklingu. Solidność wykonania i ekologia wiążą się z nowym modelu sprzedaży smartfonów Nokia Circular, o którym pisaliśmy tutaj.
Nokia ma czytnik linii papilarnych schowany pod ekranem, który działa przewidywalnie choć nie jest najszybszy. Na dolnej krawędzi znajduje się monofoniczny głośnik. Szkoda, że X30 nie ma głośników stereo, jednak ten pojedynczy oferuje dobrą głośność i jakość dźwięku.
Ekran Nokii przykryty jest szkłem Gorilla Glass Victus, które jest bardzo starannie dopasowane i zaokrąglone na łączeniu z metalową ramą. Obudowa ma normę uszczelnienia IP67, co w modelach ze średniej półki nie zawsze jest standardem.
Nokia X30 ma ekran AMOLED o przekątnej 6,43 cala i rozdzielczości FHD+ 2400 x 1080 pikseli. Maksymalna jasność wyświetlacza to 700 nitów. Wyświetlacz obsługuje odświeżanie 90 Hz, nie można jednak ustawić na stałe odświeżania 90 Hz, a jedynie adaptacyjne lub 60 Hz. W ustawieniach ekranu znajduje się też tryb podświetlenia nocnego i regulacja balansu bieli.
Pod względem jakości obrazu i kątów widzenia nie mam Nokii nic do zarzucenia. Wyświetlacz prezentuje się atrakcyjnie. Bardzo podobają mi się tapety i styl ekranu blokady, które moim zdaniem ma duży wpływ na odbiór telefonu i pierwsze wrażenie. Tapetę można zawsze zmienić na inną, ale pierwsze wrażenie można zrobić tylko raz, a Nokia robi bardzo dobre pierwsze wrażenie.
Wycięcie na przednią kamerę jest małe i nie przeszkadza. Szkoda jedynie, że ramki ekranu nie są symetryczne – to jedyny aspekt, który wizualnie odróżnia X30 od dzisiejszych najnowszych flagowców, które mają węższe ramki i do tego symetryczne.
Doszliśmy do najbardziej kontrowersyjnego aspektu recenzowanej Nokii X30. Jest wyposażona w procesor Snapdragon 695 5G taktowany zegarami 2 x 2,2 GHz + 6 x 1,7 GHz, wspomagany przez 8 GB RAM oraz 256 GB wbudowanej pamięci. Telefon nie obsługuje kart pamięci.
W benchmarku Antutu Nokia uzyskała 401596 punktów i nie mieści się w pierwszej setce w rankingu tego testu. Ten sam procesor znajdziemy w urządzeniach tańszych o tysiąc złotych, a Nokia X30 jest najdroższym smartfonem wyposażonym w ten procesor. Można też znaleźć smartfony o kilkaset złotych tańsze, które mają procesor Snapdragon 870 i mają niemal dwukrotnie wyższą wydajność. Obecnie Motorola Moto G200 kosztuje na promocji 1499 zł i ma procesor Snapdragon 888+, stosowany niedawno we flagowcach.
Chciałbym jednak wyraźnie podkreślić, że podczas używania tego telefonu absolutnie nie czułem, aby działał on wolno. Czysty Android w tym telefonie został świetnie zoptymalizowany i wszystkie standardowe funkcje działają równie szybko jak na flagowcach. Wątpliwości co do wydajności można mieć w dwóch kwestiach – jak długo starczy na przyszłość (jak szybko się zestarzeje) oraz co jeśli lubimy najbardziej wymagające gry mobilne. W przypadku wymagających graczy Nokia prawie na pewno nie będzie dobrym wyborem.
Pod względem wyposażenia nie ma już powodów do narzekania. Pakiet komunikacyjny obejmuje 5G, WiFi 6, Bluetooth 5.1 i NFC.
Zaskakujące jest natomiast, że Nokia X30 ma aplikację radia FM, która do działania wymaga podłączenia spełniających rolę anteny analogowych słuchawek do gniazda słuchawkowego. Gniazda, którego w tym telefonie nie ma. Nie można ich zastąpić słuchawkami na USB C. Wygląda to na niedopatrzenie producenta.
Nokia działa pod kontrolą Androida 12 zaktualizowanego łatkami bezpieczeństwa z 5 września 2022. Nokia obiecuje „program” 3 – 3 – 3, czyli trzy lata aktualizacji systemu do nowszej wersji, trzy lata aktualizacji zabezpieczeń oraz 3 lata rozszerzonej gwarancji na urządzenie.
Nokia nie ma nakładki systemowej jako takiej. Modyfikacje ograniczają się do dołożenia kilku aplikacji firm trzecich, takich jak LinkedIn, Spotify, ExpressVPN, Amazon czy GoPro Quik, ale można je ręcznie odinstalować. Jest też aplikacja My Deivice, która potrafi przeprowadzić diagnozę funkcji telefonu.
Nokia oparła się pokusie dodania aparatów tylko po to, aby mogła powiedzieć, że ma ich wiele. X30 ma tylko dwa obiektywy z tyłu obudowy - głównego aparatu i ultraszerokokątnego.
Warto też docenić Nokię za dodanie stabilizacji optycznej, która jest coraz rzadziej w średniej półce spotykana. Aplikacja aparatu jest wysokiej jakości, z przyjaznym i czytelnym interfejsem oraz licznymi wskazówkami dotyczącymi obsługi wbudowanych trybów. Producent zwraca uwagę na ulepszony tryb fotografii nocnej, który automatycznie wykrywa statyw i dostosowuje parametry zdjęcia. Wśród dodatkowych trybów znajdziemy widok z dwóch obiektywów jednocześnie, tryb bardzo stabilnego wideo, time-lapse oraz SpeedWarp. Oprócz automatycznego trybu wideo jest też tryb Kino, który nagrywa pliki w H-log, w proporcjach 21:9 i w 24 klatkach na sekundę.
Jakość zdjęć z X30 jest dobra i adekwatna do ceny urządzenia. Naturalne kolory, które nie są jednak wyblakłe, dobra szczegółowość i naturalne przejścia tonalne powodują, że zdjęciom z Nokii trochę bliżej do klasycznych zdjęć niż takich mocno obrobionych. Tryb nocny faktycznie dobrze się sprawdza, potrafi pogodzić światła neonów z ciemnym otoczeniem. Również aparat szerokokątny, choć słabszy od głównego, dobrze spełnia swoją funkcję.
Niestety znacznie słabiej wypada wideo. Nie ma możliwości nagrywania wyższej rozdzielczości niż 1080p. To poważne ograniczenie, którego nie mają telefony znacznie tańsze od X30. Telefon kosztujący 2499 zł powinien dziś nagrywać zdecydowanie lepszej jakości wideo. Za to jakość nagrywanego dźwięku to jest coś, czego inni producenci mogą się od Nokii uczyć i to jest największy plus nagrań z X30.
Nokia X30 ma baterię o pojemności 4200 mAh, chociaż dzisiaj najczęściej spotykaną pojemnością jest 5000 mAh. Ale dzięki temu, że zastosowany przez producenta procesor jest energooszczędny, to pozwoliło uzyskać dobre wyniki działania na baterii. Podczas strumieniowania wideo z YouTube z jasnością ekranu ustawioną na połowę telefon rozładował się do 10% po upływie. 16 godziny i 22 minut. Przy pełnym rozładowaniu jest więc szansa na przekroczenie 18 godzin ciągłego odtwarzania. To bardzo dobry wynik.
Należy tylko pamiętać, że obsługująca 33W ładowanie Nokia X30 nie ma ładowarki w komplecie. Nie obsługuje też ładowania bezprzewodowego, które w niektórych telefonach ze średniej półki można już znaleźć, np., w tańszym od Nokii o 200 zł Nothing Phone (1).
Nokia X30 to odmienne podejście do kompromisu koniecznego na średniej półce. Nokia skupia się w niej na jakości wykonania oraz ekologii, a nie na wyśrubowanej specyfikacji.
Jeśli używamy telefonu w standardowy sposób, do komunikacji i zdjęć to Nokia X30 będzie świetną propozycją. Ten kij ma jednak dwa końce. Słabszy procesor wymusił ograniczenie nagrywania wideo do Full HD, co jest praktycznie niespotykane w tej półce cenowej. To wielka szkoda, bo jakość dźwięku w nagraniach wideo z Nokii jest fenomenalna i chciałoby się nagrywać częściej. Tymczasem nawet porównując do innych materiałów 1080p wideo z X30 jest najwyżej takie sobie. Dużo lepiej wypadają zdjęcia, czas pracy na baterii, ekran i optymalizacja systemu, który mimo niezbyt mocnej specyfikacji działa naprawdę płynnie i bezproblemowo. Dlatego Nokię X30 polecamy osobom ceniącym jakość wykonania, ale odradzamy mobilnym graczom i osobom chcącym nagrywać wysokiej jakości wideo.